wolicie parkę czy dzieci jednej płci? chodzi o drugie dziecko.

1. urodziłas syna. Wolisz drugie dziecko tez syna czy córkę? Mając drugiego synka jest łatwiej- nie kupujesz nic bo masz po synku wszystkie męskie ubranka.Jak urodzisz córkę to masz parkę , ale od poczatku musisz kupowac ubranka dla dziewczynki a wyrzucić ubranka męskie. Kwestia teraz wyboru, wyrzucam ubranka i kupuje nowe i mam córkę i syna. Nie wyrzucam ubranek i nie kupuję nowych bo mam dwóch synków. Zalety posiadania 2 synków- chłopcy bawią się razem, mają swoje męskie sekrety, zabawy. Jak jest parka to super dla mamy , ale te dzieci to rózne płci i mają swoje sprawy, swój świat, swoje zabawki i sekrety. jak Wy wolicie? ja mam mieszane uczucia. Chciałabym parę , ale i w sumie dwóch synków(bo jeden zaraz będzie). :)

A dlaczego corka nie moze miec ubranek po synku?

no jak córka ma chodzić w bluzkach ztraktorem, w czapce z daszkiem.? raczej dla dziewczynek kupuje sie rózowe kolorowe czapeczki, opaski, sukienki, buciki , torebeczki z laleczką. Ubrania synka sa bardziej męskie chyba nie watpisz?

e tam wolicie, a i tak wpływu na to się nie ma więc po co dyskusja

i się cieszę z tego, ale nie ze względów praktycznych. po prostu chciałam mieć chłopców.

Bzdura. A dlaczego ma nie chodzic w bluzie z traktorem i czapce z daszkiem? Co to znaczy, ze SIE KUPUJE? Nie kumam i wspolczuje takiego ograniczenia

samo, niezaleznie od plci, ubranka to piatorzedna sprawa,

Nie wiem jak mam wam wytłumaczyć. Ale jak kupujesz dziewczynce dzinsy to z jakims emblematem np motylka, cekinków, a dla chłopca z jakimś motorkiem. czy tak cięzko to zrozumiec? ja nie mówie o noworodkach, ale o dzieciach juz takich 2-3 letnich. dziewczynki chodzą w czerwonych sukieneczkach, rajstopkach w kwiatuszki, a chłopczyk ma fajne koszule w kratę w męskim kroju, fajne bojówki, adidasy i wygląda na eleganckiego chłopczyka. nie włozysz mu przeciez tuniczki z kokardkami i naszytymi wróżkami? Są jakne bluzki 2 w 1, to cos jakby załozyć z dł. rękawem bluzke i na to koszulkę z krótkim. Tak sie nie ubiera dziewczyn - zrozum i nie gadaj głupot ze dziewczynka moze chodzić w męskich ubraniach a chłopak w sukienkach i rózowych sztruksach.

...ja Cię rozumiem, bo sama mam synka i szczerze ANI JEDNO z jego ubrań nie nadawałoby się dla dziewczynki :) wszystko jest typowo chłopięce i 100%, że gdybym w jego ciuchy ubrała dziewczynke to każdy myślałby, że to chłopak :) nawet gdybym wybrała te ubranka najbardziej neutralne :) ja mam syna... chcę jeszcze jedno dziecko i mógłby to być drugi syn :)

Poza tym mój brat ma dwóch synów 7 i 4 lata i faktycznie dogadują się INACZEJ/LEPIEJ niż dzieci siostry (syn i córka) Jedna płeć - lepsza sprawa :)

W sprawie płci nawet matka ma niewiele do powiedzenia :D Polska to nie Indie czy Chiny, tu się nie robi skrobanek bo płeć się nie podoba.

Czy wiecie, że płeć przyszłego dziecka można zaplanować: http://plec-dziecka.zlotemysli.pl/edwardstanislaw,1/ bardzo ciekawe.....

nie mozna zaplanowac. ja chciałam córkę i zawsze mierzyłamtempkę, zawsze miałam regularne okresy, pomiar tem, obserwacja sluzu- zawsze wiedziałam ze zbliza się owulacja. Postanowiłam na 3 dni przed owulacją współżyć i na 2 dni przed owulacją i co? bedzie synek.

Moja bratowa chciała mieć córeczkę, a urodziła synka z ....Downem. Najważniejsze to zdrowe dziecko. Pamiętajcie i doceńcie to :-)

a to to racja ze najwazniejsze by było zdrowe.

Acha - A moja kuzynka urodziła niedawno czwartą córę :-) Ma wesoło :-)

Ma syna z pierwszego małżeństwa. Wyszła za mąż drugi raz za rozwodnika który ma 3 córki. Bardzo chciał syna niestety z kuzynka ma 5 córek. Też wesoło

wiadomo ze przede wszystkim zdrowe, i co by sie nie urodzilo to sie kocha tak samo ale pogadac isobie mozna nie? ja bede miala corcie a potem to sama nie wiem, chcialabym synka ale jak bedzie druga niunia to tez fajnie, moga miec razem pokoj i wspolne zabawki. a potem zaczna sie klotnie, my z siostra o wszystko sie bilysmy, wszystko ma jakies plusy i minusy

no fakt jest taki ,że jak ja miałam 7 lat to nagle pojawił się brat. Chciałam siostrzyczkę oczywiście , ale teraz pomyslałam,że lepiej ze był brat. Siostra by mi zabierała lalki, ubrania podbierała. najgorsze ze to duża róznica wieku była miedzy mną i bratem i ten kontakt był zerowy raczej. dwa światy.

ja zawsze chcialam miec synka udalo nam sie , urodzilam synka, pozniej jak myslalam o kolejnej ciazy to "okropnie" chcialam corke ;) no i mam corke

mam 2 dziewczynki i tez jest fajnie

Głupi temat. Masz to co zrobisz!! I nie wybrzydzać bo ubranka, tematy, zabawy. Ja mam syna a niedawno urodziłam córkę. I córka nosi śpiochy w traktory. Dokupuję ciuszki różowe i dziewczcęce ale generalnie w garderobie ma pól na pół. ;) A co do gloryfikowania dzieci jednej płci to ja mam jedną, jedyną siostrę. I tak bardzo się kochałyśmy i przyjaźniłyśmy jako dzieci, że kiedyś z tej miłości połamała mi rękę! :O Nigdy się nie bawiłyśmy wspólnie, nie miałyśmy wspólnych tematów, po prostu szczerze się nienawidziłyśmy!! Naprawdę przyjaźnić się i dogadywać zaczęłyśmy DOPIERO jak dorosłysmy i poszłyśmy na studia. Wczesniej była non stop wojna! Natomiast mój mąż ma najwspanialszą młodszą siostrę na świecie! Zresztą moją najlepszą, najlepszą, najukochańszą przyjaciółkę, z którą jeszcze siedziałam w łazce w podstawówce i później w liceum. To Ona nas ze sobą wyswatała bo zmusiała nas byśmy razem poszli na studniówkę i tak to się zaczęło...;) Pamiętam jak miałyśmy po naście lat i nie chciały nas nasze mamy puszczać na imprezy bez nadzoru to on (o 5 lat starszy) nas zabierał na jakieś ogniska czy dyskoteki, pilnował a później odstawiał do domu o północy a sam wracał się bawić. Jak sobie przypomnę jak na jedynym z takich ognisk zobaczył, że jakiś chłopak mnie przytulił i odciąnął mnie od niego i dostałam godzinne kazanie na temat: "Jak niebezpieczne jest spoufalanie się z nieznajomymi chłopakami bo oni chcą tylko wykorzytać takie naiwne panienki jak ja i, że dla chłopaków w tym wieku sex to zawody". A jak skończył swój wywód jakże oryginalnym "zachowaj sie dla kogoś kogo będziesz kochała" to myślałam, że go zamorduje. Kto, by pomyślał, że koniec końców, to właśnie on będzie pierwszy. :D Zawsze zazdrościłam przyjaciółce, że ma takiego super brata a ja moją beznadziejną siostrę!

wiesz co? nie chodzi o niemowlęce ubranka aczkolwiek chłopak w rózowym śpioszku z laleczką naszyta smiesznie wygląda. Ale cóż. Mi chodzi o 2-3 latka , który juz zdecydowanie nie włoży różowego sweterka czy spodenek w kwiatki. Dziewczynka natomiast chce rózowa spódniczkę a nie dzinsy z traktorkiem. Owszem 2 latce mozesz wszystko męskie włozyć- czemu nie. No ale wyobrazasz sobie taką bluzkę z dł rękawem i na niej z krótkim? taka typowo męska polówka 2 w 1? dziewczynka kiepsko w takich męskich bluzkach, koszulach z kołniezykiem wygląda.

up

do góryyy

eee głupoty gadacie :D trzeba sie cieszyć tym co mamy i nei wymyślać :D ale .. sama mam synka i córeczkę .. jak byłam w ciaży z pierwszym to było mi obojętne ale jak z drugim dzieckiem to chciałam córeczkę no i sie udało. Kiedyś twierdziłam że nie wazna płeć ale teraz zmianiam zdanie i SUPER mieć parke dla każdego cos dobrego synek bawi sie z tatą traktorami a córeczka to taka moja słoka miniaturka mnie ( wyglada jak ja gdy byłam w jej wieku) Oboje są super ale wiem że jakbym miała dwóch chłopców to nigdy nei poczułabym jak to jest mieć córke a to zupełnie inna miłość niby koch dzieci sie tak samo, oboje bardzo mocno ale córka zawsze będzie mi blizsza niż synowa a syn bliższy niż zięć bo to moje dzieci i kazdemu życzę parki

a co do ciuchów to mozna kupic je tak tanio( używane) że po synu córka nosiłą rzeczy tylko do 62 rozmairu a potem kupowałam tylko same ciuszki dla dziewczynek, owszem są rzezcy które teraz nosi syn i zostawie je dla córki ale 100 razy wolę sprzedać ciuchy po córce i kupic jej kolejne tylko dla nie i tak smao dla syna wogóle ta radość obdarzania dziecka chyab zadnej mamie się nei nudzi i nie wierze że ktos majac nawet dwóch synów każe młodszemu nosić tylko to co jest małe na starszego

Jak urodziłam drugie dziecko (drugiego syna) nikt nie miał cienia wątpliwości,że będzie trzecie ;P

a jeśli chodzi o ciuchy - moja córka w życiu nie ubierze nic po chłopakach. Nawet dresu i pidżamy do spania :D

no wiesz ja po pierweszym synku nic dla drugiego nie miałam wiec kompletowałam na nowo:)