CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

A byłam wczoraj u lekarza, ale nie miałam robionego usg, dopiero za miesiac.. i dopiero wtedy bedzie wiadomo kto tam siedzi w brzuszku:):) Pozatym najlepsze jest to, ze NIC nie tyje.. troche mnie to martwiło, ale lekarka mnie pocieszyła:) Co do Ali.. to w sumie jej juz nic nie ma.. troche jeszcze pokaszluje rano.. i cały czas jej coś tam chrupie na oskrzelach.. I lekarka nasza mówi, ze jak tak zostawimy to to szybko nam wróci choroba, i dlatego dalej ciagniemy antybiotyk.. Jutro zas do kontroli. Pozatym.. wiosna, wiosna :) Dzisiaj wyszłam z Ala koło domu na chwilke.. tak cieplutko.. mmm :):):) Cieplej niz w domu :D

A u nas dziś ciężkie chwile. Filip chyba załapał co to żłobek i dziś jak go zostawiałam to tak przeraźliwie płakał... Jeszcze trochę i też bym ryczała:( Wczoraj niby było super - panie mówiły, że ani razu nie płakał, cały dzień był pogodny, bawił się, wszystko ładnie jadł. Ale po południu musiałam iść na zebranie do szkoły do starszego syna i zostawiłam go z teściami. Jak zobaczył, że wychodzę, a on zostaje z dziadkami to zaczął płakać. Dziś też, dopóki nie podałam go pani, to wszystko było dobrze. Ale jak tylko go zostawiłam i się odwróciłam, to rozpacz wielka:( Nie myślałam, że powrót do pracy będzie aż tak stresujący...

oj Honka współczuje... ja sobie nawet nie mogę wyobrazić takiej sytuacji.... Agulla a kogo byś wolała dla Ali siostrzyczkę czy braciszka ?? bo ja przyznam szczerze że jak już nam się uda to chciałabym drugą córcie :) Super Alakolo że jesteś zadowolona z opiekunki:) myślę że dzięki temu że Kuba wychodzi z opiekunką na spacery, to na pewno będzie mniej chorował, a po za tym teraz taka piękna wiosna, że aż szkoda dziecka jak siedzi cały dzień zamknięte w żłobku... Ja w poniedziałek idę do gin, zobaczymy co mi powie na tą moja @ w środku cyklu... mam nadzieje że to tylko jednorazowe zdarzenie, bo tym sposobem to Gabi będzie jedynaczką ;)

W sumie.. tez wolałabym druga córcie.. siostry to sie jednak lepiej dogadają:) Mąż za to chciałby syna:) - chyba jak każdy tatus:) kruszynka pewnie jeszcze Ci sie to nie unromowalo te cykle.. może to też to, ze dlugo karmiłas piersią i organizm dopiero sie regeneruje:) Daj znac po wizycie:) Dzisiaj Ala ładnie zjadła kanapeczke z serem. Kupiłam jej też paróweczki takie małe dla dzieci:) - moze jutro jej ugotuje. ciekawe jak sobie z nimi poradzi:)

ja właśnie tez myślałam nad parówkami, ale zastanawiałam się czy nie za wcześnie... ale chyba tez jej kupie dzisiaj i jutro dam na śniadanko:) powiedzcie jak wygląda mniej więcej wasz plan dnia? w sensie ile posiłków itp bo u nas jest tak jak wstanie ok 8 to butelka (240ml) o 10-10:30 śniadanko (kaszka 150ml, lub kanapeczka) 0 14 obiadek o 16:30 butelka (240 ml) zależy ile trwa jej drzemko to albo ok 18:30 jakiś deserek, lub owoc po 20 butelka (240 ml) no może i się jeszcze regeneruje ten mój organizm, ale im dłużej to będzie robił tym większa różnica wieku będzie między maluchami..

To u nas od kilku dni, w ramach dostosowywania się do żłobkowego rytmu, dzień wygląda następująco: 7.00 - butelka (mleko z kleikiem ryżowym) - w porywach 150ml:( 9.00 - II śniadanie - jogurt lub twarożek z owocami - 160g i herbatka 12.00 - obiad - 220g i herbatka 15.00 - podwieczorek - owoce 125g 16.30 - pierś + chrupki kukurydziane lub ryżowe 18.30 - kaszka - 200g 19.30 - pierś

ja to musiałabym się niani zapytac o godziny ale dzisiaj np zjadł całe danio, zupkę 1/2 słoika, przecier owocowy i... sama nie wierzyłam ale całą butelkę 250 kakao :) czy coś jeszcze było to nie wiem bo ona szybko musiała leciec, ale za to - uwaga - w końcu WYSZŁY MU ZĘBY!!! 2 jedynki na dole - przebiły się w końcu :)

Mi ciężko okreslic, bo przez te ostatnie 2 tygodnie co Ala chorowala to było tylko mleko - nic innego nie chciała. teraz pomału wracamy do normy. Byłysmy dzisiaj na kontroli i juz wszystko dobrze - koniec antybiotyków :) nareszcie.. Kruszynka to Gabi po takiej kanapce wytrzymuje 4 godziny?? :O Ile tego zje? Moja Ala dopiero zaczyna takie rzeczy jesc i póki co traktuje to jako dosycenie sie po mleku :) mi Ala po butli 180ml wytrzymuje 3 godz. hmm moze spróbuje jej zwiększyć to wytrzyma dłużej hm

Alakolo.. jakie kakao dajesz? Hmm są specjalne dla maluchów? Czy robisz na mleku modyfikowanym?

kakao robię na bebiku :) zwykłe kakao puchatek :) podobno tak się wczoraj przyssał że nie chciał się oderwać :) dzisiaj Kuba jest z moim tatą bo niania ma szkołę, zobaczymy jak dziadek sobie poradzi :)

wiesz co tej kanapki jakiejś wielkiej nie je... powiedzmy4-5 kromka w chlebie krojonym :) ona zawsze rano ma taka długą przerwę bez jedzenia, ale nie widać po niej żeby była głodna, więc nie będę na siłę jej karmić... a po za tym ona w sumie dużo mleka je więc może to to... wiecie co Gabrysi wyskoczyły takie plamki na policzkach, czasami są blade, czasami czerwone (ma je od jakiś 2-3 dni) i tak się zastanawiam czy to nie skaza białkowa... którejś z was maluszek chyba też miał?? zastanawiam sie czy już iść do lekarza czy może coś zrobić żeby sprawdzić czy to nie jakieś zwykłe uczulenie...

myślę że skaza białkowa to by wcześniej wyszła, no chyba że dajesz jej coś nowego do jedzenia... ps. jak poznajecie że wasze dziecko jest głodne? po Kubie nigdy nie widać żeby był głodny, zawsze mam wrażenie że mu wciskam jedzenie...

Dzisiaj rano dałam Ali 210ml mleka, potem zjadła jedną kanapeczke i wytrzymała 5h.. z 1h drzemką:) i własnie zjadlysmy zupke jarzynową :) Hmm mi Ala marudzi jak jest głodna.. tzn. zaczyna marudzic patrze na zegarek.. i wtedy widze, czy to by juz była pora jedzenia czy marudzi z innego powodu.. zazwyczaj chodzi o jedzenie:) Kruszynka.. ja mysle, ze to cos nowego w diecie Gabi.. wprowadzałas cos ostatnio? Mi jakis czas temu Ala miala takie suche/szorstkie policzki.. umyłam jej buzie Oillan'em [płyn do kąpieli] i przeszło od razu.

no tydzień temu jadła pomidorówkę, ale chyba trochę późno by były tego efekty?? no i jeszcze zmieniłam jej mleko z 2 na 3.... no i to by było na tyle, więc nie wiem sama...

Juz na 3 ?? A 3 nie jest po roku? Jakie dajesz mleko? :)

Nan 3 jest od 9 miesiąca :)

hej chciałam się tylko pochwalic że ostatnio Kuba nawet je :) i to wieczorem co nigdy nie chciał, to od paru dni tak ze 100-150 kaszki zje, a potem kąpiel i jeszcze cyca pociągnie do spania :) i co zauważyłam, to już nie tak chętnie po tej kaszce ciągnie, może w końcu się oduczy... dzisiaj znowu mały u babci, a ja sprzątam... ehh a odpoczynek to kiedy? plecy mnie tak bolą że dzisiaj przy śniadaniu siedziec prosto nie mogłam... Honka, a jak miałaś znieczulenie do kręgosłupa to nie boli cię przypadkiem to miejsce gdzie wbijali? mnie od pewnego czasu boli jak by mi ktoś tam kijem przyłożył... i nie chce przestac, cały czas tak samo boli...

a to i ja się pochwale :) Gabrysia dzisiaj w trakcie zabawy będąc w kojcu tak się podciągała że w końcu stanęła :) ale to tylko ten jeden raz :) taka byłam z niej dumna że szok :) no ale jak już się puściła to zamiast usiąść na pupę to poleciała na plecy ;( słuchajcie Gabi od paru dni leci z noska i tak się zastanawiam czy to nie oznaki alergii na pyłki ?? nic jej po za tym cieknięciem z noska nie jest... ja też mam alergie na pyłki... tylko zastanawiam się czy to nie za wcześnie?? myślałam że u dzieci alergie tego typu uaktywniają się później...

czytałam gdzieś że dzieci mogą mieć alergię, i jak rozróżnić katar zwykły od alergii - m.in właśnie tym że nic poza nim nie ma, no i że jest taki wodnisty i nie przechodzi tak jak zwykły - może przejdźcie się do lekarza? ehh Kuba wczoraj poszedł spać o... 22.30 :O już sama prawie spałam a on bawił się w najlepsze... ale za to rano jeszcze spał jak przyszła niania i wyszłam do pracy, tak dziwnie się czuję że jak się obudzi to mnie nie zobaczy ale trudno... do pracy trzeba iść :O

Alakolo, nie czuję absolutnie nic w miejscu wkłucia. Nawet nie potrafiłabym zlokalizować tego miejsca:) Kruszynka, Filip też od paru dni ma wodnisty katar i też się zastanawiam czy to nie alergia. Ja też jestem uczulona na pyłki drzew, traw i zbóż:(

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=11805099 zapraszam kurteczki na wiosnę dla dziewczynki,jak nowe!śliczne i modne!

Kruszynka, nie martw sie, Gabi pomału opanuje upadanie na pupke:) Pozatym Ala ładnie juz wszystko wcina.. Paróweczki jej smakują - na jedną porcje zje 3 takie małe, nawet dałam jej kropelke ketchupu do tego:) Aaa.. i najlepsze było jak Ale wpuścilismy do piaskownicy:) Bawiła sie super - ale miała radoche:) heh i nie brała nic do buzi.. łopatką stukała o wszystko.. piasek brała do rączki.. :)

no chyba będę musiała przejść się do lekarza, ale podejrzewam że nic jej na to nie dadzą.. bo jak ostatnio była cała wysypana to powiedział lekarz że jest za mała jeszcze na lekarstwa tego typu... no mam nadzieje ze opanuje te upadki, choć tylko wtedy raz wstała, a teraz już nie próbuje :) Gabi też jadła ostatnio parówkę i też jej smakowała :) Troszkę was zaniedbam w tym tygodniu bo M ma urlop i całe dnie porządkujemy podwórko, siejemy trawkę itp, żeby na chrzciny ładnie wyglądało :) aha Gabrysi wyszła górna jedynaczka :) więc ma już 3 ząbki :)

Honka to Ci zazdroszczę że nic nie czujesz, ja czasami myslę że mi tam został kawałek igły albo co... ;) Kruszynka nie martw się Gabi na pewno zacznie siadać na tyłeczek, może chwilowo się wystraszyła ale próbować zacznie znowu :) Kuba jeszcze różnie siada, raz na tyłek, raz klęka, raz robi jakieś dziwne pozycje jogistyczne :D ale to jak się trzyma szczebelków. Wczoraj niania dała Kubie zupę ogórkową (taką robioną normalnie) i podobno wcinał jak odkurzacz :) i płakał że się skończyła :) tylko nie wiem czy nie za wcześnie na taką zupę... Tak w ogóle to widzę że on woli takie robione zupy a nie te ze słoika... trzeba będzie częściej robić :)

haloo koleżanki gdzie jesteście? :D jak wam dzieci śpią w ciągu dnia? bo już sama nie wiem czy Kubie nie zrobić tylko 1 drzemki... wczoraj zasnął ok. 17 i spał do 18.30, a później poszedł spać (uśpiłam go niemalże na siłę) o 22.30 około (nie pamiętam dokładnie bo sama byłam już prawie nieprzytomna :P no i zastanawiam się czy go nie przetrzymywać w ciągu dnia... z tym że jak go przedwczoraj uśpiłam (właściwie sam usnął bo śpiący był) o 19.30 to obudził się gdzieś o 1.00 i wojował z 1,5 godziny...

Hej, Co tam słychac ciekawego? Ale nam sie pogoda zepsuła.. a bylo juz tak cieplutko;) Ala sobie własnie śpi, obiadek juz mam gotowy :) A mnie wziela energia na porządki :D - uroki ciąży chyba :) Minus tego taki, że mam bardzo wrażliwą skóre na jakąkolwiek chemie.. Od razu mnie wysypuje na rękach ;/Z Alą w ciązy tak samo miałam. Pije wapno, ale nie widze, zeby pomagało.

Nam sie unormowały 2 drzemki.. pierwsza koło 10 - 1h, a druga kolo 15-16 - 1h. I wieczorem po kąpaniu, jedzeniu czyli ok. 20.. Ala od razu zasypia:) Czasem tez sie własnie zdarza, ze Ala dopiero zaśnie ok 16/17.. wtedy też wariuje do 21-22.. ale wtedy to juz przespi całą noc. A tak to jej sie jeszcze zdarza nocna pobudka - dostanie 90ml mleka i śpi dalej:)

Hej :) jeśli chodzi o drzemki w ciągu dnia to u nas ostatnio to ciężka sprawa... czasami uśnie ok 11 i śpi 2h czasami ok i śpi godzinkę...a po południu w ogóle nie chce usnąć mimo że widać że jest zmęczona i cały czas marudzi... a wcześniej spała od 10:30 do 13 i później od 16 do 18-19 i o 20-21 szła spać na noc... dzisiaj byliśmy na zakupach, kupiliśmy Gabi sukieneczkę, buciki i rajstopki do chrztu :) została nam jeszcze czapeczka i body :) oj z tą pogodą to strasznie... u nas dzisiaj takie wietrzysko że mało głowy nie urwie, a ponoć jutro ma być jeszcze gorzej...

U nas spanie w ciągu dnia zależy od tego czy Filip jest w żłobku czy w domu. W żłobku ma 2 drzemki - od 9.30 do 11 i od 13.30 do 15. W domu śpi od 10.30 do 14.00:) Wieczorem zasypia między 19.30 a 20.00:) A ja od czasu powrotu do pracy mam bardzo mało wolnego czasu:( Mam nadzieję, że szybko się zorganizuję i będzie lepiej:)

Kuba pije Z BUTELKI!!! MLEKO!!! no, w nocy jeszcze mu cyca daję bo mi się nie chce wstawać ale w dzień już ładnie pije sobie z buteleczki :) hurraaa!!!! spoko Honka przyzwyczaisz się, co prawda ja do tej pory jestem niezorganizowana ale jak by mi Kuba tak ładnie spał jak Filip to pewnie szybciej by mi się to udało :) ale jakoś daję radę...