Co jest przyjemnego w spotykaniu się z tłustym facetem

to przecież obleśne...

I okropnie się pocą. Taka namiastka pissingu i scatu.

Taki facet w sexie dominuje całkowicie nad partnerką (eeh te masywne cielsko na niej)

hmmm kurwa ale wy jesteście płytcy :) znam typków z mojego miasta co mają swoją kapelę, najlżejszy z nich ma 106 kg i jakoś nie widać po nich żeby się pocili i sapali jak to wypisujecie.... Sam nie jestem jakiś patyk, swoją wagę mam i kurwa nie sapie przy każdym mniejszym poruszeniu się, a pomimo wagi mam przyjaciół, przyjaciółki no i swoją miłość. Myślę że takie posty wypisują jakieś osmarkane gówniary z pajęczynką między nogami :)

poza tym piszesz że nie sapiesz. Poruszasz się z gracją i elegancją? PO CO się usprawiedliwiasz jeśli nie masz sobie nic do zarzucenia jeśli chodzi o wagę? Chyba jednak Cię trafiło w czuły punkt, bo inaczej byś milczał w tym temacie. Uderz w stół... To że ktoś wyprowadził tuczniki na estradę nie oznacza że publiczność ma też wyglądać jak wieloryby, a to że dla Ciebie ideałem są goście z kapeli może świadczyć że sam jesteś małolatem. Jeśli nie metrykalnie, to być może umysłowo.

idąc Twoim tropem to chyba lepiej aby od razu przysypał ją toną węgla. Albo najechał walcem. Cóż za dominacja... W dominacji chodzi o coś nieco innego.

? Jakieś troczki od kalesonów chcą się dowartościować? Nie cierpię takich szkieletów z dupką jak pięć groszy, już wolę zapaśnika sumo. Ale to moje zdanie a wiem, że inne babki lubią chudzielców. Każda wybiera co lubi.

i trafiony, gratulację! Ale pewnie i tak nie zechce o siebie zadbać, jego ideałem są chłopcy z kapeli, faceci pozostają zawsze niedojrzali...

facet ma być dobrze zbudowany (sprawny i rozsądnie umięśniony) a nie jakiś kaszalot. Po co komu zawodnik sumo? Do robienia tłustych dzieci w przysłości? Aby córka klęła przez całe życie że musi się głodzić aby jako tako wyglądać, bo ma genetyczne uwarunkowania na tycie, i jedząc dwie garstki dziennie ma co najmniej 12 kg nadwagi i fałdy tłuszczu na brzuchu? Ja tak mam, mój ojciec ma 150 kg i żre na okrągło, mamusi podobali się tłuści panowie...

jest tłusty...

czyżby kogoś panna walnęła po rogach z kolesiem noszącym pokaźny kałdun?

a ja nie spotykam się z nikim więc nie wiem jak to jest ...

bo rzeczywiście rzygać się chce jak się wychodzi na plażę czy basen. I z roku na rok jest tych tłustych coraz więcej. Magdusia 18 - chodź na spacer z hipopotamem albo słoniem jeśli nie chcesz o siebie zadbać. I zadawaj się z nurami śmietnikowymi, będziesz wyglądała czysto, pachnąco i będziesz uchodziła za bogatą... Przerażająca logika...

"Po co komu zawodnik sumo? Do robienia tłustych dzieci w przysłości? Aby córka klęła przez całe życie że musi się głodzić aby jako tako wyglądać, bo ma genetyczne uwarunkowania na tycie, i jedząc dwie garstki dziennie ma co najmniej 12 kg nadwagi i fałdy tłuszczu na brzuchu ? Ja tak mam, mój ojciec ma 150 kg i żre na okrągło, mamusi podobali się tłuści panowie..." Najlepiej swoje łakomstwo tłumaczyć genami. Jakoś mój tłusty kuzyn ma dzieci chude jak szczypiory i nie są małojadkami. A te dwie garstki to czego? Czipsy, batoniki? Popijane kolą czy innym świństwem?

Wreszcie jakaś sprawiedliwość....I nie piszę tak dlatego ze ejstem pasztetem, bo należe do szczęśliwych drobnych,drobnych kobieta,ale wszędzie trobią ze kobieta ma byc chuda,zgrabna, ze kobiety przy sobie sa nie zawsze fajne itp.O facetach oczywiscie cicho sza.A te wieloryby jak spojrzec w sr.komunikacji miejskiej chociazby dbaja o siebie tyle przez caly miesiac,co statystyczna kobieta 1 poranka. I oczywiscie jak sie napisze ze tlusci faceci sa ble to sie odzywa jeden z drugim oburzony, a kobiety maja byc chodzacym idealem!!Moze czas na sprawiedliwosc w tej kwestii,chcecie kobiet idealnych,sami tacy badzcie

Czyli rodzić dzieci obleśnym, spoconym kupom tłuszczu i liczyć na to, że będą śliczne i szczupłe? To ja wolę rodzić "ciachom" a ewentualną otyłość dzieci wynagrodzi mi sprawny i estetyczny mąż :D

bez owijania, wszystko pięknie und slicznie, ale jak ma się ryj podobny do ścisku dupy dinozaura, to się na ciacha nie powinno nastawiać, wiesz? :)

ten nick dlatego że stało się coś co nie powinno się stać, i to co piszecie o dużej wadze to są bzdury :) Czy nie dbam o siebie? Właśnie że dbam, chodzę na siłownię, trzymam się diety, tylko niektórzy mają w genach otyłość czaisz?? I nie lubię chłopców z kapeli, bo pisząc o nich podałem przykład palancie :) Sam śpiewam w kapeli, i mamy razem próby, więc znam ich dobrze i chyba widzę czy sapią czy nie sapią. Pierdolicie od rzeczy.... (nie wszyscy ale większość...)

Z resztą na 179 cm mam 92 kg.... I sam wolę dziewczyny z ciałkiem od patyków, u których stringi wyglądają jak zwykłe gacie, gdzie nie widać piersi tylko dwa wentylki od stara, chcesz złapać za tyłek, i zdziwienie bo tam sama miednica....Wieje wiatr to musi trzymać się słupa bo zaraz odleci, takie panny nie są fajne, i myślę że wielu jest takiego zdania jak ja ;]

Oooo... ajron też jest spasłym wieprzkiem :D Tak też myślałam :)

trafiony w czuły punkt, bo od razu RYJ PODOBNY DO ŚCISKU D*... Po co oceniasz kogoś, kogo na oczy nie widziałeś? Spojrzałeś w lustro czy tylko takie panie na Ciebie lecą? Zadbaj o siebie to też się załapiesz na śliczną i zgrabną. A jak popracujesz nad sobą i swoimi wypowiedziami to może i mądrą także...

tadam, jak was łatwo móżyniątka podrażnić :D gwoli wyjaśnienia - znalazłem już dawno temu mądrą, ładną i zgranbiutką więc możesz mi possać prężną paukę ewentualnie :)

hehehehe na ajrona madra nie poleci chocby wygladal jak adonis

i takie małe ps - sam chu­ju z kozim serem zamiast mózgu oceniasz kogoś kogo never ever nie widziałeś, więc ładnie teraz przeproś :)

Hmmm, i tak masa sie przydaje ;] Wolałbym mieć z 50 kg nadwagi niż ważyć 60 kg i latać przy małym powiewie wiatru... ;>

ale bzdury. Otyłość ma się niestety w mózgu. Ale dobrze że przynajmniej to tam jest, bo używane inwektywy dotyczą bardziej ciebie niż twoich interlokutorów (jakby co - polecam słownik wyrazów obcych, to słowo nie jest inwektywą). Z wymiarów jesteś już opasem, i albo się zmienisz albo z podobnym do siebie opasem spłodzisz kolejne opasy twierdzące że tak jest cool... I będziemy drugą Ameryką, przeganiając pod tym względem nawet Szkopów...

Ważę 47 kg i jakoś mnie wiatr jeszcze nigdy nie porwał, ale pocieszaj się dalej. Mogę ci nawet podrzucić kilka takich pocieszycielek: "kochanego ciała nigdy nie za wiele" "chłop nie pies - na kości nie poleci" Głupie toto ale ponoć przynosi ulgę "urodziwym inaczej" :D

oraz jego pisownia, które oczywiście uznaje za świetny żart w zasadzie wyłączaja tego kolesia z grona ludzi mądrych. Sugeruję usuwać wszelkie jego posty z wszelkich dyskusji, usuwajmy chamstwo z grona ludzi na jakimś choć minimalnym poziomie.

ojej, ojej, nie masz już nic do powiedzenia to ogólnonarodowy ignor tak? no chyba się popłaczę :D ps - myśl czasem, wiem, że to trudne, ale opłaca się i wbrew pozorom nie boli :)