Czy sex z dziwka w agencji to zdrada?

Kris to i tak pewno nic nie da,jak ktos ma klapki na oczach,albo co gorsza-wymyslił bajeczkę a później w nią uwierzył,to trudno będzie coś przetłumaczyć!Purpurowa jesteś pełna sprzeczności,raz twierdzisz,że policja non stop sprawdza agencje towarzyskie,innym razem twierdzisz,że wszystko ubarwiają.No to może jeszcze jeden mały artykuł na temat "niewymuszonej"pracy w agencji i sposobów sprawdzania takich agencji przez policje.już raz Ci to przytaczałam ale przytoczę tyle razy ile będzie trzeba,może wreszcie coć zrozumiesz???? Mundurowi tolerowali działalność gangu zmuszającego kobiety do prostytucji? – Podejrzenia padły na trzech policjantów – mówi osoba znająca szczegóły sprawy. – W zamian za darmowy seks mieli przymykać oko na działalność agencji towarzyskiej przy ulicy Lelewela we Wrocławiu. A wiedzieli o niej dużo Wiedzieli, że kobiety są tam siłą przetrzymywane i zmuszane do prostytucji. Wiedzieli, że w agencji handluje się narkotykami. Ale nic nie zrobili z tymi informacjami. Bulwersujące informacje sprawdzają funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych. Ta historia to jeden z wątków głośnej sprawy gangu rozbitego przez ABW i Centralne Biuro Śledcze. Siedzibą bandy była agencja towarzyska przy ulicy Lelewela we Wrocławiu. Gangsterzy zmuszali kobiety do prostytucji, sprzedawali je do innych wrocławskich agencji, a nawet za granicę. W czasie lipcowej akcji zatrzymano dziesięć osób. – Cała sprawa zaczęła się od tego, że jedna z kobiet przetrzymywanych za granicą uciekła i skontaktowała się z fundacją La Strada, walczącą z handlem żywym towarem – opowiada jeden z naszych informatorów. – Skontaktowano ją z dolnośląską komendą wojewódzką, ale ona zastrzegła, że z wrocławskimi policjantami nie chce rozmawiać. Natychmiast przekazano ją funkcjonariuszom Biura Spraw Wewnętrznych. – Za wcześnie pan pyta – ucina rozmowę wysoki oficer Komendy Głównej Policji, pytany o wątek policyjnych powiązań gangu z Lelewela. – Proszę pytać w prokuraturze – mówi Krzysztof Hajdas z biura prasowego Komendy Głównej. Ale Prokuratura Okręgowa w Warszawie milczy. – Wiem, że agencja na Lelewela była wielokrotnie kontrolowana przez wrocławskich policjantów – mówi Irena Dawid-Olczyk z fundacji La Strada. – Wśród przetrzymywanych tam kobiet były dwie poszukiwane przez rodziny jako zaginione. Informacje o tym odnotowano w policyjnej bazie danych. Policjanci co najmniej kilka razy legitymowali te dwie dziewczyny. Ale nikomu nie powiedzieli, że je odnaleźli. – Skandal – przyznaje wysoki oficer wrocławskiej policji. – Jeżeli kogoś się legitymuje, to między innymi po to, żeby sprawdzić w komputerowej bazie danych, czy nie jest poszukiwany. Mam nadzieję, że CBŚ i ABW wyjaśnią, czy tak rzeczywiście było. – Z tego, co słyszałem, to kobiety na Lelewela były bite i gwałcone – opowiada nasz informator z półświatka. – Jeden z ochroniarzy tej agencji uprzedzał je, że nie mają po co chodzić na policję, bo on ma kuzyna w CBŚ. Dlatego się bały. Słyszałem, że zmuszano je nie tylko do prostytucji, ale i do wyłudzania kredytów w bankach. Wszystkim rządzili ochroniarze tej agencji. Pomagał im znany fałszerz dokumentów. – Też słyszałam o tych kredytach – przyznaje Irena Dawid-Olczyk. – To częsta praktyka właścicieli agencji towarzyskich. Chodzi o to, żeby bardziej przywiązać dziewczynę do agencji, skompromitować w oczach rodziny, nachodzonej przez komorników. Że też tym paniom z La Strada też chce się tak ubarwiać,no nie Purpurowa??Może wreszcie zejdź na ziemię bo juz nikt nie wierzy w Twoje bajeczki!

jopalak a czy ty wiesz na jakiej zasadzie banki przyznają kredyty? ja wiem, bo czesto kompletuje w pracy dokumenty potrzebne do uzyskania kredytow. Jak myslisz czy prostytutka uzyska kredyt? Na jakiej podstawie? Idz sama do banku i zapytaj jakie sa potrzebne dokumenty i jakie formalnosci trzeba spełnic by Twoja osoba stała sie dla banku wiarygodna?

Ale do Purpurowej nic nie dotrze bo ona uważa że "moja jest tylko racja i to święta racja, bo jeżeli nawet jest i twoja, to moja jest mojsza niż twojsza i zaprawdę powiadam wam, że to właśnie moja racja jest najmojsza". :D

No właśnie mam jeden kredyt.Poszłam,napisałam ile zarabiam-to się nazywa kredyt na oświadczenie,jako EKONOMISTKA powinnaś wiedzieć jak to prosperuje!Nikt mnie nie pytał czy na pewno tyle zarabiam,ot tak się wlaśnie przyznawało kredyty jeszcze rok temu np.Gdzieś Ty tą ekonomie kończyła??????:)

Zresztą prostytutki w agencjach zwykle maja fikcyjne zatrudnienie jako kelnerki albo barmanki,to w razie gdyby jakiś nadgorliwy policjant jednak się znalazł!Więc już nie ma tak wielkiego problemu z kredyem,co nie?:)A swoją drogą to coś mało wiesz jak to funkcjonuje jak na byłą prostytutkę!

to chyba masz kredyt w jakiejs instytucji posredniczacej, moze w Providencie z zabójczym oprocentowaniem overdraftu rzędu 30-40%. niedawno wyjęłam ulotke ze swojej skrzynki- tak, jakies małe kwoty do 10tys. są bez zabezpieczen, na dowod w tych instytujach, to prawda. Ale juz wieksze kwoty- nie tak łatwo uzyskac, wymagają RMUA, zaswiadczenia o zatrudnieniu, dwoch dokumentow ze zdjeciem. Natomiast banki nie udzielają kredytow bez zabezpieczen.

jopalak za to ty duzo wiesz. Prostytucja nie jest nielegalna, prostytutka moze zarabiac bez zatrudnienia, niekoniecznie musi byc fikcyjnie zatrudniona. polcję to nie obchodzi- oni sprawdzaja tylko czy nie jest poszukiwana, czy jest pełnoletnia, Ukrainki czy mają wizy. Cos jeszcze?

Purpura idź się leczyć,kredyt mam w Getin Banku,to chyba nie jest maleńki banczek,cooooo??Na oświadczenie,jeszcze rok temu w Getinie czy BZWBK mozna było wziąć nawet do 20 tyś. to chyba i tak wystarczający kredyt jak dla prostytutki??Ale te panie z La Strady są beeeeee,takie głupoty wymyślają,dobrze że je Purpura rozpracowała :) Masz takie pojęcie o kredytach i bankach jak o ekonomii zapewne:)

Kris, naprawde podziwiam Twój zapał w pisaniu i tłumaczeniu setki razy tego samego. Myśle, że wszyscy tu obecni zrozumieli za pierwszym razem, a jednej osobie nie warto tego tłumaczyć po tysiąc razy. Mam do Ciebie pytanie, jak wyglądała sprawa alkoholu i narkotyków w agencjach, w których bywałeś? Bo tam, gdzie w W-awie pracowała moja koleżanka, nie można było pić i nic brać. Nawet jak klient chciał coś postawić to nie mogła się zgodzić. No może łyk szampana wchodził w rachubę, ale tylko tak dla ściemy. Wynikało to ze zwykłej ostrożności. A w burdelu u mojego znajomego, gdzie były normalne pokoje i barek na dole, dziewczyny normalnie piły i ćpały. I nawet on sam dostarczał im prochy. Więc jak ta kwestia wygladała w miejscach, z którymi Ty miałeś styczność?

jopalak to chyba Ty masz pojecie o kredytach. załatwiam dokumenty potrzebne do uzyskania kredytow firmom, i wiem ze potrzebne są zaswiadczenia o niezaleganiu z ZUS, i US, czesto zaswiadzcenia o niekaralnosci prezesow Firm, widze umowy kredytowe, wiem ze kazdy bank ma swoje zabezpieczenia, inaczej precyzuje warunki, wiem ze zanim bank przyzna kredyt dzwoni do firmy z pytaniami czy dana osoba pracuje i nie jest na wypowiedzeniu. Gdy ktos stara sie o kredyt mniej wiecej w okresie rozliczeniowym- bank prosi o PIT11, czy o PIT 37. Kobieto Ty wiesz co piszesz? chyba sie czegoś nacpałaś? Idz do jakiegokolwiek banku z tymi rewelacjami jakie piszesz- to Cie wysmieją.

Jopalak i znowu ćpasz w pracy. Kobitko, opanuj się! Tylko przez kolano przełożyć i sprać! Co do kredytów to ja w zeszłym roku brałam kredyt w Eurobanku, dokładnie 25 000zł., karte kredytową w Multibanku na 10 000zł. i tylko spytali mnie ile zarabiam i gdzie pracuje. Żadnych zaświadczeń nie musiałam przynosić. W zeszłym miesiącu brałam kredyt 17 000zł. w PKO i też babka tylko pytała gdzie pracuje i ile zarabiam. Co prawda miałam pozytywną opinię z tamtych banków, ale to nie zmienia faktu, ze nie musiałam przynosić zaświadczeń.

Może czas by było wreszcie choć liceum skończyć co Purpurowa????????Takie dokumenty są potrzebne właścicielom firm,bo niby jak osoba fizyczna,nie prowadząca działalności mogłaby złozyć oświadczenie o niezaleganiu w opłacaniu składek ZUS???cos poczytałaś tylko nie do końca a teraz się wymądrzasz!To raz,a dwa,takie dokumenty potrzebne są do dużych kredytów,np hipotecznych!Ale z Ciebie niedouczona idiotka!!!Toś powiedziała co wiedziałaś,właśnie większość pracowników bankowych Cię wyśmiała!!Boże jak mozna byc taką idiotką jak Ty??Jak nie masz o czymś pojęcia to o tym nie pisz bo tak się składa,że prawo bankowe mam obcykane.Hahahah,aleś się skompromitowała!A tu proszę kilka ofert banków na potwierdzenie moich słów! jeśli nie jesteś jeszcze klientem PKO BP pożyczkę możesz otrzymać bez zabezpieczeń i bez poręczycieli , jedynie na podstawie dowodu osobistego, drugiego dokumentu ze zdjęciem i oświadczenia o dochodach . Zaświadczenie o zarobkach jest wymagane dopiero przy kwotach przekraczających 10 000 zł lub jeśli masz już inne pożyczki Mam Cie dalej kompromitować Purpura?A może Bank PKo to mały banczek dla Ciebie???:)

Czy mógłby ktoś wkleić linki do tematów, w których wypowiadała się purpurowa łza? Bardzo proszę. Nudzi mi się w pracy i chętnie poczytam.

A i w PKO dostałam od razu karte kredytową na 5000zł.

o a dyskusja dalej trwa he he. Purpura przestan wreszcie chrzanic te twoje dyrdymaly, kuzwa o czym ty piszesz? Nie da sie juz tych twoich pierdol czytac. Mi bank PKO tylko i wylacznie na podstawie mojego rachunku i wplywow na niego chcial dwa lata temu bez zadnych zabezpieczen udzielic kredytu w kwocie 75 tys zl. Tylko na podstawie mojego Rachunku bankowego i wplywow na niego. A zreszta specyfika udzielania kredytow jest indywidualna sprawa banku i ich wewnetrznych zabezpieczen. To bank ustala komu i ile da kredytu i jakich potrzebuje zabezpieczen. Czy ty w ogole masz o czym kolwiek pojecie? Jak dla mnie to sie blaznisz z twoja wiedza i te kiciory to mozesz opowidac kolezankom w gimnazjum moze lykna. Jopalak a wiesz gdzie ona ta ekononomie konczyla buehehehe przy pomidorowce zastanawiajac sie ile koncentratu wlozyc do zupy zeby bylo ekonomicznie buehehehehehe. Jej wiedza i wypowiedzi sa wlasnie na poziomie pomidorowej z makaronem. Prostrzej zupy chyba nie ma:) NO coraz bardziej mam z niej ubaw i bawia mnie te jej infantylne wypowiedzi, i jej zmieszanie jak palnie gafe ktore stara sie odkrecac potokiem nastepnych bzdur albo poprostu ucieciem tematu ze ona sobie nie zyczy he he dobra jest :)

nie chce mi sie z wami kłocic, przeciez wyraznie napisalam ze małe kredyty czy pozyczki do 10 ooo tys. mozna otrzymac bez problemu. Wieksze- trzeba miec dokumenty. I tak jak kazdy bank oferuje inne oprocentowanie, marże czy prowizje , tak ma inne warunki kredytowania. Sama jak ide do swojego banku dostaje propozycje pozyczki za kazdym razem jak robie przelewy. Ae pozyczka a kredyt to dwie rozne sprawy. I tez mam karte kredytowa z limitem do 10 000tys., co niezmienia faktu ze aby dostac wiekszy kredyt trzeba dostarczyc odpowiednie dokumenty.

Tutaj trochę znajdziesz,ale niewiele,bo duzo jej postów zostało usuniętych.Ale dowiesz się tam np.że wyceniła swoje ciało na 400 zł za klienta,że nie uważa się za prostytutkę "exclusive"itp..Ciekawe więc skąd ona te horrendalne zarobki wytrzasnęła?!http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4150577&start=30http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3847526&start=30

a teraz to wasza prawda jest najprawdziwsza? nie potraficie przyjac do wiadomsci czyichś argumentow? Nie unoscie sie tak, bo wam pojdą zyłki... hahahahaaaa Koniec dyskusji, bo jest bezsensowna.

piekna-najpiekniejsza-uwielbiam Cię:)Ale błagam,przestań bo płaczę już ze śmiechu!!Z tą zupą pomidorową to po prostu mnie zastrzeliłaś!:)

tak purpura wie ze gdzies dzwoni tylko nie wie gdzie:) Oj dziewczyny mozna sie usmiac do rozpuku. Zasady przyznawania kredytu sa bardzo rozne i specyficzne. Tak dla firm jak i dla klientow indywidualnych. Oczywiscie bank moze zazadac dokumentow o nie zaleganiu, moze tez poprosic o analize finasowa firmy i inne dokumenty. Rownie dobrze moze zazadac zabezpieczen od osob indywidualnych. Purpura a uwazasz ze prostytutki moga tak saobe zarabiac bo jest to legalne?

Jopalak:) Nawet mam wrazenie ze ona nick powinna sobie zmienic na "pomidorowa lze" np. Brzmi niezle:) Koniec dyskusji, bo jest bezsensowna. No wlasnie cos w stylu ze ona sobie nie zyczy po kretynskich wypowiedziach:) Purpura znow zes babola walnela:P

Jopalak nie bede odpowiadac na Twoje posty, idiotek szukaj w swoje rodzinie. "jedynie na podstawie dowodu osobistego, drugiego dokumentu ze zdjęciem i oświadczenia o dochodach . Zaświadczenie o zarobkach jest wymagane dopiero przy kwotach przekraczających 10 000 zł .." Wkleiłam ci kawalek z twojej wypowiedzi. Powiedz czym rozni sie oswiadczenie o dochodach od zaswiadczenia o zarobkach? I co to dla Ciebie jest. Bo oswiadzcenie o dochodach dla mnie to nic innego jak PIT 11, a zaswiadczenie o zarobkach wystawia firma na podstawie PIT 11. sama piszesz, a nie wiesz co piszesz, i dokładnie napisałaś to co ja wczesniej. Dowod osobisty, drugi dokument ze zdjeciem i zaswiadczenie o zarobkach. Kretynka- nie wie co pisze!!!

Kretyn to cię zrobił i zapomniał zabic:)A skoro na tej twojej pomidorowej łękonomii nie powiedzieli ci co to jest kredyt na oświadczenie to ja Ci wklejam definicję,poczytaj sobie kretynko(a propo's czy wiesz,że kretynizm to inaczej MATOŁECTWO???) Kredyt na dowód jest produktem bez żadnych zaświadczeń wystarczy napisać oświadczenie o zarobkach. Oświadczenie o dochodach ma wartość prawną równą jak zaświadczenie i napisanie nieprawdy w oświadczeniu niesie za sobą skutki prawne. Może juz czas zabrać się za coś pożytecznego,np.zbliża się 1 listopada,można iść cmentarz posprzątać...

Purpura a wytlumacz mi jakim cudem kancelaria prawna zajmuje sie kredytami i dokumentacja do uzyskania kredytu buehehehehe No i jakim cudem ty zajmujesz sie takimi rzeczami? Czyzbys tez ksiegowosc prowadzila? Buehehehehehehe No i nie myl podmiotow gospodarczych z osobami fizycznymi. Ja moglam zaciagnac kredyt dwa lata temu tylko na podstawie mojego ROR-u ktory byl kontem osoby fizycznej i na podstawie wplywow ustalili moja zdolnosc kredytowa. I nie musialam przedstawiac zadnych zaswiadczen. A kwota calkiem spora 75 tys. Na tyle ocenili moja zdolnosc kredytowa bez dodatkowych zabezpieczen:) Z oferty nie skorzystalam bo kredyt nie byl mi potrzebny w tamtym czasie. Wiec nie pitol o systemach bankowych. Nie wiem jak jest teraz z kredytami bo nie korzystam. Ale jest to indywidualna sprawa banku komu po co i dlaczego. I jakie zabezpieczenia.

Piekna we wszystkim z Toba sie zgadzam, przeciez pisze ze kazdy bank zadzi sie swoimi prawami, kazdy bank ma inne zabezpieczenia, warunki kredytowania. Czytam i analizuje rózne umowy kredytowe i wiem ze tak jest. Kazdy bank ma inne oprocentowanie kredytow, inne rowizje i czego innego zada. Jopalak tylko bluzgac umiesz? Nie umiesz napisac roznic miedzy oświadczeniem o dochodach a zaswaidczeniem o zatrudnieniu? Tylko na to Cie stac? Myslałam ze jestes na wyzszym poziomie.. Umiesz tylko sie wysmiewac, a jak ktos udowodni ci czarno na białym ze nie wiesz co piszesz , to probujesz z kogos zrobic wariata? zastanow sie z kogo zrobiłaś wariata? Z siebie czy ze mnie? Bo chyba z siebie?

piekna teraz jest podobnie.banki troche się juz odstresowały po szoku jaki przezyły w skutek ogólnoświatowego kryzysu i powoli znów zaczynają wyciągać swoje macki po klientów.Owszem, z kredytami hipotecznymi jest trochę więcej zachodu ale te małe,do 10-20 tyś zł można wziąć bez większych problemów.Mi np. ostatnio BZ WBK zaproponował kredyt w wysokosci 50 tys zł tylko na podstawie moich dochodów z konta,więc sama widzisz jak to działa.A powiedz mi jak myślisz co Purpurowa robi w piątki na obiad??Oczywiście poza nieodzowną pomidorową:)W końcu jest bardzo religijna jak często tutaj to podkreslała,:)więc pewno kotlety odpadają:)może jakaś ryba..?Ale czy to nie za wysoki poziom kulinarnych umiejętności??:)

Purpurowa Tobie juz prawie każdy udowodnił,że nie wiesz nic na większość tematów a wciąż ujadasz,więc jak to jest??A o kredytach nie będziesz mnie uczyć bo w czym jak w czym ale w tym to ja akurat siedzę i wiem co piszę,w przeciwieństwie do ciebie słonko!:)

Piekna ja nie pracuje w banku i nie wiem czym poszczegolne banki kieruja sie przy przyznawaniu kredytow czy pozyczek. Ja wiem jakich dokumentow wymagają , kazdy podmiot gospodarczy musi dostarczyc takie dokumenty o jakich pisałam wczesniej. Podatnik czyli osoba fizyczna- to co napisałam wczesniej i napisała Jopalak rowniez. A czemu sie tym zajmuje- no coz, taka praca. mam rozne sprawy, kazdy dzien jest inny i innym sparawami sie zajmuje. Dzis siedze i pije kawke, wczoraj pracowałam do 22..

jopalak ujada pies... Jakie Ty masz kobieto słownictwo?

Proszę bardzo!Wymagania kiedy staramy się o kredyt hipoteczny Oprócz standardowego dokumentu tożsamości ze zdjęciem wnioskodawcy (zazwyczaj wymagane są dwa) bank poprosi nas o dostarczenie dokumentów weryfikujących dochody kredytobiorców lub wielkość zgromadzonego przez niego majątek. Dokumentując dochody z tytułu umowy pracę potrzebne będzie zaświadczenie o zatrudnieniu i wypłacanej pensji od pracodawcy. Przydatna będzie historia rachunku osobistego za ostatnie 6-12 miesięcy, a także roczne zeznania podatkowe za dwa lub trzy ostatnie lata. Osoby uzyskujące dochody z rent i emerytur muszą przedstawić w banku odcinki renty lub emerytury z ostatnich kilku miesięcy; decyzję ZUS o przyznaniu świadczenia. Bank potrzebuje szeregu innych informacji, ale z reguły nie musimy ich potwierdzać zaświadczeniami. Będziemy jednak pytani, czy posiadamy konto w innym banku, czy mamy przyznany debet albo kredyt odnawialny i kartę kredytową. Naszą rzetelność bank i tak sprawdzi w Biurze Informacji Kredytowej - nie warto więc ukrywać niczego. Będziemy też pytani o osoby na naszym utrzymaniu, miesięczne wydatki, itd. Dodatkowo, mężczyźni muszą udokumentować, że mają uregulowany stosunek do służby wojskowej (książeczka wojskowa wystarczy) Trudniejsze zadanie mają osoby prowadzące działalność gospodarczą. Przedsiębiorcy będą musieli udokumentować dochody deklaracją PIT-5 oraz dostarczyć deklaracje z rozliczeniem podatku dochodowego za poprzednie lata. Potrzebne będzie też zaświadczenie z ZUS i US o nie zaleganiu z podatkami i składkami na ubezpieczenia społeczne, a także często w przypadku rozliczania się z fiskusem w formie ryczałtu zaświadczenie o poziomie dochodu. A więc mamy tutaj czarno na białym,że pracownik potrzebuje zaświadczenia z miejsca pracy,ewentualnie zeznania podatkowego.EWENTUALNIE.NAtomiast przedsiębiorcy muszą złożyć więcej szczegółowych dokumentów.Myślę,że prostytutka,mająca fikcyjną umowę o pracę nie jest jakimś szanowanym przedsiębiorcą:)No chyba,że kredyt zapragnie wziąć burdelmama,to może się okazać,że potrzebne są zaświadczenia z ZUS i US:)tylko pewno burdelmama takowych nie przedstawi...:)Ale te wymagania-podkreślam-musimy spełniać jeżeli chcemy otrzymać kredyt hipoteczny,czyli z zasady wysoki.Jeśli interesuje nas mniejsza kwota,zasady są takie jak napisałam wcześnij.Nie wiem,wszyscy juz zrozumieli?Purpurowa też??