ooo jest Kabel!

Artefakt... nie umiem nie założyć rajstop... co dziwne... w zime w nich nie chodze .. a w lato tak..:(

masz to co Bombarda-ona zawsze zakłąda rajstopy a ja sie z niej śmieje.motywuje to tym" noa a jak mnie podwieje" a ja jej zawsze mówie" tozałóz ładne gacie i niech cie podwiewa":D rajstopom mówie stanowcze nie!!! co innego getry:) getry bardzo lubie:) a wogóle to sie brzydka dzisiaj czuje:(

nie masz prawa czuć się brzydka:D tak bym chciała, tak jak Ty mieć ładne nogi....:( rajstopy zatuszują to co najgorsze.. a co zrobić z biodrami??

hah z biodrami to cięzka sprawa.sama mam biodra jakbym miala 7 bachorów urodzić:D jedyny sposób to jasna góra,ciemny dół.zreszta wszystko zależy od ciucha... a powiedz mi...paznokcie na pastelowy róż czy drapieżną czerwień?

drapieżna czerwień:) jeszcze nigdy nie cieszyłam się z bioder.. tylko przeszkadzaja.. i żeby kupić spodnie, to trzeba nię nachooooodzić...:-o i do tego nie wiem jaki mam rozmiar

Artefakt_Diabła>>drapiezna czerwien :).... xymena >>. nie mam ....nie moglbym poswiecic mu wystardczajaca ilosc czasu :O......ale kiedys bede mial :) wlasnie takiego :).....

xymena >>> przyjaciela ? tzn psa ? czy o osobe ci chodzi ?

heheh bez bioder wygadalybyscie ja chlopcy :D...

Kablu hehe... to jest jakieś pocieszenie..:)

ok,dzięki,będzie czerwony:D z biodrami to nie taka tragedia,jak sie ma dopasowaną sukienkę to można sie nawet poczućseksownie i se nimi pokręcić:D a spodnie ogólnie są do kitu Kabel ja chce rottweilera:(

dupa:( bedzie różowy.czerwony zasechł na amen:/

nie :) ci moi :D sa od zadan specjalnych :)....ci zyciowi sa diametralnie rozni ode mnie ... , 30 % mnie podobnych...ale nie wyobrazam sobie by nie bylo tych pozostalych :)....ja potrzebuje ich a oni mnie.....

xymena>>>moze warto by bylo sie zaprzyjaznic z sukienka :P

Artefakt_Diabła>>> wlej troche zmywacza i trzasnij kilka razy...

uuu Kabel znawca;) myślałam o tym ale jest zbyt zaschnięty

Artefakt_Diabła>>>zaden znawca :) pomagalem czasem mamie ;) wiec doswiadczenie ....

juz myslalam ze napiszesz ze żonie;)

heheh xymena :D zjebalem cie kablem z kolczatka ? :D..... otorz rozczaruje cie ...prawdziwe kolce wbijasz sobie codziennie sama ....tylko ze ty ich tak nie nazywasz :P...

Artefakt_Diabła>>>.kontroluje to co pisze :P.... i podaje tylko tyle ile moge :)

żartowałam:D

ja pierdole otóz*

xymeno ...tak jak napisalem roznimy sie podejsciem do zycia , chcrakterami....ale jestesmy pomimo tego jaki topik ? bylo tego tyle ze nie nadazam :)....ale ciesze sie ze jestem na ustach :) przynjamniej szybko mnie nie zapomna ....

xymena...nieeee i nie mam pojęcia czemu ci to przyszło do głowy...

xymena >>. wcale nie jest z ciebie taki buntownik :)....ale kiedys, moze ... cisnienie przeciez rosnie :) ....tobie rowniez zycze milego :)

dzięki xymena;) ja zaraz lece:) tylko zebym nie zapomniała pysznej sałatki która zrobiłam,bo u mnie wszysko możliwe...i tak czegos zapomne:/

wszyscy gdzieś wychodza... gdzieś się spieszą... a ja żyje sobie jak 2000 lat temu, bez ograniczen czasowych..:)

Artefakt_Diabła>>>jak by nie bylo udanej zabawy zycze :)....

magnolia2>>>kiedys i ja tak zylem ...ale wszystko sie zmienilo ......nie wiem czy dalbym rade teraz zyc tak samo.....

lecę kochani milej soboty:* dzęki Kabel:)

sluchajcie ile czasu powinnam sobie pochorowac? co radzicie?