Pożegnać 10 kg

Ciesze sie ze mijaja wlasnie te dni serowe.Oprocz sera zjadlam dzisiaj banana i male ciastko.Mysle ze to nie zaszkodzi dietce.Jutro jajka.

aaaa kurde napisałam się a jakiś błąd mi wyskoczył. Wczoraj przesadziłam ze słodyczami:( dziś muszę to wyrównać ;)Miłego dnia

No to podsumowanie dnia dzisiejszego :> -Jogurt =190 kcal -Danio = 160 kcal -Danio+mandarynka+Jabłko =300kcal -Danio = 160 kcal -Jabłko= 100kcal + duuzo herbaty oczywiście bez cukru [ zielona i dzika róża z czarną porzeczką ] Suma : 910 kcal Teraz jak patrze.. to same jogurty jadłam :O Hhahaha no nie wiem co mi było ;D

Weekend cicho minął. Czas zacząć dalsze zmagania z wagą:)

U mnie bardzo mily poranek.Na wadze 2.5 kg mniej.Jestem w polowie diety.

po co tyle zrecie

hej wszystkim u mnie weekend w miarę ok, trzymalam się w granicach 1200-1400kcal, niestety 0 ćwiczen, ale dzis juz to nadrabiam - 25 min na rowerze i mam nadzieje, że wiecej... ważenie w środę, więc wtedy napiszę więcej ;) coś małej g nie widać, tak pusto coś bez niej, zazwyczaj juz od rana były jej wpisy... hej hej wstajemy ;) ga-stylistka --> idź spróbuj sobie pobruździć na innym temacie... pzdr

Co u was dziewczyny? Czemu sie nie odzywacie?

Wcinam jajka.Pije kawe i czekam az sie ktos odezwie.Mala gruba- zaczynasz dzisiaj dieta10-dniowa?

może już zaczęła i takie efekty... ;

hej hej , Ja od jutra próbuje jeszcze raz z ta dieta. Tyle że tym razem wspomagam się lekami typu glucardiamid. Ew. mam coś słodkiego w domu. Waga mi szaleje po tym nieudanym starcie. A z waga moje jelita. Skoczyło mi 3kg na plus. A to wina jelit. Boli mnie brzuch bo nagle po głodowych racjach żywieniowy szok. Ilona gratuluje, i ucz się na moich błędach. Powoli przechodz z diety na normale jedzenie. Dziś już przygotowuję organizm na jutro. :) Powinnam dostać od was baty za ten weekend. Ale od dziś ćwiczenia ruszają pełną parą :)

No to dzisiaj : -Jabłko -90kcal -Jabłko -90kcal -Kanapka -175kcal -Kanapka+Danio -345kcal -Jabłko -100kcal + duuuuzo herbatki Suma = 800 kcal Coś dziś ledwo się zmieściłam w moim minimum :D No i tak oczywiście kanapki to małe kromki chleba razowego ;D Taki dobry jest u mnie mmm... :D Nom właśnie mała g gdzie ty ? ;> Chyba się nie poddałaś :D Wracaj natychmiast :D Tak myśle że może w czwartek sie zważyć? Hmm.... No nie wiem :D

U mnie średnio...nic mi się nie chcę..nie mam wg energii. ; /

Witajcie dziewczyny! Kurcze po weel\kendzie coś ciezko mi powrócić do diety, a tak już mi dobrze szło. Oceńcie prosze moje dzisiajsze menu: jajko gotowane kanapka z wędliną pół bułeczki z żółtym serem pół talerza zupy grochowej 4 pierogi leniwe z cynamonem activia z siemieniem lnianym :O:O ale ćwiczenia musza być:D juz schudłam, spodnie luźniejsze, pasek zapinam sobie na jedną dziurkę blizej. czyli jakies efekty są, a nie chciłabym tegoz aprzepaścić:(

zdecydowałam się teraz na diete niełączenia. Głównie dlatego, że nienawidze być głodna, a ta dieta tego nie wymaga:). No i chce schudnąć moze powoli, ale trwale. bo wszystkie szybkie diety kończa sie w moim przypadku tak, ze wszystko nadrabiam, gdy kończe dietę. Będzie mi trudno, ponieważ, jak już pisałam, jadam w przedszkolu, a tam raczej nie przestrzegają zasad tej diety:) Ale postaram się wybierać z posiłków to, co bedzie mi pasowało. dla zainteresowanych: http://www.kafeteria.pl/ziu/obiekt.php?id_t=159

chińska różo już ograniczyłas jedzienie więc dieta niełączenia będzie ci pasowała. Kiedyś z mężem spróbowaliśmy takiego sposobu odżywiania, ale jesteśmy oboje łakomczuchy więc szybko wróciły typowo polskie 3- częściowe dania. Ps nigdy nie jadłam leniwych z cynamonem :) jak już kiedyś powiedZIałam , nie ważne ile zjesz, ważne, że są efekty- a u ciebie są :) Ja jestem typowym życiowym sprinterem, a jaka ja jestem takie jest wszystko co robię. Wolę biec pod górę :) rozsądne to to nie jest. Dzis znowu startuję. Ilona jak samopoczucie? Pinkie, mała, chińska różo i pozostałe dziewczyny jak tam na froncie. Ja kończę bo Mały lata i demoluje mieszkanie. A i nagle ubyło mi 2 kilo ... Mówiłam ze to sprawka jelitek :) ważę więc obecnie tyle samo co kilka dni temu 61,7 kg.

Ależ się stęskniłam :D:D:D Komputer miałam zepsuty :( Juz jestem z Wami :) No diety nie zaczełam od poniedziałku :( No cóż co się odwlecze to nie uciecze ;)

Moja mała jest chora będe cały czas w domu więc i z Wami częściej. Wekend był pełen kalorii ale aż tak mocno nie przytyłam waga zawsze się wach do 2 kg jeden dzień głodówki i znów ta sama. Ćwiczenia sobie odpuściłam bo nie miałam czasu cały czas w biegu. ;) No ale dziś już trzeba wrócić do rzeczywistości i nie ominą mnie. Menu na dziś: Herbata pur-er, kawa, 2 płatki ryżowe, 2 jabłka, 3 mandarynki i tak do 15.00 do 17.00 Kotlecik z piersi kurczaka bez panierki oraz galarwetka z kurczaka woda Na kolacje 0 :D ćwiczenia + bieg.

Acha diete 10 dniową zaczne od jutra ale ta dieta będzie 8 dniowa czyli bez pierwszych 2 dni bo nie cierpie mleka, kefiru ani maślanki :(:(:(

hej, właśnie drugie śniadanko wcinam- jogurt i kawa czarna :) miłego dnia

Z braku czasu zjadłam 1 płatek ryżowy i 1 jabłko to jakieś 80 kalorii. :)

Dziewczyny już tak blisko sylwester a mnie to jakoś opaternie idzie wiem są efekty ale małe aj chce więcej

Witajcie. mała gruba spokojnie spokojnie :D Do Sylwestra jeszcze troche czasuu :D A tak stwierdzam wy tu dzieci macie.. hmm chyba jakaś młoda tu troszke jestem ? :D

Mała nie grzesz tymi słowami- idzie Ci świetnie. Ja praktycznie stoje w miejscu- pewnie za mało się staram, ale co tam nawet w takim tempie KIEDYŚ osiągnę swój cel :) Do 30.12 napewno nie ;(

PinkAnne nie ważne ile lat mamy ważne, że ten sam cel i świetnie się dogadujemy. Ja ciut starsza jestem i narazie bez dzieci:)

Macie racje może waga się wacha ale wchodze w spudnice do której nie mogłam się nawet wcisnąć a co dopiero zapiąć :):):)

Ooo jak ja bym chciała mieć tak za małe ciuchy.. żeby móc w nich chodzić.. a tak.. wszystko do wymiany :X Wszystko wisi... :X :D

Ale nie ma tego teg ozłego co by na dobre nie wyszło.. :D Witajcie sklepy :D W poniedziałek się chyba wybiore :D

Czesc dziewczyny!!! Pisalyscie tu troszke o wieku.Jesli o to chodzi to to wam powiem ze czym czlowiek starszy tym ciezej jest schudnoc.Kilogramy oporniej spadaja.Wierzcie mi bo wiem co mowie po sobie to widze.Samopoczucie mam dobre przy tej diecie ,nie jestem oslabiona .Mysle ze wytrzymam do konca bez problemu .Najgorsze byly dla mnie 4 pierwsze dni.

Dziś: Jabłko= 100kcal Jogurt= 190kcal Kanapka= 175kcal Kanapka+Jabłko= 275kcal Mandarynka+Jajko= 120 kcal + duzo herbaty Suma= 860kcal :P