Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słodkaJA

Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

Polecane posty

Gość Dziubuś o was zapomniała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane wesołych świąt i udanego sylwka:) mam doła ale dam rade:)jakos to bedzie:) za pare dni ruszam w góry i mam zamiar zaszalec:D buzaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia_a
Mala, bikini, łezka, wazka........... i wszystkie czytajace, piszace oraz meskie grono;-) zycze Wam i sobie DUŻO PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI oraz samych pozytywnych myśli. Musi byc dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamy swieta
niech byli wracaja z okazji swiat!!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się troche dziś popłakała
bo to pierwsze święta bez niego. a tak długo byłam silna. ale dziś nie wytrzymałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie złożyli
pewnie dlatego że zmieniłam nr :P Choć z drugiej strony jakby sie uparł to mógł zadzwonić na domowy rodziców - nie raz dzwonił, nr zna. Ale widać za duzo zachodu. Ciekawa jestem czy wysłał choć smsa na mój stary nr..Cóż nigdy tego nie sprawdzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem... mój dał mi wczoraj
prezent. i ty mnie dobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem... kiedy minie ten okre
s że wszystkich facetów nie będe porównywać z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej dziewczynki, ja też widziałam się w wczoraj z byłym (z M). Pisał przed wczoraj, czy się zobaczymy w wigilię,życzyłam mu Wesołych Świąt i powiedziałam,że lepiej,żebyśmy się nie spotykali. On na to,że to kolejna rzecz, której nigdy by się po mnie nie spodziewał. Zrąbałam go trochę, to mi napisał,że chyba dalej nie rozumiem,że jemu na mnie zależy ale może mam rację,żeby zerwać kontakt, bo szybciej zapomni te 5lat. No a wczoraj ran znowu mi napisał, czy chcę sie zobaczyć z kają. Mówię już dobra,ale że idę jeszcze po prezenty to trochę później. Zadzwonił, czy mogłabym kupić też coś dla jego mamy, bo on dopiero przyjechał, a musi jeszcze z samochodem do mechanika itp. Trzeba mieć tupet, no ale mówię dobra, kupię. Spotkaliśmy się, wkurzyłam się, bo kai nie było, bo dał swój samochód do mechanika, pożyczył od ojca i nie miał jak jej przywieźć, dałam mu ten prezent, trochę pojeździliśmy, gadka taka sobie, oczywiście,że ktoś tam mnie gdzieś widział, pytał, co mam takie opisy na GG ( czuję się wreszcie wolna, najszczęśliwsza itp) hehe a najlepsze,że on nie ma GG, jego brat przyrodni mu wszystko donosi, coś tam, gdzieś mnie widział z kimś na mieście,że szczęśliwa jestem itp. No tak, bo mi przecież nie wolno,że schudłam,że paznokcie wreszcie zapuściłam. Ogólnie z rozmowy widzę,że on nigdy nie dorośnie, wieczny dzieciak, w pracy, gdzie tak bardzo chciał pracować, już ma problemy, już pokłócił się z dowódcą, bo miał mieć wolne na święta a dziś musiał jechać, i że już musi szukać jakiegoś innego miejsca, bo mówi,że tam nie zostanie. Jak zwykle, wszystko musi być tak, jak on chce. Ścięlismy się bo dał mi prezent, a ja nie chciałam wziąść i tak się kłóciliśmy przez kilka minut,że w końcu wzięłam, kolczyki. Szkoda gadać, ma jakieś niby do mnie pretensje,że mam go już w dupie itp. no przepraszam bardzo,że nie dziękuję mu na kolanach za to wszystko. Dzisiaj rano mi napisał,że bardzo dziękuje mi za prezent, bo mamie bardzo podobał się golf i klapki. Nie odpisuje nic.Z rozmowy wchodzi,że chyba nie jest z tamtą, ja nie dopytywałam, bo już mnie to nie obchodzi. Także widzicie dziewczynki, jak to jest. Chyba tak jest najczęściej, próbują wrócić, gdy my już nie chcemy. Ja jak patrzę na niego, to już nie chcę, nie wyobrażam sobie powrotu do tego, co było, a on się nigdy nie zmieni, więc sprawa jasna. Tomek też mnie coś tam bombarduje smsami ale odpisuje mu dobitnie,żeby dał sobie siana. Co nas nie zabije to nas wzmocni:) wszystko da się przeżyć:) Pozytywne myślenie raz jeszcze. Pozdrawiam Was gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki jak tam swieta ja obzarta na maxa a co do pytania zgniotki to mój zadzwonił zlozyc zyczenia i pogadac ale cos ciezko sie rozmowa nie kleiła;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh zostawil i zadzwonil
zeby zyczenia zlozyc. spoko, to zasze poprawia humor, no nie?:O zwlaszcza jak sie ma kogos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Mój wysłał mi życzenia, ale największym zaskoczeniem było to że później napisał mi czy idę na pasterkę??? Odpisałam, że taka on czy spotkamy się, odpisałam że idę po koleżankę więc możemy się spotkać koło niego. No i spotkaliśmy gadka o robocie nic specjalnego. Po pasterce wszyscy odprowadzili mnie w jedno miejsce i myślałam że tam się rozstaniemy wszyscy a on mnie pyta czy mam chwilę. No zdziwiłam się bardzo. Odprowadził mnie do domu po drodze pytał jak sytuacja u mnie w domu, a potem czy się trzymam, powiedziałam po prostu że nie. Pytał też czy moi rodzice są na niego źli opp że zachwyceni nie są ale że chyba go to nie specjalnie interesuje na co on odpowiedział że jakby go nie interesowało to by nie pytał.Pod blokiem trochę pogadaliśmy tzn powiedziałam jak naprawdę się czuję bo pytał czy dalej będzie między nami taka cisza i powiedziałam że nie potrafię traktować go tylko jak kolegę itp. Jeszcze parę innych rzeczy mu powiedziałam i jak miał już iść przytulił mnie i życzył wesołych świąt, a później napisał eska o tym co właśnie robi bo nasza tradycją po pasterce zawsze była rozmowa. To w takim sporym skrócie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sometimes ktos
A moj eks ostatnio dosc czesto sie do mnie odzywa jak sie spotkalismy w pazdzierniku czyli jakies 5mcy po rozstaniu to gadka szmatka itd chwalił sie kasa samochodami i ze wrocil do swojej eks (co oczywiscie nie jest prawda - mam dobre źródlo informacji) i tak od czasu do czasu pisala esemsy ze jeszcze kiedys gdzies razem wyskoczymy a 2 dni przed wigilia zadzwonil do mnie niby zlozyc mi zyczenia i z tekstem ze ma dla mnie prezent myslał ze sie podniece i bede biec na spotkanie z nim a ja go i jego prezent olala (tak z niego prezentowicz ze nawet na dzien kobiet nie zlozyl mi zyczen nie wspominajac o kwiatku) a w czasie rozmowy wspominal ze jego mama czesto o mnie sie dopytuje tylko ze jemu ambicja nie pozwala aby sie przyznac ze chce on sam do mnie wrocic a moze to ja sama dopowiadam sobie co na ten temat myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna oNa 1985
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płaczaca duszyczka
A moj ex nawet nie złozył mi zyczen swiatecznych ,ja mu złozyłam ..a on nic nawet nie odpisał wesołych swiat ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczona pychicznie
Witam śledzę Wasz topik od jakiegoś czasu i to z niemałym zainteresowaniem. Napiszę Wam jednak ,że osobiście nie chciałabym juz by do mnie wracał ex. Dlaczego? Poniżej wklejam link do mojej historii: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4322386 Chciałybyście, przyjęłybyście takiego człowieka z powrotem który działa na kilka frontów? Który was notorycznie oszukiwał...? a prawda o tym co robił /i porabia obecnie ze swoją nową kobietą/ jest gorsza niż w najśmielszych domysłach? Pozdrawiam...smutno. Smutno bo widzę ile tu kobiet ma nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łezko na pewno sama sobie znow
namieszalas w glowce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do toksycznej osoby powyżej
czerpiesz jakąś chorą przyjemność z dokuczania innym? nawet w święta nie umiesz powstrzymać chamskich odruchów? dawno tego nikomu nie pisałam ale jesteś żałosny/a. Na tym topicu wypowiadam się po raz pierwszy ale na kafeterii jestem od dłuższego czasu. Po prostu nie rozumiem takich tchórzliwych wpisów osób co to sobie pseudonimu wymysleć nie umieją. Uderzają głupim komentarzem a potem zmieniają po wiele razy nick.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastepna sie nie umie wczytac
" do toksycznej osoby powyżej czerpiesz jakąś chorą przyjemność z dokuczania innym? nawet w święta nie umiesz powstrzymać chamskich odruchów? dawno tego nikomu nie pisałam ale jesteś żałosny/a. Na tym topicu wypowiadam się po raz pierwszy ale na kafeterii jestem od dłuższego czasu. Po prostu nie rozumiem takich tchórzliwych wpisów osób co to sobie pseudonimu wymysleć nie umieją. Uderzają głupim komentarzem a potem zmieniają po wiele razy nick. " widac ze ktos tu jest przewrazliwiony:D ktos napisal, ze łezka pewnie w główce sobie niepotrzebnie sama miesza, a Ty już się wściekasz. Spoko. a co święta mają do tego? Ty tylko odswietnie jestes mila a na codzien jestes inna? daruj sobie, bo na pewno łezka się nie pogniewała, a ktoś ją zwyczajbnie chciał sprowadzić na ziemię, żeby się nie zadręczała. poco ten wywód?:D szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×