Dziś dostałam wiadomość od znajomej,że jest w ciąży!!!

Super 9 tydzień cieszę się razem z Nią bo starali się o dziecko 2 lata...Ja też jestem w ciąży więc tylko mogę sobie wyobrazić radość...Ale głównie chodzi mi o to,że termin ma na kwiecień 2010 a na zwolnienie idzie od września..?Zdrowa dziewczyna,długo uprawiała sport zero kłopotów zdrowotnych i na zwolnienie...?Ja tego nie rozumiem...

moja kuzynka tez jest w ciazy. od poczatku tyg zwolnila sie z pracy chociaz jest zdrowa.

nie chce to sie idzie na zwolnienie, niemal kazdy gin wypisze odpowiedni papierek dzieki czemu za siedzenie w domu i pierdzenie w stolek dostaje sie kase.

Jej sprawa jasne,ale to bez sensu.Zdrowa jest i czyżby leniwa..?A lekarzom się dziwie,że tak łatwo dają zwolnienie...

się boją. bo ona powie ze coś ją boli jak pracuje, a jeka kjej nie da i coś się stanie to jego wina będzie

mi lekarka chcial wypisac zwolnienie bo mialam straszne mdlosci i wymiotowalam sama stwierdzila ze po co sie mam jeszcze w pracy meczyc i uzerac z ludzmi jak moze w domu odpoczac i nabrac sil

jeszcze zależy jak się pracuje. niektóre zawody- nawet te z pozoru nie wymagające, mogą być zagrożeniem dla dziecka

a co Ci do tego- ja tego nie rozumiem. kazdy robi tak jak chce i jak sobie to załatwi. Rozmawialas z ta kolezanka moze jest jakies zagrozenie mimo,ze uprawiala sport,byla zdrowa itd. moze jej praca nie jest odpowiednia a byc moze jesli dostaje na zwolnieniu 100%wynagrodzenia to po co ma sie jeszcze w robocie wkur.. badz nie wiem co kolwiek innego. Zwolnienie daja lekarze bez niczego zwlaszcza gdy sie chodzi prywatnie. Ale moje zdanie jest takie ch** Ci do tego. Ty nie chcesz isc na zwolnienie to sobie pracuj ktos chce isc jego sprawa..

pracuje przed komputerem w sumie siedzie tylko...ja sama pracuje w sklepie 6 miesiąc już dostawy itd...i nie narzekam a tez bym mogła leżeć w domu...a potem ona narzeka ,że kasy nie ma...

ale czemu nie ma kasy jak zwonienie jest platne 100%wynagrodzenia.. dobrze pracuj sobie przy dostawach itd. zalezy jeszcze jakie te dostawy tylko potem nie placz jak sie dziecko urodzi z jakąs wadą..

z wadą chyba głowy Wy leniwe dziewuchy

Ktotujestdziwny czyżbyś zazdrościła??? piszesz, że 2 lata się starali, więc pewnie teraz chuchają na zimne, nie dziwię się jej, nie jest leniwa, ale skąd wiesz, czy nie ma ciąży zagrożonej, może na zwolnieniu jest na krótko, może musi leżeć nie jesteś jej ginem!!!!!!!!

Wcześniej narzekała,że kasy nie mają na podstawowe rzeczy itd.. że takie życie w Polsce.Nie zazdroszczę Jej a problemów nie ma żadnych.To jest wykorzystanie tego,że L4 płatne 100 % teraz :P

Ale ma to też swoje dobre strony... Jedna laska też poszła od razu na zwolnienie, pracodawcy podobało się to średnio bo wszyscy wiedzieli że ciąża nie jest zagrożona a dziewczyna opowiadała koleżankom że idzie na zwolnienie bo chce "siedzieć w domu i się napawać". No ale szef nie mógł nic zrobić. No ale wreszcie po długim czasie pokończyły się urlopy wszelakie i okres bycia "pod ochroną" przed zwolnieniem i dziewczyna wróciła do pracy bo się ocknęła że kasa potrzebna, z tym że szef nie bardzo miał już ochotę ją zatrudniać, bo nie dość że tyle czasu jej nie było, to zaraz się zaczną zwolnienia z powodu katarku dziecka itp. I laska z pracy wyleciała... Trochę czasu już minęło, wciąż jest bezrobotna, ale za to ma wreszcie czas żeby się do woli "napawać" :D A ja zajęłam jej miejsce :D

Hmm.. nie bardzo Cię autorko rozumiem. Skoro jest taka możliwość iść na L4 to czemu nie? Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu, nie słyszałaś. Zycie trzeba sobie ułatwiać a nie utrudniać, nie wiem w czym problem. Może Ty po prostu lubisz pracować i sprawia Ci to wielką radość, ale niektórzy wolą wykorzystać ten czas na dodatkowy odpoczynek. A to, że może trochę nieuczciwe, i co z tego. Twój szef zapewne też nie jest uczciwy wobec Ciebie, podobnie jak Państwo w którym żyjemy.

To nie jest tylko jej sprawa.Idzie na płatne zwolnienie -z naszych składek i podatkow,a społeczenstwo daje zezwolenie na takie zachowanie.

sport nie znaczy ze teraz nie zyga dalej niz widzi...roznie bywa, jej sprawa a wam nic do tego

no i co z tego????????

a ja nie rozumiem co Ci to przeszkadza i co Cię to obchodzi. Może źle się czuje, ma mdlości a prace ma taką, ze może sobie pozwolic na to, żeby odpocząć. Nie Twój interes i tyle

No właśnie chodzi mi o to,że to "troszeczkę" nieuczciwe...Ja lubię swoja pracę to raz a dwa 9 miesięcy w domu plus pół roku z dzieckiem jeszcze...?To za dużo siedzenia w domu jak dla mnie :P A co do mojego szefa to już mi zapowiedział,że po macierzyńskim chce mnie tu widzieć...Jakoś chyba sobie na to zapracowałam i nie narzekam choć nie zawsze jest lekko...

dużo bardziej irytujące jest Twoje wredne ścibstwo :O

Nie jestem "ścibska".Chodzi mi tylko o to,że kobiety w ciąży czasem przesadzają i widzę,że teraz to każda ciąża zagrożona jest.Ale niech każdy robi jak uważa.Bardzo popularne stało się to L4 w Polsce...Dobrze,że mnie tam nie ma:P Pozdrawiam wszystkie "Matki Polki"

zajmij sie swoja dupa

jak jedna za 2 leca na zwolnienia bo im sie dupska do roboty nie chce ruszyc, wola wygodne zycie niech inni na nie zapierdalaja bo sa swiete krowy ktorym wszystko sie nalezy. powinni takie ciezarne leniwce dokladnie sprawdzac czy faktycznie cos im dolega niech pracuja jak inni a nie licza ze ktos im da. ja nie po to zapierdalam by taka paniusia pierdziala w stolek i plaszczyla dupsko przed telewizorem

bierze... (pomijam te przypadki gdzie ciąża jest zagrożona )

Autorko, ale to nie chodzi o "Matki Polki":) Każdy, zdrowy na umyśle człowiek, woli sobie posiedziec w domu niż iść do pracy:) Widać Ciebie juz przerobili na mrówkę robotnicę:):)

ja gdybym miala taka mozliwosc tez bym poszla na takie zwolnienie. chyba o to chodzi zeby sie nie narobic a zrobic:) poza tym po co te gadki o zusach i skladkach wszelakich. przeciez ona tez je placi to korzysta. nigdy nie wiadomo co wam sie przytrafi. jej skladki tez ida np na leczenie innych czy emerytury waszych babc.