Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uzaleznianka

Natretni rodzice chłopaka? jak się zachować?

Polecane posty

Gość uzaleznianka
do "tak powinno być" to było inteligentny ;/ widelcu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzaleznianka
Klepie tylko tu bo wstydze sie chłopaka.... A Ty naucz się czytać od początku do konca jak wypowiadać sie chcesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zrozum różnicę
jeśli rodzice nie maja nic przeciwko to ok a jak maja to nie jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzaleznianka
IDE sobie wydepilować picze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzaleznianka
Tępy widelec aluzji nie rozumie :D Tępota góra!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Klepie tylko tu bo wstydze sie chłopaka...." Rozkosznie.... Tylko wiesz. Jeśli z jego rodzicami pogadać nie chcesz, ze swoim chłopakiem też nie(chociaż nie dziwię się, że się wstydzisz...), to nawet jakby Ci tu wszyscy napisali "tak, to podły cham jest! jak on tak mógł Cię potraktować!" to dupa z tego wyjdzie i nic to nie zmieni. Chyba, że dasz nam do nich kontakt i pogadamy z nimi w Twoim imieniu. Chcesz? :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzaleznianka
Widelec zmień sobie nick na bardziej adekwatny do Ciebie!!! NP. TĘPY WIDELCU :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok. Dziewczyno. Przeczytaj teraz uważnie to, co Ci napiszę, dobrze? Jeśli będzie trzeba, to nawet kilka razy-aż do skutku. JEŻELI COKOLWIEK CHCESZ ZDZIAŁAĆ W TEJ SPRAWIE, TO MUSISZ POROZMAWIAĆ ALBO ZE SWOIM CHŁOPAKIEM, ŻEBY ON TO WYJAŚNIŁ ALBO Z JEGO RODZICAMI. MY CI NIC NIE PORADZIMY!!!!! MOŻEMY PRZYTAKIWAĆ, ALE TO I TAK NIC NIE ZMIENI. CHCESZ COŚ ZDZIAŁAĆ, TO DZIAŁAJ!!! A NIE SZUKASZ NIEWIADOMO CZEGO NA FORUM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frut44
1.Zacznijmy od tego, ze rodzice Twojego chlopaka nie maja obowiazku znosic Twojej obecnosci we wlasnym domu w porach, ktore uwazaja za nieodpowiednie. 2. Dom ten nalezy tylko i wylacznie do nich, skoro oni go wybudowali, utrzymuja itp. 3. Jezeli Twoj super dorosly Facet jest tak zamozny, jak piszesz, to niech postawi/kupi/wynajmie Wam dom/mieszkanie/pokoj/apartament. Skoro go na to stac (przeciez jest zamozny :P) a tego nie robi, to nie jest dorosly, ani odpowiedzialny- czyzby na "garnuszku" rodzicow bylo mu lepiej?! 4. Staz Waszego zwiazku nie ma wplywu na zmiane zasad ustalonych przez rodzicow Twojego chlopaka. 5. Dorosla Kobieta w Twoim wieku juz powinna wiedziec, ze nie wokol Ciebie swiat sie kreci, a takze wiedziec powinna co jej przystoi. 6. Nie masz prawa dyktowac warunkow innym ludziom wtedy, gdy niestety, jestes w pewnien sposob zalezna. 7. Jestes, moim zdaniem jeszcze troszke glupiutka i minie troche czasu zanim to zrozumiesz (a moze i nie zrozumiesz). 8. Moim zdaniem brak Ci kultury, ale niestety takze KLASY, a to juz spory problem. 9. Po co pytasz ludzi na forum, jakie maja zdanie na ten temat, skoro nie przyjmujesz zadnych slow krytyki?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przesadzacie my z moim chłopakiem mieliśmy po 18 lat jak On u mnie siedział do 23 albo i dłużej, lub nocował.Pomimo iż mieszkaliśmy w bloku a rodzice pracowali na rano,nikt się nie czepiał i nie miał pretensji.Po prostu jego tatuś jest wścibski lub mało wyrozumiały,a może boi się żeby dziadkiem nie został...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xazui-ja u byłego w weekendy po prostu nocowałam, a właściwie mieszkałam. Przyjeżdżałam w piątek, wychodziłam w niedzielę wieczorem. Jego rodzice się na to zgodzili, nawet obiadki jedliśmy z jego rodzicami :) Ale dlatego, że ONI SIĘ NA TO ZGODZILI! Teraz zresztą jest tak samo, ale to akurat jest nieco wymuszone (choć nie ukrywam, że cieszę się niesamowicie, że mogę zasypiać z moim facetem), bo mieszkamy kilkaset kilometrów od siebie i nie dałoby się tego inaczej rozwiązać. Ale znów-jego mama się na to ZGODZIŁA! Nie wyobrażam sobie, że mogę przesiadywać niewiadomo do której w domu u ludzi, którzy sobie tego nie życzą. Takie to trudne do pojęcia? W podstawówce miałam koleżankę, której mama miała jasne zasady-dzwonić można do 20. Nie tylko do jej córki, ale w ogóle do nich do domu. I nikt nie mówił, że podła baba, że natrętna, że ogranicza i w ogóle chamska jest, że nie pozwala na dzwonienie później. Po prostu takie zasady wprowadziła w swoim domu i to należy szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i kolejna nie rozumie
ale przeciez jednym rodzicom to przeszkadza i bedzie przeszkadzac a drugim nie przeszkadza i nie będzie przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona matka
no, to może ja coś dorzucę właśnie U MNIE ciągle przesiaduje taka pannica. I nie jest to dom ale mieszkanie. Muszę wstawać do pracy ( i mąż też) przed 6 rano - a ona i synuś też łażą do 1 w nocy, to do toalety, to do kuchni, świecą światło. Ostatnio zwróciłam uwagę - synowi. Na szczęście zaczął się rok akademicki i dziewuszysko znikło. Rpzumiem ojca chłopaka tej autorki. I tak był delikatny. TO TY NIE MASZ ZA GROSZ PRZYZWOITOSCI !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aminexil
Bardeziej taktownie byłoby gdyby ojciec poprosił na bok twojego chłopaka i mu powiedział że nieodpowiada mu że siedzisz u nich tak długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutygikgjkbk
uup ciekawy temacik trzymam zdanie autorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie wydaje ci się autorko ze rodzice chłopaka mają prawo-iść się wykąpać i np. chcą się położyć? wiadomo ze nie będzie mama chłopaka zasuwaćw piżamie przy Tobie bo jesteś obcym człowiekiem OBCYM.Zresztą co z tego ze koleżanki siedzą do 3 w nocy u swoich chłopaków-widocznie albo nikomu to nie przeszkadza albo nie mają za grosz wyczucia taktu a tamci rodzice nie chcą na siłę ich wywalać.I to ze jesteście 3 lata razem nie oznacza ze możesz cały dom chłopaka ustawiać po swojemu Księżniczko:O brak kultury i taktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedoswiadcona
po co tyle agresjii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×