Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ritta171

DO MAM PRZEDSZKOLAKÓW . Pomocy!!

Polecane posty

Gość Ritta171

Mam pewien problem. Moja córeczka(3 lata) zaczeła chodzić do przedszkola. Pierwsze dni było ok. odbierałam ją przed leżakowaniem...ale wtedy marudziła,ze chce spać w przedszkolu. Więc zaczełam zostawiać ją dłużej....Było dobrze jeden dzień. Teraz znowu odbieram ją zaraz po obiedzie bo jak widzi lezaczki zaraz zaczyna płakać...KOLEJNY problem to nie chce wcale jeść codziennie jak ją odbieram słysze od Pań....ze znowu nic nie jadła ,że znowu płakała itp. Jednak gdy rozmawiam z córką w domu to mówi ,że lubi panie ,ze ma koleżanki ,że jutro idzie do przedszkola...codziennie rano ochoczo się szykuje nie protestuje. Nawet gdy już wprowadzam ją na salę nie płacze daje mi buzi i wychodzę. A jak wracam po nia to widzę ,że płacze..i to samo słysze od wychowawczyni. Już nie wiem co mam robić jak sobie z tym poradzić. Łatwiej byłby mi zrozumieć ta sytuacje gdyby nie chciała chodzic do przedszkola ale ona chce a problem zaczyna sie juz na miejscu!! Może któraś z was coś mi poradzi ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczekac minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritta171
Przeczekac? ale zamiast lepiej jest coraz gorzej, a do przedszkola dziecko chodzi juz miesiąc .Więc wydaje mi sie ,że powinno byc odwrotnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritta171
Tak myslałam,że tutaj otrzymam żadnej rady:( wielkie dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ritty
niekoniecznie powinno byc juz lepiej naprawde nic nie mozesz zrobic moja corka chodzila 2 tyg zadowolona pozniej miesiac byl placz i pozniej znowu ok jedyne co to mowilam ze w przedszkolu jest fajnie ze sa dzieci itp czasem pomagala czasem nie teraz mowi do mnie ze juz jest duza i plakac nie bedzie ze plakala w tamtym roku jak byla mala ma 3 lata i 9 m-cy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ritty
najlepiej pomagalo jak dziadek mowil ja dzisiaj pojde za ciebie i bede sie bawil tymi wszystkim fajnymi zabawkami i bede spal na lezaczkach to gonila rano malo co nog nie zgubila zeby dziadek nie poszedl za nia. moze cos takiego wymysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritta171
no moja córeczka tez mówi ,ze dzieci są fajne i panie też...Mówi nawet ,że juz nie bedzie płakać...ale nic z tego nie wychodzi....W dodatku ten jej brak apetytu .....Nie wiem czy próbuje mi coś przez to pokazać..... Naprawdę minął miesiąc a ja juz nie mam siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyne co moge poradzić to odbieraj dziecko zawsze tej samej porze, a nie jak ona sobie wymysli. Niech ma schemat dnia jakis ustalony i bedzie wiedziec co i jak. Np wie ze nie ma co plakac bo mama zawsze po lezakowaniu odbierze. A tak to bedzie czekać przed leżakowaniem, i beczec w trakcie. Ja od razu poslalam z lezakowaniem bo wlasnie sie obawialam tego co Ci sie przytrafilo. A jak np nie bedziesz mogla odebrac przed spaniem? To zrobi raban ze ona nie chce spac i innym dzieciom bedzie przeszkadzala. A Ty np bedziesz w pracy albo bedziesz miala cos do zalatwienia. W sumie pieniadze te same, a jedynie o spanie chodzi, to co za różznica czy w domu czy w przedszkolu śpi. Ja bym jej sto razy tlumaczyla ze wszytskie dzieci spia itd, ze mama po spaniu na pewno wróci po nią. Lepiej jak od razu nauczy sie spac tam a nie ze potem ty bedziesz musiala ja dluzej zostawiac a ona bedzie sie drzec ze tam nie chce spac. Musisz byc stanowcza niestety, dziecko musi widziec ze mama jest pewna tego co robi, i ze tak musi byc, z czasem zauwazy ze tak jest dobrze. Przyzwyczai sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×