ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

Ja tak miałam z tym zapinaniem itp.jak poszłam 1wszy raz i za długie zrobiłam (bo moje mam miękkie, krótkie itp.) potem zawsze robiłam tylko za poduszkę i wtedy ok i stopniowo sobie rosną to łatwiej się przyzwyczaić, jak już po klawiaturze mi się gorzej pstryka-np.najeżdzam na dwa klawisze tzn.że trza skrócić hehehe

mam pytanie do paulatka. Zdecydowałaś się na candaneski??

Tak myślałam, że jak nie miałam tipsów to teraz nie ma po co robić. Ja ogólnie noszę długie swoje paznokcie, są mocne, ale do pewnej długości. Problem w tym, że już teraz jest ta długość, a ślub za tydzień. Będę musiała albo ściąć albo skrócić.

ja 28 sierpnia :) suknia już uszyta, będzie czerwona, we włosach czerwona róża, oraz pasujący do całości bukiet z dwudziestu czerwonych róż z czarna organdyną i czarnymi perłami. Juz zaczynam doliczanie dni :) Pozdrawiam sierpniowe panny mlode! :) Ciri

ale si ekobiecinki rozpisalyscie cirilla_z_cintry to dopisz sie do tabelki, ale odwazna jestes cala na czerwono;-) Ja bukiet juz wybrany, obraczki we wtorek do odbioru, co do paznokci to swoje juz zapuscilam i teraz kosmetyczka mi je nie wiem jak to sie nazywa utwardzi od spodu zeby nie pekaly slicznie je zrobi takze git;-) Co do fryzury nie mam zadnego pomyslu zdam sie na wizje mojej fryzjerki, koszt okolo 90 zlotych, makijaż ma robic mi moja kolezanka takze za darmo ale troszke sie boje ze poknoci go troszeczke, ostatnio jak mnie wymalowala to zrobila to zbyt mocno i nie wiem , mama nadzieje ze zrobi delikatniejszy tym bardziej ze ja na codzien sie nie maluje. Smerfetka mam nadzieje ze nie odebralas mojej wypowiedzi jako atak bo nie o to mi chodzilo tylko wlasnie nie czailam o co ci chodzi z twoim bratem ale teraz juz wszystko wiem;-)To super ze juz normalnie rozmawialas z mama widzisz ona ma tez stresy z nowa praca to wszystko sie kumuluje ,ale na szczescie widze ze ja rozumiesz;-) Musze w koncu ustalic menu ale jakos nie mam weny

tak niebieska na 100% chce cantadeski tylko teraz sie zastanawiam jaki kolor:D chcialam ecru ale moga mi sie zlewać z sukienka wiec teraz nad różowymi myślę, co jest u mnie dziwne bo z reguły nie przepadam za różowym kolorem.... także mam teraz dylemata jaki kolor i gdzie zamówić bo nie mam żadnej sprawdzonej kwiaciarki

a moze paulatko takie ciemne fiolet,bordo?

Kobietki a ja tak teraz troszke o czym innym powiedzcie mi jak byscie juz byly w ciazy to w jaki sposob chcialybyscie rodzic? Rozmyslam o tym bo na 99% jestem pewna ze w przeciagu pol roku po slubie zaliczymy wpadke, nie wiem dlaczego ale jestem wrecz pewna ze tak bedzie, bo ja teraz bardzo nie chce byc. Ja myslalam o cesarce bo mam wade wzroku i balalbym sie ze mi sie poglebi, do tego jestem astmetyczke przy stresie mam bezdechy i wogole jakos przeraza mnie ze po porodzie naturalnym bylabym luzna, hmm ale z drugiej strony po cesarce zostaje obrzydliwa blizna, dluzej sie dochodzi do zdrowia i czesto sa powiklania dlatego to takie trudne ze majac wybor moze to egoistyczne ja narazie dziecka nie chce, chyba jeszcze do tego niedojrzalam. Niebieska wierze ze poczulas sie paskudnie bo zazdroscilas i masz pewnie wyrzuty,ale podejrzewam ze obojetnie czy bys zazdroscila czy nie to ta ciaza mialaby taki final, smutne to, napewno przezyli to bardzo

paulatko tez się zastanawiam nad różowymi,nie wiem już sama mama mi odradza,siostra też, mój zresztą też. Mówią,że tyle jest pięknych bukietów a ja akurat taki chcę. W tym tygodniu idę do kwiaciarni i się w końcu na cuś zdecyduję. dzisiaj teściowa była u moich rodziców ale my z moim i z tatą poszliśmy na ryby,zresztą nikt jej nie zapraszał sama się wprosiła więc nikt nie będzie sobie planów zmieniał. Nic o ślubie z moja mamą nie dyskutowała bo my z moim ją do niczego nie dopuszczamy i ona o niczym nie wie. Nie dokłada nam się,ma nas gdzieś to nic jej nie mówimy:P :P nie wiem czy jej przykro czy nie ,mam to gdzieś. ida ja chyba wolałabym rodzić naturalnie, ból oczywiście większy ale chyba fajniejsze przeżycie .

Ide nic się nie stało, moja wina, że tak namieszałam w pisaniu. Ja chciałabym raczej naturalnie, ale mam dyskopatie lędzwiową więc moge mieć wskazanie do cc. A ja na odwrót chciałabym dzidzie, a od 2 czy 3m-cy nie wychodzi. Pouzgadnailiśmy dojazdy, kto z kim, po kogo do Kościoła i z Kościoła na sale, zostało poinformować parę osób. Brat ma listę więc musi się z nią głębiej zapoznać:P Mój zje i poćwiczymy przed pójściem do łózia naszą pioseneczke:)

ide dziś do kwiaciarni, muszę bukiet wybrać a dalej nie wiem jaki:) tyle jest ładnych i ciężko mi się zdecydować. powoli mnie to już wszystko przeraża, ni8e wiem co będzie dzień czy dwa przed ślubem D::D:D:D:D 12 mój ma urodzinki,miałam mu zrobić jakieś przyjecie niespodziankę ale straciłam chęci.tyle tego wszystkiego na głowie,że chyba następnego nie będę sobie dokładała

a moj slub juz w tym tygodniu! to brzmi fatalnie :P co chwile ktos sie mnie pyta czy juz wszystko załatwione a ja mam wrazenie ze wszystko jest w proszku, niby co wazniejsze jest ale jeszcze zostało takich pierdół i rozgardiasz w mieszkaniu nie wiem jak sobie poradze ale pocieszam sie faktem ze za tydzien bede juz zoną ;)

Też mam jeszcze dużo do załatwienia, a jeszcze za remont się wzięliśmy. Ciasto musimy iść dzisiaj zamówić, ale to już mamy zaklepane, trzeba tylko wybrać jakie. Do fotografa trzeba iść dopiąć wszystkie szczegóły. Fryzurę muszę do jutra wybrać, no chyba, że zdam się na opinię fryzjerki i niech coś wymyśli. No i oczywiście dużo drobiazgów zostało. A do ślubu tylko 5 dni. A i nie mam podwiązki! Gdzie to można kupić?

dulcia ja kupowałam w salonie z sukniami ślubnymi,płaciłam coś koło 12 złotych. A powiedzcie mi na którą nogę się ją zakłada?

wybrałam bukiet,dla mojego i dla świadka butonierkę i kwiat we włosy dla siebie. dla świadkowej zamiast bukietu takie coś na rękę,jest to bardziej praktyczne.bukiet mam z róż ,delikatne kolory-biel,ecri taki jasny różowy. zagadaliśmy też z fotografem i będziemy na zdjęcia czekali tylko kilka dni bo zaraz po ślubie wyjeżdżamy. nie obiecał na 100% ale powiedział,że się postarają

Niebieskaaa a Wy dla świadka też butonierke kupujecie i coś dla świadkowej? Hm..

a jak z waszym tancem? chodzilyscie na kurs tanca czy sie sami uczycie ? my probujemy ale cos na nie wychodzi . Moj się wyglupia ja sie wkurzam. w koncu dupa z tego bedzie

chodziliście*

ja chyba osiwieję :( dzwoniłam jakiś czas temu do fryzjera umówić się na próbny fryz i babeczka kazała dzwonić tydzień przed ślubem. do ślubu 12 dni dzwonię i co się okazuje? terminów nie ma. powiedziała, że oddzwoni później jak coś znajdzie, że poprzestawia w grafiku. i znalazła na 2 dni przed na 9.00 (a ja nie wiem czy dostanę urlop od 12.07., będę wiedziała dopiero dzień przed). masakra za to z makijażystką nie było problemu. a i byłam dziś na dopasowaniu sukni, będzie nieznacznie poszerzana :) uff. i w piątek wypraną i wyprasowaną będę już mogła odebrać.jak byłam u babci odebrać suknię na dopasowanie, zabrałam przy okazji welon i biżuterię, więc jak będę miała chwilkę to zrobię fotki i wyślę na pocztę. dulcia ja kupowałam podwiązkę w sklepie z bielizną i też płaciłam 12zł. smerfetka my też kupujemy bukiet dla świadkowej i butonierkę dla świadka.

Stresik rośnie widzę :d jeszcze trochę i nasze śluby będą już tylko wspomnieniem ;) Smerfetka a jak będzieszz miała wpiety welon do tej fryzury? Bo upięcie jest chyba na boku? Ja mam próbna w przyszłym tyg., może nawet fryzjerka wypróbuje mi kilka fryzur. Wtedy też będę farbować odrosty - na 4 dni przed weselem. Makijaż próbny miałam, niezły był, profesjonalny, ale dość mocny, jednak na zdjęciach widać różnicę w porównaniu z takim zwykłym. Paznokcie będę miała takie jak teraz czyli żele, krótkie za opuszki, french. Od jakiegoś roku noszę żele bo mam strasznie słabe paznokcie i nie umiałam ich nigdy zapuścić, poza tym nie chce mi się ich malować co 2-3 dni jak są odpryski a niepomalowane mi się nie podobają. Za pierwszym razem musiałam mieć tipsy, żeby paznokcie urosły. Wiecie, wkurzyłam się dziś trochę bo chciałam umówić się na spotkanie w sprawie wyboru menu a kobietka, która zastępuje kierownika (bo jest na urlopie) strasznie się dziwiła, że tak szybko chcę ustalać menu (proponowałam na dzień, od którego zostaje 10 dni do wesela !! ), byłam w szoku, to może jeszcze bede latać na 3 dni przed i dopiero ustalać menu cała w stresie ?? Chcę to już mieć z głowy, poza tym najwyższy czas. Do tego chciała spotkać się w południe, jakby nikt nie pracował o tej porze :-/ To chyba logiczne, że takie rzeczy załatwia się popołudniami, pod wieczór ?

Sylwunia ta Twoja fryzjerka to też "Mistrzyni", każe dzwonić niedługo przed ślubem a potem terminów nie ma :-/

Dziewczyny ja się zaczynam bać o pogodę...

miłego - ta fryzjerka rozwaliła mnie totalnie - wiedziałam, że ma sporo klientek, zwłaszcza na fryz ślubny dlatego dzwoniłam wcześniej. no zobaczymy co z tego wyniknie. dobrze, że na właściwą fryzurę jestem zapisana, ale na próbnej też mi zależało, bo na nic konkretnego się nie zdecydowałam i chciałam żeby sama coś mi dobrała. co do menu, to ja bym na twoim miejscu nie odpuszczała, my ustaliliśmy na 3 tyg. przed (zresztą sam właściciel też tak chciał), bo faktycznie na 3 dni przed możesz nie mieć do tego głowy i żeby ci jakieś istotne sprawy nie umknęły co do menu. sprawdzałam pogodę na 16 dni: na 14,15 i 16 mają być słoneczne dni bez żadnej chmurki i po 28 st.C. więc powinna dopisać pogoda - ale różnie to bywa z taką przepowiednią. wysłałam foty.

Kobiety odebralam dzis obraczki mi sie podobaja ,ale nie potrafie sie w pelni cieszyc bo mam stresy czy mojemu sie spodobaja:-( Wszyscy wokol mowia ze ladne ale ja sie stresuje bo to nie im ma sie podobac a mojemu. Jutro jade na przymiarke sukni slubnej i jednak chce profesjonalny makijaz juz dzwonilllam do dziewczyny ktora robi takie boskie i w srode ma mi dac znac czy da rade mnie wcisnac

Sylwunia naszyjbnik nie w moim stylu, opaska piekna, a welon faktycznie wyglada jakby mial lamowke ale jak sie bardziej przyjzy to juz wglada inczaej bardzo ladny

Miłego ja chce to upięcie z rozpuszczonymi włosami mieć z tyłu na plecach, welon będzie troche nad nim wpięty. Też tak miałam z tipsami, że już mogłąm nosić tylko żele, ale był wypadek, nie chodziłam i dupa na nowo.. Idelajda uważam, że wcale nie masz skromne sali. Paulątko podoba mnie się Twoja biżuteria i myśę, że do sukni będzie ok, tyko ja bym nie chciała w sukni takiego tyłu, bo obawiałabym się, że będzie przeszkadzać np. w tańcu:) Sylwiunia wg mnie też ma niezłą biżuterie.

A i też w końcu zamówimy ten bukiet i butonierke dla świadków.

Smerfetko ten trenik jest podwiązywany więc mam nadzieje ze bedzie ok:) a nie wiem czy juz mowilam ale na poprawiny mam sukienke turkusowa do kolanka na jedno ramię jest śliczna:)

Kobiety co za niespodzinake przezylam haha, dzwonialm dzis do dj zeby omowic wszystkie rzeczy ktorych nie bylam pewna i co sie okazuje, mam w cenie rowniez 4 godziny poprawin czyli od 13 do 17 normalnie super a ja sie tak martwilam ta muzyka;-) Jestem bardzo zaskoczona bo o poprawinach nie bylo mowy, a tu taka niespodzianka

palatko zdjatkko prosze a najlepiej ciebie na tym zdjeciu i w tej sukience a i mega prosba czas leci a ja ne moge znalez jakiejs bieliny(czyt. halki) ktora sprawi ze nie bedzie mogl wytrzymac prosze o pomoc bo mi sie pomysly wyczerpaly