ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

hmm... mi tam nawet pasuje, że już mój ten garnitur kupił. najwyżej dostanie opieprz ;) a tak poważnie... to był z mamusią, która co jak co, ale gust ma całkiem niezły. nie dałaby wcisnąć mu badziewia. a to, że sprzedawczynie wciskają kity to norma. oczywiście pani nie omieszkała powiedzieć, że mój wygląda przepięknie i sama by się z nim hajtnęła... głupia dupa ;) byliśmy też u księdza... muszę zakombinować coś z poradnią, bo u siebie w mieście raczej nie ma opcji, żeby chodzić. pierwszą spowiedź przedślubną też mam za sobą. normalnie w szoku byłam, że tak szybko i gładko poszła. "normalna" spowiedź dłużej zawsze trwała niż ta z całego życia. widocznie nie jestem wielką grzesznicą :D kolejna sprawa zaproszenia - w końcu zamówiłam, odbieram wkrótce. rozdaję w następny weekend jak się da i ile się da ;) co do welonu to mi podobnie jak niebieskiej taka lamówka się nie widzi. rękawiczkom mówię również stanowcze nie. kolczyki podobają mi się i powinny pasować do welonu kryształy swarovskiego np. takie http://allegro.pl/item1055352056_duze_kolczyki_swarovski_swarowski_galaktic.html i na koniec, żeby nie było - też jestem skromna i zajeeebiście gotuję ;)

wrzuciłam foty butów, co niedawno zakupiłam. kolor ecru, bo na zdjęciu to jakieś białawe są. smerfetka - Twój narzeczony ma bardzo dobrą pamięć. mój zapomina datę ślubu ;)

welon śliczny, mi sie też podobaja lamówki:) a chciałabym długość taką do tyłka, z delikatnymi cyrkoniami, cosik takiego http://allegro.pl/item1061911340_welon_tradycyjny_lamowany_60_80_z_cyrkoniami_ladym.html rękawiczkom również mówię nie:) co do gotowania... owszem gotuję i myślę też skromnie że robię to dosyc dobrze (mój nigdy nie narzeka;) ale niestety nie moge powiedzieć że lubie to robic... NIE lubie;) w ogóle nie przepadam za pichceniem czegoś w kuchni gotuję bo musimy mieć co zjeść hehe ale nie przepadam za tym;) w weekend rozdałam już reszte zaproszeń, zostały mi ze 2 + "dylematy" czyli osoby co do których jeszcze nie zapadła ostateczna czy je zapraszamy... kurcze musze sie wybrac w końcu do kościoła i dokończyć nauki u doradczyni bo u mnie w mieście doradcy są tylko do końca czerwca potem maja urlopy... wciąż mam jednak lenia... cholercia musze się wziąć w garść i w końcu ogarnąć! jeszcze tyle rzeczy do zrobienia a tak mało czasu

Mariolka cudne te twoje butki!!! bardzo bym chciala cos takiego na przebranie (te "główne" buty musze mieć niestety znacznie wyższe), ale te są piekne!! bardzo zgrabniutkie i ładniutkie:)

Mi się rękawiczki jakoś tak zawsze kojarzyły ze ślubem, że przyznam szczerze, nie pomyślałam, czy chcę czy nie, po prostu muszą być. Spróbuję z i bez nich, jak się będę stroić przed lustrem;) Dzisiaj znowu jedziemy szukać garnituru i mam nadzieję, że coś się trafi. Zostało mi jedno zawiadomienie i koniec i dobrze, bo potwierdzenia mam za niecałe 3 tygodnie. A i dopada mnie stresik przedślubny.

mariolka buciki ślicznie , dużo zapłaciłaś? jakiej firmy są? nie wiem ale dla mnie rękawiczki są bardzo kiczowate,tak samo jak diadem .welon z lamówką jeszcze ujdzie ale rękawiczką mówię Nie .Dla mnie nie ma w nich nic eleganckiego. Chyba,że byłyby z zakrytymi palcami a nie nasuwane na jednego palucha. Dulcia może się jeszcze zastanów, to taka moja delikatna sugestia.popatrz na rożne zdjęcia, raczej już się nie nosi rękawiczek. Ale oczywiaście zrobisz jak zechcesz

dzięki dziewczyny :) buty kupiłam za 150 zł, producent to gamabut.

Buty Mariolka naprawdę fantastyczne:) a co do rękawiczek, zastanowię się później. Raczej się zdecyduję:)

hmm co do diademiku to tez mam dylemat... zastanawiam sie czy wybrać kwiata czy diademik ale jeśli juzto nie taki w kształcie "korony" tylko taki jak opaska ozdobna czyli płaski, nie wiem jak to opisać;) chociaz tez coraz bardziej myśle ze diademiki zaczynaja byc troszke tandetne... ale cóż troche tandety tez nie zaszkodzi hehe;D ech cos za dużo tych dylematów mam;P a wiecie może ile u was daje się za kościół kasy???? bo dziś się dowiedziałam ze w moim kościele ksiądz powiedział ze dają ludzie od 300 do 600 i moja koleżanka 500 dała... moim zdaniem to strasznie dużo!!! w innych kościołach znajomi dawali 200, bo wiadomo ze dojdzie jeszcze koszt organizty, kościelnego, dekoracji itp.itd.... ale za sama msze dawać 500??? jak dla mnie przegięcie... i juz sama nie wiem ile mam dać:(

organiSty of kors;P sorki za literówki już tak mam jak sie spiesze;P

Mariolka buty rzeczywiście śliczne :) Jednak ja będę miała na paseczek wokół kostki bo wsuwane często mi wyskakują a na pasku czuję się pewniej, tym bardziej, że będę miała wysoki obcas. Postaram się wrzucić na pocztę zdjęcie moich. W sumie przypadkiem weszłam do pewnego sklepu, spodobały mi się i kupiłam ;) choć tanie nie były bo 195 zł. Niebieska też jestem przeciw rękawiczkom, kiedyś myślałam, że będę miała bo mam małe blizny po oparzeniu na jednej ręce, ale w zasadzie są już ledwo widoczne. Zastanawiam się za to nad delikatną bransoletką, ale musi pasować do kompletu biżuterii, którego jeszcze nie mam :d Stwierdziłam, że teraz na przymiarce muszę przyjrzeć się ozdobom sukni i zrobić sobie zdjęcie, aby coś wybrać. A garnitur Mojego jest matowy czarny, kupiliśmy go w pierwszym sklepie :D Mój strasznie nie lubi zakupów, ale potem zajrzeliśmy jeszcze do jednego znanego u nas salonu z garniturami i były gł. świecące i większość szarych. Jakoś mi się nie podoba myśl, że na jakimś weselu może pojawić się pełno facetów w świecących garniturach ;p

Księdza mamy fajnego, protokół spisaliśmy w pół godziny, razem odpowiadając :) Paulątko u nas też chyba tyle się daje za mszę - tzn. ok. 500 zł.

Największy dylemat mam teraz z biżuterią i fryzurą. Myślałam, że pokręciłabym sobie "dół" włosów, tzn. te opadające na ramiona i plecy, ale boję się, że jak będzie bardzo ciepło to szybko mi się wyprostują, nie wiem więc czy nie lepiej po prostu je wyprostować. Bo w całości kręconych jeszcze bardziej się obawiam, w zasadzie wieki nie kręciłam i nie wiem czy byłyby dość podatne.

miła możesz wkleić zdjęcie tych botów , myślę,że z tym paskiem to dobry pomysł bo wydaje mi się,że tez mogą mi się zsuwać ,tym bardziej,że nogi nie będą gołe. Co do księdza pytałam się koleżanek i mówiły,że dawały po 200 zł.i tez chyba więcej nie dam,dlatego,że nam takie problemy robi i jest bardzo nie miły(mam nadzieje,ze nie będzie nam udzielał ślubu) A i 200 zl juz dostal od nas za metrykę chrztu bo mojemu się koperty pomyliły i dał mi nie ta:D:D:D dochodzi jeszcze organista,dziewczyna która będzie grała na skrzypcach,kościelny i strojenie kościoła. U nas strojenie to 600 zł ale dzielimy na 3 pary na szczęście,bo jak się to wszystko zliczy to ładna sumka wychodzi

mila a koka nie chcesz? ja chciałam taka fryzurę na bok ze skręconych włosów ale teraz sama już nie wiem,wydaje mi się,że welon nie będzie mi do tej fryzury pasował a chciałabym mieć. o biżuterie jakoś się nie martwię bo w sumie nikt i tak prawie na to nie patrzy

miła ucięło mi końcówkę zdania,pytałam czy nie chcesz koka bo z rozpuszczonymi może być trochę nie fajnie. jak będzie gorąco i jeszcze w tańcu będą się plątać i "pocić" ja już tez sama nie wiem,może tez zdecyduję się na koka

No właśnie w koku nie wyglądam fajnie a na zdjęciach to już w ogóle tragicznie wychodzę, najlepiej wyglądam w całkiem rozpuszczonych albo kucyku, ale z przedziałkiem po boku. Na studniówce miałam kok i jeszcze raz kiedyś i nie podobało mi się. Do welonu miałabym oczywiście część rozpuszczoną a część spiętą, ale takie fryzury też rzadko wychodzą fajne, fryzjerki często przesadzają, nawet kiedy mówi się im, że chcemy wyglądać naturalnie.

Wrzuciłam buty ;) Niebieska ta fryzura, o której mówisz tak na boku jest bardzo fajna, ale bardziej pasuje chyba z jakimś większym wpiętym kwiatem a właśnie jak z welonem? Welon chcę mieć bo w końcu tylko raz się go zakłada ;p

fajne butki mila chyba też się zdecyduję na jakieś z paskiem co by nie spadały z nóżek. No właśnie do tej fryzurki welon nie pasuje, a bardzo mi się ona podoba no ale welon tez chciałabym mieć.będzie trzeba coś wybrać

no ładnie dziewczyny... teraz będę miała stresa, że buty pogubię :) właśnie dlatego kupiłam pełne, żeby dobrze się na nodze trzymały, bo wydawało mi się, że pasek właśnie słabiej trzyma. wymyśliłam sobie, że się urwie albo poluzuje i noga będzie mi latać ;) no i ja z paskiem nie znalazłam takich, które pasowałyby do mojej sukni. mila Twoje są naprawdę fajne - niekomunijne i eleganckie. u mnie ksiądz bierze chyba 400-500 zł. organista i zakonnica w sumie chyba 300. do tego ostatnio jak byliśmy to przed nami para na zapowiedzi dała 100 zł. to chyba dużo? no i pewnie dojdą inne "opłaty kancelaryjne" ;) za akty chrztu, poradnia rodzinna, itd. czyli na sprawy kościelne tysiak pójdzie :( co do fryzury... kompletny brak pomysłu. zdam się na kreatywność fryzjerki chyba. ona będzie wiedziała, co z tych moich piór wymodzić. pozdrawiam :)

Hej. Ja myślałam raczej o pełnych butach bez paska, ale mam dziwne stopy i bez paska buty na obcasie to mi na pewno spadną. Więc dylemat:( a co do fryzury, to ja i mój luby nie możemy się zgodzić i nie wiem, na czym stanie, on by chciał loki a ja kok:)

Co do butów, widziałam jedne proste, zabudowane, bez zdobień, śmietankowe, obcas około 4cm, w normalnym sklepie obuwniczym i powiem prawdę, że bym je kupiła, ale ich wykonanie wróży, że się szybko rozpadną, a nie chciałabym, by rozsypały się na ślubie.

Nie mam czasu z wami dziewczyny nawet popisać tyle rzeczy na raz mi się skupiło. Widzę że piszecie o butach to ja wysłałam swoje. Byłam na fryzurze i makijażu ale nie podobało mi się i idę jeszcze raz. W USC i kościele zostało wszystko załatwione tylko opłata przed ślubem 500 zł za ślub + 200 organista

No dar_ia coś Cię nie widać ostatnio ;) Bardzo fajne masz buty, 2 w 1 - pełne + pasek :), ale dość wysoki obcas. Dziś taki upał, że nie wiem co zrobić ze sobą, wróciłam padnięta z pracy. Najchętniej popluskałoby się gdzieś w wodzie.. ;p Ale fajnie, że jakiś początek lata, ciekawe na jak długo taka fajna pogoda. Oby sierpień był ładny :)

wow daria dałaś czadu z tym obcasem :) ja bym się na takich wysokich obcasach pewnie ostro gibała ;) chociaż zabezpieczenie jest podwójne - buty pełne i pasek jest :) odebrałam dziś zaproszenia - w weekend pierwsze rozdanie ;) ale parówa... dobra nie narzekam, wolę upał niż zimno i deszcz.

:) ja lubię takie obcasy w następny weekend idziemy na wesele i mam obcas 12ście cm. Wyślę wam buty mojego N uważam że są piękne. Jeszcze z tydzień góra dwa i oddam prace mgr. Normalnie urwanie głowy.

Wysyłam wam zdjęcie kolczyków jeszcze muszę dokupić sobie bransoletkę do nich. Wczoraj w Aparcie była promocja na srebro - 20 % to skorzystałam. Podobały mi się jeszcze jedne bardziej delikatne ale stwierdziłam że przy sukni mogą się całkowicie zgubić.

kolczyki bardzo ładne, chociaż ja dla siebie szukam troche w innym stylu:) buty męskie jak dla mnie zbyt świecące ale to kwestia gustu i tego jaki jest odcień garnituru:) słuchajcie na weselu szampana młodzi piją najczęściej z takich "związanych" ze sobą lampek (jakąś wstążką itp.), czy na sali są już u was takie gotowe??? czy sami kupujecie?

aaa i jeszcze jedno czy któraś z was bedzie miala księge weselna? taką księge do której goście moga wpisywać rozne rzeczy na pamiątkę:)

My będziemy mieć księgę gości :D już zamówiona mam nadzieje że będzie śliczna Jeśli chodzi o lampki to nie mam pojęcia chyba jest to na sali szkoda mi wydawać na to kasy bo widziałam za 200 złoty takie śliczne Mój N będzie mieć pas smokingowy i muszkę więc takie wyjściowe buty jak najbardziej pasują Jestem szczęśliwa ponieważ babcia dała nam pieniądze żebyśmy wybrali sobie sami prezent (zestaw obiadowy i sztućce) i wczoraj kupiliśmy są piękne wyślę wam na meila linki z obrazkami do nich Buziaki