Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alutka26

Czy będąc w ciąży hartowałyście brodawki?

Polecane posty

Gość alutka26
słyszałam, że aby zapobiec pękaniu brodawek podczas karmienia, należy je np. pocierać ręcznikiem.. wydaje mi się to trochę absurdalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rob tego
! wystarczy, ze polozna pokaze ci w szpitalu jak dobrze dostawiac dzidziusia do piersi (tzn.cala otoczka ma byc w buzi u dziecka) Wtedy nie bedziesz miala ani popekanych bordawek ani krwawiacych... Nastw sie tylko, ze na poczatku bedzie troche bolalo jak dzidzius sie przyssa, ale brodawki szybko sie przyzwyczajaja :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maltan polecam
Polecam Ci maść Maltan. Kosztuje około 20 zł , jest dobra zarówno przy rozpoczęciu karmienia jak i w celu wzmocnienia brodawek jeszcze w czasie ciąży. Ja zaczęłąm smarować brodawki na 2 miesiące przed porodem rano i wieczorem. Moje dziecko było prawdziwym zarłokiem, po porodzie cały czas wisiał na piersi, do tego stopnia, że prawie nic nie stracił na wadze urodzeniowej (przy wyjściu ze szpitala). Natomiast z piersiami nie działo się nic! Ani drasnięcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maltan
ale jezeli chodzi o przystawianie, to oczywiście TAK, zgadzam się z powyzszymi wypowiedziami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
dobra rada :) a jak to jest z tym pokarmem,u niektórych kobiet przed porodem nic się nie pokazuje,u mnie kropelkami wypływa od 23tc i coraz więcej,chociaż nie tyle że muszę mieć wkładki w staniku ;) po kąpieli przy delikatnym naciśnięciu lekko leci kroplami, czy taką pierś przystawiają w szpitalu dziecku ? a co z tymi które wogóle nic nie mają..l.tabletki jakieś...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
ja sobie też nie wyobrażam jak bym mogła sobie w chwili obecnej pocierać pierś np.ręcnikiem ałaaa w ostatnim czasie mam wrazliwsze sutki i jak czasami pod prysznicem przejade gąbką to bolą a tu jakieś pocieranie :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety nie wiedziałam o czymś takim jak hartowanie:( okropnie się męczyłam prawie 3 miesiące- popękane brodawki, krew itd. nic nie pomagało, żadne maści, kompletnie nic. i aby wyprzedzić komentarze, że źle przystawiałm dziecko do piersi- 2 razy była u mnie neonatolog i położna, aby skontrolować czy dziecko prawidłowo ssie- wszystko było ok. dlatego teraz każdej znajomej w ciąży mówię o hartowaniu. nie życzę nikomu tego bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×