Czy sex z dziwka w agencji to zdrada?

kris- ja to wszystko wiem, ja jestem z tych bardziej "uczonych" byłych prostytutek..ja już umiem korzystac z netu od kilkudziesieciu lat, wiesz? A..w szkole miałam taki przedmiot jak PDŻ,biologię, socjologie,etykę.. Na temat chorob chyba wiem wiecej niż na temat przyczyn bessy giełdowej. Zadałam tylko pytanie- ile z Was, i kiedy robiło test na hiv? Z zaznaczeniem, ze odpowiedz w stylu_ Ja, nie musze, ja jestem poza grupą ryzyka- mnie nie satysfakcjonuje. Proste pytanie.. Przciez tez uprawiacie sex? Nie wazne czy z jednym czy z kilkoma partnerami? Bo nigdy nie ma sie stu procentowej pewnosci co do swojego partnera. A zapytaj mnie ile razy ja robiłam test? 4 razy i jestem czysta, w sensie pozbawiona jakichkolwiek chorob, wiec... bedąc prostytutką , dbajac o siebie,h igiene,stosujac czopki dopochwowe regulujace kwasowość pochwy, zabezpieczajac sie prezerwatywami- jest mała szansa na zarazenie czymkolwiek. Ale... bzykajac sie z partnerem bez gumki- jakie jest prawdopodobienstwa złapania czegos ??i odpowiedzcie sobie sami... bo wlasnie ci partnerzy wasi do mnie przychodzili, tylko ze ja zawsze stosowalam gumkę, wy pwenie nie...

jestes prostytutka ? jak tak to moge zapytac pare rzeczy ?

Purpurowa i po co to robisz ? Ja przytoczyłem trochę faktów o których większość zapomina A ty o tym dbaniu o higienę. Przecież higiena nie ma nic do tego że taki złośliwy HIV jest mniejszy niż perforacja gumy jak i do tego że guma może pęknąć (jeśli byłaś prostytutką i ci nie pękła to ty nadaj totka koniecznie bo wygraną masz w kieszeni) a jedno pęknięcie wystarczy. Pisałem ci prawo skali jest nieubłagane nie zmienisz tego iż prostytucje uważa się za jedną z głównych dróg przenoszenia HIV i innych chorób wenerycznych które zresztą zwiększą ryzyko zakażenia HIV. A co do tego z tymi partnerami to masz racje zasadniczo kobieta może przez całe życie uprawiać sex z jednym facetem a będzie miała "100 partnerów" sexualnych. Bo jeśli o choroby chodzi to liczą się wszyscy partnerzy i ich partnerzy i tak dalej a to leci w postępie geometrycznym.

Purpurowa, głupku, ja oddaje krew regularnie, a reszte sama sobie dopowiedz. Nie mam czasu tłumaczyć specjalnie dla ciebie.

sprite on czekaj na prawdziwą milosc albo idz do agencji ale to ty mósisz wiedziec co jest dla ciebie dobre,Nie kieruj sie radami tej kici 119 ona sie z ciebie tylko smieje,

Ale co ja takiego robię?? Bo ja nie wiem? :-D "..A co do chorób .... Purpurowa zapominasz o prawie skali HIV - przez 3 mc nie wykryjemy go w organizmie (prostytutka może mieć w tym czsie 600 klientów.) Nawet jeśli bada się co miesiąc to może zarażać nawet przez 4 mc Ryzyko zarażenia się prostytutki w Polsce HIV sięga kilkudziesięciu procent (nie pamiętam dokładnie gdzieś kiedyś czytałem świeże opracowanie) ..." To mnie zirytowało? Dlaczego piszesz o HIV TYLKO w przypadku prostytutek? Nie uwazasz ze wirus zaraza rownież "normalne kobiety"? Ze hiv , chlamydiami , kiłą, zeżączką, - mozna sie zarazic bzykając sie na dyskotece w kiblu po pigołce? Własnie wczoraj widziałam jak bzykało 3 kolesi w jednej z dyskotek dziewczyne zupełnie bezwladną- pewnie wzieła jakąś pigółkę na kwasie. I uwazasz, ze używali gumek? A jak taka pannica wytrzezwieje- to bedzie wyzywac prostytutki od szmat, i innych? sama mogła wczoraj coś "przytulić". Powiedz - czemu nie pisze sie o takich rzeczach? czemu wiecznie te prostytutki wszystkiemu są winne? całe zło swiata, zdradzanie, narkomania, choroby.. czemu za to mają byc odpowiedzialne prostytutki? Czy w normalnym swiecie takie zjawiska nie wystepują? czemu tak własnie jest? czemu nagłasnia sie prostytucje w tak złym swietle, a marginalizuje sie pozostały procent zarazen , " uczciwych" kobiet? Bo co? bo juz pytanie " kiedy zrobiłaś test?" jest nietaktowne w przypadku tych normalnych? a co dopiero zrobienie testu? korona im spadnie? Uwazam- ze prostytutki są najczystszymi kobietami, bo sa swiadome wysokiej grupy ryzyka, bo mają w wiekszosci agencji OBOWIAZEK robienia testow, bo dbają o siebie.

http://www.tvn24.pl/12690,1546232,,,co-trzecia-prostytutka-moze-miec-hiv,wiadomosc.html http://www.wprost.pl/ar/129418/Zarazona-HIV-prostytutka-odstrasza-od-stolecznych-agencji/ http://www.zw.com.pl/artykul/225250.html Purpura dla ciebie specjalnie. To co wypisujesz jest zalosne i widac ze nie masz w ogole pojecia o pracy prostytutki:) Zycze owocnych kontaktow z prostytutkami wszystkim ich klientom:)

nie mam czasu na czytanie tych linkow Jak ja Tak pracowałam, była jedna historia dotyczaca zarazania przez prostytutkę HIV Tylko, ze niewtajemniczeni nie wiedza jak bylo naprawde. A prawda jest taka, ze to była normalna dziewczyna, zarazona przez Simona Mola, bo tylko z nim bzykała sie bez gumy i to byl jej jedyny wtedy partner sexualny. Po jakimś czasie zaczęla sie zle czuc, zbadała sie i wyrok.. pozytywny wynik testu. I jak juz wiedziała o pozytywie- dopiero zgłosiła sie do kilku agencji w miesice by SWIADOMIE zarazac. A zarazł ją jakiś NORMALNY ( wydawac by sie mogło) koleś, i wtedy nie była prostytutką. Takie są ewfekty bzykania sia bez gumy. Nigdy nic niewiadomo.

"czemu nagłasnia sie prostytucje w tak złym swietle," temu że zawsze była jest i będzie zła(i bardzo dobrze że tak się mówi co tu jest do wychwalania??) ;tam gdzie sex na wielką skalę tam też i większy wylęg chorób.Co do czystości prostytutek to sorry ale nie wkładałam każdej z osobna nosa między nogi więc heh nie potrafię powiedzieć...A ty sprawdzałaś?Wątpię. To że dziewczyny/kobiety się puszczają to też jest fakt i one też nie są bezpieczne choć o tym nie myślą i uważam że to też powinno się nagłaśniać tj.przekazać ludziom że KAŻDEGO MOŻE TO SPOTKAĆ.Biednego bogatego,menela lub człowieka z wyższych sfer.

Oj Purpurowa Purpurowa Nie piszę tylko o prostytutkach ale ty napisałaś że prostytutki są takie "czyste" więc napisałem o prawie skali które dotyczy głównie prostytutek bo jednak one mają najwięcej partnerów seksualnych. Jeżeli jakaś dziewczyna ma 100 przygodnych partnerów w miesiącu to oczywiście ląduje w tym samym woreczku. Ale myślałem że to będzie oczywiste. A topik jest o prostytucji i ja ustosunkowałem się do twojej wypowiedzi o "czystości". Prostytutki, i to chyba przyznasz, są świetnym nośnikiem wirusa w kierunku kobiet posiadających bardzo ograniczoną liczbę partnerów. W tym co piszesz o badaniach trochę racji jest ale znowu to iż się dziewczyna bada co miesiąc nie rozwiązuje problemu bo tak jak napisałem od zarażenia do momentu kiedy się o tym dowie mija nawet 4mc a w tym czasie może mieć kilkuset klientów. Więc nawet przy gumkach może jednego dwóch zarazić. A nawet bardzo rozwiązła dziewczyna tych kilkuset będzie kolekcjonować sporo dłużej. (wiem że brak gumki zwiększa jej szanse ale prostytutki też nie zawsze używają) tu trochę danych grupa prostytutki Wyniki - pobranie krwi: Na 400 przebadanych osób, u 9 stwierdzono obecność antyciał na wirus HIV, a u 14 obecność choroby przenoszonej drogą płciową (WR). Warto zaznaczyć, że z 9 zakażonych wirusem HIV 6 kobiet pochodziło z Wrocławia. a tu źródło http://www.aids.gov.pl/?page=badania&act=res&id=4 A co do tej dziewczyny o której piszesz to przyszło ci do głowy żeby zadzwonić po policje? Bo z tego co piszesz to można wysnuć przypuszczenie że byłaś świadkiem gwałtu. Może "zapodali jej" pigułkę gwałtu albo inne świństwo?

No właśnie nie zareagowałaś widząc coś takiego?

alicja 27 sprite on czekaj na prawdziwą milosc albo idz do agencji ale to ty mósisz wiedziec co jest dla ciebie dobre,Nie kieruj sie radami tej kici 119 ona sie z ciebie tylko smieje, Alicja daruj sobie i nie sądź mnie swoją miarą. Peszek, ale z nikogo się nie śmieje... I pisz po polsku albo w ogóle się nie wypowiadaj, bo stawiać takie byki w prostych wyrazach to kompletny obciach. Co ty do podstawówki chodzisz, że nawet pisać nie potrafisz?

Nie masz czasu purpura? To moze dla swojego dobra sobie poczytaj albo dla dobra innych to nie bedziesz bzdur pisac. Oczywiscie wszedzie mozna sie zarazic czym kolwiek ale tam jest o wiele wiele wieksze prawdopodobienstwo. Nie wypisuj bzdur o czystosci prostytutek bo i kon by sie z tego usmaial. Sam mam kumpla ktory chadzal do agentur dopoki nie zlapal jakiegos syfa. Od tamtego czasu juz przestala ale fama po miescie ze zlapal hiva sie rozeszla i ploty na jego temat byly bardzo bolesne, do tego stopnia ze ludzie zaczeli go unikac w obawie ze ich czyms zarazi nie mowiac juz o tym ze zadna dziewczyna nie chciala miec z nim kontaktow a i z sasiednich miejscowosci tez jakos zaczely go unikac. No bo poczta pantoflowa ta powiedziala tej a tamta znala tamta i tak dalej.

Myśle, że takim hiv czy inną chorobą intymną może się zarazić każdy. Nawet jak dziewczyna jest pożądna i miała tylko jednego partnera, to jednak on mógł mieć np. pięć byłych partnerek, z których np. dwie spały z ponad dziecięcioma osobami, w tym jakimiś zakażonymi. Co do prostytutek w ekskluzywnych agencjach to fakt, że używają prezerwatyw, ale tak jak pisał Kris, prezerwatwa może pęknąć. Tej mojej koleżance pękła. Wtedy dostała od szefowej tylko postinor. No i zostały jej badania, oczekiwanie i strach. Jednak uważam, że szybciej można się zarazić np. współżyjąc z byle kim, z coraz to nowymi osobami np. na imprezach. Myśle, że po alkoholu czy narkotykach mało osób zwraca uwage na zabezpieczenie. Osoby te w większości nie robią badań, bo myślą, że ich ten problem nie dotyczy. Prostytutki mają odgórny przykaz takich badań, fakt, że w te trzy miesiące, gdy choroba jest utajniona, można zarazić kilka osób. Ale myśle, że to nie taki duży procent. Jeśli się myle, to proszę o weryfikacje tego co napisałam.

No to poczytajcie - ten Twój kolega załapał hiva w burdelu? Robił to z prezerwatywą czy nie wchodziłeś w takie szczegóły?

Własnie wczoraj widziałam jak bzykało 3 kolesi w jednej z dyskotek dziewczyne zupełnie bezwladną- pewnie wzieła jakąś pigółkę na kwasie. Purpurow i dalczego nie zareagowałaś? A jak tej dziewczynie działa się krzywda? Czy jednak to zgłosiłas?

He he purpura skad ty bierzesz te informacje? Brzdeknij sobie w czolo to bedzie ci wesolo i moze i moze jakies neurony ci sie odblokuja bo jak narazie widze ciemnosc:) Hmmm jak juz wczesniej bylo opisane wszystkie baby to dziwki i wszystkie sa zakazone a prostefiutki to te najczystrze buehehehe dobre dobre. A zreszta co taka kura domowa jak ty moze wiedziec o tych sprawach? Skorzystaj z rady powyzej i uzupelnij swoja wiedze to unikniesz pewnych kompromitacji zyciowych i nie bedziesz tu obiektem kpin i zartow. Widze ze na sile starasz sie tu wszystkim wmowic ze roznoszenie syfa, oszukiwanie innych i upokarzanie siebie i partnera jest ok. Tylko po co to robisz? Wiadomo ze prostytutka nigdy nie bylas, nie wiem moze bedziesz. Ale nie sadze bo jak mi sie wydaje trzeba byc bardzo mocnym psychicznie, pozbawionym wartosci moralych a ludzi i relacje ich laczacych traktowac instrumentalnie a ty jestes poprostu zwykla ciapa ktora buja w chmurach i mysli ze prostytutka to taka krolewna do obsypywania pieniedzmi he he:) A ich klienci to tacy gentelmeni pachnocy co to caluja po rekach he he he. Troche ci sie pomylilo i miesza ci sie rzeczywistosc z fantazjami. A rzeczywistosc wyglada zupelnie inaczej. Wiec skorzystaj z rady i poczytaj troche snieta krolewno:)

A tutaj krótki tekścik z linków powyżej - Jeśli ktoś decyduje się na korzystanie z usług prostytutki, musi mieć świadomość zagrożeń, jakie to ze sobą niesie. Dlatego nie może być mowy o stosunkach bez prezerwatywy. W Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Holandii czy Australii takie sytuacje są niedopuszczalne. Uważam, że kontakt z profesjonalną prostytutką, która stosuje zabezpieczenia i nie zrezygnuje z nich nawet wtedy, gdy klient chce zapłacić więcej, może być o wiele bezpieczniejszy niż seks z osobą poznaną np. w nocnym klubie. Wielu mężczyzn sądzi, że skoro jakaś kobieta świetnie tańczy, pachnie pięknymi perfumami, jest dobrze ubrana, to z pewnością nic im nie grozi i idą na całość. Wielokrotnie miałem do czynienia z mężczyznami, którzy właśnie przez takie przelotne znajomości z dyskoteki zostali zakażeni wirusem HIV. Znam też panów, którzy od wielu lat korzystają z usług profesjonalnych prostytutek i są absolutnie zdrowi.

ale co miałam zgłaszać? ona sie świetnie bawiła, przy stoliku obok nas, ona sama brala tablety, ona sama z nimi poszła.. to nie był gwałt.

Cześć Piękna! Jak miło, że jesteś. Co tam w pracy? U Was też pada ten cholerny śnieg? Dziś myślałam, że nie wstane do pracy. Tak cieplutko było pod kołderka, ze aż mi się wychodzić spod niej nie chciało.

Kicia nie wnikalem w szczegoly jak on sie zarazil wiadomo ze jego byle dziewczyny zaczely robic sobie badania na hiv. Jedna z nich zaczela ostrzegac inne dziewczyny ze on jest nosicielem bo podobno przy jakis rutynowych badaniach to wyszlo. Wiadomo bylo ze on korzysta z uslug agencji towarzyskich z naszych okolic. Jego samochod czesto mozna bylo tam zobaczyc i wcale sie z tym nie kryl bardzo. Nie dlugo potem okazalo sie ze jakies dziewczyny z tej agencji zostaly pobite i byla to podobno zemsta za zarazenie jakis typow hivem. Opisali to wszystko w naszych lokalnych wiesciach. Tej agencji juz nie ma a te dziewczyny pewnie dalej gdzies pracuja. I tak sie zastanawiam dlaczego tak niewielki procent takich informacji dostaje sie do mediow bo ja bardzo czesto czytam takie informacje w lokalnych gazetach a w mediach tego nie mowia. Ale pamietam ze koles mial przerabane, sam sie z nim kiedys zadawalem ale teraz to mu nawet reki nie podaje inie dlatego ze jest chory tylko z jest takim idiota lekkomyslnym. Bo gdyby zarazil sie w inny sposob to ok ale przez to ze roochal jakies brudasy to ja nie szanuje takich ludzi. Wiec moim kumplem juz nie jest.

A widziałaś, że ona sama od siebie wzięłą te tabletki? Jesteś pewna, że wszystko było z nią w porządku? Masakra, nie wiem o czym te dziewczyny myslą. I co oni się tak pieprzyli przy stoliku obok?

"Własnie wczoraj widziałam jak bzykało 3 kolesi w jednej z dyskotek dziewczyne zupełnie bezwladną- pewnie wzieła jakąś pigółkę na kwasie." powiadasz że była bezwładna i mimo to świetnie jej było?

A czytaliście ten artykuł o tirówkach?Zrobiono im badania u ok.30 z nich wykryli hiv a one dalej łapały klientów.

Kicia hej Tak u nas sypie jak cholera a w radiu lecialy piosenki swiateczne:) E swieta coraz blizej. Ciekawe jak takie meskie tryple sie czuja z rodzina przy stole w swieta wiedzac ze takie mendy z nich? Ja myslisz kicia? Calujac zone i skladajac jej zyczenia, sadzajac dzieciaki na kolanach i mowiac "co ja bym bez was zrobil" E ale co tam grunt to sobie powtykac nie:)

no to poczytajcie - kurcze, powiem Ci, że przerąbane. Biedne te jego byłe dziewczyny. Współczuję im. Po co one w ogóle z nim spały jak wiedziały, ze chodzi do agencji? A jak ta pierwsza się dowiedziała, że kolega ma hiv? To musiał być dla niej niezły szok. Myślisz, że w takich ekskluzywnych agencjach prawdobodobieństwo zarażenia się jest duże? Czytałam w artykułach, do których wkleiłeś linki, że na 80 kobiet stojących przy trasach, aż 30 miało pozytywny wynik w badaniu sliny. Kurcze, niezły szok. Tylko myśle, że prawdobopobieństwo złapania czegoś od takiej przydrożnej kurwy jest dużo większe niż od prostytutki w ekskluzywnej agencji. Wypowiedz się, prosze.

Kicia zapewne w romantycznej toalecie ;) Jak dostała prochy to już mogła się świetnie bawić tylko rano już może mieć inne zdanie. Są prochy które z porządnej dziewczyny w chwile zrobią chętną na sex z każdym i wszędzie. A gumki kiciu są strasznie przereklamowane. Ale biznes jest spory więc nie ma się co dziwić.

purpurko no co ty prostytutki to najczystrze kobiety, nie pitol:) Znowu jakies klamczuchy wypisuja bzdury. Purprowa lza wie lepiej wiec nie sugeruj sie tymi bzdurami tylko zapytaj purpurowa lze:)

Ciekawe jak takie meskie tryple sie czuja z rodzina przy stole w swieta wiedzac ze takie mendy z nich? Ja myslisz kicia? Calujac zone i skladajac jej zyczenia, sadzajac dzieciaki na kolanach i mowiac "co ja bym bez was zrobil" E ale co tam grunt to sobie powtykac nie Wiesz Piękna, nawet nie pisz o takich rzeczach, bo to tragiczne. Za cholere nie chciałabym być w takiej sytuacji. Takiego faceta to za drzwi i kilka razy autem przejechać!

tak, widziałam , ona sie swietnie bawiła. napisałam -zupełnie bezwładną- to fakt! bo... wiesz jak działają jakies gówniane tablatki z 7 zeta? Masz swiadomosc, wszystko pamietasz, rozumiesz, wiesz co robisz ale nie masz kontroli nad swoja fizycznoscią, chodzisz po scianach, wydaje Ci sie ze masz wszystko z gumy, a sciana jest albo i jej nie ma.. Ona jeszcze przeglądała sie w lustrze i sama do siebie coś tam mowila- Ale jestem piekna..? Choc była tak rozmazana i poczochrane włosy.. w takim stanie, po tabletach wszystko mozesz sobie wkrecic , bo to są substancje psychoaktywne. Tak to działa..