Do wszytskich ktorzy zdradzili swoja druga polowe. Dlaczego to zrobiliscie?

A jednak są ludzie tolerancyjni ;p Ale mało takich :) No ja należę do subkultury, i to widać ;] No ale jeśli chodzi o temat zdrady, to cieszę się że aż tak jesteśmy jednomyślni ;]

tylko calowanie sie na imprezie.to jak sie pozniej czulam.niewarte tej zdrady,on nic nie wie.ale to jak ja sie czasem czuje,jak sie boje,ze on sie dowie,az mnie sciska. a po co i czemu to zrobilam?z glupoty.tyle,

gdyby to była na prawdę druga połówka to by nie zdradzili

Też jestem tego zdania.

Zdradzam regularnie swoją żonę od jakiegoś czasu.Zaczęło się od czasu gdy zaczęła być dla mnie oziębła i nieczuła.O sexie nawet nie było mowy.Kiedy ja tylko dotknę od razu się ode mnie odsuwa.Rozmawiałem z nia na ten temat i pytałem o przyczynę.Stwierdziła,że juz ją to nudzi.Nie potrafiłem tego zrozumieć i z czasem chyba nasze uczucie wygasa.W tej chwili mam stałą kochankę,która naprawdę kocham.Łączy nas więcej niż sex.Mieszkam nadal z żoną,ale wiem już,że nasz związek to tylko formalność i chyba przyzwyczajenie to siebie po tylu latach.Nie zostawię jej samej,no chyba,że tego zechce.Jak na razie jestem przy niej uwięziony,ale juz jej nie kocham,bo tyle serca i jej okazałem zostało mi odwzajemnione ignorancja,brakiem jakichkolwiek uczuć.Jeśli nawet sie wyda,że ją zdradzam (może to zabrzmi szowinistycznie) to powinna podziekować mojej kochance,że odwala za nia robotę.Bo okazuje mi uczucia a ja chcę być kochany i szczęśliwy.

Wcale się Tobie nie dziwię...postąpiłbym tak samo :)

Hmmm trochę to chamskie. No ale skoro taka sytuacja.... :)

ale kara jaka poniosłam jest okrutna Nie zycze nikomu uczciwemu zeby tak sie czuł jak ja A to bedzie trwało do konca moich dni

Za błędy się płaci.... :)