wywaliłam z domu córke po tym jak zaciązyła w wieku 17 lat

Córka może i żałuje że stało jak się stało. Z tego co autorka pisze to córka wclae nie wymagała od niej zajmowania się dzieckiem itp. Ja wcale nie twierdze że cała odpowiedzialność powinna spaść na babcię, no ale żeby wyrzucić z domu??? A ciekawe jak by nie miała gdzie pójść to wyrzuciłabyś ją na przysłowiowy "bruk"???

I z tego co autorka tu piszę to widzę że ma bardzo w porządku córkę. Nie ma żadnych pretensji do matki ba jeszcze ją przeprosiła!!!! A matka to jakaś zadufana w sobie baba co myśli tylko o sobie i jak by tu córce nauczkę dać bo nie spełniła jej oczekiwań!!!! Ja tu widzę że córka Cię Kornelijko bardzo mimo wszystko szanuje więc może wreszcie to doceń!!!!

ale własnie ja ją doceniam, za to że zrozumiała swój błąd i potrafiła sie przyznać że to co zrobiła było BŁĘDEM I GRZECHEM. taki jest stan na dziś ale w momencie kiedy to zrobiła nie mialam innego wyjscia jak pokazać jej drzwi choć mnie to bardzo bolało.

Ale nie rzomuemiem co to dało że ją wyrzuciłaś??? Chciałaś ją ukarać??? Dać nauczkę??? Wymierzyć pokutę??? Nawet gdybyś jej nie wyrzuciła z domu córka i tak by pewnie zrozumiała swój błąd, przeprosiła Cię, jestem tego pewna. A tak to tylko wie że nie może na Ciebie liczyć. Trudno, człowiek jest tylko człowiekiem. Popełnia błędy i grzeszy. Ty nigdy nic złego nie zrobiłaś!!! Ja uważam że Twoja kara była zbyt surowa. Miała szczęście że teściowie ją przygarneli.

Pokazałas corce ok : I MYSLAŁAŚ ZE CO ONA CI POWIE ??? PRZYZNAŁA CI RACJE BO NIE CHCIAŁA ZEBYS PRZEZ KOLEJNE 10 LAT MIAŁA DO NIEJ PRETENSJE!!!! NIE CHHCIAŁA PROWOKOWAC KŁOTNI! BEZMÓZGIE KU*RWA JE*BANE BABSKO ! K U R W I S Z O N J E B A N Y W E Z S K A S U J T E N T E M A T NADAJESZ SIE TYLKO DO PSYCHIATRYKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

kornelijka>>>wyrzucials swoja corke z domu za to ze zaszla w ciaze ???!!! wybacz smialosc ale ty calkiem zdrowa nie jestes ... a w twoim wypadku medycyna rozlozyla rece mam nadzieje ze to prowokacja ..

rchm ps jk sr

kornelijko!!! większego kiepa jak ty to świat chyba już nie udźwignie. Z ciebie taka katoliczka jak z wieloryba modelka.Pojęcia nie masz o wierze katolickiej i chyba nawet o wierze w ogóle.Twoja córka -żyjąc z taką matką ( zdecydowanie przez małe m) chyba ma spatrzenie jakieś skoro cię przeprosiła...no ,ale 17 lat pod twoim dachem toż to musiał być koszmar jak z ulicy Wiązów z Freddim .Pozdrawiam córkę i wnusia ,czy wnuczkę łącząc wyrazy współczucia ,że kogoś ( przez małe k oczywiście) takiego mają w rodzinie.A ty matką się nie nazywaj ,bo matką zostajemy przede wszystkim poprzez czyny ,a ty swymi udowodniłaś ,że jesteś n i k i m .

ta prowokacja jest dość marna ....widać,że pisze dziecię w dodatku niezbyt rozgarnięte....kornelijko ----lekcje robić i to już !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Popieram taka katoliczka ,chyba z cyrku albo z kreskówki z tej korneliji

kornelijka to diebil

karnela idź lecz ten zryty łeb !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a ja znałam w szkole dziewczynę która popełniła samobójstwo mając 17 lat jak zaszła w ciążę bo też miała taką matkę, sama jestem matką ale nigdy w życiu nie zrobiłabym tego swojemu dziecku przecież taka córka liczy na wsparcie a nie odepchnięcie przez matkę !!!

http://allegro.pl/item789756184_coolowy_magnes_jedyna_taka_lamiglowka.html

nie znacie dokładnie całej historii to nie oceniajcie pochopnie