Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julka75

razem raźniej - odchudzanie

Polecane posty

Witajcie kochane :) Faktycznie ostatnio mało piszemy. Ale jak wiadomo zapracowanie swoje robi. Ja nie mam czasu ostatnio na nic ale dla was zawsze choć chwilka się znajdzie :D Domenica my już wcześniej pisałyśmy, że będziemy się odzywały zawsze jak tylko jest to możliwe, bywa tak że tylko jedna zostaje na pokładzie :) także faktycznie się nie przejmuj jakby co :D U mnie dzionek pod względem dietki udany. Właśnie skończyłam skakać, dzisiaj był 1000 i brzuszki różnego rodzaju. Nie mam pojęcia jak pozbyć się tej okropnej fałdki na brzuchu :( nie chcę mieć nie wiadomo jakich mięsni, po prostu muszę pozbyć się tłuszczyku :( ehhh Siubasku :) słoneczko dotarło i świeciło cały dzień :P dzięki Oliwko cały czas na ciebie czekamy :) Domenica widzę że ty tak jak ja ćwiczysz bardzo późno, czasami mimo wszystko :D przed okresem tez mam dni jedzonka wszystkiego. Ale dlaczego tak jest nie mam pojęcia. A Siubasek ma racje najważniejsze że się ruszasz :) Okres działkowy :P grille, ogniska tez nie wiem jak sobie poradzę, ale nie mogę cały czas sobie odmawiać ;) chyba Trzymajcie się 🌼 na pewno się jutro odezwę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry z rana:) Ja wczoraj zalozylam stroje moje kapielowe i co ujrzalam? wielkie, wstretne uda:( i tluszczyk na brzuchu:( na stoje prosto to brzuch jest oki, ale jak juz sie zegne czy usiade to beznadzieja:( mam nadzieje,ze przez miesiac cos tam m i jeszcze zejdzie. Łudzę sie. Kochana, wiec ja juz nie wiem co na ten tluszczyk:( ja wciaz wierze,ze brzuszki pomoga, tylko ze chyba trzeba na to czasu i czasu i jeszcze raz czasu:P Kiedys codziennie przez 2 miesiace robilam 8minutes na brzuch i byl naprawde twardy i superowy po tych 2 miesiacach. A teraz jestem len i nie chce mi sie robic tych 8 minutes abs, tylko licze na moje normalne brzuszki. Moze nadejdzie taki dzien, ze beda rezultaty wielkie:D Mialam dzis sen, ze bralam slub i w dzien slubu kupowalam podwiazke, ponczochy, obraczki, stanik i ze nie moglam nic dostac:) Dobre:P Sprawdzilam w seenniku na necie co to oznacza i niby jakies przejsciowe klopoty. Boze tyle problemow czlowiek ma w zyciu i jeszcze klopoty mnie czekaja:P milego 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny!! :) wlasnie sie zwazylam i waga pokazala 69, 6 kg:D huuura:):):) kurde, a stanelam sobie ot tak, bo zobaczylam wage i sie nie spodziewalam,ze cos by spadlo. A tu taka niespodzianka:):) no takie poczatki dnia to ja lubie:) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj cichutko cichutko tu dzis:( dziewczyny zapracowane chyba co?? a ja sobie buszuje po necie i kafe i szukam szczescia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, to prawda- dużo pracy. I weekend znów nieciekawy sie zapowiada. Dzis zjadłam mało: ś: twarożek chudy, maslanka, ogórek zielony+ pomidor, kawa z mleczkiem o:duszona pierś kurczaka, surówka z kapusty i marchewki na kolacje nie mam pomysłu ani tez chęci :/w przeciwieństwie do dni poprzednich jakoś nie mam specjalnie ochoty na jedzenie.Ciągle bym tylko piła i piła (wode:P) no i spać straszecznie mi sie chce.Jakieś przesilenie czy coś...Chyba dziś zrobie sobie leniwe popołudnie i cos poogladam albo poczytam.Wieczorem oczywiście ćwiczonka. Kolejny tydzień minął, a ja sie do biegania nie zebrałam.....Moze jutro na rower? nie mam tu swojego, ale kolezanka obiecała pozyczyć :)Tak czy siak trzeba coś robić. Dziś postanowiłam spojrzeć strasznej prawdzie w oczy i zważyłam się...67kg:( czyli o 15 za dużo.. Przede mna 4 miesiace cięzkiej pracy,żeby zrzucic ten balsat.I pomyślec, ze w czasach matury ( 6 lat temu) ważyłam tylko 45kg :s No coż, bywało gorzej,w X.2009 było 72 kg, a od tej pory miałam różne okresy- obzarstwa także ,a i tak teraz 5 kg mniej,więc może wreszcie sie cos ruszy i zejdzie poniżej 50..... Pozdrawiam weekendowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domenica 45 kg? O ja pierdziele, to bylam chodzacu chuderlak. Nie za chuda bylas?? Przy Twoim wzroscie 50 kg to mysle, ze jest to minimum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie laseczki :) Piątek! W końcu. Dawno nie czekałam tak na weekend :P U mnie dzionek udany. Mama znowu zrobiła chlebek Dukana także na obiadek był kawałek plus sałata :) potem 2 cienkie parówki, ulubiony kefir a po 20 activia musiałam zajeść głód :P A propos czy ta cała Activia rusza wam metabolizm? Bo ja zupełnie nie czuje żeby coś się ze mną działo, a piłam i jadłam ten jogurt już kilka razy :) Siubasku super! W końcu widzisz wymarzone 6 z przodu 🌼 Strojem się nie przejmuj, jeszcze masz trochę czasu :) Ja niestety nie założę bikini :( a wszystko przez straszne rozstępy :( nie umiem sobie z nimi poradzić. Ale najważniejsze żeby brzuszek był mniejszy :P 8min abs też kiedyś robiłam ale ja chyba nie lubię monotonni ..;. i do tego rano wstawać tutaj kłania się cudowne zwierzątko LEŃ :D Szkoda ze nie potrafię kręcić hula hop Domenica a ty potrafisz? Jak tak to jak to robisz że ci nie spada :D Senna możesz być od małej ilości jedzenia chociaż nie wiem jak jadłaś przed „odchudzaniem bo teraz jesteś na MŻ dobrze rozumiem? Wypocznij a wrócisz do życia :) w weekendy tez pracujesz? 45kg?? Matulu malutko kochana :) za malutko :) ale każda z nas ma jakiś SWÓJ cel i do niego dążymy oby z powodzeniem ;) Ja jestem od ciebie prawie 10 cm niższa a nie chcę ważyć mniej niż 52-53 kg ;) Ale to tez zależy od budowy ciała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki:) A ja dziś zaczełam od sniadanka: -activia wymieszana z jogo naturalnym, z mandarynka i płatkami potem była kanapka z 1 razowej kromki z twarogiem chudym i pomidorem; W ramach małej przekąski coś słodkiego: killa małych ciasteczek maslanych na obiad jeszcze nie wiem co, ale prawdopodobnie jakieś warzywa na patelnie zrobie:) A hula-hop kiedyś miałam, ale teraz to nawet nie wiem, czy potrafiłabym krecic... Jesli chodzi o mnie, to te 45 kg to było daaaaaawno, wiem ,że za mało, ale wtedy po prostu byłam chuda i juz.Do takiej wagi na pewno nie dąże, 50 kg to juz 'najdolniejsza' granica.Wtedy byłam małolata w liceum, teraz jestem dużo starsza, co innego amm w głowie, co innego mi sie podoba i bycie az tak chudą raczej do mnie nie przemawia.Teraz staram sie byc na mż, ale od poniedziałku bedę na diecie podobnej do montignaca- niełączenie i niski indeks glikemiczny.Odchudza ok 1 kg tygodniowo- czyli bezpieczne tempo. Poza tym normuje poziom cukru we krwi, ogolnie ta dieta jest dobra dla organizmu- moja mama po niej miala super włosy i skore, no i swietne wyniki badań:). Piszę, że podobnej, bo nie do konca będzie to MM, wg niego można jeśc duże posiłki, bez liczenia kalorii, ja bedę ilośc też ograniczać, bo nie chce sobie znów rozepchać żołądka;p poza tym nadal nie mam zamiaru jeśc poźno, obiado-kolacja będzie moim ostatnim posiłkiem , potem już tylko herbatka jakaś i wieczorem sport:) Dzis sobota- nie pracuję w weekendy , ale w ten czeka mnie nauka:/ Tak więc biore sie do roboty:) pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) wiecie co ja w to super dzialanie Activi nie wierzylam nigdy. Pic na wode wg mnie. Ja pije activie bo baaardzo lubie. Dz.h-a Ty masz problemy z toaleta, ze pytasz o dzialanie activi??:) Czyzby Twoja Mama sie tez odchudzala,ze piecze chlebek Dunaka?? W ogole czytalam,ze ten Dukan ponoc bardzo rozwala organizm, ale jaja. Slyszalyscie o tym? A ja chcialam go robic. Uff... Kochana ja tez mam rozstepy, ale juz sie do nich przyzwyczailam, juz je mam od tylu, ze nie pamietam kiedy ich nie mialam. Mam je na biuscie i na bioderkach troszke. Ale sa calkiem blade, ze moze sie nie rzucaja w oczy. A po drugie nie przejmuje sie juz niemi, bo ponoc baaardzo duzo kobiet je ma:) A Ty gdzie je masz??? Az tak duzo? Czerwone czy blade? No hula hop jest super, ja sie juz chyba tez nie naucze nim krecic:( a kiedys umialam. Do tego chyba talent trzeba miec:P Domenica-no dokladnie masz racje, dla nastolatki 45 kg prz wzroscie 165 to normalka. A dla kobietek w naszym wieku to juz anoreksja:) zreszta trzeba byc apetyczną :D a nie wychudzoną:) O MM slyszalam i duzo osob ja chwalilo. Tez kiedys chcialam ja robic,ale jak dla mnie te indeksy glikem. to zbyt skomplikowana sprawa. A Ty sie w tym orientujesz??? No nic dziewuszki pora na obiadek. Wczoraj ogladalam kuchnie tv i tam facecik wieczorem robil kuskus, taka mi zrobil ochote, ze dzis jem kuskus na mleku:D pychotka:D no to lece:) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello ;) Jak ja nie nienawidzę takich głupich napadów chęci na słodkie :( Cały dzień było ok., trzymałam się super do tego cały czas się ruszałam, w końcu zaczęły się prace na działce, sadzenie kopanie o tyle dobrze. Moje menu: 2 suchary, talerzyk rosołu z makaronem, 2 jabłka, 2 gruszki, cienka parówka i 2 liście sałaty. A na koniec . Wrr faworki!!! :( nie skończyło się tylko na jednym jak zwykle :( No nic .. wczoraj nie ćwiczyłam, ale dzisiaj już musze poskakać bo już brakuje mi ruchu :) Ja tez nigdy nie wierzyłam w te jogurty :) ja po prostu je lubię :) ale przynajmniej wiem, że nie mam jakiegoś dziwnego organizmu. Moja mama nie stosuje Dukana po prostu czasami robi ten chlebek. Zresztą nie może być na żadnej innej diecie oprócz MŻ. Dieta Dukana niszczy organizm? Matko Siubasku to bardzo dobrze że z niej zrezygnowałaś no i Oliwka też, oj dziewczyny ;) Ja mam rozstępy na brzuchu i na piersiach, na moje nieszczęście są białe i bardzo widoczne. Też się już do nich przyzwyczaiłam z tym czymś można żyć :) ale myślę że kiedyś w przyszłości będę chciała usunąć je laserowo (o ile będzie mnie na to stać :P:P) chociaż nie wiem po co :P A ty Siubasku stosujesz/stosowałaś jakieś kremy cud? Ja miałam ich mnóstwo ale żaden mi nie pomógł może przez brak systematyczności nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana ja normalnie mialam to samo-jakos ostatnio dwa dni nie jezdzilam na rowerku i tak mi tego brakowalo,ze szok!! Dzis oczywiscie bylo 40 min jazdy, 160 brzuszkow i 50 polprzysiadow. Ale z tym brakiem cwiczen,to juz myslalam,ze tylko ja tak mam,a tu prosze:) ja dzis tez od swieta zjadlam 3 ciastka, no ale nie mozna sobie odmawiac wszystkiego:) A z tymi kremami Kochana, to ja mam tak samo-nie jestem systematyczna i nie potrafie powiedziec,czy cos jest dobre czy nie:( Kolezanka stosuje krem eveline taki zielony na cellulit, wyszczuplajacy. Stosuje go codziennie i mowi, ze efekty widzia. Ja zastosuje go (bo tez go mam) jak mi sie przypomni, wiec nie wiem czy on dziala czy nie. Ale wiem, ze kiedys stosowalam jakis krem na biust-ujedrniajacy,to nic nie pomoglo:P pic na wode:) mam ze duze cycki, chociaz juz i tak mi baaaardzo zmalaly. Ale to i dobrze, bo wole mniejsze:D No ja kiedys tez o laserze myslalam,ale po pierwsze cena pewnie wygorowana. A po drugie, kiedys ja na plazy zobaczylam dziewczyne w bikini i nie miala na piersiach rozstepow,to dla mnie to bylo dziwne. Bo ja juz tak do moich sie przyzywczailam, ze sa dla mnie naturalnym czyms:) A ze sa biale, to znaczy ze sa juz baaardzo stare(tak jak moje) i ich tak nie widac jak tych swiezych czerownych. A czy w ogole takie operacje laserowe na wieki by je usunely?? Orientowalas sie w cenach?? No a z pisaniem mojego menu,to tak jak z tymi kremami,jak mi sie przypomni to pisze:D wiec: S- 2 kromki chlebka i pol kielbaski na goraco 2 sniadanie- gryz bulki z maslem Obiad- kus kus na mleku-miseczka Podwieczorek 3 ciasteczka i bulka z szynka i serem Kolacja-jogurt waniliowy campina Moze nie za rewelacja,ale 5 "posilkow":P bylo:D Ale dzis zalozylam na siebie sukienke, w ktorej sie kiedys nie moglam dopiac, brakowalo mi jakies 5 cm do zapiecia, a dzis? zapielam sie i byla jeszcze luzna:) Dz.H-a Ty ostatnio przymierzalas cos?? :P dobrej nocki laseczki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh kobietki stesknilam sie za wami :((((( ja jak na razie daje sobie po dupie w pracy, na jazde na rowerku albo nie mam czasu albo sily, ale zawsze znajduje czas na spacer:) teraz choruje od tygodni mdli mnie na noc, zle sie czuje, nie wiem moze to objaw przepracowania? u mnie dietka jakos w kazdym razie napewno nie przytylam a to tez sukces:) dzis sie jeszcze pomecze, poleze, apetyt maly a od poniedzialku zaczynam dietke z liceum 8.00 kawa 10.00 100 gram twarogu 12.00 jako na twardo 14.00 nozka z kurczka 16.00 slatka owocowa 18.00 parowka 20.00 sok schodlam na niej w 2 tyg wtedy 6kg ale jezdzilam wtedy na rowerku do miast np po 1 glupia nozke z kurczaka :) czasem omnelam no jajko ale nie bylam na tej diecie glodna i minelo jakies 6 lat od jej zastosowania, wiec sproboje. Dziewczyny najgorsze jest to ze Len mnie tez opanowal, nie mam juz takiego zapalu jak za czasow szkolnych( cholera wie czy to motywacja czy cos) w kazdym razie trzymam za Was kciuki i za siebie tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja jeszcze coś napisze :) Do menu dopisuje jeszcze gruszkę. 30 min na rowerku i (tylko) 200 podskoków no i brzuszki w sumie nie miałam sił na więcej. Oliwko my też za tobą tęskniłyśmy ;) super że jesteś. Jaki leń? Bardzo dużo pracujesz więc ruchu masz co niemiara. Ta dietka z liceum wygląda całkiem fajnie :P trzymam kciuki :) Dokładnie. Jeśli chodzi o systematyczność to z tym u mnie baaardzo ciężko :P raz się posmaruje a raz nie i tak w kółko. Nie wydaje mi się żeby sam krem zmniejszał cellulit trzeba też się ruszać, a ta twoja koleżanka Siubasku ćwiczy coś? Najważniejsze że widzi efekty ;) Co do laseru to nie orientowałam się w cenach ale kiedyś oglądałam jakiś program na ten temat i babeczka mówiła że taki zabieg kosztuje nawet 2000 zł, czasami trzeba go powtórzyć kilka razy, a co do tego czy to na wieki wieków to nie pamiętam :P Dzisiaj byłam na małych zakupach i przymierzałam wiosenny płaszczyk (śliczny nawiasem mówiąc) i był na mnie za duży a mniejszego nie było :P wszystkie jeansy ze mnie zjeżdżają zaraz nie będę miała w czym chodzić :P ale zawsze mówię że jeszcze mogę przytyć :D Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu po długiej lekturze na temat Mm wczoraj, postanowiłam zacząć z taką niby mm-mz od dzis.Mam 4 miesiaće, zeby doprowadzić sie do porządku i zrobie to powoli, w miare rozsądny, jak mi sie wydaje , sposób.Co do indeksów glikemicznych to sie orientuje w tym, w zeszłym roku amma to stosowała i miałam po całym domu porozwieszane tablice indeksów, cos mi tak w głowie zostało, poza tym zawsze gotowe tablice są w necie:)Ale generalnie zasada jest taka by nie łaczyć tłuszczu i weglowodanów, robic odpowiednie przerwy, odpowiednio dobierac produkty( te z niskim ig to tak na oko wszystkie jak najmniej przetworzone :)), niektóre(ziemniaki, ryzi pieczywo białe, słodycze, cukier) całkiem wywalic z menu.Jeść regularnie, ruszac sie przy tym.Ekspertem w tej diecie nie jestem ,ale szperałam na róznych stronach, w domu mam nawet książke, musiałabym poszukac.Z kawy trzeba zrezygnować(i dobrze, bo mam problemy z Mg ostatnio), za to owocki można jeść- a na niektórych dietach nie, wiec ja zawsze z góry olewałam takie diety ,co to mi w wakacje nie pozwalaja zjeśc truskawek :P dziś np moje menu: rano:małe jabłko+ kiwi sn:pieczywo pełnoziarniste+odrobina białego chudego serka + dużo warzyw(salata, pomidor, ogórek)+kawa zbozowa o:noga z kurczaka, fasolka szparagowa, sok pomidorowy k:tunczyk w sosie wł, warzywa Jem co 3-4 h. Chyba niegłupio wygląda, co myslicie? Wczoraj ćwiczyłam 45 min, dzis tez mam zamiar.Wczesniej miałam problem, by sie zebrac do cwiczeń, teraz juz prawie po 2 tygodniach tak mi weszły w krew ,że nie moge sie ich doczekac :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, Oliwka a moze w ciazy jestes?:P taka mysl mi sie nasunela jak przeczytalam,ze mdli Cie. Dietka z liceum fajna:) powodzenia! pisz o efektach! Dz.h- ta kolezanka w ogole nie cwiczy, bo czasu nie ma, pracuje do pozna, a po powrocie rodzina, dom, dzieci. Wiec nie chce jej sie cwiczyc nawet. Ale mowila, ze ten balsam jest oki. On nie jest drogi, bo cos ok 15 zl max. Domenica- no wlasnie jedzenie co 3-4 h jest bardzo dobre i na pewno nie wyglada glupio!! I Twoje menu weg jest bardzo dobre:) A ja dzis pozno wstalam, mialam melodie do spania i dopiero zjdlam sniadanie-2 krimki chelba wieloziarnistego. Jestem teraz najedzona i nadal spiaca:( nie wiem co sie dzieje. Ale wstalam po 11 i sie nie wyspalam, a poszlam spac o 24. Macie tez tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ja po obiadku jestem. Zjadlam tlyko rosol w misce, bo wiecej bym nie wepchala :( chyba mi sie zoladek skurczyl :) Wlasnie pogrzeb ogladam :( echhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siubasku ciaza odpada ale wiem co mi jest.....przemeczenie ostatnio duuuzo pracuje, nie jem duzo i organizm sie broni wiecie co wymyslilam byla dzis u mnie kumpela i przegladalysmy moja szafe w to co ja sie nie mieszcze ona wchodzi jak w maselko..sa ta naprawde super ciuchy i ustalilysmy ze jak do miesiaca w nie nie wejde to je jej DAM ...o zgrozo teraz to ja mam motywacje!!!! za chuny ludowe nie dam jej tych ciuchow ale zaklad to zaklad wiec dupsko ruszam juz od dzis:)))) kremy z eveline sa super tez polecam, zwlaszcza ten czerwony rozgrzewajacy, smaruje niem brzuch, owijam sie folia spozywcza i jezdze na rowerku...murowne ze z brzucha wam sie bedzie lalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry I po weekendzie. Kurcze znowu szybko zleciało :) Troszkę poruszałam się na działeczce a pogoda po prostu cudowna 🌼 zaraz idę poskakać. Nie zjadłam dziś za wiele normalnego jedzenia bo był to tylko obiad i mała przekąska: kawałek gotowanej piersi z kurczaka do tego sałatka (sałata, rzodkiewka, pomidorek i szczypiorek) i jajko z tą samą sałatką. Do tego małe co nieco 4 faworki i lód w kubeczku kokosowy :P:P miodzio :) mam nadzieję że nie jest aż tak strasznie. Domenico wcale niegłupio wygląda to twoje menu, ale najważniejsze ze chcesz schudnąć powoli i zdrowo :) Ja tez nigdy nie rozumiałam tego IG i nie wiem dalej o co chodzi :P:P ale tobie jak najbardziej życzę powodzenia i trzymam mocno kciuki. A ile schudła twoja mama i w jakim czasie na takim Mm? Siubasku to może i ja skusze się na ten krem, dobrze rozumiem, ze ta twoja koleżanka straciła też cm? Bo u mniej najgorzej jest z wewnętrzną strona ud :( Oliwko ale masz super motywacje :P ja też nie chciałabym oddawać fajnych ciuszków koleżance :) tylko uważaj kochana bo ty już słaba jesteś, zdrowie najważniejsze :) A ja na brzuszek nakładam taki pas termo coś tam i jak skaczę albo jeżdżę na rowerze to też mi się super brzuszek super poci :P Miłego wieczorku 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kus moja droga mnie tymi faworkami no:D Mam nadzieje,ze juz sie one u Ciebie skonczyly?:D A kolezanka nie wiem czy w cm schudla i ile jesli schudla, ale mowi,ze efekty widzi :) No czerwony to pewnie najmocniejszy jest. Ja mam bialo zielony. Oliwka zaklad niezly:D W miesiacm ozna duuzo zdzialac:) A z tym przemeczenim, to chyba przez ta pogode wiesz. Bo ja zauwazylam, ze mam to samo. Wiec chyba tylko trzeba poczekac na to lato i bedzie git :) Moje menu dzisiejszE: S-2 kromki chlebka z dodatkami 2 S-Activia Obiad-miska rosolu z makaronem Podwieczorek-kromka chleba i 1 ciasteczko male:D Kolacja-wlasnie zjadlam budyn -slodka chwila:) mniam :) Bylo 40 min na rowerku i 150 brzuszkow. No i juz po 20, jutro znowu poniedzialek i tydzien na nowo sie zaczyna. Jeju dziewczyny ten czas leci jak opetany:( Ale pociesze Cie dz.h.- ja tez mam problem wlasnie w wenwetrzna strona ud:( i chyba juz taka nasza uroda, ze nigdy one nie beda szczuple :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZ.H tez mam ten pas a nawet spodenki od pasa do kolan hehehehehhe tak zaklad niezly a poza tym za miesiac jade do polski i na 2 dni do warszawy odwiedzic znajomych i robimy tango w miasto wiec musze,chce wygadac rewelacyjnie:) nic kobietki od jutra dietka. tak sie zastanawiam dlaczego czesto sie dietuje i tak mysle ze wtedy cofam sie do czasow szkolnych, beztroskich dni...ehhh do jutra kobietki...ach ja upieklam dzis karpatke wyszla cudnie, jak nigdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ho hej ho:D dzis tu cos pusto :) oliwka i jadlas karpatke?? czy to dla boya byla tylko?:P u mnie dzis oki, zjadlam : Ś-owsianka 2 Sniadanie-kromka chleba Obiad-5 pierogow z truskawkami Podwieczorek czyli teraz-1 orzeszka w czekoladzie:P A na kolacje bedzie ananas, bo dzis kupilam swiezy i mam chec:P teraz godzinke bede odpoczywala, a potem rowerek, Majka, pierwsza milosc i brzuszki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś tez całkiem nieźle:) Jadłam: śn: 2 kromki razowca z serem biały, warzywkami i kawa zbożowa z mlekiem 2 śn:owoce po poł- kawa słaba z mlekiem (jednak kwake chyba pic będe, za bardzo przyzwyczajona jestem-tyle,że słabsza) ob-kol: pieczony schab+ surówka z lodowej, ogórka, pomidora Moja mam schudła 10 w ok 3 miesiace, tak całkiem spoko temp, poza tym ona ajdła naprawde całkiem spore te porcje jedzonka i głodna napewno nie chodziła:) Poza tym nie sportowała sie za bardzo, wiec może jak ja będe ćwiczyć itp to jakos tez mi to pójdzie:) Zaraz ide na spacerek a wieczorem obowiązkowo ćwiczonka:0) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domenica, a masz jakis sprawdzony przepis na schab?? Czy moze pieczesz w tym rekawie z knorra??? Co tak reklamuja pieczony schab, probowalas tego??? No a ja wlasnie mam za soba 50 min na rowerku, zaraz brzuszki. A Twoja Mama ladnie schudla. Super, pozazdroscic:) A teraz je juz normalnie?? Dawno to bylo jak tyle schudla?? Milego spacerku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem:) schabik pieke w folii albo w rekawie, ale takim normalnym, foliowym,czasem tez mieso po prostu dusze w warzywach.Smażonego w ogole nie jadam albo bardzo rzadko:P Bez mieska na dłuzszą mete bym raczej nie wytrzymała:P mamusia schudła 1,5 roku temu, do tego czasu trzyma wagę, stara sie jesc wg MM ale teraz pozwala sobie na wiele wiecej,czasem sie wcale nie trzyma zasad a i tak nie tyje:)jak widac, kazdemu co innego służy:) ja sie staram ograniczać ilościowo i kalorycznie, ale dzis w sumie zjadłąm 4x. śn 3x razowe z twarożkiem i warzywami, zbożowa z mlekiem 2 śn: grejfrut o: zupa z soczewica popoł: kawa z ml kol: sałatka z feta i tuńczykiem Pojde na rowerek chyba, wczoraj prawie 20 km zrobiłam, ale super pogoda była i czułam sie swietnie :) wieczorkiem ćwiczonka.Czuję sie nieźle bo wiem, że cos robię, a nie siedzę z załozonymi rekami, mimo że efektów narazie jakoś nie zauważam, to chyba muszę poczekać, tyłam 2 lata to napewno za szybko nie schudnę...Najgorsze jest to ,że jestem strasznie niecierpliwa i czasem za dużo od siebie wymagam, a organizm jest tylko organizmem i pewnych rzezczy sie nie da przeskoczyc, raz schudnie, potem przestanie na jakis czas- naturalna rzecz....Poza tym mam ostatnio bardzo stresujący czas i boję sie że poprostu w koncu mi sie odechce..:/ Najwazniejsze chyba zmienic nawyki na stałe i wytrwać w nich:) pozdrowki**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jetem gruba i nic wiecej nie napisze :( mam murowane zalamanie nerwowe przynajmniej na tydzien-ludzie sa wredni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie mam za soba 60 min na rowerku, zaraz brzuszki. Domenica- A powiedz mi 20 kim na rowerku ile czasu Ci zajmuje?? Co co schabiku, to wlasnie nie robilam nigdy w folli czy rekawie i tak sie zastanawiam czy dobry. Musze sprobowac. Oliwka, a coz to za zalamanie? Ktos Ci dzis jakas przykrosc sprawil?? Ludzie sa wstretni i nie ma sie sie przejmowac, a wszelkie dogryzki wynikaja przewaznie z zazdrosci!! Glowa do gory :) Ja zjadlam dzis: S-2 kromki razowca z dzemem i twarogiem Obiad- kotlet mielony, buraczki, lyzka ziemniakow, Podwieczorek-2 kromki razowca Kolacja-bedzie zaraz owsianka z kawalkiem banana W ogole slyszalam, ze w czwartek czy piatek jakos ma padac deszcz ze sniegiem :( Kurcze niech sie skonczy ta zimnica, bo ja juz mam dosc. W ogole na 12 maja mam te moje wczasy, a teraz ta akcja z tym pylem wulkanicznym i wszystko stoi pod znakiem zapytania :( jak tu sie nie dolowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, widze że nie tylko ja mam zły okres ...Nie dośc, że pracuje z idiotami (sorry, ale ludzi w mojej firmie inaczej sie nazwać nie da:(), wisi mi na głowie niedokończona mgr i obrona, to jeszcze ogólnie zero zadowolenia z siebie w kwestii wyglądu- bo ani sie fajnie ubrać, ani wyjśc gdzies ze znajomymi- coż, nie mam ochoty na to , zreszta wpadłam juz w taki ciąg,że strasznie sie obawiam tego typu akcji- wyjścia gdzies na % lub niezdrowe żarło,znowu setki pytan, a dlaczego nie ejsz, a co, a znowu sie odchudzasz.... poza tym wole wieczorem czas poświęcić na ćwiczonka i zwykły relaks przy muzyce, niż jakieś towarzyskie spędy.....a towarzyska to ja zawsze byłam, nie wiem co mi sie teraz stało..zmęczenie materiału chyba:( Oliwko, nie smutaj sie, uszy w górę! ludzie są źli, wredni, podli, wiem...Ale chyba nie trzeba tego za bardzo brać sobie do głowy bo idzie zwariować... Siubasek, no to rzeczywiście kiepskawo z twoim wyjazdem...najgorsze jest to że przyroda płata figle niespodziewanie i my na to wpływu nie mamy...Bądźmy dobrej myśli, oby wszystko się udało! Ja też na bike'u dzis byłam , znów tyle km chyba, choć nie wiem dokładnie, na oko tak liczę...Jechałam troche ponad godzine, ale równym tempem, bo tu na Śląsku strasznie płasko jest:) jak u siebie jeżdżę , to po pół h pod górkie juz padam :P 3majcie sie dziołszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) U mnie w sumie ok., można tak powiedzieć. Od 2 miałam ciągutki na słodkości ale już wiadomo dlaczego :P @ a ja umieram :( także znowu nie będę ćwiczyć :( czuje się duża i nabrzmiała wrr Menu na dziś było mało dietetyczne :D eklerek, kefir, miseczka zupy, 2 parówki, 4 wafelki kakaowe, orzeszki solone (wczoraj na słodko dzisiaj na słodko/słono :P) Domenica to ładnie schudła twoja mama i to bez jo-jo super :) tylko pogratulować, a tobie też się na pewno uda ;) a co do cierpliwości to ja też tak mam najlepiej żeby wszystko było od razu albo przynajmniej szybko. Oliwko głowa do góry! 🌼 Siubasku ale śmigasz na rowerze :P Ja też słyszałam że ma być śnieg u mnie już jutro :( ale zobaczymy oby nie!!!! Dzisiaj w tv mówili że od 1 maja loty mają już być normalnie o ile kolejny wulkan nie zacznie szaleć, nie przejmuj się polecicie :) Miłego jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×