Po czym poznac, jak zachwouje sie facet gdy olewa kobiete.

celowo....daj sobie spokój z tym dupkiem,zasługujesz na wartościowego faceta i wierzę,że gdzieś na ciebie czeka!!!nie marnuj czasu więcej i nie dręcz się -nie warto!

zamiast się zastanawiać, czy olewa- miej go w nosie i po problemie

Wlasnie spakowalam rzeczy ktore u mnie zostawil min. telefon swoj stary.Musi po niego przyjsc bo nie bedzie mial kontaktu z ludzmi.I Dvd ktore przywiozl musi odebrac. Ostatni raz widzielismy sie w poniedzialek juz o 19 poszedl i nie widzialam go jeszcze.Przeciez do mnie jest za daleko i komu by sie chcialo chodzic.Nawpeno nie jemU. Wczoraj rozmawialismy zaledwie 10 min. przez telefon. Jest mi strasznie smutno i zle.Sama juz wczesniej chcialam zakonczyc ten zwiazek ale niewiedzialam ze to jednak bedzie bolec. Mam nadzieje ze mi nie dlugo przejdzie i bede zyla tak jak wczesniej zanim on pojawil sie w moim zyciu.

ale mowi,ze niby tak nie jest,ze taki porostu jest .. mam dosyc

Moj mnie juz calkowicie olal.Zero kontaktu.I nawet nie przyjdzie. Caly ten czas udawal i mnie oszukiwal.A ja glupia dalam sie nabrac ze mu na mnie zalezy.

Załamana, nic nie poradzisz, tak już jest, ze albo człowiekowi zależy, albo nie. A to, ze faceci na początku bardzo się starają, to norma. ja bym na Twoim miejscu dała sobie spokój z tymi rozmowami o Waszym związku. Odczekaj trochę bez poruszania tego tematu, rozmawiaj z nim o normalnych rzeczach, a jeżeli w dalszym ciągu nie będzie Ci w tym układzie dobrze, to zwyczajnie przestań się z nim spotykać.

Ale on mnie juz kompletnie olal.Od rana nie mam z nim kontaktu.Ktora jest juz godzina po 18 a go niema.I co ja mam myslec?????????

Że ma jakieś swoje sprawy masz myśleć.

poza tym tak szczerze uważam, ze codzienne spotykanie się z facetem, którego znasz od 4 miesiecy to trochę za czeto, pewnie chłopak chce trochę odetchnąć

:D trzy kamienie, co rozumiesz pod "ma coś co stawia ponad Tobą (jeśli to praca - to okej, być może zarabia by spełniać Twoje marzenia) np. swoją pasję, nałóg, kolegów " To już facet nie może mieć własnej pasji? Wolę takiego, który ma swoją pasję niż nudnego domatora, który pisze mi 100 smsów dziennie bo i tak nie ma nic do roboty..

To on na poczatku codzienie chcial sie spotykac.Nawet jak ja mialam danego dnia gdzies isc i wrocilam o 19 to potrafil przyjechac mowil ze sie stesknil.A teraz widzielismy sie w poniedzialek 2h i do dzis nic.Tak z dnia nadzien zrezygnowal ze znajomosci.I nie ma odwagi mi tego wprost powiedziec.

widocznie zauważył, że w związku z Tobą grozi mu klatka ... facet nie ma czasu lub ochoty na twoje towarzystwo przez dwa dni, a ty już histeryzujesz. nawet nie bardzo mu się dziwię

Ale mogly chociaz sie odezwac.Ja juz i tak wiem ze to koniec.

nie odezwal sie az od ranaaaaa straszne idz sie powies

:O nie przyszło Ci do głowy, że może facet ma coś do załatwienia? Że ma jakieś swoje sprawy?

Ale jest nie w porzadku.A nie pomyslal ze ja sie martwie o niego , ze moze cos sie stalo.Zawsze jak zadzwoni czy napisze to jestem spokojniejsza.Ale nie ma telefonu bo sprzedal a stary zostal u mnie.I nawet po niego nie przyjdzie.

A jagbys sie czula gdyby facet obiecal ze przyjdzie taj jak wczoraj i odmowil spotkanie pare minut przed.I dzis mial tez przyjsc i co nie ma go.I co ja mam sobie myslec.To nie jest mile.

Moim zdaniem: - kiedy nie szuka kontaktu z Tobą - kiedy parzy na Ciebie irytującym wzrokiem - kiedy Twoije zdanie się nie liczy a wszystkich innych tak

A dlaczego odwołał spotkanie?

W domu tez go nie ma dzwonilam i nikt nie odbiera.

Najgorsza jest na niepewnosc bo ja niewiem co sie dzieje.Zaraz zwariuje.Trzeba nie potrafi powiedziec mi tego w twarz w 4 oczy tylko tak sie zachwouje.

No cóż, ja też czasem miałam się odezwać, a się nie odezwałam do faceta. czasem tak wychodzi, a inna sprawa, ze pewnie niezbyt mu zależy. tak czy inaczej, nie panikuj, nie martw się i daj mu trochę oddechu.

tzn. nie martw się o niego, bo o swoje emocje to i owszem

Zadzwonilam do domu i odebral ojciec mowi ze spi i go obudzil.Powiedzialam co sie dzieje.Powiedzial zaraz u ciebie bede.I tak wiem ze nie przyjdzie.Poprosilam zeby wszedl na gg ale go niema.

no cóż, właśnie dałaś mu kolejny dowód, ze poza czekaniem na wiadomość od niego, niewiele masz w życiu do zrobienia. niezbyt rozważny krok, ale Twoja sprawa

NIe moge wytrzymac wdomu.1 raz tak sie czuje.Nikt mnie tak nie potraktowal tak jak on.Co ja mam zrobic.JUZ nic nie zrobie.ZOSTAWIL MNIE BEZ SLOWA.

nie nakręcaj sie, tylko zajmij swoimi sprawami. przecież to tk nie działa, ze ty za nim latasz i on nagle się nawraca. wiem, ze to trudne, ale jedyne, co możesz zrobić, to też go olać

Poprosilam zeby wszedk na gg ale nie mago.Juz wszystko wiem tylko to tak ciezko do czlowieka dociera.Ze jednego dnia mamy obok siebie kogos a nastepnego juz go niema.Juz teraz wiem ze nie warto angazowac sie i probowac stworzyc zwiazek.Bo czlowiek potem cierpi.

e, że tak się płaszczysz przed facetem, który ma cię gdzieś. To widać, słychać i czuć. Weź się ogarnij kobieto i miej trochę godności!!! A potem chcesz żeby cię szanował... Jak ma cię szanować, skoro ty nie szanujesz samej siebie. Pobiegnij do niego i błagaj o miłość... :(

A co mam myslec, ze dlaej jestemy razem.A to jego zachowanie o czyms swiadczy ZE NIC DLA NIEGO NIE ZNACZE,ZE TO WSZYSTKO CO BYLO Z JEGO STRONY TO TYLKO BYLA GRA, CALY CZAS MNIE OKLAMYWAL I OSZUKIWAL I ZWODZIL.Dobrze wiedzial jakzakonczyl sie moj poprzedni zwiazek i co postapil tak samo jak mOj byLy.ODSZEDL BEZ SLOWA.