Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juzchcerodzic

kiedy mialyscie pierwsze oznaki porodu?

Polecane posty

Gość juzchcerodzic

na jutro mam termin jednak do tej pory nie odszedl mi czop, nie mam tez skurczy czuje sie swietnie i jestem pelna energii. dziecko od 2tyg jest spokojne zapewne juz mu ciasno. czy to moze byc oznaka przenoszenia? kiedy u was pojawily sie pierwsze oznaki porodu i w jakim czasie od nich urodzilyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnniam
U mnie nie działo się absolutnie nic. Lekarz na jednej wizycie powiedział, że urodzę w ciągu tygodnia a urodziłam ponad 2 tyg od tej wizyty (3 dni po terminie). Koło południa poczułam pierwszy skurcz urodziłam o północy. Wcześniej żadnego czopa, wód ani innych specyficznych objawów. Teraz czekam na 2-gi poród i też teoretycznie mam urodzic przed wtorkiem, pewnie urodzę za tydzień lub 2 choc tym razem czop mi odszedł ponad tydzień temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssa
mnie żadne czopy nie wychodziły:O poprostu pewnego wieczoru odeszły mi wody płodowe, powiedziałam do meza:Mężu ja rodzę. Mąż najpierw myslal że sciemniam bo nieraz wcześniej go nabierałam:D jednak jak zobaczył plamę na przescieradle i spływającą mi wodę po nogach to uwierzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi w czwartek w nocy odszedł czop, w niedzielę zaczęły się skurcze regularne co 7 minut,później się nasilały i zwiększały częstotliwośc aż w końcu urodziłam w środę o 13 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość He he a ja urodzilam
11 dni przed terminem,obudzilam się w niedziele o 5 rano,wody odeszły ok 10(chwilke wcześniej czop) a młody był na świecie o 17.41:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U mnie w pt.17 lipca zaczęły się skurcze co 15 minut przez 2 godziny, noc na porodówce i....nic, o 12 następnego dnia wypisali mnie do domu, 20 lipca-poniedziałek, godzina ok.6:20 zaczęły odchodzić mi wody, później już z górki, mały urodził się o 12:40 ale przez cc, nie ruszał się i miał już słabo wyczuwalne tętno. Urodziłam 3 dni przed terminem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×