znowu nie mam co jesc juz mnie to wkurza!!!

EwelinaEwa - hahaha ja k gowno wiesz to co sie wypowiadasz? Moja renta jest wieksza niz pensja mojej mamy, co nie zmienia faktu, ze gdybysmy mieszkaly oddzielnie to byloby nam duzo ciezej. Moj tata cale zycie dobrze zarabial, zreszta byl od mojej mamy 13 lat starszy, a moja mama cale zycie nic nie robila, dlatego teraz, jak ojca braklo musiala sie gdzies wziasc i zatrudnic.

MAtka ma obowiazek ja utrzymywac jak bierze jej kase, zreszta utrzymanie nie lezy tylko w kwestii ojca, bo w kwestii matki tak samo i w momencie kiedy ona by sie wyprowadzila to matka musi na nia placic alimenty. Idz ze swoimi zasranymi teoriami gdzie indziej. Wyzywienie dziecka to psi obowiazek matki, a jak nie to moze jeszcze miec problemy. hahaha:D niech idzie dziecko na swoje a prosze bardzo, jak matka zarabia tyle a tyle i z jej dochodów dadzą dzieciakowi na studia 300zł plus kolejne 300zł ojca to się studentka rozczaruje:D Ale tu mowa o czymś innym. Jednak nie pisz że matka musi utrzymywać dziecko, bo zapewnienie mu mieszkania w swoim domu, jedzenia itd nie jest adekwatne do alimentów wyznaczonych przez sąd.

a to jaką masz rentę? może 2000zł?:D

wziasc i zatrudnic. a ty studiujesz prywatnie i czesne rente tatusia też pochłania? Bo niemozliwe by takie byki strzelać na państwowych:O Jak mature dziecko zdałaś z polskiego?

nie karmić trolla tzn trollicy!

1690zł moja mama zarabia 1300zł. I już by mnie moja droga może i wywaliła, ale wie ze jej sie to nie opłaca to po pierwsze, a po drugie to jestem tu zameldowana :) Idz gdzie indziej wylewaj swoje zale za zle wspomnienia z dziecinstwa.

panstwowo, i to calkiem niezly kier. :D a mature z poslkiego zdalam bardzo dobrze :D A co, znow jakies frustracje cie dopadły :D

dziecko (bo tym dla mnie jesteś ze swoim wiekiem) nie wylewam żali bo nie mam powodów. Mi się dobrze teraz powodzi, ale pamietam jedna koleżankę która też tak matkę gadała że rentę zabiera. Matka z domu wyrzuciła i okazało sie że renta nawet na pół miesiąca nie starczyła:P Uraziłam Twoje dochody? To wybacz, ale Ty ze swoją pisownią wiele do życzenia pozostawiasz:P

ciekawe jaki "kier". (?) Czyzby historie a może polonistyke lub pedagogike? Nie licytuj się ze mną dzieciaku bo nie dość że starsza jestem od ciebie to mam więcej rozumu, lepszy kierunek i lepszą przyszłośc przed sobą:P

achtung prowokejszyn achtung!!!!

a jednak bywaja matki, ktore do macizynstwa sie nie nadaja i niezalenie ile w tym topiku prawdy i subiektywizmu uczuc cieplych nie dostrzegam i to jest najsmutniejsze,ze matki i corki sa dla siebie wrogami...

wybacz, wszystko to co tu napisalam jest prawda. Ja naprawde nie wymagam wiele, wystarczyla bymi nakolacje zwykla nawet glupia kaszanka. "Dobrze mi sie teraz powodzi" - piszesz, widzisz, syty glodnego nie zrozumie. Ciekawa jestem jak bardzo bys byla szczesliwa, jakbys ty byla glodna. Cya

a jakie to pierogi?zajebiste beda jak oprocz gotowania podsmazysz je na patelni z cebulka...chyba cebule gdzies tam znajdziesz???

a studiuje farmacje. Ciekawa jestem co ty skonczylas :D Pewnie medycyne albo prawo haha. Rasia, bo itak ci nie wierze. Wystarczy mi fakt, ze nie ma w tobie za grosz czlowieczenstwa, uwazaj sie za niewiem jak madra, klasy itak nigdy nie bedziesz miala. Widac, ze nalezysz do osob, ktore ze spokojem mogly by patrzec jak ktos zdycha i by to na nich wrazenia nie zrobilo, ale ja od takich jak ty trzymam sie z daleka, wiec zegnam cie juz.

jakas tam 33-latka z miesem i powiem ci ze chyba tak zrobie jak mowisz. :D Jeszcze sie gotuja, bo je wylaczylam bo myslalam ze juz dobre, ale jednak jeszcze twardawe to niech sie jeszcze troche popychca a teraz zjadlam dwa tak zeby mi sie bardzo jesc nie chcialo, ale calkiem dobre sa:D Troche podrobami zalatuja, ael generalnie jest ok :)

współczuję że jesteś głodna ale matka kolacje dać ci powinna, a poza tym nie masz w lodówce jakichś wędlin, sera by zrobić z tego kanapki? Jeśli nie to powiedz mamie, że ty zrobisz następnym razem zakupy nich tylko da ci pieniądzę. I nie pisz że syty godnego nie zrozumie bo byłam nie raz głodna ale starałam się pracować na swoje potrzeby nawet mieszkając z moją matką która wiele do życzenia pozostawia jako mama

to mow co masz jeszcze w lodowce to ci cos wymysle:)))od niedawna gotuje za to pomyslowo(chyba)do tego jestem tez na ''glodzie''ale z wyboru bo sie odchudzam:/ wiec rozumiem Ciebie glodna:)i wspolczuje relacji

autorko ja nic jeszcze nie skonczyłam. Będę na 4 roku anglistyki i od października również farmację zaczynam:P Też miałam rente po ojcu i też nic z niej nie dostawałam:O Ale pogodziłam sie z tym i jakoś poradziłam sobie zarabiając już w liceum nawet na głupią wedlinę by mieć na kolację bo wracałam ze szkoły o 19

no kiepsciutko w lodowce :P Maslo, smietana, musztarda, zurek taki w butelce, troche jajek. Kurcze, nawet bym ta jajecznice zrobila, ale nie mam chleba ani bulek :P No ale mysle ze te pierogi na dzisiaj starcza, a jutro moze cos juz kupi moze je przejdzie :O

i życzę miłej nocki !

Powiedz mamie że ty zrobisz zakupy i po krzyku (chyba że masz taką matke jak ja miałam). Wtedy będziesz mogła kupić coś na zapas by w lodówce zawsze znajdowało się nawet coś na kanapki

dziekuje:D EwelinaEwa z nia nie jest tak na codzien, ona ma poprostu takie fazy. Oddaje jej ta kase bo generalnie jak cos chce to ona mi daje. Np. teraz sobie kupilam 2 pary butow na jesien i dwie bluzki i nic nie mowila, nawet jej sie podobaly :P Ale czasami ma poprostu takie fazy ze jest nie dowytrzymania, ona jest poprostu strasznie zmienna, a jak jak jestem glodna to znowu wpadam w szal, ja nie moge zasnac jak glodna jestem :O A ty czemu juz nie dostajesz renty skoro sie uczysz caly czas? Dziennie studiujesz czy zaocznie? Kto cie teraz utrzymuje?

dziennie studiuje, ale jestem mężatką już i mąż świetnie zarabia. Kurde rozumiem cię bo moja mama taka sama jest. Jej humor to jak trafienie w totka, raz jest super a raz fatalnie. Wiem bo przeszłam przez to, ale teraz już mam to za soba i chociaż mam z nią kontakt i to nawet dobry to wiem że lepiej nam osobno niz na co dzień razem. Powodzenia ci życzę z mamą choc wiem, że ciężko pewnie będzie ale najlepiej dąż do usamodzielnienia, na lepsze ci to wyjdzie. Teraz idę spać więc dobranoc. Napisz z jutro jak tam z mamą ci się uklada i czy chociaż coś na śniadanie masz co zjeść:P

Wybierz się do baru mlecznego , obiadki jak w domu.

sorki ale bylam podsmarzac moje pierogi:D Ok napisze jutro :) Dobranoc :)

jakas tam 33-latka pachne fajnie, chyba bedzie dobre :D pulllo - na to trzeba miec $. Juz myslalam zeby sie zapisac do caritasu kiedys :D

i kurwa nic po sobie nie posprzatam, zostawie taki rozgrzeb jak jest przynajmniej rano bedzie miala czym trzaskac.

tak mnie wkurzyła dziś że zrobiłam nawet kupe na stole w kuchni, a niech ma , niech sprząta sobie :O

hahaha, no to bylo dobre podszywie :D:D

uwielbiam takie podszywy, nie no to z kupa na stole to przesada ale przed chwilą podmieniłam jej pigułki na stwardnienie rozsiane które zawsze rano łyka na pastylki na przeczyszczenie :P jak jutro pojdzie do sklepu znowu kupić mi bułki z sezamem których nie lubie to w kolejce po pieczywo puści taka srakę w nogawki że hahahah:) zemsta będzie udana jak myślicie?