Praca austria-Radfeld zbiory - bzura

Stokrotko zapytaj counter menager ciula

kkkkkk ja też

counter ciulu załatw stokrotce robote

O,kurde dawno się tak nie u hhahhałeem;,jesteś counter manager czego ,zaraz padnę ze,śmiechu

U hhaaa u hhaahha hhha uhhhh ok

hhahhahha

haaahhhaaaa hhaahhaaaa

counter manager, może pochwalisz się czego jesteś,menagerem,idioto uhhhaaaqahhhahha,o kurde, mam dechy

hahhahaahha ,sorki ale ten palant mnie rozśmieszył, idiota,który nie potrafi ,napisać czegoś konkretnego",ale ja jestem"menago sztosa robię nago",PAJAC to za mało powiedziane

Ciulu menago,hheeehhee,ty idioto , ty nie potrafisz nawet wypowiedzieć,się na konkretny temat w języku polskim

Stul morde szaraku jeden!!

Nie przejmuj sie tym plebsem szaraki tak maja zazdrosne to to jest I zakompleksione strasznie ze oh oh biedactwo:)

Ciul jest"counter manager" skoro tak nie dokształceni ludzie pełnią takie funkcje to co naszczeka?Oczywiście wiadomo ,że ten idiota nie dorasta do pięt nawet mojemu psiakowi,Sami możecie przeczytać wypowiedzi tego idioty,bez składu i ładu

hahhhahhha już nic nie muszę pisać debile sami się pogłębiacie,swoimi wypowiedziami,pozdro dla stokrotki

Ty masz nasrane we lbie debilu nie ta dziewczyna!;)

czyli się nie dowidzałem czyy tam można jechać??

ja tam byłam ale słyszałam że coś tamsiepozmieniało

to ciula mam się pytać o prace????

dajcie namiary jakiś telefon

cześć , szykuję się do pracy w polu u p.Ewy słyszałam niezbyt miłe opinie chcę poprosić o więcej informacji na temat pracy i zarobków , czy opłaca mi się tam jechać ??? czekam na szczere odpowiedzi i informacje na temat cało kształtu dzięki czekam ' papap

''nie wiem kto'' - powinnaś zrobić jak uważasz , wcale nie jest powiedziane że jest aż tak źle , jedź i sama się przekonaj , bo ludzie gadają , a pewnie tylkko wyolbrzymiają , powodzenia :)

czy w edberland żeczywiśćie pada i pracuje się po 2 h dziennie ???

po dwie godziny ???

Pozdrowienie od Starszego Marcina z Radfeld , ja jestem w domu co tam u was , jak leci praca ? i co z pogodą ??? Mam zamiar wrócić w połowie lipca , odpowiedzcie siema

mam pytanie a jak się oglada rożne nie niewiem truskawki czy coś tam jest to szefowa lubi taki no coś tam może lubi ??? innego??

Kiedyś tam pracowałam, jest tam jeszcze Marcin, Kucharek czy Seba ?

Nigdy tutaj nie zagladałam ot przypadek, i włosy na głowie mi staneły od tego co przeczytalam. Jezeli jest tak jak piszecie to faktycznie tam obecnie jest pikło na ziemi,w nie moge za badzo uwierzyc -czyzby w tak drastyczny sposob mogla by sie zmienic firma w ktorej pracowalam przez 4 lata? Tak pracowałam tam do roku 2009,fakt pracowalo sie w deszcz ale o tym pracownicy byli wczesniej informowani.Szefostwo jak w kazdej firmie ,szefowa wymagajaca ale to normalne -szef czesto kpil z Polakow to fakt myslac ze nikt go nie rozumie,brygadzistka spoko .Pensjonat dało sie mieszkac. Nigdy nie było problemow ze ktos zostal okradziony z zarobkow, czasami byly skrzynki odpisywane za zbyt zielone owoce ale o tym bylismy informowani . Wiec czegos nie rozume albo swiat stanol do gory nogami i polska szefowa przestala rozumiec ludzi albo po prostu ma zlych doradcow.i do mometu dopoki tego nie zrozumie beda sie dzialy tam takie niesnaki. Ale mocno wierze ze pójdzie po rozum do głowy i odzyska szacunek ludzi-tak jak kiedys to było. Pozdrawiam wszystkich ktorzy tam pracowali do 2009 roku.

Witam wszystkich pracujących u pani Ewy.Właśnie wróciłam z Radfeld, i to co tutaj napisano o pracy,zaliczkach po 30e i końcowej wypłacie to święta prawda.Ja po 2mies dostałam netto niecałe 1500e.a powinno być o 500ewięcej,ale niestety polowa Beata nie rzetelnie zapisuje!!!!! Tyle zarobiłam za miesiąc na zbiorach we Francji. Nie ma tutaj./jak w innych firmach przy zbiorach, informacji na koniec dnia czy tygodnia o ilości zebranych owoców/dla nich to jest tajemnica służbowa. Zbiory borówki to jest szok,Beata nie panuje nad ludżmi,zbierają gdzie sami chcą/panie pracujące kolejny rok wiedzą gdzie jest ładna borówka i te rzędy sobie wybierają/.Zostawały całe odcinki rzędów nie dokładnie albo wcale nie zebranej borówki.A Beata chodziła i się pytała kto tu zbierał,co powinna sama wiedzieć.Taka polowa w niemieckich firmach nie miałaby pracy, Nie prawdą jest ,że pracuje się w deszcz/przy borówce trzeba szybko ucieka,jak tylko zaczyna padać/,W niedziele,różnie,są wolne ale do południa to przeważnie się pracuje/to zbiory tu pogoda decyduje/. Pozdrawiam p.Barbarę i Ewę z Kogla.

szukacie pracy marzeń wejdcie na strone www.ps-intryguje.pl wpiszcie kod 131000 warto

praca jest ciężka mało godzin ale jest względnie bardzo fajna brygadzistka Beatka pozdrawiam ją co do pani Ewy to ja nie mam nic do niej jak to szefowa musi pokazać kto tu rządzi bo inaczej to ludzie robili by co chcieli zwykłych pracowników traktowała dobrze ale brygadzistów i pomocników którzy pilnowali ludzi na polach za te same pieniądze co zwykli pracownicy to miała za nic zero szacunku i uznania ich pracy to akurat nie fajne pozdro dla ludzi z 2013 którzy byli na zbiorach