Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ambrozja999

Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Polecane posty

Cześć dziewczyny :) u nas też pogoda odmówiła współracy podczas długiego weekendu :) tak chciałam poleżeć na hamaku na ogródku a tu nici z tego :O wczoraj cała moja rodzinka pojechała na Komunię a ja leżałam sama w tym wielkim pustym domu. Myślałam, że zwariuję :( czasem mam dość hałasu, bałaganu i charmidru, który robią dzieci (i mój mąż :P) ale po wczorajszym dniu stwierdzam, że wolę to, niż taką pustkę :) życzę miłego świętowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Agal.....Moja działalność............Sprzedasz detaliczna prowadzona Przez domy sprzedaży wysyłkowej lub internet................W moim przypadku przez internet:)Będę sprzedawać wszystko co możliwe dla noworodków,niemowląt,dzieci do ok 3 lat(z czasem starszych) i kobiet w okresie poporodowym.Wybrałam ta opcję gdyż kocham grzebać,ogladać takie milusie rzeczy i ubranka jak o akcesoria zwłaszcza dla noworodków jak i niemowląt:) Troszkę sie boje czy sobie poradzę,czy sprzedasz będzie się poruszać ku przodowi(o ile w ogóle ruszy),ale jestem zdania ,że spróbować warto.Zobaczymy.Ruszam od 1 czerwca.Podam wam namiary jak juz wszystko będzie gotowe..... U nas tez pogoda brzydka.Pochmurno,ale nie aż tak zimno........Dziś jadę wieczorkiem po dzieci juz za nimi tęsknię:( Sdee co u ciebie???Znowu milczysz:( Całuski dla wszystkich👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana - za Twoją sprawą sama nabieram ochoty na coś takiego, no może w innym przedziale wiekowym. Boję się jednak, że koszty przerosną moje oczekiwania. Ale jak nie spróbuję to się nie przekonam, z tym, że u mnie to kwestia jeszcze roku lub więcej, bo przy maluchach niewiele bym zdziałała. Anik - oj przydałoby mi się trochę takiej ciszy ale pewnie tak jak Ty zatęskniłabym szybko :) A mojego męża dalej nie ma, deszcz się rozpadał i jest brzydko i ponuro i ja się tak zaraz czuję :( Obmyśliłam już rekompensatę dla siebie, trochę kaski będzie musiał wydać a strasznie tego nie lubi :) Wczoraj zgodziłam się na strzyżenie maluchów i co na nich spojrzę, to normalnie jakbym miniaturowych dresiarzy miała w domu. Ślicznie co prawda wyglądają ale skojarzenie jest jedno :D Bartosz coś podejrzanie znowu zaczyna kaszlać - chyba za długo już był zdrowy:( Coś tłumów dziś nie ma, ale jeszcze dzień się nie skończył :) więc może akurat następnym razem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, dziewczyny, koniec weekendu, budzić się! :P Idę robić kawkę, któraś chętna? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..ja poprosze z mlekiem :P my sobie lezymy z Natankiem i opowiadamy co nam sie w nocy snilo :) ale zaraz dzieciaki budze do szkoly wiec zrobi sie zamieszanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maracuja, kawka gotowa, zapraszam ;) całuski dla maluszka 👄 co mu się śniło fajnego? :) Goba, jak córeczka? Jak ty się czujesz? Dziewczyny, jestem już na tym etapie, że mi się wydaje, że juz zawsze będę w ciąży... że nigdy się nie doczekam na mojego synka... końcówka ciąży jest chyba najdłuższym jej etapem 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spóźniłam się na poranną kawę. Anik - to już tuż tuż więc tylko patrzeć jak będziesz małego tuliła do siebie :) Pamiętam, że z maluchami przechodziłam coś podobnego, najtrudniej było wytrzymać do tego 36 tc a jak już weszłam to modliłam się, żeby zostali w brzuchu jak najdłużej :) Marakuja - jak imprezka Nikoli, udała się, pogoda dopisała? Doriana - Bartosz kaszle strasznie i jeżeli do jutra po mojej kuracji nic się nie poprawi to czeka nas lekarz niestety :( Wczoraj nic nie wyszło z moich planów, bo mąż po 6 godzinach w szklarni wrócił wykończony i nawet nie chciał słyszeć o jakimkolwiek wyjściu z domu. Wcale mu się nie dziwię dlatego też nie nalegałam, ale mam obiecane w innym terminie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam........ Agal..chciałabym ci napisać ,że bez lekarza się nie obędzie,ale z tego co piszesz chyba będzie to nieuniknione:(Ale miejmy nadzieje,że może.......i tego też Bartoszkowi życzę:) Anik.....już niedługo przytulisz maluszka do siebie:)Imię wybrane????Wlkej nam do albumiku zdjęcie brzuszka,pisałas,że masz ogromny:P Marakuja jak udały sie urodzinki córci......................Na pewno były udane:D U mnie nic ciekawego.Czasem łapię doła czy oby nie za dużo biorę na swoje barki.3 swoich dzieci+Maja do 16-tej i jeszcze działalność.A wiadomo,że jest co robić................Nawet nie chce mi się marudzić,i tak to nic nie da.Myślałam aby zrezygnować z siedzenia z Mają,ale nie mam odwagi,boję się ,że się obrażą,choć i tak będzie to nieuniknione gdy działalność nabierze dobrego obrotu.Nie wiem co robić:( Wiem,że zaczniecie doradzać mi na swój tok myślenia,ale decyzja będzie należała wyłącznie do mnie.Najgorsze ,że nie wiem jak zacząć taka rozmowę ,aby ich na to przygotować:(Układam kilka scenariuszy i każdy wydaje mi się beeeeeeeeeee. Sdee ja także mam komunię 16 maja...........będziemy w tym samym czasie zabiegane.Ja już na zaś się usprawiedliwiam:P Agniecha co u ciebie?❤️ Aines ..czyżbyś była już na wczasach z mamą:) Patinka jak się czujesz?Ruchy już wyczuwalne?Zapomniałam spojrzeć kiedy miałaś lecieć do Polski. Ambrozja co u ciebie? Goba..jak rodzeństwo zareagowało na siostrzyczkę.Jak dajesz sobie radę kochana.Dziadkowie pewnie bardzo sie cieszą:)Wklej do albumiku zdjęcie Paulinki pliiiiiissssssssssssssssssss:) Manika...już uporałyście się z ospą córci? Ida mam nadzieje ,że u ciebie wszystko oki.............nic się nie odzywasz:(Napisz.............. I kolejna mama zawitała i odeszła równie szybko:( Całuski dla was👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga---p dla ciebie też moc uścisków👄 Czułam ,że o kimś zapomniałam:P A tak apropo topiku....................Już nie tętni życiem jak kiedyś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana - sama wiem z doświadczenie, że trudno będzie Ci jednocześnie zajmować się Mają i prowadzić działalność. Zawsze coś będzie kosztem czegoś a przede wszystkim Twojego czasu i zdrowia. Nie wiem dokładnie jakie koligacje masz z rodzicami Majki ale odnoszę wrażenie, że to jakieś szczególne powiązania. Z tego co pamiętam jakoś nie mieli skrupułów w niedotrzymaniu umowy dot. warunków płacowych więc tym bardziej łatwo powinna Ci pójść rozmowa z nimi. Najłatwiej powiedzieć wprost, bez owijania bo przecież masz swój cel - własny dom - a na to potrzeba trochę więcej pieniędzy niż pensja niani - bez urazy oczywiście. Wiem, nie chciałaś rad w tej kwestii ale taka już jestem i coś tam od siebie skrobnęłam ;) Ida - nie strasz, już tak długo się nie odzywasz, że różne myśli przychodzą do głowy:( Mam nadzieję, że dobrze się bawiłaś w długi weekend a Twoje milczenie spowodowane jest zmęczeniem po nim. Agniecha - a co u Ciebie, też dawno Cię nie było :( Sdee - :) j.w. Dziewczyny Doriana ma rację, coś straciłyśmy wigor jeżeli chodzi o topik :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana,Agal, wszystko OK,po prostu dla mnie to jest wyczekiwanie,co się będzie działo...Mam wrażenie,że coś mi wycieka,patrzę na wkładkę a tam w miarę normalnie,jakaś przewrażliwiona jestem na tym punkcie... Doriana,co do obaw związanych z Twoimi obowiązkami,to w 100% się zgadzam z Agal,nic dodać,nic ująć,jesteś bardzo pracowita,ale jak się będziesz przemęczać kosztem zdrowia,więcej wydasz na leki...A za opiekę miałaś więcej dostać,oni nie mieli skrupułów,więc czemu Ty masz je mieć? Poradzą sobie,patrz na siebie :) Dziewczyny u mnie zimno,więc zrobię sobie herbaty i zawijam się w koc,brrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana, imię dla małego mamy wybrane już dawno. Jakoś tak wolę osobowo myśleć o dziecku, dlatego za każdym razem szybko mieliśmy wybrane ostateczne imiona. Będzie Robert :) Ja też uważam, podobnie jak dziewczyny, że trudno Ci będzie pogodzić działalność z opieką nad Mają. Ale może poczekaj jeszcze aż działalność nabierze tempa, może coś po drodze samo się wyjaśni. Zdjęcie brzucha wkleję jak mi w końcu mój małżonek zrobi obiecane zdjęcia ;) chociaż w sumie sama mało mam ochoty na nie, bo nie podobam się sobie w takim ogromnym stanie... Ida, cieszę się, że wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A weekend miałam taki sobie,pokłóciłam się z mężem i popłakałam sobie,już chwilę płakałam,kiedy dziecko zaczęło tak się rzucać,że aż się przestraszyłam.Natychmiast się uspokoiłam,spakowałam sobie parę rzeczy i chciałam następnego dnia pojechać sobie w pizdu,byle gdzie,przygotowałam ciuchy,dokumenty(prawo jazdy),gazetę i poszłam spać. Następnego dnia mąż mnie obudził przepraszając za swoje zachowanie i złość mi przeszła.Spędziliśmy miły poniedziałek.Przy dzieciach on mi pomaga non stop,ale ma mało czasu dla mnie.Nie potrzebuję Bóg wie czego,tylko żeby się czasem spytał,jak się czuję,żeby usiadł chwilkę i pogadał ze mną...A nie pęd do wszystkiego,długo tak nie można. Nie wiem,czy to nie chwilowa poprawa,ale będę się starała,żeby nie zapominał o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Anik,ja myślę nad imionami: Iga albo Michał,bo pewności co do płci nie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ida widzisz nie potrzebnie się zamartwiasz.Wkładka sucha mimo twoich obaw.Psychika robi swoje.......Jak by to były wody nie była by wkładka sucha:)Rozchmurz się kochaniutka wszystko będzie oki,tyle ,że to moje słowa a TY musisz w nie uwierzyć❤️ Anik....no to czekamy na maleńkiego Robercika:)Ale trzymam cie za słowo,ze zobaczę cie na naszym albumiku jeszcze jako grubaskę:P👄 Agal słuszne słowa,tyle ,że ja nie potrafię postawić rodziców Majki przed faktem dokonanym.Mimo iż nie płaca mi dużo są porządku(choć nie wywiązali się z umowy) i dobrymi ludźmi:)Mam nadzieje ,że tak jak napisała Anik wszystko potoczy się w miarę rozkręcenia firmy.Mam wielką nadzieję,że tak będzie. Agal a jak zdrówko Bartoszka?Nie pogorszył sie jego stan? I tak oficjalnie pragnę podziękować wam za dobre rady:) Nie wiem czy jeszcze uda mi sie zajrzeć,więc życzę spokojnej i upojnej nocy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny,nie chcecie wiedziec co u mnie...:( Jest ta druga,przylapano go na spacerze za raczke z pracownica magazynu,mlodsza,wolna,blond wlosy...a ze mnie juz zostal cien czlowieka...dla mnie to juz koniec,koniec wszystkiego...😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc kochane babeczki czytam na bieżąco wszystko... u nas ospa pokonana, jeszcze sporo strupków jest, ale po kolei odpadają.dziś już poszła do przedszkola, bo zwolnienia miałam tylko 8 dni. Ogólnie od wczoraj mam doła i nic mi się nie chce:( nawet pisać mi się o tym nie chce.. zdrowia życzę❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sdee, tak mi przykro :( nawet nie piszę, że wiem jak cierpisz, bo nie przeżyłam tego. Mogę sobie to tylko wyobrazić :( trzymaj się, kochana, jesteśmy z Tobą! To perfidne, że nie dowiedziałaś się tego od niego, tylko od obcych. W co on gra, że nie potrafi Ci prawdy powiedzieć prosto w oczy... Ściskam Cie mocno 🌻 Ida, ładne imiona :) szczególnie to dla dziewczynki. Pasuje i dla malutkiej i dla dorosłej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzialo sie troszke, nie wypadalo mi siedziec przy komputerze jak byla szwagierka, dzisiaj już pojechala, nie powiem ze specjalnie ja ubustwiam ale dobrze tak pogadac od czasu do czasu na zywo, choc tesciowa nie specjalnie zadowolona byla z jej wizyty :( U nas pogoda okropna, dzieciaki juz wykapane, ja rano na badaniach bylam, za tydzien do lekarza A dzis moja corcia przeszla mala metamorfoze, scielismy włosy :) chociaz tesciowie i moi rodzice mnie chca zjesc :p mala wyglada slodko :) buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sdee - nawet nie wiem co napisać ? ? ? :( :( :( Przykro mi bardzo, że musisz przez to wszystko przechodzić, że Twój M okazał się takim tchórzem, że zwodził Cię opowiadając o wolności i potrzebie czasu dla siebie. Brakuje mi słów, zresztą może lepiej nic nie pisać, żeby nie ranić Cię dodatkowo :( Jedno chyba jest na Twoją korzyść, w małym mieście ta kobieta raczej nie zazna spokoju, zawsze będzie tą winną - ale czy to jest pocieszenie dla Ciebie sama nie wiem? Tulę Cię bardzo mocno ❤️ Ida - kilka razy już tak chciałam, ale do rana przeważnie mi przechodziło. Potrafiłam pół nocy nie spać i obiecywałam sobie, że to ostatni raz i teraz postawię na swoim ale przychodził ranek, opadły emocje i wracało wszystko do normy. Ale kiedyś to zrobię :P Bardzo ładne imiona :) Doriana - może faktycznie poczekaj a sama się przekonasz, czy nie będzie to ponad Twoje siły. W sprawie Bartoszka trudno powiedzieć - wczoraj chyba bardziej kaszlał niż dziś, tak mi się wydaje. Manika - widzę, że u Ciebie też prawo serii - jedno mija a drugie się zaczyna:( Ech życie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sdee - ❤️ jestem z Tobą, trzymaj się kochana i na Boga odzywaj się, wystarczy sam nick i nie musisz nic pisać. Wystarczy, że będziesz 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz, zaraz
"Jedno chyba jest na Twoją korzyść, w małym mieście ta kobieta raczej nie zazna spokoju, zawsze będzie tą winną " winną? ta obca kobieta?? chyba ci sie coś agal pomieszało :o jeśli jest ktos winny to ON, mąż sdee, nie ktoś kto jej nawet nie zna! gorszej bzdury nei słyszałam, zwłaszcza, że sama pisałaś jakim jej mąż okazał się gnojkiem, jak większość z was zresztą i bardzo słusznie, wszystkie jesteście na bieżąco świadkami jego kłamstw, jego tchórzostwa, a teraz proszę - znalazła się winna! żal czytac takich głupot agal, wiadomo, że ta dziewczyna święta nei jest, ale chyba nie trudno się domyślec jakie bzdury słyszy od niego - skoro sdee słyszy same kłamstwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sdee
witam,pisałam kiedys wieczorem z Tobą,nie wiem czy pamietasz.śledzę cały czas topiki trzymałam za Ciebie kciuki.to co przeczytałam zwaliło mnie z nóg,chociaz sie nie znamy to taka złość mnie na tego szmaciarza wzięła...nie daj mu satysfakci i spróbuj wziąć sie w garść.niech wie co starcił,a ta lalka co z nim jest to pewnie dla kasy i bokiem jej to wyjdzie.na cudzej krzywdzie szcześcia sie niewybuduje...na to wygląda że oboje sa siebie warci.a do pomarańczki na dole;ta panna na pewno wiedziała że szef ma żone i dzieci.to jest mała społeczność i wszyscy się znają.tak więc widać ze panna nie ma skrupułów,a o mężu szukającym wrażeń nie wspomnę.sdee trzymaj się ciepło.jestes super babką,matką 3 wspaniałych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak suka nie da to pies nie wezmie- osobiscie uwazam,ze oboje ponosza wine,wiedzac ,ze ma 3 dzieci,nie powinna wchodzic w ten uklad,ale nie osadzam jej,wybaczam obojgu,a on udowodnil,ze nie jest nas wart...nawet nie jestem zla,ani zazdrosna,nie wiem dlaczego,ale czuje tylko pustke i smutek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewuszki, ja tu przelotem do Was,a tu takie wiesci....:( Sdee - bardzo mi przykro, ale......moze to lepiej, przynajmniej wiesz na czym stoisz, juz nie musisz czekac,az on sie zdecyduje, bo decyzje podjal juz dawno. Trzymaj sie mocno, badz dzielna i do przodu, Sdee, do przodu!!!! Ida - uwielbiam imie MIchal!!! Dlatego moj jest Miguel, nie to samo, ale jednak.... :P:P:P Trzymaj sie i uwazaj na siebie! :) Tysiace buziakow dla Was wszystkich, przepraszam, ze sie nie odniose do kazdej osobno....ale mam urwanie glowy, przygotowuje wszystko do wyjazdu i jutro "fruniemy" do Marsylii. Wakacje, wakacje, przyjaciele i koncert zaprzyjaznionego artysty, suuuuper!! :):):) Wracam w niedziele w nocy i pewnie bede miala full stron do przeczytania, mam nadzieje!! Milego tygodnia i milego weekendu Wam zycze!!! Buziaki 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do do sdee- dzieki ze jestes ze mna,wszystkim tu jestem tak bardzo wdzieczna,ze nawet nie ma slow❤️ ja sie nawet trzymam,raz jest lepiej raz nie,ale leci piszecie o imieniu Michal- tak wlasnie ma na imie moj maz,to prawda jest sliczne,ale we mnie wyzwala tylko smutek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zaraz zaraz - nie zrozumiałaś najwidoczniej tego co napisałam. Specjalnie dla Ciebie przetłumaczę tekst, który tak Cię zbulwersował - ta kobieta nie zazna szczęścia w takim małym mieście, bo przez każdego będzie uważana za tą co rozbiła komuś rodzinę. Tak było, tak jest i tak będzie, że to ta druga jest uważana za winną a facet mimo, że żonaty przeważnie pozostaje bez szwanku "co nie znaczy, że jest bez winy!!!". Niewielka to co prawda pociecha dla Sdee , że tej drugiej nie będzie łatwo żyć pod presją mieszkańców ale myśl o tym może przynosić ulgę. Chyba już wystarczająco rozwinęłam swoją myśl a zdania o mężu Sdee nie zmieniłam. Sdee - przepraszam, ale mam dość wytykania mi co piszę, jak piszę tym bardziej, że mam wrażenie, że to ciągle ta sama osoba. Mam nadzieję, że Ty tego tak nie odebrałaś i zrozumiałaś co chciałam przekazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agal oczywiście,że każda z nas Cię zrozumiała,mi też wydaje się,że to ciągle ta sama osoba,nie wiem,czemu,wydaje mi się,że wcześniejszą ofiarą prześladowań tej osoby była właśnie Sdee.Nie wiem,może się mylę... Sdee ja nie wiem nawet,co napisać,tak mnie złość wzięła na Twojego M.,że już Ci chciałam pisać,żebyś tego tak nie zostawiała,żebyś z nią sobie "pogadała",albo z jego mamuśką-powiedziała jej co Go skłoniło do odejścia...Ale to wszystko bez sensu.Bo łatwo tak mówić,ale ja bym chyba tez nic nie zrobiła z tym.Ale domyślam się,jak bardzo oszukana i poniżona się czujesz. Z drugiej strony to pewnie ulga-widzisz,że to nie z Twojego powodu odszedł z domu,tylko powodem była ona,a z Tobą jest wszystko w porządku.Wiesz,na pewno niewiniątkiem to ona nie jest,ale nie ma jej co złorzeczyć,bo nie będzie szczęśliwa.On nie wart jest zachodu i żadnych łez........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×