Przespałam się z facetem mojej siostry....

stwierdzil ze przyszedl do mnie w nocy ale nie chcialam mu sie przesunac...

wierzyc mu czy nie? spytalabym siostry ale nie moge na nia patrzec... nie widzialysmy sie od tamtej pory. nawet nie dzwoni do mnie co tez wydaje mi sie dziwne

Suka, ale z Ciebie suka. Takie jak ty powinno się palić publicznie. Jak mozesz to robic rodzonej siostrze. Jakbym Cie na ulicy kurwo spotkala to bym Cie oplula.

siostra pojechala na trzy dni na jakis zjazd integracyjny skorzystalam z tej okazji i przyjechal do mnie jej facet ktoremu tez sie bardzo podobalam i chamulce przyzwoitosci rodzinnej poszly na bok.A ja z nim robilam co tylko byo mozliwe,Nawet nie wiedzialam ze facet siostry takim sprzetem operuje i ta dyscypline sportu tak ma opanowana,Walil mnie ze az mi pupcia podskakiwala jak sie od materaca odbijala,Na zmiane czyscil mi obydwie dziurki. Na koncu jak na pieska do mnie sie przystawil i za wlosy mnie zlapal i do siebie przycisnal to bylo naprawde super a moze i wspaniale

brawoooo:)) debilizm nie ma granic;))

Nareszcie spelnilam moje marzenie siostry facet zjechal mnie na max,byl super,ta moja siostra wie ze zyje taki facet z taka kiebasa

jak ostatnia dziwka kazdemu mozna tozrobić ale nie siostrze

jestes po prostu KURWĄ

wlasnej siostrze bym tego nigdy nie zrobila! ale kolezance tak :P

Bardzo podobal mi sie chlopak mojej siorybyl starszy odemnie 7 lat jak siostra pojechala nakilku dniowe szkolenie z firmy spelnilam swoje marzenie.Nie myslalam ze przyszly moj szwagier ma takiego duzego fiuta,az zazdroszcze siostrze Ale mnie tez przejechal na maksa .Cztery razy bral mnie przez ten czas co bylismy razem a czasu nie bylo za duzo. Chialabym tez takiego samca z takim duzym kkuuutasem miec za meza

prędzej męża bym zdradziła gdyby mnie źle traktował niz siostrę choćby jej facet był najbogatszy i najprzystojniejszy,jesteś szmatą i zdzirą tak samo jak ten frajer,g****o warci,siostra niech sobie wami głowy nie zawraca,powinna was olać

Nawiążę do pierwszego postu sprzed 7 lat: "Może zacznę od początku poznałam fajnego chłopaka ale JAKOŚ TAK WYSZŁO że zaczął chodzić z moją siostrą ... na początku ich związku Mnie pocałował chciał coś więcej ale się nie zgodziłam ... gdzieś pół roku temu ... zostaliśmy sami i się przespaliśmy było naprawdę cudownie nie czułam się tak z żadnym facetem ... spędzaliśmy ze sobą całe dnie bardzo dobrze nam się rozmawiało zaden Mężczyzna Mnie tak nie rozumiał jak on teraz widzę go często ale nie przy sobie ;( Tęsknie za nim" x Przemyślcie te słowa: "JAKOŚ TAK WYSZŁO" Pisze tak niekonkretnie "wyszło", bo nie chce się przyznać do jakiejś własnej winy. Do tego, że w jakiś sposób doprowadziła do rozbicia związku, do którego oboje byli wprost STWORZENI. To wyraźnie wynika z kilku kolejnych zdań. I chyba to jest GŁÓWNE NIESZCZĘŚCIE, a nieszczęście siostry i trucizna zdrady są dodatkowymi następstwami. x Szczególnie Dziewczyny: - nie ulegajcie zbyt impulsywnie gniewowi i sięganiu po zerwanie. To może być nieodwracalne "w uczciwym trybie".

Regularne współżycie zmniejsza ryzyko zawału serca, poprawia kondycję mięśni i krążenie krwi. Seks działa także jak środek antydepresyjny i przeciwbólowy, zmniejsza stres, co ma pozytywny wpływ na twój wygląd i dobre samopoczucie. Im więcej seksu, tym dłuższe życie American Scientist Clinic w Mayo opublikowała wyniki badań, według których udany i częsty seks ma wpływ ma wydłużenie życia. Udowodniono, że szybciej umierają ludzie mniej aktywni seksualnie. Wśród osób w podobnym wieku i podobnym statusie społecznym, ci, którzy mają rzadko orgazmy umierają dwa razy szybciej niż ci, którzy doświadczają go często. Seks łagodzi stres i depresję Podczas stosunku seksualnego wydzielają się znaczne ilości endorfin, hormonów szczęścia, czemu towarzyszy redukcja stresu i poczucie euforii. Tuż przed punktem kulminacyjnym, poziom oksytocyny wzrasta pięciokrotnie, czego efektem jest właśnie wydzielanie się endorfin w dużych ilościach. Tym samym udany seks łagodzi ból głowy, stawów czy migreny. Zacieśnienie więzi pomiędzy partnerami podczas seksu ma pozytywny wpływ na pewność siebie, pozytywne myślenie i optymizm. Badania wykazały, że sperma działa antydepresyjnie - kobiety, które miały częste stosunki seksualne nie wykazywały oznak depresji. Ludzie, którzy mają ekscytujące życie seksualne również lepiej śpią. Seks cię wzmocni Stosunek seksualny to wysiłek podobny do sportu lub pracy, zużywamy podczas niego sporo energii. Podczas jednego stosunku możesz spalić nawet 400 kalorii, to porównywalnie tyle samo co pół godziny biegania. Ponadto seks wzmocnienia mięśnie pośladków, miednicy, brzucha i ud. Następnym razem więc, gdy będziesz chciała zadbać o formę, idź do łóżka, zamiast na fitness. Podczas stosunku seksualnego, organizm produkuje także estrogen, hormon płciowy, który uczestniczy w syntezie kolagenu - w efekcie włosy stają się lśniące, a skóra miękka. Aktywność seksualna powoduje również wydzielanie się dużej ilości feromonów. To podświadomie zwiększa naszą atrakcyjność w oczach płci przeciwnej. Seks dobry dla serca Podczas seksu wzrasta akcja serca z 70 uderzeń na minutę do 150. Stosunek seksualny jest treningiem cardio. Jeżeli uprawiasz seks co najmniej trzy razy w tygodniu, możesz zmniejszyć ryzyko wystąpienia zawału o 50%. Stosunek płciowy powoduje także przyspieszony oddech, dzięki czemu do krwi trafia więcej tlenu. Im częściej uprawiasz seks, tym mniej jesteś podatna na przeziębienia, grypy i inne infekcje, ponieważ seks kilka razy w tygodniu sprawia, że zwiększa się ilość przeciwciał odpornościowych, które wzmacniają twoją odporność nawet o 30%. Aktywność seksualna przyczynia się "do wyższego poziomu estrogenu i testosteronu. U kobiet hormony te chronią serce a estrogen dodatkowo zmniejsza ryzyko choroby Alzheimera i osteoporozy w przyszłości.

To, co napisałeś jest świetne. Jednak nie jest świetny kontekst, w którym to umieściłeś. Może tego nie zauważyłeś, ale właśnie w tym kontekście twój wpis oznacza, co następuje: - nasze prawo do szczęścia nie może być ograniczane nawet czyimś nieszczęściem. Dla zdrowia i dobrego własnego samopoczucia powinniśmy ru‪chać ru‪chać ru‪chać nie bacząc na sprawiane nieszczęścia.