Maż zachwyca się cudzym brzuszkiem.....

Powiedzcie mi proszę jak mam postąpić...mój mąż nie chce drugiego dziecka...gdy są jakieś rodzinne imprezy i jest temat o dzieciach, to on pierwszy ogłasza, że już skończył z dzieciakami..., że jedno wystarczy itp....a gdy przyjedzie jego siostra w 5 m-cu ciąży, to publicznie zachwyca się: "jaki fajny brzusio"... i robi zdjęcia tej siostrze ( a raczej jej brzuchowi), a raz nawet dotknął jej brzuch i powiedział, że fajnie rośnie i bez przerwy temat brzuszka porusza....,a mnie jest przykro... czy pownnam się obrazić czy udawać, że tego nie zauważam...i zachowywać się jakby nic się nie stało? Dodam, że gdy byłam w ciąży z naszym jedynakiem, mąż nigdy nie dotykał mi brzuszka publicznie i nie wypowiadał się na jego temat...

NALJEPIEJ POWIEDZ MEZOWI TO WSZYSTKO CO TU NAPISALAS I SPYTAJ DLACZEGO TAK ROBI

A moe mąż wewnętrznie się ze soba spiera? Publicznie przyznaje, że nie chce - a wewnątrz dojrzewa? Faceci są inni niż my, czasem zanim dotrze do nich, że czegoś chcą, musi to potrwać...

"brzydki" brzuch?

hehe brzydki brzuch... jaki brzuch jest brzydki gdy w srodku rośnie kochane maleństwo