Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

gryfno --dzięki za życzenia,ćwierć wieku mi dzisiaj stuknęło :) obchodzimy razem z małym bo tez dzisiaj skończył cztery miesiące ;) imreze tez robilismy w niedziele po chrzcinach ,teściowa nam wszystko przygotowała ,mieliśmy robić w knajpie ale skoro byli chętni do gotowania to mi to na ręke przynajmniej zaoszczędziłam (mam coś z pyry poznańskiej po mojej mamie...;) ) dzisiaj dałam małego zupę 2 godziny po mleku i trzymała go też 2 godz. robi postępy chłopak;) ale swoje 180 ml musi wypić do końca .... aha ja też jestem na facebooku i namiętnie gram na farmie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem o co chodzi z farmą, bo nie lubię gier:D ale wiele o niej słyszałam heh a ty olcia to która? nie wiem która to ty na nk, bo nie ma cię w naszym osobistym spisie:) no chyba, ze jestem ślepa, co też biorę pod uwagę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w mordę! Normalnie odkrycie roku zrobiłam :) Wmusiłam jakoś w Darasa słoiczek obiadku. Troche go oszukałam, bo jarzynowej zupki nie chce, ale toleruje ziemniaki z dynia. Zrobiłam mieszenke tego i tego i jakos jęczac wciagnął. Godzinka minęła, a ten wyje i się zarcia domaga znów!!!! Głodny jak cholera wypił 210 ml szybciej niz mój mąż wciąga golonkę!!!! Myślę sobie ki chuj!?! Patrze na puszkę mleka naszego i czytam, że jedna miarka plus 30 ml wody to 22 kalorie. czyli 7 miarek i 210 ml to 154 kalorie, a słoiczek około 60!!!! No i jak młodemu ma słoiczek zastąpić mleko, jak jest trzy razy mniej kaloryczny prawie!!!!???? no pytam sie jak!!!!??? Chyba trzeba będzie odkryc w sobie mistrza kuchni i pocisnac z treściwszymi daniami ;) No i tyle chciałam napisać. A!! no oczywiście nie byłabym soba gdybym nie wspomniała o kupsztalu Dara:) Dzis po sliwkach znowu pocisnął z grubej rury:) na facebooku też jestem, ale jakoś nie pasi mi szczególnie, wole nk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koj.. Eee nie dosc ze low energy to jeszcze dalej niestabilnosc emocjonalna mojego syna plus sajgon, bo sie z niczym nie wyrabiam :) koncze prace, zostal mi ostatni podrozdzial ostatniego rozdzialu i zakoczenie i nie moge ruszyc z miejsca, wysylam oferty pracy, musze przetlumaczyc sobie cv i lm na angielski, bo jakies takie dziwne oferty znalazlam i jeszcze z kumpelami robimy konspekt naszej dzialalnosci i strone internetowa :D do tego z mezem mamy ostatnie dni "paszteta", bo od pazdziernika juz dieta i cwiczymy, wiec pieke ciasta, robie obiadki i takie tam :D teraz babcia przyjechala i moge odetchnac :) Olcia jak pozyskaliscie te fundusze? tez bym chciala ale to chyba troche roboty ze skladaniem takiego wniosku nie? Chrupek dzis ewidentnie marudny i sie nie ogarniam :O czekam az pojdzie spac co wieczorem w koncu cos zrobie ladnie od poczatku do konca :) mysle ze to te zeby, zakupila Bobodent i mu posmarowalam to nawet chwile nie mial piesci w buzioku... Gryfno juz pisalam ze na tym fejsie to normalnie masz zajebista fotke jak z sexu w wielkim miescie :D daj mi numer fotografa :D moje ostatnie foty to jakas tragedia, mam wrazenie ze moj i tak pokazny nos sie wydluzyl w czasie ciazy hehehe ja na fejsie prawie caly dzien wisze, tzn mam strone wlaczona, jakos mi bardziej pasi niz nasza-klasa a to dlatego ze zrobilam blad i na klasie mam dodane osoby, z ktorymi niekoniecznie sie przyjaznie lub nawet lubie np. ludzie z pracy ktorych np rekrutowalam 6 lat temu i widzialam kilka razy, bo pozniej sie zwolnili itp :D musialabym tam zrobic czystki ale mi sie nie chce :D a na fejsie ignoruje takie zaproszenia i zapraszam tylko ludzi, z ktorymi naprawde mam jakis wspolny mianownik :D a w farme zaczela grac moja siora, a ja nawet nie probuje bo mnie strasznie wciagaja takie rzeczy i pozniej czas trace ;) kiedys cale dnie spedzalam grajac w heroes of might and magic, niedawno odinstalowalam juz 5 czesc tej gry bo kurna nie mam juz na to czasu :( moze na emeryturze hehe Pije trampki Ty zostaw poznanskie pyry hehehe ja sie teraz taka oszczedna zrobilam ze hej, normalnie odkladam kase na czarna godzine od czasu jak bylam w ciazy :D apropo pyry musze wstawic fajna fote na nk :D aaaa poza tym wszystkiego naj :D to Ty mloda jeszcze hehehe eeee kurnaaa stracilam watek :) co do allegro mialam tylko jedna wpadke co kiedys mi nie przyslali ksiazki, mimo ze zglosilam do allegro kasa przepadla, teraz juz uwazniej sprawdzam komentarze, bo faktycznie gdybym sprawdzila to bym tam nie kupila... ale ogolnie wszycho prawie kupuje na allegro :D Karina zazdroszcze Ci tych nocek jak diabli :D Ann dobrze ze sie wyszalalas :D maz tez super, pozdrow go ;) Niezapominajka Ty jestes Floryda czy Kalifornia, bo mi sie juz pomieszalo wszycho :D w kazdym razie jakby to powiedziala Niania "jadeee tam", juz widze siebie na plazy pod palmami z drinkiem z parasolka :D co do mleka to ja bym nie dala mojemu mleka obcej kobiety, choc swojego bym uzyczyla, gdyby ktos chcial :D choc teraz to juz nie mialabym za bardzo co, bo laktacja mi sie jakas taka zrobila, ze nawet nie moge nic odciagnac, nie wiem dziewczyny co karmicie piersia tez tak macie, ze dla malego jest akurat, ale zeby jakis zapas zrobic to dupa, wczesniej moglam duzo odciagnac, ale jakis czas tego nie zrobilam i teraz pipka blada :) Wlasnie Kirsten, Gryfno ja mam apetyt jak wilczysko.. nie wiem co jest ale wieczorem po uspieniu Chrupa normalnie mam taki glod, ze zjadlabym wszycho co mi wpadnie w rece, jem i jem a moj maz polewa ze mnie, lodowka mi sie odmrozi bo czesciej otwarta niz zamknieta :D Ojej to Florek prawie miesiac starszy od Chrupa :D gratule!! Zola no ja dostalam okres i kurde wlasnie sie zastanawialam czemu, bo wiekszosc lasek jednak nie dostaje tak szybko jak karmia, a ja nie dokarmiam, daje tylko cycka a tu taka niezbyt radosna niespodzianka, no coz... dobra koncze bo naprawde nie mam weny :O moze wieczorem cos napisze, bo musialabym sie cofnac, zobaczyc co tam pisalyscie, ide nakarmic marude... papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weszłam na fejsa! ja pierdolę! Gryfno jaka zajebista fota!!! masakra!!! laluchna szał!!!!!!!!! A ja też słucham Blur :) I oglądam desperatki domowe :) Wracam do synka, bo chrupek mu sie znudził... chrupek, nie Chrupek jakby co :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Dawno nie pisalam ale jakos czytam 5 przez 10 bo wszystkiego nie moge nadrobic:( Jestem od ponad tygodnia w Polsce i obie dziewczyny chore, ze starsza powazniejsze leczenie laryngologiczne a mala zlapala katarek i kicha. Do tego Blanka ciagle placze ze chce do domu, masakra!!! Chyba juz w listopadzie wrocimy a nie tak jak myslalam ze po Nowym Roku. Dziewczyny jak dawalyscie pierwszy raz mleko z butli to ile wsze maluszki wypijaly? Pytam te mamy, ktore karmily przez jakis czas cycem albo ktore dokarmiaja tylko co jakis czas mlekem. Ja po tym jak przez ostatnie kilka dni wstaje co 2 godziny karmic zdecydowalam o dokarmianiu butla. To byla taka ciezka decyzja ale cs jest z moim pokarmem, mleko leci, cyce pelne ale chyba za chude mleko i po 2 godzinach mala glodna. Dzis kupilam butelke i dalam jej na kolacje ale wypila tylko 35ml i zaczela nia wstrzachac:(rozplakala sie. Dopila cyca i poszla spac. NIe wiem czy te 35 ml to nie malo. JAK U WAS BYLO???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello My dzisiaj po szczepieniu, mała była dzielna jak rycerz, mama oczywiście cała osrana;) Na razie jest ok i mam nadzieję, że nie będzie żadnych akcji. Pani powiedziała, że dziąsła są gotowe na powitanie zębów. Karina - kachę robię tak: do 180 ml mleka dosypuję 3 czubate miarki kaszki. Też mam bobovitę. Typowy smoczek do kaszek - ten z wiatraczkiem:)zamiast dziurki jest wg mnie jeszcze za duży, więc ja sama wymodziłam ze starej jedynki smoka do kaszki. Wycięłam nożyczkami dziurkę na oko i jest idealna:) Jeszcze nie podawałam jej kaszki z miseczki. Jak brzdąc podrośnie będziemy używać oryginalnego TT, który już czeka w szafce. Od paru dni już nie używam w ogóle nr 2; mleko, herbatki i soczki mała ciągnie z trójki. Pije - u mnie na jeden raz idzie cały słoiczek obiadku, czasem dorabiam ciut mleka, ale przeważnie wystarcza sam obiadek. Deserki też idą w całości:) Hmmm... Dziwię się w sumie, bo moja Martycha sporo wcina, a dziś ważyła 6440 i mierzyła 68 cm. 20 września skończyła 4 miechy. Kojo - u nas po wciągnięciu wczoraj całego słoika śliwek kupa mała i strasznie wystękana na raty:( OlciaCK - ja też walczyłam z ropiejącym i łzawiącym oczkiem. W sobotę miną 3 tygodnie jak problem samoistnie zniknął. Ile ja zużyłam gazików jałowych, soli fizjologicznej, ile się naprzemywałam wodą przegotowaną, świetlikiem... Nic nie pomagało i nie wierzyłam okulistce, że warto czekać, bo kanalik może sam się udrożnić. Lekarka mówiła, że wraz ze wzrostem narządów wzroku błonka często przebija się sama, albo na skutek silnego płaczu, czy nawet mocnego kichnięcia. Ja sobie myślę, że u nas mogło to nastąpić, gdy wkurzona Martyna darła się ze zmęczenia u rehabilitantki. Tak, czy owak najważniejsze, że minęło i tobie życzę tego samego. Ja dzisiaj złożyłam wniosek o dodatkowy macierzyński i o urlop wypoczynkowy. Wychodzi na to, że 2 grudnia do roboty:(:(:(Na pewno nie pójdę tam tak wcześnie, muszę ruszyć mózgownicą i coś wykombinować. Kończę, bo zerkam na stojącą w pobliżu suszarkę i szlag mnie trafia. Poprosiłam męża, aby wywiesił pranko. No i jak to się mówi? Kazał pan, musiał sam ;) Ja mam w ogóle fioła na punkcie wieszania prania. Uwielbiam to robić i przykładam do tego zajęcia ogromną uwagę:) To taka moja chwila przyjemności ;) Wszystko musi wisieć równiusieńko, "kategoriami", kolorystycznie no i oczywiście klamerki dobieram pod kolor prania:):) wiem, wiem, zryty mam łeb, ale każdy ma jakieś kuku:):) Idę więc przewieszać, śpijcie laluchny dobrze, a i wasze dzieciątka niech dadzą laluchnom pospać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulus ja dawałam modyfikowane tak jak pisało na op po 120ml a teraz po 160ml, może ściągnij swój pokarm do butli, i podaj:), małą może nie miec apytytu przez katarek a może jej modyfikowane nie smakowało, :):) że się wzdrygał:) współczuję choróbsk, Oliś też dziś wieczorem zagorączkował jutro idziem do lekarza:(, aaa i na początku zjadał kupę mniej niż pisało na op, dopiero jak trafiłąm na mleczko Nan zwykłę mu podeszło to wciągał jak szalony, na początku karmiłam naprzemiennie tak żeby pierś wyszła mi na kąpanie, bo potem jak misiek padł żeby mi piersi nie eksplodowały:D:D:D u niego nie robiło różnicy co jadł na noc, ty możesz zrobic odwrotnie:):), spał tak samo długo, Oliwer gdy byliśmy w PL jęczał za domem, teraz zaś chce do baby:):):):), dzieci zawsze chcą na opak , i chciałyby wieczorem do domku, arano do babci, jeszcze nie rozumieją że tak w naszym przypadku się nie da:):):):):) dziś zapodałam Florianowi łososia z ziemniaczkami i marchewką, nawet słodkawy i zjadł ciut więcej jak pół słoiczka, więcej nie chciał nawet popic, szamał chętnie widziałam że mu smakowało, ale więcej nie chciał:), i wytrzymał 3h beż popijania niczym, a na deserek dałam popróbowac jagody z jabłuszkiem, i tak się otrzepywał po nich, aż wzdrygiwał:D:D:D:D:D coś na zasadzie łeeech łech:D:D:D:D:D lepiej podchodzą jagódki z trudkawkami:):) miłej nocki baboszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście miałobyc że Florianek zjadał kupe tzn mniej aniże kupę:P:P:P:P:D:D:D:D:D:D, ktoś tu o żarciu myśli:P:P:P:P:P:D:D:D:D:D:D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
solldi - moja mama jest pedantką, tata wręcz przeciwnie więc ja, owoc ich miłości, odziedziczyłam trochę od kazdego:) tak czy owak, po mamie mam..... tematyczne wieszanie prania:D równiutko, prościutko, wszystko wygładzone, oczywiście kolorystycznie;) ostatnio jak byłam na spacerze, mój mąż powiesił pranie małego, srał w gacie, czy go nie opieprzę:D, bo nie chciało mu się rzecz jasna bawić w tego typu klocki i jedyne na co się smusił, to powieszenie w miare prosto heh. najgorsze w tym wszystkim jednak było to, że zostawił suszarkę na balkonie w miejscu widocznym dla ogółu więc każdy mógł kuknąć na moje pranie powieszone w sposób, którym gardzę:D:D moja fota to zasługa dobrego fotografa i prawidłowego ułożenia twarzy w sposób, by mankamenty były ukryte:D ale dzięki, ja tez lubię to zdjęcie:) mój mąż tez;) moje smoczki były na poczcie. ktos nam notorycznie wyciągał awizo ze skrzynki pocztowej - jutro już młody będzie sączył kaszki:):):) kurde, u nas ten bobodent nie działa i oczywiście mały ma po nim cofki:( agnes, zazdroszczę tych ciast, obiadów, golonek i w ogóle. ja po pierwsze jestem gorszą kucharka od mojego chłopa a po drugie nie ma teraz na nic czasu. a ja tak strasznie lubię jeść:D dobra, ja chyba ide spać. nie wiem czy zasnę ale się położę, bo padam na pysk. mąż i tak jeszcze w robocie, nowy odcinek usta usta już widziałam, wojewódzkiego obejrzę na necie więc nic mnie nie trzyma;) dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello Jak ten czas zapierdziela. Moje dziecko w ta niedziele konczy 5mcy. Kurcze, a wydaje sie jakby to bylo wczoraj kiedy przyniesli mi ta mala kruszynke, a ja nie wiedzialam co z nia zrobic :) Tak sobie myslalam o tych waszych tesciowych ... Wy narzekacie, ze przyjezdzaja, udzielaja rad itp., a mi szczerze mowiac jest przykro, ze moja nie interesuje sie corka swojego ukochanego syna. Od tych 5 mcy nigdy nie zadzwonila do mnie (sory, zadzwonila raz w sprawie..) , nie zapytala co u malej, jak sobie radze, ze chcialaby ja zobaczyc przez skypa itp. Tylko chyba nie przyszlo jej do glowy, ze to ja wychowuje to dziecko i jaki bedzie stosunek wnuczki do babki zalezy ode mnie... Pamietam tylko, ze jak mala plakala to kazala mojemu M dac jej wody z cukrem to sie uspokoi/usnie. Kuzwa, niech sie sama nazre i idzie spac.. No i se ulzylam ... :) Podobnie jak wy, jadlabym calymi dniami , drzwi lodowki w ciaglym ruchu,moze na zime jakos gromadzimy zapasy energii, hmm.. allegro, czekam na przesylke od marca, wysylam maile, niestety bez odpowiedzi, musze sie tym zajac.. ja tez jestem na FB. U nas dzisiaj rosol z koszernej kury i swojski makaron. Dawno u nas nie bylo swojskiego jadla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajulci
Hej Dziewuszki:) tyle dopisujecie, że ja nie nadrabiam z czytaniem:) nie bardzo wiem od czego zacząc więc chociaż trochę przedstawię sie razem z córcia:) Jula 20 września skończyła 4 miesiące, przez pierwszy miesiąc karmiłam ją piersią ale niestety dosc szybko nie starczało pokarmu no i dokarmianie z butli sie zaczeło musze przyznac ze poszło gładko z przestawieniem małej na sztuczne jedzonko z kolkami jako takimi nie mielismy wiekszego problemu, czasami tylko pojawiały się bóle brzuszka i ogromny płacz ale na szczęscie nie często teraz jesteśmy na etapie pierwszych zupek-papek marchewkowo ziemniaczkowych, musu jabłkowego itp. Jula to nasze pierwsze Bobo wiec nabieram dopiero wprawy wiec bardzo chętnie posłucham Was , zawsze mozna sie czegos dowiedziec:) problemem u nas jest dysplazja stawu biodrowego małej, wszystko przez ułozenie pośladkowe, 2 miesiące temu ortopeda zalecił noszenie poduszki frejki:( no i meczymy sie z nią juz 2 miechy:( pojutrze idziemy na kontrolne usg bioderek i mam juz nadzieje ze wszystko bedzie ok i Jula nie bedzie musiala juz tego nosic do tego wszystkiego za m-c planujemy chrzciny....mam nadzieje ze pojdzie gładko:) pozdrawiam Was serdecznie Majówki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S i e m k a No kurczę jestem dumna bo oficjalnie otoworzyłam stronę 243 WOW! :-) Żeśta sie rozpisały ze ho ho ale przynajmniej zaspokajam moje oczy. Hm dziwne bo dzis zauwazlam tak z boczku(wydaje mi sie ze to msc 3-jki)bialy punkcik dosc twardy i co to ząb???????ale chyba najpierw ida 1 lub 2-jki tak????i jak sie to objawia?u nas centralnie biala kropka hm.. Gryfno ja tez jezdem na F-B ale zapomnialam hasla :-) Co dobrego jest na dziąsla????Bobodent?tak?bez recepty tak??????hm musze sie zabezpieczyc przed atakami malego:-)chyba ze przjdzie to bezbolesnie ale i tak w to wątpię...mojej znajomej córeczka pierwsze 6 ząbkow przeszla bezbolesnie a potem sajgon!sraczki gorączki i takie tam temu przypadlosci!Kurwa nikt nam nie mowil ze bedzie lekko. Kurwa najpierw 9 msc w ciazy i to bywalo roznie(mdlosci,zgagi,tycia,kregoslupy do wymiany,wysiadajace biodra,bezsennosci)potem porod(z trudnosciami)potem baby blues i szok ze zycie do gory nogami poodwracane i teraz kupki,srupki ząbki,goraczki sraty pierdaty hehe ah dziewuchy kochane naprawde ja juz sie do tego przyzwyczailam:-) Niedlugo bedzie "mama am am.mama da da.mama aaa aaa.mama aja aja"....ale bedzie fajowo:-) Kirsten2 u nas jak mija 3 godz po mleku i jak daje obiadek to maly jest tak niecierpliwy ze szok!chcialby miec non stop lyzke w buzi!wiec po mleczku musi byc odstep 2,5 :-) OlciaCK laluchna jesli prosisz o porade to kąp ją wczesniej.Ja jak przeciagalam mlodego to tez byl ryk z przemeczenia i nici z picia mleka.Wiec teraz mamy tak ze maly od 17 do 19.30 jest na"nogach"Kąpie go o 19.30 a o 19.45 mleko i jest ok.Ciagnie butle i przymyka mu sie oko ale nie marudzi bo dobrze trafiam z pora.Gdybym kąpala o 20 to niestety bylaby jazzzzdaaaaaa! Hm dzis maly zjadl na obiadek ziemniaczki ze szpinakiem ale wpierdalal az mi sie uszy trzesly.Za to mi nie smakowalo!a fuj!!!! fuj!!mdly kał!choc kału nigdy nie jadlam. Zaraz Wojewódzki!Lubie tego drania. OlciaCK na pewno zajrze do Twojego internetowego wypasu!daj znac kiedy strona bedzie czynna! Gryfno super ze Tymek se pospal w koncu i do niego przyszedl sen:-)oby tak dalej!Jak patrzylam na N.K. jest prawdziwym chrupkiem!Fajna ma mordeczke!Taka do schrupania! CO do gier to ja swojego czasu bylam uzalezniona od Simsów!!!!Bajka!!!Nie moglam sie opanowac!Dzien w dzien! Kojo no no cos sie oklęta ostatnio zrobilas:-) Jestem zazdrosna bo przeciez to JA to JA bylam ta OKLĘCIARA!CZY zwrócisz mi korone? Dziolchy karmiace butla ja karmie bebilonem i co kiedy przechodzicie na kolejny numer mleka>>>???????Na bebilonie bodej jest od 6 msc 2-jka a moj znajmomy karmil syna do roku jedynką a pote od razu przelazł na mleko krowie.Maly zdrowy jak riba! Niezapominajka wlasnie Floryda Czy Kalifornia????Mam siorkę w Californii....w San Francisco!Pieknie tam!Idzie sie zakochac! Gryfno laski jarają sie Twoja fotą a ja "penkam"z zazdrosci ze nie moge obejrzec!Czy wstawisz ją na NK???????Bom ciekawa?????????:-) PLIS Paulus3d a Ty jestes w Polce w Pakosci????????Jak tak dawaj znac i przyjezdaj do nas na kawe i ciacho!!!!!!!!!!!!Upieke chrusciki!!!!!!!!! Solldi a kache dajesz rano czy na noc???????a i jak z tymi soczkami herbatkami bo ja jescze nie dalam malemy zadnych herbat ani soczkow?????moze po tych obiadkach powinnam co?????Jak Wy to robicie? U mnie jest to samo z praniem!Koszule wieszam na wieszakach do wyschniecia oraz meżowe koszulki polo skarpetki mam zawsze na prawym skrzydle suszarki a gacie po lewej:-)Tez strzepuje po wyjeciu z pralki i musza rowno ale to rowno wisiec.nie uzywam klamerek poniewaz nie mam balkonu:-( No nic spadam!Jutro od nowa Polsko ludowa. Maly cos sie rusza :-(wierciiiiiii zeby za chwile nie bylo pobudki spadam dobranoc pchly na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Zuzanka wczoraj skończyła 4 miesiące i daliśmy jej deserek Gerbera jabłko, brzoskwinia i marchewka ale nie bardzo chciała jeść - za to dzisiaj dostała na obiadek zupkę marchewkową z ryżem i opędzlowała cały słoiczek :-) dodatkowo na usg brzuszka wyszło, że stan lewej nerki się poprawia więc ucieszyliśmy się pogoda u nas w Wa-wce do dupy aha i jeszcze dodatkowo zabrałam się za remont klawiaturki - 3 ząbki mam do zrobienia ale nie jest źle pozdrówki - pedzę do kąpieli i do spania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koj dziewczynki:) kurcze ja dzisiaj nie wyspana do 2 ogladaliśmy z moim M wszystkie części resident evil a rano trzeba wstać bo mały już wyspany Agnes ,gryfo---to dobrze że nie gracie ,ja sie tak wkręciłam przez moja siostrę że pierwsze co robię to patrze czy mi coś wyrosło ,nawet moja 60 letnia mamuśka gra:D i mojej siostry koleżanki z pracy ,stare dupy ,pisza do mnie czasami coś po nie niemiecku a ja rozumiem połowę z tego..:D na nasza klasę tez już wchodzę sporadycznie bo zaczęły mnie denerwować zaproszenia od ludzi którzy nawet na ulicy cześć nie powiedzą :O mały wczoraj nie mógł kupy zrobić biedactwo tak się prężył i nic... za to przed wczoraj robił chyba z pięć razy ,chyba po słoiczku banan z owocami leśnymi:D dzisiaj tez mu dam żeby chłopakowi ulżyć ;) gryfno -ale laska z Ciebie ,rzeczywiście fotka zajebista :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina hehe korona pożyczona, więc zwracam z honorami:) pani od polskiego nie wypada być w końcu oklętą :) :P:P:P Co by pani dyrektor powiedziała. Byłoby po motywacyjnym.... kogo ja oszukuję... i tak motywacyjnego nie ma :P Daras kaszki odmawia z wielkim wyciem. Dzis rano zrobiłam mu nawet mix ze śliwkami. Patrzył na mnie takim zranionym spojrzeniem, które mówiło "No jak możesz mi psuć tą paskudną kaszka moje ukochane śliweczki!!!". Ech... Dziś nocka znowu masakryczna przez zębiska. Musiałam wstawać smarować i szedł spać dalej. Wystarczyło nawet,ze palucha czystego do gęby wsadzę i posmyram to się uspokajał. Niech te kły się w końcu wyrżną, bo się zarżnę !! :P Jesli chodzi o wieszanie prania to mojemu stylowi bliżej do tego czy Gfyfno gardzi heheheheh :):);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kojkoj Fajnie sie was czyta ale ja nie mam weny na pisanie. Chodze spac ok 24 a maly wlasnie od tej godziny zaczyna stekac, spi ale steka a wstaje ostatnio tez o 6:( łąpie mne katar a jak sadze dzieciaki z chora mamuska dlugo zdrowe nie pociagna, mam nadzieje ze do niedzielnego chrztu tylko wtrzymamy. Ja z allegro mam duzo rzeczy, zwykle nic sie nie dzialo. raz przyslali mi zepsuty zegar scienny, ale w ramach rewaNZU dostałam drugi juz dobry wiec nie narzekam.Ale nie wiem co p[oza negatywem można zrobic wiec przydaly mi sie sugestie bo roznie bywa:/ Musze sie pochwalic ze ja ostatnio karmie malego moimi daniami:P przeciskam przez sitko ziemniaka+brokul, ziemniaka+marchew, ziemnniaka+szynka, czasami dodam troche masla i zamierzam kaszki mannej(bo juz mozna wedle nowych przepisow)ale nie chce mi sie takich mikroskopijnych ilosci gotowac,banana+grusza czy jakies mixy z jablkiem i wcina az mu sie uszy trzesa:)) ale zesloiczka tez juz je bez wiekszch problemow, alev b tak ok.pol sloika po mleku nawet(tylko ze PAwel ciagle pije 120:/). Stalo sie tez cos czego nei zamierzalam jeszcze dobic ale na szczescie malemu nic nie jest. a mianowicie moj starszy prawie 5 latek nakarnmil dosklownie malutkiego twarozkiem z biedonki, tym dla dzieci. sam jadl im mi potem powiedzial ze Pawelek takjk chcial bo aczki wyciagal. ja przychodze a on mu do buzki po cwiefc lyzeczki pakuje, na szczescie nei spanikowalam, a PAwel jak mu zabralam tak wyl ze musialam mu dac do konca, now iec mamy za soba tez probe na bialko krowie. biz bo maly juz sie nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akoj... Kurna Chrup jest chory :(((( Wczoraj byl taki dziwny, marudzil, ryczal, ale myslalam ze to te zeby, no ale wieczorem na USTA USTA obudzil sie z rykiem caly rozpalony, temperatura grubo powyzej 38.. w sumie zadnych innych objawow, dzwonilam wiec na dyzur pediatryczny, gdzie mi powiedzieli ze mam dac cos na zbicie goraczki i obserwowac.. oczywiscie maz zaliczyl rundke po aptekach bo nic takiego w chacie nie mielismy, syropem Mlody plul wiec dostal czopek, no i oczywiscie budzil sie co 1,5 godz, czopek na troche pomagal ale pozniej znow temperatura rosla, powiedzieli mi ze to moze byc ta "trzydniowka", no nic w kazdym razie dzis idziemy do lekarza, szkoda ze dopiero po poludniu przyjmuje :O Ale z okazji wkladania czopkow i grzebania termometrem w tylku po dluzszym zastoju zrobil 4 wielkie kupy :D wlasnie Kojoneczka temat kupy musi sie zawsze pojawic :D dobra spadam i dam znac pozniej co jest.. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes-- biedny chrupek oby to było tylko przeziębienie... do pyrek poznańskich nic nie mam:D a wręcz przeciwnie bardzo lubię poznaniaków a tak z ciekawości w jakiej dzielnicy miasta jesteś ,moja babcia i mama mieszkały na "minikowie":) W ogóle to mam luzik ,moja siostra jeszcze przez tydzień jest w Polsce i męczy cały czas małego ja właściwie jestem tylko potrzebna do zmieniania pieluch z czymś grubszym :D aaaa i kupy to mój temat nr 1 mogę o nich gadać godzinami:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda Chrupka :( OlciaCK, Probowalam tak jak Ty przetrzymac mala do 20 ale pozniej nie chciala zasnac, placz, stekanie...wiec teraz 19 kapanie, jedzenie i pcia.Problem zniknal. Sama tez spi w pokoju i nie widze w tym nic zlego, choc moja mama nie pochwala tego. Powiedzcie, co mam robic, dziecko moje nie lubi jezdzic w foteliku, jak tylko probuje ja wlozyc prezy sie, piszczy i robi mostek. Jak juz sie uda ja posadzic jest spokoj przez jakies 30 min i sie zaczyna od nowa.. Wczesniej nie bylo problemu, co sie stalo??? Dodka, chodzisz ze swoja mala na basen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie majóweczki agnes mam nadzieję ze z twoim Chrupkiem już lepiej. My dziś po kontroli bioderek, na szczęscie wszystko ok uffff. Nie wiem czy wspominałam tu o tym ale mieliśmy z nimi na początku trochę problemów. Jak pojechaliśmy na pierwsze bad. usg do zielonej góry to lekarka stwierdziła ze są nieprawidłowe i zaleciła tak jak twojej córeczce Mamojulci poduszkę frejki. Niestety nic więcej nie wyjaśniła tylko kazała przyjechac za 6 tyg do kontroli. Jak w domu poczytałam o dysplazji to się przeraziłam. Ja tam lekarzom nie ufam więc postanowiliśmy pojechać z mała prywatnievdo specjalistycznego ośrodka ortopedycznego w naszym województwie do świebodzina. I tam się okazało że żadnej dysplazji nie ma tylko bioderka nie są jeszcze do końca ukształtowane ale na to jeszcze czas i zalecili nam zakładanie dodatkowej pieluszki i noszenie małej "na żabkę". A dziś na kontroli okazało się ze wszystko super:) Tak więc zawsze lepiej skonsultować diagnozę z innym lekarzem:) Mamojulci może u twojej córeczki też już wszystko bedzie dobrze. Agnes u mnie tak samo z karmieniem. Piersi zazwyczaj miękkie, odciągnąć sie za wiele nie da, ale mała się najada bo dziś w dzień nawet 4 godz wytrzymała bez jedzenia. Co do apetytu to mi też ostatnio bardzo dopisuje, normalnie ciągle bym coś podjadala, a najgorzej wieczorem. Niestety przez to ciągle zostały mi 2 kg nadwagi po ciąży (oczywiście na brzuszku:)) i jakoś nie mam motywacji aby je zgubić. OlciaCK ja również radzę ci kąpać wcześniej małą. Ja moją Hanie kąpie ok 19, czasem trochę wcześniej, czasem później zależy jak akurat się obudzi po drzemce ale na siłę jej nie przeciągam, bo parę razy próbowałam i była masakra - płacz i marudzenie. Gryfnofrela co do debridatu to tak jak pisała kotik trzeba rozrobic z wodą, a i musi stac w lodowce z tego co pamietam. Karina podziwiam cie za te spacery w deszczu. Ja nie cierpie deszczu i chodzenia z parasolką wiec siedzimy w domu niestety. Ale dzis sie cos rozpogadza to sie wybierzemy na maly spacerek:) Niezapominajko moja córcia nie cierpi jak jej w foteliku zapinam pasy, od razu jest wrzask, ale w aucie jest już ok, lubi oglądać widoki przez okno. Na spacery jezdzimy poki co w gondoli. Co do wieszania prania to ja wieszam jak leci, byle rowno. Za to w szafie wszystkie wieszaki musza byc w te sama strone skierowane, ubrania tak samo i oczywiście posegregowane, najpierw bluzki, potem kiecki, spodnie, żakiety itd. Taka mała schiza:P Buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koj mamunie Agnes - jak tam synuś? Trzymajcie się zdrowo :* Gryfno - congratulations z okazji testów. W okresie letnim i gdy pogoda pozwala na suszenie na balkonie, mój mąż ma absolutny zakaz wywieszania prania. Mieszkamy na parterze i praktycznie cały blok na nas patrzy. Nie mogłabym sobie pozwolić na jakieś uchybienia w tej kwestii ;) Latem była u nas siostra męża i chcąc mi pomóc "wyręczyła" mnie w moim ulubionym z zajęć domowych. Łoo matko, tak mnie korciło, żeby popoprawiać, no ale nie wypadało. Wstydziłam się na balkon wyjść:) A tak w ogóle to mam jeszcze kilka takich swoich jazd, dość poważnych, ale to może innym razem... ;) Karina - kaszkę daję na noc i ewentualnie w porze obiadowej zamiast dania ze słoiczka. Wylukałam w sklepie kaszkę na dobranoc, czy jakoś tak, taka w granatowym słoiczku. Mój niuch mówi mi, że jest na pewno przepyszna, ale ja podobnie jak ty trzymam się ściśle godziny kąpania i nawet paronastominutowe opóźnienie powoduje nerwy mojej dzidźki, więc już widzę jak ochoczo je z łyżeczki kaszkę na wpół śpiąca. Ona przy butli już przysypia o tej porze. Kaszka na dzień dobry może by przeszła, ale takiej jeszcze nie ma na rynku:) Co do innych napojów, to podaję herbatki po 4 miesiącu, małej najbardziej smakuje malinowa z dziką różą z hippa. Przygotowuję tak, jak jest napisane na opakowaniu. Bez własnych udziwnień:) Soczki kupuję głównie jabłkowe, oczywiście po 4 m-cu:) Wszystko poza kaszką podaję ze smokiem nr 3. Dzisiaj na obiadek zaserwowałam Martynce ziemniaczki ze szpinaczkiem, ale coś nie do końca jest przekonana do zielonego koloru:) Co prawda zjadła 3/4 słoiczka, ale nie z takim smakiem jak np. marchewkową z ryżem. Musiała dojeść 60 ml bebiko. Nie mogę codziennie dawać jej marchwi, bo powoduje u nas problemy z kupą:/ślywka nic nie daje, pozostaje stękanie, mamina pomoc i wspólnymi siłami coś tam zawsze wyciśniemy ;) Coś jeszcze? Hmm... Na razie nie pamiętam. Idę wstawić kolejne pranie, lallalala, będę miała zabawę :) Bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akoj, Chrup ma jakas infekcje gardla.. oczywiscie dostal antybiotyk, wkurzona jestem troche, bo nie lubie jak sie przy byle czym przepisuje antybiotyk, niestety nie bylam przygotowana na taka ewentualnosc i nie wiem jak inaczej mozna leczyc takie malenstwo :O w kazdym razie juz wykupilam i dostal pierwsza dawke, no i zapodaje czopy na zbicie temperatury, wapno, witamine C, cos oslonowego, Chrup pluje wszystkim jak sie patrzy :D ale na przyszlosc moze doswiadczone mamy tutaj maja jakies inne sposoby niz antybiotyki?? no to by bylo tyle w temacie odpornosci przy karmieniu cyckiem...kurna zla jestem :O Chrupek maruda na maxa, trzeba go nosic, spalby najlepiej przy cycku bo co go odkladam to krzyk, szkoda mi go :( Pije trampki ja jestem Dębiec a teraz bardziej Wilda :) ale w kazdym razie wszystko w jednym fyrtlu :D Minikowo to tak jakbym z Dębca swignęla kamieniem przez Warte :D Nie moge z Waszych jazdeczek z wieszaniem prania, jak ja sobie pomysle czy mam jazde na punkcie czegos takiego to nie, pranie wieszam jak mi sie nawinie pod reke, nawet klamerek nie mam :D mam natomiast manie mycia rak, doslownie robie to 100 razy dziennie, staram sie nie dotykac zadnych klamek czy poreczy (robie to lokciami jak trzeba) a jak juz dotkne to szukam najblizszej toalety bo mam swiadomosc ze mam bakterie na lapach i mnie to dreczy :D nawet w chacie tak robie masakra jakas :O dziwne bo zadna ze mnie porzadnicka poza tym :D ehhh musze jeszcze pomyslec o swoich maniach bo na pewno cos jeszcze sie znajdzie :D Wlasnie przypomnialyscie mi ze ja tez lubie Blur :D w koncu Damon Albarn jest na nowej plycie Massivów :) kiedys to w ogole kochalam wszystko co British, ale mi przeszlo jak bylam na saksach w Londynie :) Aha pytalam lekarki czy dawac cos juz Mlodemu do zarcia innego jak karmie cyckiem i powiedziala, ze teoretycznie moge na samym cycu do 6 miesiaca, ale jak chce zeby szybciej poznal i polubil rozne smaki to moge juz mu teraz cos tam po trochu zapodawac.. co dziwne powiedziala ze jak jest jeszcze taki maly to kupowac sloiczki a nie robic samemu bo w owoce i warzywa w sklepach pryskane, a po 6 miesiacu to moge sobie gotowac jak chce.. w kazdym razie zapodam jutro mu cos dobrego :D dobra spadam bo Chrup breczy :D dzieki za slowa troski :* buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anges łączę się z Tobą w bólu, starszy miał wczoraj gorączkę dziś narzekał na ból gardełka, więc podybalismy już do tego lekarza iiiiiiii:( dostał antybiotyk zapalenie migdałków, dziś miał już tylko stan pogdorączkowy, ale cały czas boli go przez nie brzuszek nio i gardełko:(, a misiek:( dostał taki syrp spasmomucosolvan i jak czytam to jest on na zapalenie oskrzeli bo charczał jak kot nie umiem zwalczyc tego pieruńskiego kataru:O:O:O:O:O, daję już mu wit C zreszta już obu, i jeszcze dostałam pocieszenie od lekarki i w aptece że dziecko może byc po nim nie spokojne i miec problemy z zaśnięciem:(:(:(:(, i i tak mamy iśc do kontroli do lekarza, bo nasz miał dzisiaj bilanse, i byliśmy u innej lekarki, więc dla pewności przed weekendem podybam jeszcze wPT mam nadzieję że będzie juz tylko lepiej wco wąptię:(, bo jak już katar nie przechodzi któyś tydzień to wg mnie tylko abnty, agnes jak chrup miał już gorączkę, i to duża to tylko anty. u takich dzieci, starszy miał 2 lata temu takie miega zapalenie gardełka, gorączka 3dni i najpelsze że dopiero na drugi dzień go powaliło, pierwszwego dnai byłam u lekarza i nic, na drgui poszłąm znowu, i ten mówi gardło jak malina, i anty, i potem zaczął się cyrk, bo jak gardło czy ucho boli to najsłodszy antybiotyk nbie przejdzie, bo tak to na razie moi wciągają aż wylizują łyżki:D:D:D:D lekarstwa, zapytaj o acidolac czy możesz podawac małęmu na jelitka:):):) co by po anty.... brzuszek go nie bolał, piszę chaotycznie bo boli mnie łapa, misiek spał mi na rękach teraz wieczorem, naczytałąm się o skutkach ubocznych tego syropku jakieś silne badziewie, ale młodemu aż chlupało w klacie a on odkaszliwał już jak się darł gdy masakrowałam go fridą a tak nic to ja juz sama czułąm że się zakrztuszę od tego chlupania:O:O:O:O:O, dżessss spadam bo nie mam nastroju:(:(:(:(:(:(:(:( nie czytam ani nie poprawiam tego co pisałam ale macie jazdy z tym praniem, no tak łądnie popowieszam mój mąz czy teśc potrafią majtki nalewej powiesic do góry wierchem:D:D:D:D:D i tak byle jak, jak tylko wieszam łądnie, ale jak czytam o wieszakach łoj to ja mam chaos jak tak:D:D:D:D:D:D:D tzn wsio wisi ale nie aż tak alfabetycznie:D:D:D:D:D:D:D:D ciao lasencjes👄 🌼dla chorowitków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezapominajka1101 - na basen niestety nie chodzimy, bo kurs zaczął się na początku września a my wtedy byliśmy na urlopie i teraz nie można się zapisać - dopiero jak ruszy następny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodka, jezeli nastepny zacznie sie na wiosne to moze dolacze do ciebie hihi... nie wiedzialam ze u maluchow tylko antybiotyk...a w ogole to jaka moze byc przyczyna np. infekcji gardla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hola Chicas! :) kurcze, okres zabkowania i juz czesc z nas wywialo z forum, czy mi sie tylko zdaje? na wstepie musze sie pochwalic:). moj Dziku od ost. czwartku przewraca sie na brzucho! Fakt, przerwa kilkudniowa byla, bo w te dni to byl jeden wielki ryk, az do usniecia. zebym ja wiedziala, o co mu chodzi... czy to zeby, czy pogoda, czy gowno... achhh, tylko rece zalamywac... i nogi... i dupe... no i moja metoda "Aby przetrwac do rana" niestety juz nie funkcjonuje:/. Synu budzi sie o 5.00 i za nic go nie przekonam, zeby sobie jeszcze troche pospal, wiec cyca trzeba wyjac. dzisiaj byla kolejna dawka szczepionki (tej na tezca i inne dziadostwa). Jaro spisal sie na medal. mam nadzieje, ze jutro da mi pozyc i nie powtorzy swych koncertow... izi- podziekowalam w Twoim imieniu mojej Mamie, bo to ona to taszczyla z B. do domu, pakowala, a potem latala z tym na poczte. mam nadzieje, ze karuzela funkcjonuje i podoba sie Malej.:) co do powrotu do pracy, rozumiem Wasz bol. Sama od polowy pazdziernika wracam na studia, chociaz korci mnie wziac znowu dziekanke. bede wieczny student:). Jak mysle o studiach to plakac mi sie chce. czy sa jakies Mamuski, ktore same przyrzadzaja obiadki? aaa, i ja jestem na fejsie. jeszcze cos chcialam, ale demencja mnie lapie najwidoczniej.:) spijcie ile wlezie papapa calusow 102

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Majóweczki:) zola82 my jutro idziemy na kontrolne usg bioderek i mam wielka nadzieję że już wszystko z bioderkami jest w porządku, ale to prawda że warto pójsc do drugiego lekarza bo czasami te ich diagnozy niesamowicie się różnią...u nas tez początkowo mielismy zalecone noszenie Małej na żabkę i zakładanie dodatkowej pieluchy no ale niestety to nie dało wiekszych rezultatów:( no i pomęczyłysmy się z tą frejką i juz teraz mam nadzieje ze bedzie dobrze:) mielonna ja muszę się pochwalic że sama przyrządzam obiadki tzn mam marcheweczkę taką zdrowiutką z ogrodka dziadka pomrożoną w woreczkach do tego gotuje ziemniorka:)i blenderem to męczę i papko zupka gotowa:)ale narazie mam na to czas nie wiem jak bedzie jak wróce do pracy i tego czasu bedzie znacznie mniej....ale narazie sie nie spiesze do robotki:) pozdrawiam Was Dziewuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×