MAJÓWKI 2010

srodek nocy , a ja nie moge spac..rodzina meza probuje mnie przekonac/namowc na szczepienie H1N1. Jestem przeciwna szcepieniom kobiet w ciazy ale ta grypa tutaj zabija. Juz sama nie wiem.Powiedzcie, prosze co wasi lekarze w Polsce mowia na ww., bo tutaj liczy sie kasa, nikt nie daje mi gwarancji ze wszystko bedzie ok,przekonuja ale bez odpowiedzialnosci buu...:(

Ja tam nie mam zamiaru się szczepić. Wg mnie to co się dzieje to jakaś paranoja. Prawda jest taka, że na żadna grypę się nie umiera, ale na komplikacje pogrypowe, i na zwykłą grypę jest więcej zachorowań i zgonów przez komplikację niż przez jakąś świńską. Ale jest panika, przez nagłaśnianie wszystkiego przez media. A koncerny farmaceutyczne, które przygotowały szczepionkę zacierają ręce i cieszą się, że ludzie panikują bo zarobią kupę szmalu. Szczepionka na grypę nie była testowana na kobietach w ciąży i niewiadomo jakie może mieć skutki, niewiadomo czy jest bezpieczna.

No ja też się boję tych szczepień. Wiadomo tylko tyle, że na razie nie ma szczepionek w Polsce i że te koncerny które handlują szczepionką nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za ewentualne skutki uboczne, bo nie wiedzą w sumie jakie one mogą być. I weź się tu szczep.

eh dziewczyny zestresowałyście mnie tym badaniem właśnie dzwoniłam do mojego gina :) ma dzisiaj szalony dzień od rana odbiera porody a ja mu tyłek zawracam, ale jak to on jak już odebrał telefon to mi wszystko na spokojnie wyjaśnił, badanie to wykonamy 16go oczywiście jeśli położenie płodu będzie odpowiednie i że to badanie jest bardzo ważne u kobiet po 35 toku życia ja mam 28 lat i mam się nie stresować :) uwielbiam mojego gina naprawdę jest niezły zawsze ma czas jeśli dzwonię z byle pierdołą to na spokojnie wysłucha, wytłumaczy i uspokoi

Dziewczyny w UK tez mowia w mediach, zeby kobiety w ciazy sie szczepily przeciwko swinskiej grypie. Ja nie bede. Przed ciaza mi kazano odczekac do 6 miesiecy po innych szczepionkach, wiec teraz mnie nie przekonaja MEDIA, ze ta nowa w dodatku szczepionka jest bezpieczna, bo nie wiedza. Ja sie szczepic nie bede, ale kazda musi podjac sama decyzje. I fakt faktem koncerny farmaceutyczne pewnie maja zniwa...

niezapominajka ----> nie daj się za nic !!!! Na kafeterii - strona główna jest artykuł poruszający temat szczepień - poczytaj go. W Polsce nikt nikogo nie namawia do szczepień a wręcz nikt nie chce się pod nimi podpisać. Minister zdrowia nie za bardzo jest chętna kupować szczepionkę bo wtedy musiałaby zagwarantować swoim podpisem że ponosi odpowiedzialnośc za skutki zwłaszcza u dzieci i kobiet w ciąży - nie chce tego. Lekarze i inni pracownicy służby zdrowia w większości deklarują że szczepić się nie będą bo nie są znane skutki tej szczepionki. Generalnie chcą robić z nas króliki doświadczalne. Jak ktoś lubi takie takie akcje to proszę bardzo ale ja teraz muszę myśleć za dwoje i nigdy nie wybaczyłabym sobie gdyby coś stało się dziecku. Wolę jeść kilogramami czosnek i pić codziennie litry herbaty w mega dawką cytryny i miodu na odporność niż dać sobie wstrzyknąć to świństwo które zawiera rtęć uszkadzającą mózg - teraz u mojego dzieciaczka ten mózg się rozwija.

LENKA jestem tego samego zdania mocno popieram:):):):) NIEZAPOMINAJKA nie daj sie!!!! ja tez jestem przeciwna byciem krolikiem doświadczalnym, wrazie ewentualnych powikłąń a nikt ci nie da gwarancji że ich na 100% nie bedzie kto ci odpowie za krzywde wyrzadzona tobie i dziecku, w Niemczech tez sa juz darmowe szczepienia, ale mi sie nie śpieszy, zwłąszcza że w Polsce są bardzo sceptycznie nastawieni do tych szczepień:O, szczególnie do dwoch skłądników ktore zawieraja szczepionki, kiedys tez szkoły zamykano, z powodu grypy, i nikt tak nie rtąbił , wiadomo trzeba uważac dbac o higienę a my na pewno na brak mydła nie narzekamy;) a jak panikowali z powodu ptasiej pamietacie albo choroby wsciekłych krów?????, i co nowy biznes:O:O Estera łądnie łądnie:D:D:D:D, ja na razie stoje w wadze, w poprzedniej ciaży miałam już 1,5kg wiecej:P:D:P:D, ale najlepsze sie dopiero zacznie po 5mcu, łąsuchowanie itd:P jeju w poprzedniej ciazy balsamowałąm sie jak mumia, a teraz mi sie śmiertelnie nie chce, gdy juz dotre wieczorem do łazienki to fik myk prysznic i spadówa do wyrka, a Wy sie tak jeszcze pieścicie z oliwka:D, ale bede brzydka:D:D;), może dziś, bo napewno bede łązic do nocy, pospało nam sie z synkiem do 16,20:), wiec moze, jak zaśnie bo dziś niedoble ptaszki zabrały nioka dla bejbi ptaszków i nie umiał zasnąc po południu, obeszło sie bez krzyków, tylko takie bardziej niooooka patreznie mamie głęboko w oczy i mama niooooka:):), drugie dzidzi pewnie już nie bedzie takie ugodowe jak synek :D bo mamusia jest teraz bardziej wrrrrr i humorzasta ;)

hej dziewuszki, zastanawiam sie czy to normalne ze caly czas mam uczucie parcia na pecherz i taka ciezkosc w dole brzucha?

Olcia, tak nie powinno być, lepiej zgłoś się do lekarza, może masz zapalenie dróg moczowych

kurcze no bylam u lekarza tydzien temu, nic nie mowil ze cos jest nie tak...

Zrób sobie badanie ogólne moczu, to kosztuje kilka złotych a będziesz mieć pewność czy nie ma infekcji

Może to być tylko efekt rozciągających się więzadeł i powiększania się macicy, poza tym we wczesnej ciąży hormony powodują częste siusianie ale warto to sprawdzić i mieć pewność

kirsten2 ---> no to jest nas już dwie o tych samych poglądach szczepionkowych. Ola ----> ja też czasami mam mozniejszy nacisk na pęcherz - wydaje mi się ze to jest nacisk powiększającej się macicy bo nigdy nie mam żadnych konsekwencji z tego powodu i po np. kilku godzinach albo następnego dnia to uczucie zanika. Jedyne co wtedy jest dokuczliwe to częste siusianie więc i w małych ilościach. Ale może faktycznie warto to sprawdzić.... Jak zaczniesz odczuwać bardziej parcie to zgłoś się do lekarza a póki co profilaktycznie jedz suszoną żurawinkę. Jak miałam zapalenie pęcherza na początku ciąży to zjadłam tej żurawiny całe opakowanie - chyba z 40 g i przeszło - oczyściła i zakwasiła drogi moczowe.

40dkg miao być, bo gramów to chyba raptem 5 owocków by było :)

dzieki wielkie, kupie zurawinke i mam nadzieje ze przejdzie, a jak nic sie nie zmieni to pojde do lekarza, chociaz slyszalam ze czeste siusianie io taka ciezkosc na pecherzu to normlane w ciazy, no ale lepiej dmuchac na zimne :)

dziewczyny ja tez biegam do ubikacji jak kot z pęcherzem, wcześniej tez latałam czesto, ale teraz wczoraj po południowej drzemce to już prawie na kolanach, tak bolał mnie pęcherz, i jeszcze czułam jak to małe przeciez wstało razem z mamą::D szura mi po nim, na każdej wizycie mam badane siusie, wiec tfu tfu myśle że by coś pokazało nastepna za 2tyg, z synkiem tez zwiedzałam wszystkie kibelki, ledwo gdzieś zaszłam pierwsze co wc, a potem mogłam gadac:D, lub ogladac:D:D:D:D nie chcę sie chwalic ale czuję regularne łaskotanie od spodu, pierwsze wraże nie że to od bluzki, takie dziwne, ale gdy sie skupic, to ktoś tam sie wierci

Witam wszystkie mamusie te które są już te które będą.Mam termin na 4maja .Jest to moja ciąża 4 milutki prezent od życia .Wszyscy czekają na maleństwo myślą jaka płeć i by było zdrowe.Dzieci duże 17,12 ,11lat.Samopoczucie rózne męczą mnie wymioty ,zaczynam już tyć ,czuję ruchy maleństwa od trzech dni.Zaczynam pomalutku kompletować jakieś ciuszki czyli nowe hobby allegro he he.Pozdrawiam miluchno cieplutko w te prawie zimowe wieczory.

Cześć Dziewczyny :) Ja tam się na razie nie przejmuję wcale tą grypą, koleżanka wyżej ma rację że to nie z powodu konkretnej choroby tylko z powodu powikłań umierają ludzie,a wiemy wszyscy że na Ukrainie służba zdrowia jest w takim stanie że większość ludzi chodzi nie doleczona :( stąd pewnie te mrożące statystyki.... Ja wczoraj oglądałam w Rozmowach w toku o rozstępach i powiem Wam że ryczeć mi się chciało jak widziałam te młode kobiety poorane jak pola :( szkoda mi ich strasznie i od razu zaczęłam się sobie przyglądać ale już mi lekko przeszło ;) Olcia CK - ja czasem też mam takie uczucie, myślę że to powiększająca się macica, ale ja badanie moczu robię co 3 tygodnie. Wiecie co wczoraj się z Mężem poprzytulaliśmy i i dziś mnie kłuje w okolicy pępka - na szczęście wysoko ale i tak się zmartwiłam bo to takie upierdliwe dosyć kłucie jest :( i nie wiem czy to od tego czy nie... A ma ktoraś z Was czasem twardy brzuch jak się budzi rano a jak opróżni pęcherz to już normalnieje?

waga - witaj ja mam z miesiaczki też termin na 4.05 ale z USG ostatnio podobno koniec kwietnia, choć ja się trzymam akurat tego pierwszego :)

Witam..mam termin na 24 maja;-) wszystko jest ok,jem wszystko co słodkie i zapijam sie kawą;-)mam nadzieje na dziewczynke bo z synkiem nie trawiłam kawy i słodyczy hehe;-)ale zobaczymy za jakiś czas...zycze spokoju i powodzonka dla wszystkich;-)

OlciaCK,uważam,że nie powinnaś się martwiś na zapas, częste siusianie w ciąży to norma, ja co noc wstaję raz, lub dwa razy siusiu... Kirsten, ale Ci dobrze, ja też już bardzo chciałabym poczuć swoje maleństwo Co do szczepień, to jestem tego samego zdania co wy i uważam, że nasza Pani Minister bardzo dobrze robi

ja mam od wczoraj straszne doły i to z własnej głupoty ktoś podesłał mi link do strony a ja durna pipa musiałam go otworzyć, tragedia kobiety w ciąży nie powinny oglądać takich rzeczy, ale czasu nie cofnę, :( fajnie że jesteście i że mogę poczytać o siusianiu, wymiotach i rozstępach :) odrazu robi mi się lepiej na sercu hehe pozdrawiam i życzę miłego dnia

To co Ty tam bidulo żeś się naoglądała ? ? ? Myśl o dzidziusiu a szybko Ci wyleci z głowy

nie powiem nie będę jeszcze wam psuć humoru, już mi jest lepiej trzymajcie kciuki jadę na spotkanie (praca) ciężarnej się nie odmawia ;D więc może coś z tego będzie

boze, a ja nie moge ogladac tych reklam o chorych dzieciach, ja rozumiem ze trzeba pomagac, ale nie uwazacie ze troche za duzo tego w telewizji, biedne kobiety w ciazy siedza i sie doluja jak widza ze tyle dzieci rodzi sie chorych... Ja tez ogladalam te rozmowy w toku, masakra, powiem wam szczerze ze w zyciu nie myslalam ze moga sie porobic takie rozstepy, bynajmniej nigdy u zadnej kolezanki nie widzialam az takich...

hej :) co do rozstępów to moja koleżanka jest naprawde chuda i schudła jeszcze troszeczke i zrobiły jej się rozstępy a co do tych reklam to ja też mam dość odrazu łzy w oczach :(

dorota ja też wczoraj weszłam w link który ktoś wkleił na kafeterii a odnosił sie do naszej klasy i też mam to cały czas w głowie

tak to był link do profilu na nk takie rzeczy zostają w głowie, a odnośnie tych reklam zmieniam kanał albo się odwracam, kiedyś tego nie robiłam, znajomi mi nawkręcali a ja jestem przesądna wiem że to głupie ale co zrobić :) modlę się żeby maleństwo zdrowo się rozwijało, KAŻDA Z NAS W MAJU URODZI ZDROWE ŚLICZNE RÓŻOWE MALEŃSTWO !!! i nie myślę inaczej :D

dorota rózowe:D:D:D:D:D mój mąż żartuje żeby tylko czarne nie było:D:D:D:DD: ja też jakoś teraz odwracam głowę, albo poprostu przełaczam, nawet na durne horrory się nie porywam, tak jakoś by nie obciążac sobie psychiki:), babki wam też tak przeskakują kręgi w plecach gdy wstajecie z łózka czy obracacie sie z boku na bok, na razie mnie nic nie kłuje, ale niekiedy mam takie klikanie, aż sie boje jak mi coś przeskoczy to na stare lata(z brzuszkiem) :D będę stękac z bólu, bo dopiero wtedy zacznie sie obciążanie kręgosłupa, ja dziś nagotowałam kapuśniaku kwaśnego, ale z polskiej kiszonej mąż przywozi mi z granicy z Holendrami, jest tam w sklepiku polskie stoisko:), ale polska jest słabiej kwaśna od niemieckiej:(, ale i tak sie napchałam jak prosiaczek miodkiem, aż pękam mniami, oooooooooo a propo grypy kwaśniaki to są naturalne probiotyki jakbyście nie wiedziały:):):):)

Hehe to ja chyba sobie zapodam tego "kwaśniaka" :) Choć mój Ł. orzekł, że już i tak przegięłam pałkę jak zjadłam na raz dwa słoje ogórków kiszonych :)