Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ambrozja999

Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Polecane posty

Anik.........jak mogłam cię przeoczyć:P Tak wytrzymaj jeszcze 2 tyg.Jak już pisałam ja urodziłam w 35 i wszystko było oki:)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aines dzięki za pocieszenie,ale nocny marek z Ciebie :) Edlem witaj trzymamy kciuki za powodzenie "operacji" :) Doriana,u mnie jest podobnie ,ale martwi mnie tylko rzadkość tych upławów(jeśli to upławy),bo są bezbarwne,przezroczyste i trochę śluzu cytrynowego,sorki za szczegółowość w opisie :P Odpoczywam dużo więcej niż 3 razy dziennie po pół godziny.Wygląda to tak,że wstaję tylko zrobić jedzonko,umyć siebie i dzieci,ogarnąć trochę,czyli godzinkę leżę,pół godziny coś robię albo i krócej... Anik mój gin powiedział,że był na 80% pewien,że to wody mi leciały,teraz się uspokoiło(mniej leci),z kolei gin ze szpitala był "raczej pewien",że to wodniste upławy. No właśnie-te zwroty-"raczej","prawdopodobnie","chyba"-one mnie niepokoją :) Pozdrawiam,kończę już zrzędzić,bo Was zamęczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana,ja idę tez sobie zrobić herbatkę :) Nie jest tu tak całkiem pusto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ida...moje upławy nie były takie jak czasem się zdarza w normalnych cyklach miedzy @,a właśnie wodniste.Wydaje mi się ,że lekarz ze szpitala zna się na rzeczy,gdyż codziennie ma do czynienia z przyjmowaniem pacjentek na oddział patologii jak by coś było nie tak...............Póki co masz wierzyć ,że wszystko jest oki i uspokoić swoją psychikę,bo wreszcie uwierzysz w to w co wolała byś by nie było realne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana,nie ma to jak Ty! Jak już mi tak napisałaś,to jestem spokojniejsza :) Masz rację,nie ma się co nakręcać. Moje dziewczyny grają w jakąś gierkę komputerową,zawsze rano mogą godzinkę pograć,potem do zabawek,one są takie bystre,że jestem w szoku,niedługo opanują obsługę komputera na równi z tatusiem.Dzieci mają niesamowite zdolności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ida...dzieci uczą się szybciej:)Ja od swoich nauczyłam się obsługi komputera:P Tak miałam wcześniej napisać...... ZUZIA dawno(bardzo)się nie odzywała................ Dziś mój Dorian zdaje na kartę rowerową,troszkę się denerwuję......ale i wierzę ,że sobie poradzi:D Wiecie tak sobie ostatnio pomyślałam,że fajnie było by mieć jeszcze jedno dzieciątko..............i żebym jeszcze wiedziała ,że to będzie córka!!!!:PZ jednej strony już mi wygodnie.Dzieci prawie samodzielne,otwieram działalność,góra za dwa lata będzie(może)stał mój nowy,własny dom-eh...............Dobrze ,że za marzenia nie karają:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehehehe,Doriana nie karają,tylko marzenia nas pchają do przodu :) Powodzenia dla synka,na pewno zda ;) Jak znam życie,jeśli urodzę dziewczynkę,mąż mnie może będzie namawiał na chłopca,ale dla mnie to już za dużo,sprawa jest z góry przegrana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Co prawda jestem w trakcie gotowania zupy ale chwilkę z Wami spędzę :) edlem - trzymam kciuki i odezwij się jaki wynik a najlepiej zostań z nami od zaraz :) doriana - Bartosz nigdy się nie moczył w nocy, na szczęście więc o jeden problem mam mniej. Ładnie też przesypia noce bez konieczności częstego wstawania na siusiu. Sama kiedyś pisałaś, że Maja to jak Twoje czwarte dziecko więc masz wyobrażenie jak to jest :) więc tylko działać w tym kierunku :) aines - kurcze ile razy jeszcze będę pisała jak bardzo Ci zazdroszczę tego słoneczka :) No i nie mogę dokończyć bo maluchy wchodzą na mnie, normalnie ostatnio jak tylko chcę siąść do komputera to Kubuś krzyczy na mnie i odciąga mnie od niego - normalnie szok :( Zajrzę jeszcze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie 🌼 Edlem - witaj, milo Cie poznac, zostan z nami! Zycze powodzenia przy tescie ;););)Czasem tez mam ochote na czwarte , ale chyba zbyt wygodna jestem i "wyroslam " wraz z moimi dziecmi z butelek i pieluszek, itp.... Ale marzyc mozna,nie??? :P:P:P Doriana - dzieki, rzeczywiscie ladnie tam bylo, a co do opalenizny....humm.....nie ma czego , nestety, zazdroscic, bo sie obawiam, ze skora mi zejdzie z ramion, tragedia!!!! i to po uzyciu kremu przeciwslonecznego!! Anik - tyle juz przelezalas, dwa tygodnie to nic wielkiego!!!! Z cala pewnoscia wytrzymasz, a moze nawet dluzej...??? Ida - bedzie dobrze, najwazniejsze, ze czujesz ruchy malenstwa, tak jak pisze Doriana, nastaw sie pozytywnie, bo wszystko bedzie ok! :):) P.S. Lubie noc....tylko rano bywam niewyspana...:P:P:P Agal - przesylam Ci sloneczko, ile tylko chcesz! :):):) Wczoraj zapomnialam Wam napisac, ze moj syn mnie zaskoczyl absolutnie, siedzimy w tym autobusie a on nagle mnie pyta "Mamo, co to jest "tel"?" Okazalo sie , ze chodzilo mu o skrot od "telefon",to bylo napisane na ciezarowce, ktora przejechala obok. A potem do mnie dotarlo, ze on to sam przeczytal i zaczelam mu pokazywac rozne rzeczy ( ulotki z tego zoo, jakies wizytowki, ktore mialam w plecaku) i on to wszystko sam ladnie przeczytal!! Bylam w szoku, bylam tak przekonana, ze za wczesnie na samodzielne czytanie, ze nawet go o to nie pytalam!(zwlaszcza, ze Ivette zaczela sama czytac dopiero jak miala 6 lat) Ksiazeczki w domu zawsze czytam ja albo Ivette, a tu taka niespodzianka...:):):):):) Milego dnia wszystkim !!!!!!!!!!!!!:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) witaj eldem i trzymam kciuki :) niestety nie zdazylam was poczytac ale bede miala niezla lektore :p goba serdecznie ci gratuluje 🌻 zmiescilas sie w terminie :) ja kupilam bilet do pl lece w przyszla srode w sobote juz wracam nagle niespodziewane ale jestem zmuszona mam nadzieje ze nic sie nie stanie musze zlozyc 10 podpisow na Komendzie Policji kiedys zamowilam z gazety cyfre + sam dekoder bez talerza mezczyna prowadzil dzialanosc za dekoder ktory kosztuje w pl 150-170 zl zaplcilam 100 f czyli ok 500 zl ponad 1,5 roku temu podalam dane mezczyznie i na adres pl do mamy miala przyjsc umowa i dokumenty ,przyszly tylko dokumenty kiedy dokonac wplaty i w jakiej kwocie i ulotki.Mialam sporo problemow z odbiorem ciagle brak programow gdy zadzwonilam ciagle slyszalam sprzeczne odpowiedzi i ze podpisalam umowe na 1,5 roku i musze placic gdy powiedzialam ze nic nie podpisalam to sie smiano ze mowie nieprawde.A wyszlo na to ze umowe podpisal ktos inny musze zlozyc podpisy dla grafologa cyfra uznala ze powinnam dekoder oddac z talerzem ktorego nie dostalam a dekoder wykupilam na wlasnosc ahh mowie wam mnie za tylek ciagna a sprawca ciagle nie znany choc podalam imie nazwisko skomplikowane to ale nie bede sie rozpisywala jedyna zaleta iz pojde do ginekologa w pl i zobacze ponownie dzidzie ma podobno bardzo dobre usg i mam wizyte na czwartek na 19 ta :) zaraz jade do fizjoterapeuty z tym moim kregoslupem a pozniej po poludnbiu na basen babcia bedzie sie moczyc w wnuczkami a ja bede kibicowala i fotki robila :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Edlem witamy i trzymamy kciuki, mam nadzieję że nie opuścisz nas tak szybko jak inne mamy... GOBA GRATULACJE 🌼🌻 🌼🌼🌻 🌻 🌼🌻 Patinka ty to masz kobitko bedzie ok :) moze sie dowiesz kto w brzuszku mieszka :) Brat mnie odwiedził jest z dzieciakami na polku, robię kawkę i pędzę, muszę też posprzątać bo przylatuje dzisiaj w nocy szwagierka z blizniakami co prawda do nas na 2 dni tylko, a na tydzien do swojej znajomej jedzie ale kuzyni sie zobacza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratulacje...
serdeczne goba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Włączcie TVN,"Rozmowy w toku",program o tym,że można zatrzymać faceta przy sobie,dając mu krew do picia :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciliśmy z dworku, dzieci już po obiedzie teraz oglądają bajki i wcinają krakersy a ja mam chwilkę odpoczynku bo zaraz wracamy do piaskownicy :) Mam nadzieję, że zdążę skrobnąć kilka słów zanim Kuba znowu mnie przegoni :D Anik - faktycznie coś źle policzyłam, bo skoro zaczynasz 34 tc to wystarczy jeszcze dwa tygodnie. Co prawda im dłużej tym lepiej ale tu nasze chcenie na niewiele się zda :) Dasz radę to już tylko tknąć :) Aines - dzieci potrafią zaskoczyć, moim maluchom też czasami zdarza się coś wyraźnie powiedzieć - wiem, że to inny etap rozwoju ale radość taka sama :) Patinka - wiesz wcale się nie dziwię, że możesz mieć problemy z cyfrą. Ja osobiście nigdy nie korzystałam z ich usług ale znam przynajmniej 2 osoby, którym nieźle dali się we znaki Nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło, przynajmniej zrobisz sobie porządne badania bez proszenia. Ida - ja też już pisałam, że w ciąży z bliźniakami miałam bardzo obfite upławy. Przy każdej wizycie skarżyłam się na to ale lekarz z uporem twierdził, że to nic złego. Dziwię się tylko, że w szpitalu jak byłaś na wizycie nie mieli sposobu oprócz "organoleptycznego" na potwierdzenie lub wykluczenie, że są to wody płodowe. Może się mylę ale chyba usg dopochwowe po to między innymi istnieje, żeby sprawdzać takie przypadki a poza tym jakieś testy też powinny być na podstawowym wyposażeniu. Bądź dobrej myśli, bez paniki a wszystko dobrze się skończy :) A ja chyba się załatwiłam w tych podróżach bo zaczynam odczuwać pierwsze oznaki przeziębienia - tylko tego mi brakowało - na dworze pięknie, słonecznie a ja chora :( Kubuś po tym żelazie dostał takiego zatwardzenia, że przez 3 dni nie mógł się załatwić. Już nie mogłam patrzeć jak się męczy i zaaplikowałam mu dziś rano czopek glicerynowy. Z początku myślałam, że to nic nie da ale jak w końcu ruszyło to od rana już chyba piątą pieluchę mu zmieniam. O wilku mowa, właśnie nakrzyczał na mnie a teraz uwiesił się i ciągnie mnie za rękę więc muszę kończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wrocilismy z piaskownicy :) Maly wlasnie zasnal, mala uklada puzzle :) W nocy przylatuje szwagierka z blizniakami (10latki) Co do tvn-u ja uwazam ze jak ktos sie ma roztac to i tak sie roztanie i zadne cuda nie pomoga... :( Mama wlasnie dzownila z wstapi, ja sie moze za chwilke wezme za posegregowanie malusich ciuszkow, jak nie to zrobie to w przyszlym tygodniu... Mamuski dla was caluski 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie maly po drzemce :) małe kopie A najstarsza w piaskownicy po maratonie grania w piłkę i skakania na skakance :) Ja poukładałam malutkie ciuszki które miałam czyste a te które na strychu są trzeba odświeżyć piorąc i prasując, zrobiłabym to dzisiaj ale nie mam już miejsca w szafie :p Uciekam wpadnę wieczorem i liczę na lekturę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agal ale ja miałam też USG dopochwowe. Ambrozja,oczywiście,że jak ktoś chce odejść to odejdzie,zresztą ja bym nie chciała się do takich "mądrych" sposobów uciekać :) Zastanawiam się skąd się biorą tacy ludzie...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Ida mi śmiać się chce jak słucham takich głupot jak dzisiaj, zresztą często też idą do programu by prać swoje brudy, po co tak publicznie? Ale to każdego osobista sprawa i ja pewnie takich "kosmitów" nie zrozumiem :) Ale wg mnie prawda jest to jak powiedzial Carlos Ruiz Zafón "Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane." Cos straszne pustki dzisiaj, moj maz po pracy impreze ma, kolega odchodzi na emeryture i pozegnanie robi, chociaz mi to slowo nie odpowiada bo wg mnie zegna sie tylko 1 raz w życiu, jak już odchodzi się na zawsze... Halo odezwie sie jeszcze ktoras kobitka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak weekend do tego majówka się zaczyna to was nie ma, eh wyszłam spod prysznica i myślalam że choć 1 posta nowego zobaczę no nic, miłej nocki dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Agal..to zdrówka życzę:)Czepiają się was te choroby na przemian:(Miejmy nadzieję,że jak juz na dobre przywita do nas wiosna opuszczą was na dobre. Ambrozja a jednak nie doczekałaś się wczoraj towarzystwa na kafe............Ja weszłam dopiero po 24-tej,ale postanowiłam napisać dopiero rano-dziś. Miło spędzonych dni ze szwagierką....................:) Agniecha martwi mnie twoja nieobecność:(:(:( Aines.Anik,marakuja,Patinka,zuzia,goba,manika,sdee👄 Ida....uspokoiłaś się troszkę:)Oszczędzaj się:) Uciekam sprzątać pomieszczenie na moją działalność-2 dni bitego sprzątania.Doriana i Liwię wywieźliśmy na 3 dni do siostry,a Kewin z mężem pomagać mi będą hi hi hi....... Postaram się zajrzeć wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Dawno juz mnie nie było, nie miałam internetu...cieszę się, że znowu mogę czytać co u was, choc jak zwykle średnio sie orientuję w waszych perypetiach, postaram sie nadrobić.. U nas oczywiście choroby, nawet mały Adaś chory, cała trójka ma zapalenie oskrzeli, Adas ma tylko 6 tygodni i tak sie męczy juz 3 tygodnie z katarem a teraz tez z kaszlem, strasznie mi go szkoda:( Ja dzis okropnie zmęczona po całym tygodniu. Mąz chodził do pracy a ja sama z trójką. Do tego trochę zdołowana jestem, długi weekend a dzieci chore..a ja tak nienawidze siedzenia w domu POZDRAWIAM...Miłego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kobietki 🌼 Goba-serdeczne gratulacje i buziaki dla was😘 aga-p-dużo zdrówka życzę.🌼 Dorianko-jestem,ale jakoś nie mam weny żeby pisać.Coś mnie dopadło jakaś chandra czy przesilenie wiosenne,czy co? Trzymam kciuki i życzę powodzenia❤️ Jak wujek?? Bo nic nie piszesz na jego temat. Agal-ja też ostatnio coś dziwnie się czułam,ale na szczęście przeszło. Co do Bartoszka,to wierzę w to że z czasem mu przejdzie. Ida-oszczędzaj się,a będzie dobrze. Aines-jeszcze tylko odrobina cierpliwości i będziesz z maluszkiem.Wiem jak to jest leżeć całą ciąże:) Patinka-cyfra plus.......temat rzeka.Miałam przeżyłam i nigdy więcej :O Ambrozja-u ciebie też już troszkę tylko:D Jak tam następne podejście do prawka? Sdee-pewnie sama już doszłaś do tego,ale twój M to jest duże dziecko i nic go już nie zmieni. zastanawiam się jak mu nie wstyd chwalić się tym że go uderzyłaś:O Tulę cię mocno. Marakuja-jak sie czujesz.Buziaki od netciotki dla was wszystkich😘 Aines-widzę że u was mają całkiem inne podejście do współpracy z rodzicami w przedszkolu.U nas jest tylko przydało by się ,albo czy moglibyście........ U mnie jak na razie chyba oki.Mnie coś dręczy,ale sama nie wiem co:O dzieciaki mnie ostatnio nastraszyły,myślałam że przywlekły mi tą wredną jelitówke.Na razie czekam czy się coś wykluje.Julka mi wczoraj rano wymiotowała tak jak by żółcią bo mówiła że było to żółte i gorzkie,a Kasperkowi było niedobrze w przedszkolu i bardzo mało je.Co u niego nie wróży nic dobrego :O Zaczął się długi weekend i pogoda sie schrzaniła.Mam nadzieję że sie wyklaruje i jutro będzie ładnie.Chciałam zrobić dzieciakom jakąś wycieczkę całodniową.Doszłam do wniosku że skoro nie idę na na tą komunię to pieniążki przeznaczę na jakąś rozrywkę dla maluchów:P Agal-masz rację że nie czuję się z tym za dobrze,ale ktoś mi otworzył oczy i zrozumiałam w jaki sposób zostałam potraktowana przez nich i zrobiło mi sie strasznie przykro. dziewczyny jeśli o kimś zapomniałam to bardzo przepraszam😘 Postaram się częściej odzywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edlem-witaj i trzymam kciuki za pozytywny wynik:D Mam nadzieję ,zresztą jak reszta mam że zostaniesz z nami na dłużej. Daj znać jaki wynik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Maluchy śpią, mąż z Bartoszem u sąsiadów, teściowie "imprezują" a ja mam chwilę na topik. Byliśmy dzisiaj całą piątką na festynie "Stawiam na mleko" - informacje w necie owszem były bardzo zachęcające ale rzeczywistość zawiodła nasze oczekiwania i przerosła możliwości organizatorów. Większość gier i zabaw było za darmo ale, żeby cokolwiek zobaczyć lub zagrać trzeba było stać w kilometrowych kolejkach. Obeszliśmy tylko wszystko dookoła, dzieci dostały po baloniku i szczypie (już nie za darmo) i wróciliśmy do domu. Myśleliśmy, że dzieci sobie pobiegają bo to festyn przy parku ale maluchy strach było wyjmować z wózka w takim tłoku a przez kolejki Bartosz nie miał szans w nic zagrać. Przespacerowaliśmy się jedynie rodzinnie, co też ma swoje dobre strony. aga-p - współczuję, szczególnie Adasiowi - takie maleństwo męczy się najbardziej. Wracajcie szybko do zdrówka bo szkoda ładnej pogody. Tak to jest z dziećmi jedno zachoruje a za nim następne - oj przerabiałam to wielokrotnie tej zimy i wiosny:( Agniecha - może faktycznie przesilenie wiosenne Cię dopadło skoro masz doła bez przyczyny:( Może jakieś zakupy, nowa fryzura, spotkanie ze znajomą przy kawie no coś co poprawi Ci humor, sama wiesz najlepiej :) Doriana - miłego sprzątania :P A u mnie już lepiej, zjadłam wczoraj chyba pół główki czosnku, dziś zamierzam to powtórzyć i mam nadzieję, że na lekkich objawach się skończy. Pozdrawiam i życzę udanego weekendu wszystkim mamusiom pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ja k tak na chwilę i wybaczcie ,ale nie odwołam się do każdej z osobna. Wczoraj cały dzień sprzątania+cięcie drzewa.Dziś ciąg dalszy,ale tylko sprzątania.Muszę wykorzystać ,że nie mam dzieci jak i to ,że są dni wolne i to 3 dni pod rząd.Później już wszystko będzie się kręcić tylko wokół komunii,a po komunii tylko wokół zbliżającej się ku otwarcia działalności:) Więc lecę,bo sprzątanko czeka,a w między czasie palimy grila:D Miłej niedzieli życzę wam kochaniutkie.Po odpoczywajcie za mnie ,bo ja pełna parą działam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puuuuuuuuuuustki okropne:( Ja właśnie zakończyłam sprzątanie.Jeszcze zostało tam do małego ogarnięcia co nie co,ale to juz innego dnia.Padamy. Agniecha pytałaś o wujka....................... Wujek jest w ośrodku rehabilitacyjnym pod bardzo dobrą opieką:)Okazało się ,że będzie tam do 6 czerwca,co mnie bardzo cieszy:)Jezdzimy do niego tylko raz w tygodniu,gdyż jest to daleko,a wiadomo w dni robocze kazda ma pracę i nie jest to możliwe.Co innego gdy by było to blisko.Ale ogólnie jest zadowolony a to najważniejsze. A co tam u ciebie..............Twoje zmartwienia nie maja końca bidulko:(Bądz silna bo masz dla kogo:) Uciekam............jestem zaskoczona frekwencją dzisiejszego dnia.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim! Pogoda nam się zepsuła, wczoraj do południa było ślicznie, słonecznie a popołudniu deszcz. Dziś też nie zapowiada się, że słońce wróci ale przynajmniej nie pada. Mąż pojechał pomagać do teścia do firmy i ma go nie być kilka godzin a ja tradycyjnie sama z dziećmi :( To chyba nigdy się nie skończy Ma swoją pracę przez którą, mamy tak niewiele czasu dla siebie, dzieci też widuje tylko przelotem lub weekendy ale zawsze przegrywamy w takich sytuacjach :( :( :( Ida mamy chyba podobną sytuację jeżeli chodzi o priorytety w rodzinie, jakiś czas temu też pisałaś, że Twój mąż jest na każde zawołanie swoich rodziców czy rodzeństwa - już nie pamiętam dokładnie - dla mnie to paskudne uczucie i chyba nigdy się z tym nie pogodzę. Doriana - na tym etapie to może zdradź już tajemnicę co będzie przedmiotem działalności. Domyślam się, że handel? Zajrzę jeszcze potem, może dziś trochę więcej nas będzie, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×