Wiecie może czy poza sezonem można gdzieś kupić agrest?

czy rośnie on w krajach tropikalnych? czy tylko w strefie umiarkowanej? już od kilku dni mam na niego ochotę, prawie czuję jego smak w ustach i taka porażka... najprawdopodniej będę musiała czekać do przyszłego roku:( piszę o tym na uczuciowym, gdyż targają mną różne emocje... aktualnie jestem smutna i tęsknię z tym smakiem... :(

a ja nigdy nie miałam chłopaka

wszystko przed Tobą:)

nikt nie potraktował mojego wołania poważnie

może jakieś mrożonki chociaż są?

doskonale cie rozumiem :D zwłaszcza jawi mi się przed oczami agrest starego typu, taki duży, czerwony z malutkimi kolcami, takimi kłaczkami na skórce..mmm. ten żółty ani się do tamtego nie umywa, i ten nawet czerwony ale na pniu też nie. To ma być tradycyjny krzaczasty agrest duzy czerwony.

:D dokładnie o taki mi chodziło:D nie ma już takich agrestów, oj nie ma :(

Ja usiłuję odhodowac jeden skradziony z jakiegos pola, na razie jest maleńki, ale moze mi się uda. :D

:) oby się udało - taki skarb :D życzę Tobie powodzenia... może jakaś plantacja z tego powstanie w przyszłości - będę pierwszą klientką ja mam w ogrodzie taki na "nóżce", ale to nie to samo.. bez tych włosków i do tego gruba skóra, blee