Po co Wam dziecko?

Czyli to poprostu hormony tak? Ma byc dziecko i już? I nie da się nie cierpieć z powodu braku dziecka jak te hormony się odezwą?

sie przejmujesz i martwisz? nikt nie ma wyłączności na jedynie słuszna dorgę zyciową. Każdy zyje po swojemu tak by mu było najlepiej w zyciu i każdy ma inne cele. Problem jedynie jest gdy jedna strona usiłuje narzucić drugiej własne zdanie i probuje uszczesliwiac na siłę.

wg mnie to moze byc sprawa hormonow. Mozliwe tez ze do tej decyzji moze sie przyczynic chec stabilizacji kochajacy partner. A byc moze nalezysz do tych kobiet ktore wogole nie czuja potrzeby posiadania dziecka!!! Mialam taka kolezanke. Ale mama tez taka ktora sie zarzekala ze nie chce dzieci i nagle z miesiaca na miesiac mowi mi ze jest w ciazy!!! Poczula ze juz jest gotowa. Takze ja jestem zdania ze jeszcze moze ci sie odmienic

No mnie właśnie chodzi o to, że każdy facet jakiego spotykam na swojej drodze marzy o dziecku. I tu się pojawia konflikt interesów. I co mam tak żąglować facetami? Nie chce. Chce znaleźć tego jedynego, wyjść za niego i cieszyć się życiem. Ale chyba takich mężczyzn nie ma...

wiecie co, jeszcze rozumiem rodziny mające dziecko na które stać, no ale nie rozumiem rodzin mających kilkoro dzieci i żyjących z paru groszy zarobionych przez męża tj. 1200- 2 tys. rodzina 4-5 osobowa. lub żyjących z opieki społecznej.

upsaa

można by też powiedzieć: a po co kobiecie facet? też z nim problemy, nie sprząta po sobie, rozrzuca skarpetki, chrapie w nocy, jak jest chory to jęczy gorzej jak dziecko, chodzi na piwo z kolegami, zawsze może sobie znaleźć kochankę, czasami jest wkurwiający itp ale jednak faceta prawie każda chce mieć :D to działa na takiej samej zasadzie chyba

no bo jak jest wpadka, no to co z tym zrobic

a tobie po co te szkoly wszytskie ??? bedziesz stara niebawem , i nikt nawet nie przyjdzie cie odwiedzic , znajome beda sedzaly czas z rodzina , a ty nawet jak bedziesz miala kupe kasy , bedziesz sama moze ktos sie toba zajmie ale bedziesz dla niego wiecznym problemem i bedzie to robil tylko dla kasy :O mi dziecko po to ze kazdy jego usmiech sprawia mi niezmierna radosc , ucze go zycia ,pomagam poswiecam wiekszosc czasu , i wiem ze jestem kochana bezwarunkowo, wiem tez ze w przyszlosci moje dzieci i wnuki , beda przychodzily na swieta bedziemy zasiadali przy ogromnym stole , :) nie jest latwo byc matka ale warto dla takich wlasnie chwil :)

tak jest, na pewno dzieci i wnuki nie podejmą pracy no bo będą musieli zajmować sie tobą. Oj marzycielkooo, ciekawie kiedy jak teraz się pracuje po 10-12 godzin dziennie, do tego sobory i niedziele, a jeszcze jak będą mieć swoją rodzinę, no to napewno ty będziesz na pierwszym piedestale w końcowym szeregu do zajmowana się.

stac mnie na to by zaplacici pielegniarce za opieke, ale wiem ze dzieci beda ze mna beda mnie odwiedzaly , nie mow prosze ze dziecko przeszkadza w czym kolwiek , jak ktos siedzi i placze ze nic mu w zyciu nie wychodzi, to jego sprawa , ja urodzilam dziecko w ciazy pracowalam pozniej nie bo wazne jet dla mnie , wychowywanie syna , kupilismy dom , oboje mamy smochody , jezdzimy na wakacje , a juz za kilka miesiecy otwieramy wlasny biznes , wiec prosze Cie nie mowi ze dziecko w czym kolwiek przeszkadza! mozesz sobie nie miec dzieci to twoja sprawa , pytasz wiec Ci odpowiedam , teraz spodziewam sie kolejnego dziecka , a synka urodzilam majac 20 lat , moj maz , nie byl bogaty do wszystkiego doszlismy razem zadne z rodzicow nie pomoglo nam ! widac ze jestes strasznie ograniczona , i mysilisz ze jak sie ma dziecko to trzeba klepac biede :O wspolczuje!

pozatym nie wiem jak ty bylas wychowywana , ale u nas rodzina jest najwazniejsza , gdybym musiala zostawic wszystko i pomoc dziecia napewno bym to zrobila , i tak samo gdyby moja mama potrzebowala pomocy ! wiem ze w zyciu bywa roznie i nie licze a nawet nie chiala bym byc ciezarem dla dzieci , chce tylko by odwiedzily mnie raz w tyg przyjechaly na obiad w niedziele :) to tyle !

mysle tak samo jak autorka nie mam in stymtku i nie nigdy nie mialam a dzieci wzbudzaja we mnie obzrdzenie i co z tego? krzywde tym komus robie? NIE.. moj maz tez nie chce miec dzieci mysli podbnie jak ja.. jestesmy szczesliwi. w dupie mam co bdzie keidys i te slowa ze nikt mi szklanki na starosc z woda nie poda.. mam 29 lat.. i juz m am sie przejmowac co bedzie jak bede stara?a moze nawet nie dozyje? moze to dziecko ktore bede wychowywala cale zycie odda mnie do domu opieki bo nie bedzi emialo czasu zajmowac sie stara potrzebujaca opieki matka? zyje teraz i liczy sie dla mnie to co mam..smiesza mnie baby ktore wmawiaja mi ze kiedy smi sie te podroze znudza.. i ze bede zalowala.. szerze watpie.. od zawsze nienawidzialam dzieci.. a jak ktos ma problem z zaakceprowaniem mojego zdania tzn ze jest prymitywny i plytki.. mnie osobiscie nie przeszkadzaja kobiety ktore maja 6 cioro dzieci..i ich jedynym celem w zyciu jest maciezynstwo. wazne ze im jest dobrze a mnie nie wyrzadzaja tym szkody i tyle.. zanim zjedziecie autorke ruszczcie mozgownica.. kto tu jest plytki i ogranoiczony

chesz zeby ktos akceptowal ,twoje zdanie , a ty czyjegos nie akceptujesz ??? , wymagaj najpierw od siebie a pozniej od innych ! , mi nie przeszkadza to ze ktos nie ma dzieci nawet uwazam ze to dobrze bo po co??? skoro nie chce !!! popieram ! ale po co odrazu pytac innych po co Wam dzieci??? ty nie chesz, nie czujesz, nie potrzebujesz ,a my tak ! nie kazdy jest taki sam , i nalezy to akceptowac , ja mam swoje zdanie i mam prawo je wyrazic jak kazdy ! ale nie kaze Ci miec dzieci nie bede tez mowila jakim jestes czlowiekiem bo tego nie wiem , wzne ze robisz to co lubisz ! Ludzie dlaczego wymagacie od kogos zrozumienia a sami nie potraficie go dac ???:O

Tyczko poświęć chwilę i wysil tą swoją mózdgownice i przeczytaj od początku. Autorka spytała co nam dają dzieci, po co nam sa, no to mysmy odpowiedziały i dopiero wtedy odezwały się głosy potępiające MATKI, to nie my zaatakowałysmy autorkę. Boszsze jak ktoś czytac ze zrozumieniem nie umie, to racja, dzieci niech nie ma. Czy ktoś was zmusza? Poszukajcie wszystkie jak Tyczka chłopa, który tez nie chce i sobie żyjcie, co mnie to obchodzi??

nie czytalam calego topiku ale juz na pierwszej str rozwinela sie dyskusja.. matek ktore pisaly ze co za zycuie bez dziecka..a kobiet ktore nie chxa ich miec..itak niestety jest kobieta ktora nie chce dzieci jest uwazana za dziwadlo...i wszystkie zapalone mamusie prbuja jej na sile uswiadomic ze to blad! pozatym wielu mezczyzn nie chce miec dzieci.. sama osobscie bylam z taimi dwoma. mowie oczywiscie przed moim mezem.. jeden nawet odetchnal z ulga.. bo kazda z jaka sie spotykal chciala miec juz dzieci..a on zwyczajnie nie.. tez nigdy nie przepadal za dziecmi , wiec drogie panie glowa do gory i nie pozwolcie zeby ktokolwiek wymnuszal na was decyzje...

Ha ha ha, ani 1 wypowiedź nie narzucała autorce żeby rodziła, wręcz przeciwnie, widzę opinie, ze jak nie chce to nie musi. Co z wami? Zachowujecie się jakby ktoś was na siłę zapłodnić chciał.To że my uważamy, że w przyszłości nie będziemy samotne mając dzieci, nie znaczy, ze automatycznie każemy wam tez rodzić. Nie chce mi się kopiowć, ale większość matek pisze autorce, ze jak nie chce to nie i już

My wam mówimy: jesteśmy szczęśliwe, nie chcecie to nie miejcie, może kiedyś zmienicie zdanie, moze nie. Wy ODPOWIADACIE nam: nie zmuszajcie nas, nie chcemy, dlaczego nie szanujecie naszego zdania? Coś tu jest nie tak, tak się bronicie i drwiną i kpiną, choc nikt was nie atakuje i nie zmusza. O co wam w końcu chodzi? Podałysmy przykłady dlaczego mamy dzieci, co nam to daje, czy jak ktoś mówi o swoim szczęściu to traktujecie to juz jako atak?

chyba czytanie tekstu ze zrozumieniem sie kladnia autorka byla wyzywana od egoistek

Przeczytałm jeszcze raz i to ty czytac nie umiesz, bo o egoizm matki były oskarżane i rzucano pod ich adresem teksty "Jaki debil, takie debilne argumenty."

zjdadam kupę mojego dziecka, tak powinna robić prawdziwa kochająca matka

Pytanie brzmi PO CO WAM DZIECKO? Dziewczyny odpowiadają 'po co im dziecko' a te co nie chca dzieci się na nie rzucają. To po co się w ogóle pytać? Albo to was interesuje albo nie!!! Bo jeżeli poprostu chcecie sobie pogadać o tym jakim bezsensem jest dziecko i ponajeżdźać na te co mają dzieci to może sobie założycie jakiś oddziellny temat. I wtedy matki nie będą tam zaglądać a przeciwniczki będą mogły poemocjonowac się swoimi poglądami. Ja tam szanuję każdą decyzję i wiem że nie każdy pragnie dzieci. Ale po co mam wam pisać dlaczego ja chcę dziecko skoro zaraz mi się dostanie.

zjadaczko kupy, o scacie jest odrebny temat