CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

dokładnie ja samym testom nie wierzylam i badaniu z krwi:) ale teraz jak już zobaczyłam to jestem pewna;) choć i objawy o tym wskazują:) wrażliwe piersi, mdłości właściwoe cały dzień:( no i zwiększony apetyt, tzn częściej jestm głodna, ale za to mniejsze porcje zjadam :)

Mamba Wamba - no to może faktycznie troche za wcześnie zrobiłaś. Ja robiłam od piątku i wychodziły negatywne a najwcześniej miałam dostać @ w niedziele. Nawet wczoraj wyszedł negatywny, dopiero dzisiaj rano wyszła w miare widoczna druga kreska. Jeszcze jutro dla pewności potwórze test. To i tak robiłam test który wykrywa już 2-3 dniową ciąże (teoretycznie :) ) przy stężeniu 10mlU/ml a zwykle testy wykrywają przy stężeniu 25mlU/ml. Sprawdź jakim Ty robiłaś? Trzymam za Ciebie kciuki!

PreTest podobno też dobry, ale... zobaczymy staram się na razie tym nie stresować. Dziewczyny powiedzcie mi u jakich lekarzy ginekologów się leczycie? Nie zrozumcie mnie źle ale jak czytam to co opowiadacie o swoich lekarzach, że zlecają wam badania, usg to wszystko tak szybko i tak fachowo... Ja czuję się tak trochę zlekceważona przez swoją lekarkę. Chodzę do niej od tylu miesięcy, wie, że nam nie wychodzi i nigdy nie wspomniała o żadnych badaniach. Stwierdziła tylko, że nie jest to takie proste jak się wydaje. Na ostatniej wizycie zapytałam więc o badania, o monitoring itp. Ona zaśmiała się i dała mi receptę na Duphaston. Zalecenia: próbować dalej. Hmmmm.... Nie uważam, żebym była szczególnie przewrażliwiona ale czas starania zaczął mnie niepokoić i oczekuję jakichś odpowiedzi. To jest lekarka na nfz, na wizyty nie muszę czekać ale coraz częściej rozważam przeniesienie się pod opiekę jakiegoś innego lekarze, który nie będzie tak lekceważąco podchodził do moich problemów.

Mamba chyba wszyscy nie są zadowoleni z opieki nfz - ja na pierwszej wizycie po potwierdzeniu ciąży betą dostałam skierowanie na milion badań a przed samą ciążą w okolicach maja czerwca miałam robione chyba jeszcze więcej bo miałam jakąś infekcję po lekach jakie dostałam długo nie trzeba było czekać na efekt - leki skończylam brać w sierpniu a teraz jestem w 7 tygodniu ciąży :) Weekend obrodził w wiele wspaniałych informacji - moje gratulacje każdej z zakreseczkowanych :) Jeżeli chodzi o testy to robiłam 3 kazdy innej firmy 2 płytkowe jeden strumieniowy ( albo na odwrót) - ale wszystkie od razu pokazały to co tak bardzo hciałam zobaczyć II Wszystkicm starającym się- życzę duużo powodzenia

witam ja chodze do gin prywatnie ,płace ale i czuje sie wyjątkowa a nie jedna z wielu. tam gdzie ja chodze to jest cała taka klinika ginekologiczna i pracuja w niej lekarze ze szpitala w ktorym bede rodzic. wydaje mi sie ze to dobry wybór zreszta wiele dobrych słów słyszałam na temat tej kliniki ja tez poza bolącymi piersiami i czestym siusianiem to wogóle nie czuje sie w ciąży , zero zachcianek ,zero mdłosci itp

Dziewczyny błagam pomóżcie! Czy któraś z Was miała w tych pierwszych tygodniach jak się dowiedziałyście o ciąży śluz z odrobinami krwi? ja właśnie coś takiego zauważyłam ale nie mam pojęcia co to jest??? czy to jest nadchodząca @ czy coś innego, ale skąd ten pozytywny test dzisiaj rano? Nigdy wcześniej nic takiego nie miałam. Zaraz chyba oszaleje....

Witam Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że będę mamą Udało się po 2 cyklu od odstawienia tabsów :) Na razie nie wierzę, patrzę na wyniki bety... ale 400 jednostek to za dużo na "nie ciążę".

właśnei wróciłam z pracy- dopiero:(:( czuje coraz bardziej zbliżająca sie @ bolą mnie jajniki i zaczyna mnei bolec w dole pleców:(:( chociaz nadzieja jeszcze jest , że a nuż tym razem bedziej inaczej gratulacje dla tych którym się udało miłego wieczory zycze wam wszystkim

Roobaczek - czytałam, że podobno często zdarzają się plamienia w czasie spodziewanego okresu pomimo ciąży dlatego jeszcze chyba nie ma sie co załamywać... Ja odebrałam dziś wyniki bety - 438 :D strasznie się cieszę - mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży.. Miłego wieczoru

Fantasia1983 czyli który to tydzien? Gratuluję ja tez miałam robic bete ,ale nie dam rady w tym tygodniu bo mam 1 zmiany w pracy i nie ma szans :( ale zrobiłam sobie dziś test tak w ramach pocieszenia i mam takie czerwone krechy ,że szok :) mój małz to taki zadowolony chodzi ,i ja też i w ogóle nie mozemy w to uwierzyc hiih Juz nas korci ,żeby powiedzieć wszytskim ,ale czekam do wizytu u lekarza i wtedy :) mojej przyjaciółce chyba powiem, juz w tym tygodniu bo nie wytrzymam :p wiecie , dyne co mnie martwi to jak czytam po tych forach o poronieniach i martwych zarodkach itp :( poprostu odrazu stres i głupie mysli , chyba przestane to czytac bo nie ma sensu się straszyć. Ciagle sie czuje jak na okres ,ale czytalam ,że takie objawy są często i trwaja nie raz po pare miescięcy ;/ ide gotować spagetti :)

Robaczku a Ty ten test robiłaś w dzień @ ,czy przed?

Nawet 1 dzień po terminie @. sama nie wiem, bo w ogóle brzuch mnie nie boli jak na @, może powtórze rano test?

powtóz powtórz. ja też słyszłam o tym ,ze w ciaży w dniu spodziewanej miesiączki moga byc plamienia a nawet norlamnie krwawienie hmm nic sie nie denerwuj, jutro zobaczymy a mnie cały czas tak ciągnie w jajnikach ,nawet w dzień nie ,ale teraz naprzykład dosyć konkretnie :p

To jade do apteki po test i rano dam znać. Może jak się wyrobie to pojade rano na bete i zobaczymy co wyjdzie.

Roobaczek86 nie martw się ja tez miałam śluz z krwią i okropnie się bałam potem śluz brudny brązowy potem żółty a teraz mam go bardzo dużo ale jest biały gratuluje ci 2 kreseczek

tak bardzo chciałbym zobaczyć już te dwie kreski :(:( .....

oliwiajulka - bardzo dziękuje, bardzo mnie uspokoiłaś. Właśnie teraz mam taki brudny brązowy. A jak długo Ci się utrzymywał?

hej gratuluje zafasolkowanym :) jestem z marcowek 2009. Moze podziele sie z Wami paroma spostrezeniami z moich poczatkow;) Jedna z Was pisala o czytaniu na temat poronien, obumarlych zarodkach- dziewczyny darujcie sobie to, bedziecie sie stresowac a to Wam nie potrzebne;) najwazniejszy teraz jest spokoj, teraz jest najwazniejszy okres tworzenia sie narzadow maluszka wiec spokojnie i bedzie wszystko dobrze;) a niedlugo zobaczycie bijace serduszko na usg:) Mi na 5 dni przed spodziewanym terminem miesiaczki wyszla leciutka kreseczka, powotrzylam test po 2och dniach-tez bladziutka, na becie wszystko sie potwierdzilo i bylam szczesliwa, ale jednak chyba lepiej po terminie okresu robic- ja niewytrzymalam:) Bardzo szybko zaczely mnie bolec piersi- zaraz po zaplodnieniu. Mialam sporo takiej mlecznych uplawow. Przez 3 dni nadmierny apetyt a pozniej wstret do np miesa fuu do tej pory to mam(5. miesiac). Wiele dziewczyn od nas bolaly brzuchy. Niby te miesiaczowe sa niebezpieczne a mnie tak chyba dosc dlugo bolalo a bylo wszystko wporzadku. Skurcze z krwawieniem sa niebezpieczne i wtedy trzeba szybko reagowac. no i nie zapomnijcie o kwasie foliowym :) Zycze Wam wszystkiego dobrego;)

hej! Robaczek - jeżeli plamienia są ewidentnie brązowe, to może rzeczywiście nic złego się nie dzieje. Jeśli krwistoczerwone - natychmiast do lekarza. Zrób betę na wszelki wypadek i obserwuj sytuację. Jak byś się niepokoiła to zrób znowu betę za dzień-dwa, po tym czy odpowiednio przyrasta można się zorientować czy wszystko ok . Ale jeśli będziesz miałą jakiekolwiek wątpliwości, leć do gina - tak w ogóle to mówi się, że w ciąży żadnego plamienia/krwawienia nie należy lekceważyć. To zbyt ważne sprawy.

ja tez wiele czytałam o ciązy pozamacicznej i o innych chorych przypadkach , strasznie stresowałam sie przed usg oby napewno było wszystko w porząku aby ciąża wogóle była ,zeby była na własciwym miejscu i zeby była żywa .teraz juz nie czytam tylko wierze :) wierze ze bedzie wszystko ok do konca bo przecież musi byc dobrze nie ma innej obcji:D

Pysiula_22_ - 1. Licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki 38 dzień cyklu czyli 5 tygodni i 3 dni. 1. Według badania jest to 2-3 tydzień - (licząc od dnia poczęcia czyli mniej więcej 26-29 września, bo z tego co widzę wynik pokazany jest nie od ostatniej miesiączki tylko jakby od zapłodnienia) Według kalkulatora obliczającego datę porodu i tydzień ciąży według przewidywanej owulacji jestem na przełomie 3-4 tygodnia Zatem niby jest ok :) chociaż może i trochę mało - już sama nie wiem, a jak się zastanawiam to zaczynam się martwić... zobaczymy co powie lekarz: mój wynik to 438mlU/ml: tydzień od ostatniej miesiączki mlU/ml 3: 5 - 50 4: 4 - 426 5: 19 - 7,340 6: 1,080 - 56,500 7-8: 7,650 - 229,000 8-12: 25,700 - 288,000 13 -16: 13,300 - 254,000 Normy hcg (te z wyniku): Ciąża 1.3-2 tydzień mlU/ml 16 - 156 Ciąża 2-3 tydzień 101 - 4870 Ciąża 3-4 tydzień 1110 - 31500 Ciąża 4-5 tydzień 2560 - 82300 Ciąża 5-6 tydzień 23100 - 151000

Roobaczek86 śluz taki dziwny miałam przez ok 3-4 dni będzie dobrze nie martw się

dziewczyny :) Jak tam samopoczucie we wtorkowy poranek??

BEZNADZIEJNE, już straciłam nadzieje że kiedykolwiek zostane mamą :( nie chce mi się żyć..... Niestety o 6:00 rano przyszła @... widocznie nastąpiło samoistne poronienie albo... test mnie oszukał wczoraj... już sama nie wiem. Wiem tylko tyle że już koniec z testami owulacyjnymi, staraniami i stresami przed spodziewaną @. Mam już tego dość. Jeśli Pan Bóg uznał że nie jest mi dane być mamą to trudno, a jeśli nie to prędzej czy później nią będe i już nie mam zamiaru co miesiąc przeżywać takich rozczarowań bo to bardzo boli....

Oczywiście Wam moje kochane przyszłe mamusie życzę duuuużo zdrówka, bo jest ono Wam teraz bardzo potrzebne. Dbajcie o siebie i o Wasze fasoleczki :) No i oczywiście zdawajcie na bieżąco relacje z przebiegu ciąży! Będzie to dla mnie miła lektura.

Robaczku nie możesz się załamywać! Wiem, że staram się krócej niż Ty ale mi czasem też brak sił i też mam dość testów, wiesiołków i innych wspomagaczy. To dla Ciebie Wierzę, że w końcu nam się uda!

DoMiNiSiA85 a u Ciebie przyszła @ ?? Ja nadal czekam i liczę, że nie przyjdzie. W niedzielę odstawiłam Duphaston i teraz cały czas chodzę do toalety i nerwowo sprawdzam czy nadal mogę mieć nadzieję...

a ja sama nie wiem... idę dzisiaj do lekarza i z jednej strony chcę iść już do pracy ale z drugiej nie mam siły... cały czas leżę i w ogóle mi się nie chce wstać... wczoraj byłam u koleżanki która ma 3-miesięcznego bobaska :) ucieszyła mnie, bo podobno od przyszłego roku macierzyński ma być o 2 tygodnie dłuższy czyli 22 tygodnie :) super :) Robaczku przykro mi bardzo... dla Ciebie trzymaj się na pewno się uda, jak nie teraz to następnym razem, zobaczysz :) pozdrawiam cieplutko

Roobaczek86 - przykro mi strasznie ale może po prostu tak jak piszesz lepiej odpuścić sobie, nie badać owulacji, nie czekać i nie myśleć tylko cieszyć się zbliżeniami z Szanownym a moze jak stres odejdzie to i szczęście przyjdzie niespodziewanie tak jakoś samo... Spróbojcie może tak...? Trzymaj się cieplutko i pozdrowienia dla wszystkich staraczek i zagroszkowanych.

Bardzo Wam dziękuje :)