Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanko mam878787

Masmusie czy wy calujecie swoje dzieciaczki????

Polecane posty

Gość pytanko mam878787

Moja kolezanka nie dawno urodzila sliczna,przesliczna coreczke:)Czesto u niej bywam,bo mieszkamy nie daleko.I dziwi mnie jedno ona nigdy jeszcze nie pocalowala swojej malej:( no nigdy myslialam,ze wstydzi mloze sie przy mnie i zapytalam ja o to. ona odpowiedzial,ze nie ma takiej potrzeby wazne aby mala miala suchu i byla najedzona i do lozeczka nie trzyma jej tez na rekach ciagle zostawia ja w lozeczku.wiem,ze to byla wpadka moze ona nie ma uczuc macierzynskich,ale mala jest przeslodka i sama bym ja chetnie ponosila i ucalowala:)a ona nic da jej jesc i do lozeczka:( troche to dziwne jak do niej przyjde nie chce nawet o niej rozmawiac.Niczym sie nie pochwali nic kompletnie o dziecku nie powie tak jak by go nie bylo.Zastanawiam sie czy to nie jest depresja po porodowa.dba o mala w sensie zeby miala sucho byla najedzona i spala a tak to tak jak by malej nie bylo no nic zero zainteresowania dziwna jest ja bym chetnie ta dzidzie przytulila co o tym sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze caluje
az za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
całuję, przytulam, głaszczę.... kocham i czuję taką potrzebę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez caluje. Mam świra na punkcie swoich dzieci :P Nie wiem jakbym mogła ich nie całować, przytuac, glaskac itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malego Danielka
Ty powanie sie pytasz??? OCZYWISCIE, ze caluje swojego synka i to BARDZO DUZO!! Ale lubi to, choc ma dopiero 4 tygodnie, a twoja kolezanka...brak mi slow...i bardzo wspoczuje tej malej dziewczynce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czaje
twoim zdaniem miala stracic rozum jak mamuski z tego dzialu i bredzic non stop o dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sadze ze ona musi dojrzec do tej mysli ze to dzieck jest tylko jej i ze jej potrzebuje wiem bo sama na poczatku iałam taki problem ze owszem dbałam mojego synka ale z uczuciami było gorzej a teraz tobym go całowała całymi dniami i sciskała i ide ucałowac małego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie dziecka nie kocha
i dlatego tak... a to że dba o jej egzystencje to pewnie oczucie obowiazku a nie milosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam878787
ja jestem obca a sama chetnie bym ponosila przytulila pocalowala a ona zabrania nikt malej na recach nie nosi ja rozumiem,zew moze nie chce przyzwyczaic,ale jejku chodz trodzke serca mogla by jej dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na reCach
Boże, widzisz i nie grzmisz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam878787
nie chodzi o to,ze nie jest taka,ze ciagle o dziecku gada no wiem sa takie matki co sa tak zakochane w dzieciach,ze tylko o nich gadaja no ale mala ma 3 miesiace i jestem u niej non stop a ona nigdy przenigdy nie porusza tematu dziecka jak mala spi siedzimy w salonie i tak jak by jej nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze ona ma jakasa depresje poporodową? Moze powinnas z nia porozmawiac zapytac jak sie odnajduje w roli mamy itd? jakos delikatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam878787
sorki za bledy pisze szybko na rekach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam878787
pytalam nie prosto z mostu wlasnie tak delikatnie a ona mowi,ze dobrze sie czuje nic jej nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czaje
a moze wlasnie chce sie oderwac od codziennosci jak przychodzisz i dlatego nie porusza tematu? to ze czyjes zycie obraca sie wokol czegos nie oznacza ze trzeba tylko o tym rozmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektóre kobiety po prostu
nie straciły rozumu po porodzie... dziękować bogu że są jeszcze NORMALNE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no te wiem. Moze zacznij kiedys rozmowe o dziecku i wtedyu zobaczysz czy ona ja utnie czy jednak podchwyci bo moze nie chce być "monotematyczna" i chce pokazac ze mimo bycia mama potrafi rozmawiac o innych rzeczach? Ciezko cos powiedziec jak sie nie zna tej osoby i nie wie jak dokladnie wyglada sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może przy tobie nie chce całowac i tulić. A ze nie rozmawia o małej i je życiu to zrozumiałe, widocznie ta twoja koleżanka potrzebuje innych tematów do rozmów a nie tylko dziecko, dziecko i dziecko. Tak ciężko to zrozumieć, ze kobieta zostająca matką nie musi skupiać się w rozmowach na temacie o swoim dziecku i nie chce pokazywać w towarzystwie że jest zapatrzona we własne dziecko? Po co ma to robić? By takie jak ty uważali ją za dobrą matkę? Może ona jest dobrą mamą na co dzień przy własnej rodzinie, nie musi tego udowadniać wścibskim koleżankom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanko mam878787
wiem o co wam chodzi ja rozumiem ,ze moze nie stracila glowy dla dziecka ,ale to jest cos innego ona po prostu zapomina chyba,ze je ma potrafi ze mna siedziec z 2 godz.nie isc sprawdzic do dziecka czy wszystko ok i ja jej mowie idz zobacz do malej nagle w czasie rozmowy a ona aaaaaa mala juz ide.zrozumcie ,ze ona ani slowa o niej nie powie no ni zero jak by jej nie bylo.a to jest roznica miedzy nie straceniem rozumu dla dziecka a zachowaniem sie jak by go nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo może jej nie pragnęła tak bardzo skoro to dziecko z wpadki:O a poza tym po co sprawdzać co godzinę co u dziecka skoro śpi? zresztą spotyka sie z tobą po to chyba by oderwać się od obowiązków domowych a nie po to byś ją poganiała do roli mamuśki sprawdzającej co z dzieckiem co chwila:O nie umiesz pogadać na inne tematy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drtertyery
Nie no! To mi przywróciło wiarę w kobiety! Są jednak jeszcze normalne, niemonotematyczne matki, które po porodzie jeszcze widzą jakiś świat poza dzieciakiem. Niemożliwe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
caluje przytulam glaszcze mowie ze kocham i moj umie tez okazac uczuca mowi mamus kocham albo daj buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanko mam878787 - to ta twója koleżanka ile ma lat? sama wychowuje to dziecko?? Ja nie wyobrażam sobie nie całowacmoich dzieci:D:D:) chociaż przyznam szczerze,że mojado całowania i mycia jest młodsza a mąż ma starszą:D ale oczywiście kochomy je obudwie mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Niestey, są kobiety zimne (myślę, ze to samo miały w domu), które nie potrafią okazać dziecku czułości. Mam znajomą, która ma dwójkę dzieci, oba planowane, a też nigdy ich nie przytula ani nie całuje. Pewnie z tych dzieci wyrosną faceci, którzy tak samo nie będą potrafili okazać uczuć. :( A mój syn ostatnio powiedział, aby go nie całować przy ludziach. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhiulhuhku
Ja też nigdy nie byłam całowana przez rodziców. Nie byłam nawet przytulana :( No może jak byłam małym bobaskiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhdgh
chdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pewna
ze jest to niechciane dziecko, bo z wpadki.Według mnie to ona nie pokochala córeczki i robi przy niej tyle ile musi.To nie jest normalne zachowanie.Biedne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez se sama machnij bachora bo
widac ze ty tylko o tym potrafisz, a ja zostaw w spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×