Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ambrozja999

Matki 3 i wiecej dzieci! Jak to jest?

Polecane posty

Manika, normalnie ci tego majstrowania zazdroszczę ;) my pościmy od 4 miesięcy i jest cięęężżżżko ;) a skoro na test jeszcze za wcześnie, to może się jeszcze okaże, że jednak coś zmajstrowaliście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komi1911
patinka26- a ja wiem skad ciebie z nam z grudniowek2008 i ty znowu w ciazy???? i na dodatek ta afera z obparzeniem twojej corki an normalnie ciarki przeszly!!!!!!!!!!!!!! wiesz dziwie sie ze znowu jestes w ciazy ,jak pamietam nie dbalas o siebie ze swoja corka,temu zniknelas od nas ale co ja tam bede gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze sie myle,ale wyczulam nutke zlosliwosci u Kasi1911:o U mnie obiadek dzis zrobila babcia,takie kluseczki z pokrywki z kapustka,pyyyycha:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uciekam już, do jutra kobitki idę zobaczyć się z mężem w pracy:P kusi mnie czasem na szybki seks z mężem w szatni:P, ale on sie pewnie nie zgodzi, bo co by to było jakby nas ktoświdział:D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( Przepraszam i jeszcze raz przepraszam że nie zaglądałam. Dziękuję że martwiłyście się o mnie-WSZYSTKIM WAM bardzo dziękuję. Dziewczyny jestem ZAŁAMANA!!!!!!!!!!!!!! Robiłam dzis test-i nie stety wynik dodatni:):):):) Przepraszam ale nie napiszę na razie nic więcej:( Przepraszam...........................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robiłam dziś test-i wynik dodatni:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(::(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(::(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:-miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana - dobrze, że jesteś! Wiem, że pierwsze wrażenie po teście to szok, ale nie martw się - jakoś się ułoży. Dziecko to nie tragedia. Więc ja Ci gratuluję z całego serca i życzę wszystkiego dobrego 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DORIANA dziewczyno,z tego co wiem,nie cieszysz sie,ale jedno wiem na 100% bedziesz szczesliwa mamusia za 9 miesiecy,a w budowie domku na pewno to nie przeszkodzi,pomozemy Ci ,na zalamania jestesmy najlepsze......co ja bym dala,aby przytrafila mi sie taka slodka wpadka!!!!!!!! zamienmy sie,ok???:D Jejku,ja sie pociesze za Ciebie:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno,przeczytaj mysl w swojej stopce...wlasnie podzielilas sie z nami najwspanialsza wiadomoscia:D:D:D Bedzie tylko dobrze,ba nawet bardzo dobrze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jednak wykrakałam:P Doriana przepraszam:( Ale zobaczysz wszystko się jakoś ułoży:)Jak sobie to jakoś poukładasz to odezwij się,dobrze?? Manika- ale ten los przewrotny,Wy się staracie,a Dorianie się dostało;) Spadam bo mam dzisiaj naleśniki na obiad i żeby się mojemu dostało to muszę już zacząć smażyć;) Sdee-ty masz problemy bo Filipek nie chce jeść,a ja nie mogę ostatnio nadążyć z jedzeniem Patrykowi.On ciągle chodzi i je:) pozdrowionka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja tu sobie na saneczkach śmigam z maluchami a tu takie wiadomości!!!!!! Doriana dziecko to dar od Boga ❤️, wielkie szczęście i wyróżnienie tym bardziej, że poczęte mimo wszystkim zabezpieczeniom. Kochana ja wiem, że na razie jesteś w szoku i zadajesz sobie pytanie - jak to się stało, jak to możliwe i takie tam. Ale tak jak każda kochająca matka będziesz najszczęśliwszą kobietą na świecie - jak już będziesz miała dzieciątko w ramionach. Pomyślisz pewnie - dobrze jej pisać takie dyrdymały bo nie jest na moim miejscu - to fakt, ale ja jestem dużo starsza od Ciebie i ciąża w moim wieku jest niebezpieczna zarówno dla mnie jak i dla dziecka i gdyby nie to, to kto wie czy zainspirowana wpisami innych dziewczyn oczekujących na maleństwa nie zdecydowałabym się na jeszcze jedno :P Twoje dzieci są już spore - będziesz mogła liczyć na ich pomoc a marzenia o domku przesuną się tylko nieco w czasie w Waszych planach. Zobaczysz będzie dobrze i gdyby co masz już nawet imię dla dziewczynki :D :D :D Anik - niestety, ale z mężem też tak myślimy, że ten incydent z linijką to raczej prawda. Nadrobicie z mężem po porodzie, wszystko da się przeżyć nawet abstynencję seksualną - znam to z autopsji, ciąża bliźniacza zazwyczaj od początku uznawana jest za ciążę wysokiego ryzyka. Sdee - to znaczy Ty umysł ścisły jesteś. Pamiętam, że też nie miałam problemów z matematyką i raczej lubiłam ten przedmiot - ale zdecydowanie w mniejszym stopniu niż Ty ;-O Jak tak dalej pójdzie to zostanę tu jako jedyna nie w ciąży, bo pewnie nawet Sdee skróci sobie okres karencji. U nas ze spaniem to jest tak - wieczorem kładę się z mężem a rano budzę się z bliźniakami. Przeważnie jest tak - Bartosz zasypia sam w swoim łóżku, maluchy razem w swoim - jak wstaję do nich w nocy i kładę się z nimi to w tym czasie Bartosz wskakuje do naszego łóżka i zasypia przy tacie, a ja zazwyczaj zostaję z maluchami już do rana, bo wystarczy, że spróbuję wrócić do swojego łóżka, to zaraz któryś znowu się budzi. Więc doszłam do wniosku, że wolę się "wyspać" a nie chodzić tak pół nocy i dopóki mężowi to nie przeszkadza to jest oki. No to Doriana będzie miała dzidziusia :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak na raty,ale jeszcze mi coś przyszło do głowy> Agal-co do tego incydentu,jak masz którąś mame znajomą to podpytaj dziecka czy pani ich bije linijką, czy tylko Bartoszka.Wiesz o co mi chodzi mniej więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wiem że dzieciątko to szczęście,radość i tym bardziej dar od Boga.Kochane jesteście że mnie wspieracie.Nie widzimy się ,nie znamy osobiście a jednak umiemy się wspierać,martwimy jak któraś nie zagląda.,,,,,Tak daleko a jednak tak blisko"""""""""""" Pobolewa mnie dziś brzuch,i tak jak by troszkę korzonki-krzyż już sama nie wiem:(Może to z nerwów.Jeszcze się łudzę ze może wynik się zmieni,że @ spóźniona ale się pojawi-czytałam że czasem tak się zdarza-eh. Juz zapomniałam jak to jest jak @ się spóźnia.Czy towarzyszą jej jakieś bóle:( Dziewczyny już nawet nie wiem co robić:(Są momenty że zapominam o teście i braku@,ale piersi mi o tym przypominają,są nabrzmiałe i bolą,a jeszcze tak chciałabym mieć nadzieję że jednak może........(do tego te mdłości) Boże jak ja potrzebuję wsparcia-nadziei:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doriana zamień się ze mną
my się już kilka miesięcy staramy o trzecie ni nic :( Tak ci zazdroszczę że nawet nie masz pojęcia. Życzę dużo zdrówka dla maluszka i dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana,Kochana,wyobrazam sobie jakie uczucia Toba targaja.... A moze powtorz test,choc uwazam,ze najlepiej isc na usg,wtedy widac pecherzyk i wiadomo na czym sie stoi,ja zawsze po tescie lece do gina i wiem co jest. Agal-musialabym zgubic spiralke w kibelku,to moze wtedy:Pnie nie ja musze poczekac,a do tego poczytalam na necie o tych zylakach i rzeczywiscie jesli sa spore to ryzyko jest duze,dla mnie przede wszystkim. W czwartek ide do gina i wypytam o wszystko. Jula narazie bez goraczki,ale kto wie co bedzie,gardlo ma paskudnie czerwone,daje jej bactrim,wit c i wapno,smarka mi tu,ach,martwic sie zaczynam,jeszcze jutro ta zabawa... Jak pisalas Doriana o tych mdlosciach to mi ciaza przeleciala przez glowe nie raz ,ale myslalam,ze moze jakies hormonki bierzesz ,dlatego zostawilam temat.....a tu jednak,taka nowina:D Glowa do gory,bedzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manika - Szkoda by była wielka jakby nie zdał... A nie ma jakiegoś popprawkoego? Przecież nie może powtarzać klasy. Agal - A może poprostu zmyśla żeby nie iść do przedszkola, nie mówię to po to żeby sprawić Ci przykrość, ale dzieci lubią kłamać i moze masz w domu, takiego małego kłamczuszka? Linjką bili kiedyś i na niektórych bajkach czasami jeszcze tak jest może mały obejrzał i trochę koloryzował? Anik - Jeżeli mogę zapytać to czemu pościcie aż 4 miesiące? Doriana - Kobieto powinnaś się cieszyć! Gratuluje kolejnego maluszka! Czemu jesteś taka smutna? Ja dzisiaj czuje się byle jak, brzuch ogromny ledwo już chodzę i mam dosyć, dodatkowo mąż dzisiaj idzie na zebranie do szkoły i mam już dosyć chce już urodzić! Co do nauki to na to u dzieci nie mogę narzekać, uczą się bo wiedzą że ze złymi ocenami to figa z makiem :P Nawet mamy umowę że na koniec miesiąca jeżeli cały czas były dobre oceny to jakaś nagroda jak narazie działa więc się cieszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze ze dzieci tak ladnie Ci sie ucza,ale duzo zalezy od nich samych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana - obawiam się, że testy to się raczej mylą w odwrotną stronę. Kochana bardzo chciałabym być dla Ciebie wsparciem ale nie wiem jak. Nie wiem co Ci napisać. Jak zawsze mam jakieś dobre rady dla każdego tak dzisiaj zupełnie nie wiem co w takiej sytuacji jest dobre (sama wiesz najlepiej). Wredne to życie, bo co dla jednych jest wielkim szczęściem dla innych staje się wielkim problemem. Chciałabym Cię w dalszym ciągu "czytać" uśmiechniętą, radosną czasami marudzącą ale nie załamaną. Pamiętam dokładnie Twoje wpisy o tym, że nie możesz pozwolić sobie na kolejne dziecko ale to już jest fakt, nowe życie zaczęło właśnie się w Tobie rozwijać ale pamiętaj też, że życie samo niekiedy weryfikuje pewne rzeczy nie pytając nas o zdanie. Mąż już wie? Agniecha - o ile Bartosz mógł sobie zmyślić, że pani go bije linijką to zapewne nie zmyśliłby tego, że pani połamała tą linijkę na jego koledze Damianie i teraz nie ma ich czym bić. Tak czy inaczej pewnie jutro będziemy chcieli wyjaśnić tą sytuację w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja lubi się uczyć każda dobra ocena sprawia jej radość, a jak dostanie złą np. jedynkę to jest jest smutno w przeciwieństwie do Filipa jeżeli dałabym mu wolna rękę nie ukończyłby szkoły codziennie do znudzenia gdam ze ma się uczyć i od niechcenia bierze książki i cundem ma 4 i czasami 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trójka3 - dałam odpowiedź post wcześniej a propos linijki w związku z sugestią Agniechy. A w ogóle to się zastanawiam - masz termin za tydzień, dużo wcześniej niż z ostatniej @ czyli masz umówione cc, bo wcześniej nic nie pisałaś o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety cc mam taki strach w oczach :( Tylko raz miałam cc a dwa porody sn i lepiej je wspominam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doriana,z tego co pamietam,jesli @mi sie spozniala,nie mialam zadnych objawow na nia.Agal mowi,ze testy sa pewne,nie zawsze,ale raczej 90%. A co na to maz,mysle,ze to on bedzie najwiekszym wsparciem dla Ciebie...i prosze,nie mysl o tym tak zle,przeciez to Twoj dzidzius,po porodzie postaracie sie o lepsza antykoncepcje i tyle,aby uniknac takich niespodzianek. Ja juz nie wiem,wszystko co pisze wydaje mi sie nie na miejscu,ale wierz mi,probuje Ci jakos pomic,wesprzec,:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trojka,a dlaczego cc? Z powodu wczesniejszych porodow,czy cos pochrzanilam,duzo juz nas i czasem cos krece:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest ułożona pośladkowo i byl by maly prolbem z porodem a wczesne rozwiązania to też swoją drogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez pchalam sie tyleczkiem na swiat,stad wyszlam przez cc,to jest powod jakby nie patrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agal - patrzyłam kilka postów na poprzednich stronach i widze że nie jestem sama jeżeli chodzi o długie karmienie piersią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sdee wyprzedziła moje pytanie bo też byłam ciekawa z jakiego powodu. Ja doskonale Cię rozumie, jeżeli chodzi o ten strach - na izbie przyjęć kwalifikowali mnie do cc ale szczęście od Boga obeszło się dwa razy bez tego i porody były naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bliźniaki sn to rzadkość :) moja siostra ma bliźniaki i niestety miala cc, więc mialaś szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×