Pożegnać 10 kg

Oj ja już 1 godz. biegu zaliczona, myśle że przed Świętami już mi się nie da znaleść czasu na ćwiczenia, wogule zmęczona wieczorem jestem :( Dzis dietke musze jeszcze trzymać a przynajmniej ograniczać jedzenie ;)

Jestem juz po wazeniu i niestetyty waga bez zmian.

za godzinkę impreza się zaczyna. Rano zjadłam dwa razowce i potem już nic, żeby móc choć troszkę zjeść na wigilii- pewnie pyszności będą :)

ainaa-baw sie dobrze!!! Mnie sie dzisiaj nic nie chce a mam tyle rzeczy do zalatwienia.Zastanawiam sie ile przytyje w swieta.Nie mam zamiaru sobie odmawiac wszystkiego.

Ilona dzięki już po :) No najadłam się sporo choć pewnie weszło by więcej ale teraz by mi było wstyd pisać więc musiałąm się ograniczyć. Też mam obawy co do przytycia w święta będę się starałą przynajmniej ograniczyć :(

To zaczynam nowy dzień Dzień dobry wszystkim :) Już po jednym razowcu i popijam sobie teraz zieloną herbatkę :) Miłego dnia

Witam, Ilona nie przejmuj się że waga stoi w miejscu moja troszke podskoczyła tzn o 1 kg tylko nie wiem czemu jak nic nie jadłam no i godz. biegu zaliczyłam ;) Ainna impreska udana jasne trzeba wszystkiego pokosztować tylko po troszke :P wiem wiem dobrze się gada a inaczej jest jak przyjdzie co do czego :P

Dziś Menu: 2 ACTIWIE i 2 płatki ryżowe, herbata i kawa ;) Śniadania jeszcze nie jadłam jakoś ochoty nie mam wypiłam tylko kawke i herbate pur-er :) Jak porządki macie już za sobą?

No widze że czasu wam brakuje bo forum to spontanicznie odwiedzacie ja śledze często , ale co tam bede pisać jak nie ma co :( pewnie macie mnie juz dość że ciągle pisze , no ale mi to pomaga i nie jem tyle :)

Mała ja Ty nie będziesz pisać to forum nasze upadnie. Ja też jestem i czytam od czasu do czasu :) Jak siedzę przy biurku w pracy to bacznie Was śledzę :) Chyba na kawę idę

Głodna jestem !!!!! :(:(:( zjadłam pomarańcze o 11 jogurt. Jak na złość czas się wlecze :/

witam:) właśnie zjadłam kanapkę z rybką. ja jestem mało bom strasznie zapracowana, a i efektów u mnie prawie żadnych. odkąd zaczęłam pisać z Wami schudłam tylko 4kg.

Zoa ja zaledwie 2. Jak tu pierwszy raz zajrzałam miałam ponad 62 kg a teraz 60 więc szału przez te 2 miesiące nie zrobiłam, ale kiedyś będę miała to 54 :)

Witajcie ranne ptaszki!!! Ja dopiero wstalam i pije kawke.Wczoraj na szczescie nie mialam apetytu i w zwiazku z tym malutko zjadlam.Mam nadzieje ze dzisiaj tez tak bedzie.

No ja dziś tylko 1 ACTIVIE i nic więcej wsumie nie mam czasu mysleć o jedzeniu :)

Zjadlam grachamke i wypilam szklanke coli.

Hej, nowy, zakręcony dzień czas zacząć:)

witam u mnie bez zmian, waga stoi już ponad 2 tygodnie... ile czasu może trwać taki zastój póki znowu nie zacznę chudnąć?! mam jeść mniej żeby ruszyło? dietę staram się utrzymywać dalej, tylko już na ćwiczenia nie za bardzo starczy czasu... jak się porównuję z Wami pod względem jedzenia to ja nie jem, tylko żrę... pzdr

hehe dziwne, jak tylko napisze coś tu na forum, to wszyscy przestają pisać... jakaś żaluzja do mnie??? ;)

żadna aluzja tylko przypadek głodna jestem:(

Tylko dzień dobry mówię i życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji tych świąt.

Wesołych świat :>

Zycze udych swiat!!!

wszystkiego dobrego:)

zjadlam tak duzo ze nie potrafie zliczyc ile to moze byc kcal.Nie jadlam nic slodkiego bo nie mialam ochoty ale nadrobilam karpiem w panierce ktory byl smazony w glebokim tluszczu. Jak wam idzie?

Marnie idzie, ale nie zamierzam się tym przejmować. Dla lekkiej równowagi 20 min. ćwiczyłąm :) pa

Czuje sie gruba!!!!

witam ponownie po długiej, długiej nieobecności... szukam pracy a ostatnio było kilka odpowiedzi a na każde z takich spotkań trzeba się troszkę poduczyć.. więc nie miałam czasu, potem święta itd. Pracy jak nie było tak nie ma-ogólnie to masakra- średnio na 1 etat po 20-30 os. Już nie mówiąc o kolejnej ofercie gdzie jest 82 osoby na 1 miejsce!!! porażka totalna. Ilona schudłaś 16 kg! I CZUJESZ SIĘ GRUBA.. chyba już nie wiesz co piszesz.. przecież masz rewelacyjną wagę! i to taką do pozazdroszczenia :) Ja przytyłam- zajadam stresy, i to obżarstwo świąteczne.. 63,5 dziś na wadze. Dziś się zawzięłam i odmówiłam sobie ciast, sałatek i takich tam :) Jutro pewnie wrócę do standardu, czyli 62-62,5kg Ale się zawezmę i sylwek przywitam jak najbliżej wymarzonej wagi. W końcu to 6 dni :) Pozdrawiam i życzę mocno już spóźnionych WESOŁYCH ŚWIĄT :P

Więc dziś zaczełam znów :D I było : -Danio+Jabłko= 270kcal -Jogurt=190kcal -Jabłko=100kcal -Pół jajeczka z odrobina majonezu ;p +Jogurt=270kcal -Jabłko=100kcal + Herbatki Suma = 930 kcal :DD

Witam, nie zdaje relacji z poprzednich dni bo nie ma się co chwaliś. Od dziś zaczynam ze zdwojoną siłą :) poranek zaczełam od małej kanapki (brak razowca) :( i herbatka miętowa. Bedę relacjonować na bierząco i kiedy zobaczycie, że już przesadziłąm mówcie mi kategorycznie STOP :)