po_rade

dokładnie tak córka przez wszystkie te latata poprostu myślała ze nie ma ojca..jakoś głebiej nie wnikała..ale ostatnio widze że coraz częsciej o tym myśli i pyta

Z resztą to bardzo charakterystyczne :-) gotcha!

dokładnie tak córka przez wszystkie te latata poprostu myślała ze nie ma ojca.. znaczy wmowilas 13 letniej corce niepokalane poczecie czy powiedzialas ze zmarl?

Lubię żelki - zastanów się PO CO miałabyś powiedzieć. Zranisz swojego męża, namieszasz w głowie córce. Ja bym skłamał, że biologiczny nie żyje, ta wiedza tórą córka ma teraz zupełnie jej wystarczy. HADID - daruj sobie.

MS - Jak nie widać? wklęsłe nie są :) Ale chcę być bardziej atrakcyjniejsza, i czuć się kobietą. :( ZS - a co jest moim problemem ? Mam z głową coś nie tak ;-) Widzę,że inni mają naprawdę poważne problemy - szczerze współczuje. Powoli będę uciekać Wam ! :) Do jutra !

wietrze szanse na pierwsza roznice zdan z toba ms :-) aczkolwiek podejrzewam, ze sie to rypnie, bo okaze sie, ze inaczej zrozumiales temat :-)

nie akurat nikomu niczego nie wmawiałam ,poprostu nie poruszalam tematu ojciec i tyle ...myśle jednak że może winna jesytem im obojgu prawdę bo kazdy chciałby przecież wiedzieć po kim ma np niebieskie oczy albo blond wlosy na dodatek powiem ze ona jest bardzo bardzo do niego podobna ...nie chciałabym nikogo skrzywdzic ..nie powiedziałam mu o ciązy 13 lat temu bo nie chciałam komplikować mu zycia wiedziałam ze pracuje ze się uczy i że jest mu cieżko wiedziałam ze mnie nie kocha nie chciałam robić zamieszania teraz mysle że może zrobiłam błąd i czas go naprawić

Widzę,że inni mają naprawdę poważne problemy - szczerze współczuje. tak, duzo powazniejsze - dotyczy to kwestii tozsamosci na forum internetowym - dlatego zalozylem specjalny top :-)

wciaz mysle, ze to prowo, ale udam, ze nie napisalas, ze corka zaczyna wypytywac o co zaczyna wypytywac? poddaje pod watpliwosc to, ze twoj maz jest jej ojcem?

.żONA - uwierz mi, są kobiety totalnie płaskie. Mimo to mają facetów. Rozumiem, ze chcesz podnieść swoja atrakcyjność, ale pamiętaj o jednym - lepsze jest wrogiem dobrego. Możesz narobić sobie więcej problemów niż to warte. Lepiej zacznij myśleć, ze masz piersi jak nastolatka, a nie wymiona jak dojne krówsko. Takie wielkie cyce naprawde nie sa atrakcyjne. Tak, gapię się na nie, tak samo jak gapię się na srającego psa na ulicy, ale żeby ten widok jakoś specjalnie mnie pociągał to nie powiem...

zS - a co jest moim problemem ? Mam z głową coś nie tak twoje malzenstwo skoro szukasz kolegi by zastapil ci braki w bliskosci, tych brakow w bliskosci z cala pewnoscia nie zastapia ci sztuczne piersi, chocby nie wiem jak byly wielkie

ona wie zemój mąxz nie jest jej ojcem ...porostu pyta jaki byl co teraz robi czy o niej wie a ja nie wiem co odpowiadać bo jeśli miała bym powiedzieć prawde to musiałabym ich ze sobą spotkać..a ja nie wiem jak zareaguje facet który dowie się ze po 13 latach ma córkę...czy będzie dla niej to dobre

Moje uszanowanie Panowie. Na szczęście nie mam obowiązku was tolerować. Tak daruję sobie :-). Mała próba jak to wygląda w praktyce i pary zabrakło. Przejdźcie się na oddziały geriatryczne, na intensywną terapię po przeszczepową, popatrzcie w oczy ludziom, a nie dowartościowujcie się na forum, bo to żałosne jest. Powiem więcej uwłacza tym którzy tu do Was przychodzą. Obrazić mnie nie może żadna z Waszych postaw, a prowokacja ... ciekawe Szczery czemu założyłeś że takie problemy mogą być prowokacją, przerasta cie to? Gorąco pozdrawiam, życzę świetnej zabawy.

nadziejo, naprawde, zrob cos ze soba, to ewidentnie narasta

Czyżby mania prześladowcza, nie jestem Nadzieją - Szczery, może gabinet ?

"wietrze szanse na pierwsza roznice zdan z toba ms aczkolwiek podejrzewam, ze sie to rypnie, bo okaze sie, ze inaczej zrozumiales temat" - no może bo tak trochę z doskoku.... Ale to nie musi być prowo, znam podobną sytuację:) HADID - bądź tak uprzejma i DARUJ SOBIE. Nie odpowiada Ci to co piszemy - nikt nie każe Ci tu siedzieć i sie nakręcać. Jeśli wolisz być zołzowata - Twoja sprawa, ale nie dziw się, że nie możesz się zaakceptować. Nie zwalaj swoich problemów na wygląd, bo jest najmniej istotny. Pamiętaj, że agresja rodzi agresję, i sorry, ale Twój problem naprawdę nie jest w żaden sposób szczególny. A skoro Ty mnie wysyłasz to i ja zaproponuję Ci wycieczkę - przejdź się do hospicjum i opowiedz dziecku, które umiera na białaczkę jaka to Ty jesteś nieszczęśliwa. Zażądaj współczucia od jego rodziców.

Czyli co,podstawowym problemem jest moje małżeństwo ? Ale powiedz tak szczerze,czy jest choć jedna osoba na tym globie,która by choć przez chwilę nie pomyślała o innym/innej ? W takim razie co dalej - nie pytam tu o piersi tylko o małżeństwo nie chcę by się rozpadło ? A co do silikonów to myślałam,że to choć trochę pomoże-mi na pewno.

Hadid, jeśli chcesz, to napisz do mnie :-) miałam założyć własny topik, ale po pierwsze pojawił się fajny (dla kosmitów), po drugie nie mam aż tyle czasu, żeby siedzieć tyle, ile bym chciała na kafe :-) ZS. wiem, że drwina i widmo wszędobylskich podszywów wciąc Cię prześladują, ale czasami przychodzi ktoś nad kim.... należałoby się jednak pochylić ze zrozumieniem .... i nawet jak się pojawi taka osoba jedna na tysiąc, to pisząc po_rady powinieneś ją zauważyć :-( a teraz odgrzebię sobie swój ulubiony topik o kosmitach i będzie

"Czyli co,podstawowym problemem jest moje małżeństwo ? Ale powiedz tak szczerze,czy jest choć jedna osoba na tym globie,która by choć przez chwilę nie pomyślała o innym/innej ?" - nie wypowiem się za 6 czy ile tam miliardów ludzi, ale to, że myślę o zgładzeniu wnerwiającego sąsiada nie oznacza, ze pójde do niego ze szpadlaem...

szczery, muszę przyznać, że przeszedłeś sam siebie :-( Hadrid, jak masz ochotę to napisz na priv Panowie, każdy wie, że forum, to uciecha dla ubogich, ale nie przesadzajcie z tym sarkazmem, bo to się już nudne i niesmaczne robi :-(

W takim razie co dalej - nie pytam tu o piersi tylko o małżeństwo nie chcę by się rozpadło ? zono - przeciez juz w temacie malzenstwa bylo wszystko napisane, co to znaczy "co dalej?" rozmowa, poradnia, psycholog

ms, mam prosbe, znow potrzebne wiadro zimnej wody, pomozesz? :-)

zs, dawaj adres, szybko :)

a nie wyswietlil ci sie? :-)

M_S, darowałam sobie :-) zołzą jestem wobec cyników miałam styczność z dziećmi po przeszczepach, póki sama nie zachorowałam, więc nie chrzań, bo jestem praktykiem, moje życie legło w gruzach, bo okazało się że mam poważny kłopot ze zdrowiem, nie było wtedy przy mnie nikogo już mnie tu nie ma, na wasze szczęście, przecież sama napisałam że nie muszę was tolerować, ale śmieszy mnie brak konsekwencji u was, bolesny brak konsekwencji papapa

Nie wiem gdzie szukać a nie mam tyle free time!! :)

trudno ms, nastepnym razem :-)

"M_S, darowałam sobie" - właśnie widzę :) "zołzą jestem wobec cyników" - proosze nie używać słów bez znajomości ich znaczenia:) A dalej mi się nie chce.

12:26 [zgłoś do usunięcia] zawsze szczery nadziejo, naprawde, zrob cos ze soba, to ewidentnie narasta dziwny jest ten swiat 12:32 [zgłoś do usunięcia] HADID Czyżby mania prześladowcza, nie jestem Nadzieją - Szczery, może gabinet ? jest z Tobą gorzej niż myslałam, ciekawe, czy w realnym świecie też Ci się wydaje, że jesteś prześladowany?

ms,-email zs jest widoczny w jego profilu,wystarczy kliknąć na nick zs