Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kobieta Lestata

Pożegnać 10 kg

Polecane posty

Jakiś czas temu było tyle nowych dziewczyn, że nie nadążałam czytać, a teraz prawie same "staruszki" zostały ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ainaa-nowe osoby pojawiaja sie i znikaja.Mam nadzieje ze my tu jeszcze dlugo zostaniemy poniewaz po osiagnieciu naszych celow musimy znowu podjac walke o utrzymanie naszej wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieke ciastka orzechowe dla moich chlopcow.Nie przepadam za slodyczami ale jedno zjem.Ostatnio uslyszalam od kilku osob ze schudlam.Milo to uslyszec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilona jak patrze na twoją stopkę to ja też widze że schudłaś :D A ja teraz za bieganie się biore o kolacji to pomarzyc mi wolno :( Kurcze kupki nie robie 3 dzień , okres sie zbliża tuz tuż i jak tu ma spadać ta cholerna waga 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z wyproznianiem to ja nigdy nie mam problemow.Codziennie po porannej kawce zalatwiam ta sprawe i nie ma znaczenia czy jestem na diecie czy nie i tak juz od wielu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez komentarza zostawie to co jadłam... Od jutra ruszam od nowa.. nie poddam sie o nie ;> Aha i podniose na bank ilość kalorii... od soboty... Bo stwierdziłam że około godizny 19 byłam bez zycia.... nie miałam na nic siły i prawie nic nie sypiałam.. wczoraj zjadłam wiecej..i prosze godzina 23 dopiero poszłam spać, wstałam o normalnej godzinie, wypoczeta jak nigdy :O Więc Jutro będzie ok 800. A od soboty koniecznie powyzej 1000 ;p we wtorek ważenie :D a kolejne dopiero po nowym roku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o żesz ty kurde no chyba z pół strony zapisałam i błąd wyskoczył i nic się nie wyświetliło. Cholera!!!! Więc od nowa. Małą ja przestałam mieć problemy jak tylko zaczełam regularnie jeść (tak mniej więcej bo nie zawsze mi się to udaje) Poza tym codziennie jem rano jogurt, albo naturalny albo śliwkowy i nie mam żadnych problemów, a też było ze mną źle (nie chodziłąm do kibelka kilka dni, że brzuch mnie już bolał). Teraz to idę codziennie mało tego nawet kilka razy mi się zdarza w ciągu dnia (choć to może też niepokojące) Kolacji nie jadłam :) no i nie ćwiczyłąm jeszcze bo niedawno wrócilam z zakupów (kąpletnie nie udanych!) Teraz muszę pisać więc może puźniej wyskrobię jakiś czas na małe co nie co ćwiczonek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za błędy ortograficzne- piszę szybciej niż myślę, a teraz wszystko widzę- biało na czarnym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala gruba
No ja juz po 30 min biegu i po 5 seri ćwiczeń czyli jakieś 10 min no nie za duzo ale źle sie czuje jakas zmęczona. jutro znów o 5 wstawać a po pracy zakupy to do wieczora wykończona będe a obiecałam sobie że od jutra za porządki zaczne od łazienki no to pewnie kalori tez troszke sie pozbęde :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze że znów zaczynam ;) Dzis jabłko, pół twarogu, kawa i 3 herbaty, 1 płatek ryzowy waga dziś juz lepiej tylko o 1 kg wiecej, ale myśle że spowodowane jest to okresem i nie chodzeniem kupki robić. Mysle że jutro będzie już lepiej. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już jestem. Dzień nie najlepiej się zaczął- razowiec z leczem (bez mięsa) i kawa, ale coś mnie podkusiło i troszkę mleka dałam. Pewnie dlatego, że dawno takiej nie piłam. Nie ćwiczyłam niestety nie miałam już sił. Dziś za to czeka mnie mycie tapety w ogromnej kuchni więc napewno nadrobię. Łazienka może jutro :) Tak w sumie pogodziłam się, że do świąt i nowego roku nie schudnę już(imioeniny taty, wigilia firmowa. potem święta) muszę tylko pilnować żeby nie przytyć. A po tych wyskokach zaczynam ostro od nowa :) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ainaa nie rób sobie wyrzutów sumienia z mleka to białko dobrze działa na kości ;) Ja tez twaróg zjadam z małą śmietanka do kawy ;) Zjadam właśnie twaróg i pije herbate 🌻 Po południu zakupy więc chodzenia będzie dużo a póxniej sprzatanie :( Dziś jakaś głodna nie jestem :D I tak trzymaj Ainaa trzymaj wage tak żeby nie przytyć mam nadzieje że po nowym roku dalej będziemy to ciągnąć aż uzyskamy swój cel :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że będziemy ciągnąć i po uzyskaniu utrzymywać ją, aby nie mieć więcej takich utrapień jak za duże boczki i uda i ... ;) Ja właśnie jogurt zjadłam owocowy mały z 3 łyżeczkami musli :) i kawa tym razem bez dodatków (jakaś śpiąca jestem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wkońcu nadszedł ten dzień az ulga no i xenne extra kupiłam co drugi dzień wezme. Mam nadzieje że pociagne dzis na herbacie rur-er i wodzie, 1 godz. biegu i ćwiczenia ale lekkie bo brzuszek boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilona- a ty gdzie sie podziewasz :( Co ty na to postanowienie na 2010 Nowy Rok. Mam pytanie ile w sumie schudłas na tej diecie 10 dniowej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed Świętami to juz trudno będzie myślec o odchudzaniu a po Świętach zamało czasu do Sylwestra oj oj duzy brzuszek będe miała 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze zapomniałam o tym brzuszku :/ nie mogę sobie na niego pozwolić bo w tej sukience będę wyglądać jak bym dzidziusia się spodziewała i jeszcze specjalnie chiciała tym pochwalić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na tej 10-dniowej to mi 4 kg zlecialo.W 2010-gubimy dalsze kilogramy to oczywiste!!! Wstalam dopiero i pije kawke bez dodatkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śpiochy następny dzionek dziś dopiero kawke wypiam :) Na obiadek jeszcze zobacze; Wczoraj kolacji nie było sprzątałam do 24.00 i wszystko mnie dziś boli :( W sklepie mąż namówił mnie na kawałek pizzy ale o 17.00 po tej godzinie juz nic nie jadłam ;) Wczoraj tylko 1 godz. biegu ćwiczeń nie było :( ale sprzątania mnustwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem.Tez cos dzisiaj upieke ale jeszcze nie wiem co to bedzie.Na obiad zjem bigos ,sniadania dzisiaj nie jem bo zbyt pozno wstalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żyję:) gdzie się wszystkie podziałyście? u mnie powolutku 63...ale to i tak kilo mniej niż w zeszłym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie bez zmian. Wczoraj coś pisałam , no ale nic nie wyskoczyło :(. W weeken raczej diety nie było i pewnie w najbliższym czasie nie będzie- dziś Wigilia firmowa :/ Zoa gratuluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×