Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julka75

razem raźniej - odchudzanie

Polecane posty

Oczywiście wszystko było zbyt piękne żeby mogło być prawdziwe :P Do mojego menu dodaje 1 jabłko, 2 plastry salcesony taka mnie ochota naszła a przecież ja go nie lubię :P i 3 suchary. Także na dziś wyszło 1400 kcal. Ale za to pochwalę się nowym wyczynem a co mi tam :P 25 min hula hop! Jestem z siebie dumna :) (oczywiście że mi spadało ale już coraz rzadziej) do tego 1000 na skakance i 2s/8p 6w :) chyba nie jest źle. O dziwo mam w sobie tyle energii że mogłabym jeszcze troszkę pobiegać, ale już nie będę budzić domowników :) Big Milk ma mało kcal także możemy się nimi zajadać :) Dziewczyny super pomysły na deser :P:P dzięki. Dobranoc laseczki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dz.h.- kurde fajnie, ze juz Ci wychodzi krecenie hula hopem. Szybko Ci nauka poszla:) ja sie chyba nie naucze nigdy:P jestem po sniadanku-platki fitnes z mlekiem i pietka chleba, bo byl taki swiezy:D u nas dzis okropna pogoda, pada od rana, szaro jest i ponuro. Gdzie to lato? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie po obiadku:) sennie dzis, ale na Majce rowerek bedzie u mnie na pewno:) musze rozkrecic sie, bo dzis jestem nie do zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) co do tych deserków to ochoty sobie narobiłam..w weekend chyba zaszaleje:P jabko z cynamonem znam bardzo dobrze-mniammmm:P czasem sobie taki mus jabłkowy z ryżem też robie- polecam:) a dziś menu: śn:owsianka ze śliwką i jogurtem nat 2 śn: 2 mandarynki o:troche zupy z soczewica i ...UWAGA... 2 małe kawałki pizzy, co prawda z serem i szynką, ale dodałam do tego pomidora i ogórka coby zdrowej bylo:p mam nadziej, ze nie jest to grzech cięzki:P jak sie czegos chce to można, byleby mało było:) k:sałatka wczorajsza z tuną i pół jogurtu naturalnego.I dziecko szcześśliwe bo zdrowo najedzone hehe:0 Wczoraj było 45 min cwiczeń, dziś też bedzie.Narazie ważenia unikam, ale planuję po weekendzie(mam nadzieje mocno sportowym) i juz po sie zważyć, może choć z 2 kg mniej bedzie.3 majcie sie laski, do juterka:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domenica cos dla Ciebie:D http://www.ilewazy.pl/kawalek-pizzy ale zreszta dziewczyny popatrzcie sobie, bo superowa ta stronka jest. Mozna sie dowiedziec ile wazy np. 1 frytka, 1 pierog czy garsc malin itp:D fajna naprawde polecam :) a swoja droga nie sadzilam, ze pizza jest tak baaardzo kaloryczna :( ja wlasnie wrocilam ze spacerku godzinncego teraz ide na rowerek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 min rowerka za mna i brzuszkow 200. Na kolacje zjadlam jogurt i pietke chleba:D dobrze,ze chleb ma tylko 2 pietki :P a teraz filmik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki :) O matko pogoda dzisiaj tragiczna, ciemno, ponuro, zimno i mokro :( i gdzie tu wiosna, a już chciałam na rolki iść :( Dzisiejszy dzionek zaliczam do udanych. Bardzo dobrze :D 20 min hula hop i 40 min na rowerku. Nie robiłam dzisiaj brzuszków bo wczoraj wyczytałam, że nie powinno się ćwiczyć codziennie mięśni brzucha, ale hula i tak było :P Siubasku ja mam jakąś dziwną motywację żeby nauczyć się kręcić. Chociaz domownicy krzyczą że robie dużo hałasu jak spada na podłogę :P W sumie ze skakanką było podobnie, na początku ciągle mi się nogi plątały ale teraz śmigam ino szum ;) mam nadzieję że z hula hopem będzie podobnie. Moje menu: Jogurt musli i 2 wafle razowe, Danone naturalny z pomarańczą, pomarańcz, 1 delicja i 1 michałek, 2 wafle razowe, troszkę jajecznicy, 5 łyżeczek ketchupu, 1 jabłko, 2 ogórki konserwowe i miseczka zupki warzywnej razem jakieś 1100 kcal ;) Również korzystam z tej stronki :) i znalazłam na niej że ogórek konserwowy ma tylko 2 kcal?! Az niemożliwe, bo ja je uwielbiam :P:P Dobranoc kobietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Panie :P chwilke mnie tu nie było :P Ajjj miałam dużo nauki . Siubasek to 5 kg sama nie wiem jak to zrobiłam tak jak pisalam robiłam 160 przysiadów i 300 brzuszków dziennie i poza tym spacerki . A jadłam ciemne pieczywo z czym chcialam na 1 i 2 sniadanie na obiad to co jest w domu tylko nie mieszalam ziemniaków z mięsem i wiadomo mniej niż normalnie ;p a kolacjie raz jem raz nie jem. A jak juz jem to wafla ryzowego z serkiem i pomidorem . ważyłam się dzisiaj i waże 58,2 kg :* i od dziś chyba zaczne skakać na skakance :P ;*;*Buziak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moje menu: ś: owsianka ze śliwką i jogo nat, kawa 2 śń: jabłko o: gotowane warzywa + pieczony karczek i plaster sera żółtego, potem 3 michałki w ramach deserku po pol- kawa z mlekiem i to wsio:) wieczorem ide z kolezankami 'na piwo" ale pewnie skończy sie na mineralce z cytryna i coli light bo alko nie pije narazie.I tak te 3 cukierki były dzis nadprogramowo- ale mailam taki wk***w w robocie dzis , ze normalnie musiałam cos słodkiego na poprawe humoru....Do poniedziałku bede sie mocno pilnować, chce na wadze zobaczyc 65 kg....Powiedzcie mi dziewczyny, czy wy uzywacie herbatek przeczyszczających? mam straszne problemy ostatnio z toaletą, mimo ,ze jem dużo błonnika, warzyw...Czuję sie jakas taka pełna i źle mi z tym....Moze jakieś ziółka powinnam sobie zafundowac?....Co do sportu wczoraj byłio rowerek 40 min i ćwiczonka, dziś tez po powrocie poćwicze.Narka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domeniko ja ostatnio na noc robie sobie miseczke saltki owocowej z truskawek i kiwi ( boze jakie niebo w gebie) i nastepnego dnia rano zanim cos zjem pije szklanke wody i zaraz po tym lece do WC i klopot z zaparciami znikl:) na mnie dziala= mowie na to ze salatka sie uaktywnia :P u mnie juz po rowerku spalone 330 kcal i pilates....aha i 4 godziny sprzatania ii 23 maja jade do POLSKI!!!!!:)))))))))))))) heheheh na tydzien normalnie szalenstwo:P u mnie tez leje, ohh co za pogoda... wogole mi sie cos popieprzylo ostatnio jak dawniej przed okresem moglam pochlaniac slodkie i zrec jak najeta to teraz jest mi zamiast tego niedobrze na tydzien przed. i tak juz 2 miesiac...chyba nic tylko sie cieszyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje się. Dzionek ok. Menu raczej też 1100 kcal :) Ćwiczyć nie mam już siły bo troszkę ruszałam się na działce :) Co do herbatek Domenica to ja nie pije przeczyszczających, chociaż myślałam o tym, póki co kupiłam herbatę La Karnita Herbatka Wspomagająca Odchudzanie Suplement diety. Smaczna jest :) Truskawki i kiwi? Kusisz Oliwko kusisz :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) ja dzis zaszalalam, bo zjadlam na sniadanie -kromka chleba z szynka 2 sniadanie- jogurt i banan i na obiad kebaba:) a na kolacje orzeszki w czekoladzie garsc duuza:) ale moj chlopac dzis wyjechal na 10 dni i zostalam sama, wiec musialam smutek orzeszkami zagrysc:) No ale od czasu do czasu trzeba jesc cos slodkiego :) A na cwiczenia czasu nie mialam nawet,bo dzis sie dzialo duuzo i szybko. Ja przeczyszczajacych herbatek nie pijam w ogole. Na szczescie nie musze. Slyszalam, ze ich zbyt czeste picie dziala tez zle na organizm :( raz w zyciu tylko wypilam lisc senseu z dwoch! o zgrozo torebek i caly dzien umieralam- byl za mocny dla mnie jak sie okazalo, ze az zaslablam. Wiec mam zle doswiadczenie z tymi herbatkami. Ale lepsze jest siemie lniane czy otreby. Albo po prostu za malo jesz i organiz nie ma z czego sie wyprozniac:( Ale najlepszy u mnie na wyproznienie sie jest stres:D jak sie czyms przejmuje to latam do wc czesto. A dzis to bylam 3 razy nawet :( kurde, a chudzielcem nie jestem no :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba w końcu to siemię zaczne stosować..Owoców i warzyw jem sporo, wczesniej nie miałam problemów, teraz jakos tak...Dziś menu: ś:3 kromki wasy z twarogiem , pomidorem, rzezuchą i kawa z mlekiem 2ś:banan, mandarynka o:rosół warzywny z kurczakiem k: soczewica gotowana z warzywami i konc. pomidorowym W miedzyczasie kawka pewnie tez będzie. Ide na rowerek i poćwiczę wieczorkiem. Ja truskawek wprost sie nie moge doczekać! jeszcze 1-1,5 miesiaca i beda, mam nadzieje :):) pozdrooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki. A ja dzis od rana w biegu i moje jedzenie tez w biegu bylo. A zjadlam-wstyd pisac: Sniadanie- 2 male kromki razowca, maselko i szynka 2 sniadanie- kefir obiad-pol baietki duuzej z pasztetem( to bylo w miescie):P pozniej 2 galki male loda i 1 cukierek -bo bylam na kawce u kolezanki :) no ale pocodzilam dzis duzo,wiec cukierek moze spalony zostal:P a rano brzuszki byly. Rowerka niet. Ja tez sie nie moge doczekac truskawek i kefirow:D a tym bardziej,ze dzis sobie blender kupilam:D macie moze jakies fajne i dobre przepisy na pyszne zupki krem? nieskokaloryczne?? mam ochote jutro cos poblenderowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znam :) moja ulubina zupa krem z brokułów: brokuły gotujemy na kostce rosołowej,aż zmiękna i sie rozpaćkają :Poczywiście przyprawiamy jak lubimy do smaku:) potem blendujemy, dodajemy śmietanę,albo jogurt lepiej, dalej blendujemy i dadajemy świezo wyciśniety czosnek.Podajemy na ciepło posypaną płtkami migdałowymi:0 Albo druga- cebulowa:) gotujemy kilka cebul i kilka ziemniaczków tez na kostce lub na jarzynce, przyprawiamy.Jak zmiekną- miksujemy.Podawać z grzankami z chleba lub groszkiem ptysiowym:) dziewczyny- zgrzeszyłam-byłam na piwie.Co parwda wcześniej jeżdziłam ponad 1h na rowerze, ale i tak amm teraz mega wyrzuty suminia:(Nie wiem , co ze sobą począć -tak mało zdyscyplinowana jestem w kwestii swoich durnych zachcianek:(Muszę ostro przycisnąc z tą dieta, bo o kant dupy potłuc będzie....Może 1-szo majowe postanowienie? zero alko, zero słodyczy(tak całkiem całkiem zero) i naprawde amx 1000 kalorii+ sport...Chyba tak zrobie..w poniedziałek wazenei i jak nic ie ubyło to sie chyba załamę.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee tam jedno piwko to jeszcze nie taki grzech :) wiec nie martw sie!! tym bardziej jezdzilas na rowerku, to spoko:) Ja jak cos sobie postanowie, ze mam nie jesc to wytrzymam max 1 dzien :) Ale jak Ty wytrwasz, to czemu nie? Zobaczysz,ze waga na pewno bedzie mniejsza. A po ciuchach nie czujesz??? Dzieki za przepisy :) sa super!! i najwazniejsze, ze sprawdzone. Lece jutro po brokuly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Dobry dobry :) Ważyłam się własnie i waże 57,7 ! Czy wam tez spada 1 kg tyg ? A i mam pytanko mam problemy z kibelkiem wydalam tak raz na 2-3 dni . Nie wiem jak sobie z tym poradzic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anisia czesc:) no to wlasnie 1 kg tygodniowo to jest zdrowy spadek, wiec super:) oby tak dalej. A kibelek??? hmm A co jesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jem na sniadania ciemne pieczywo z czym tylko mi sie spodoba ;p jogurty owoce , na obiad to co jest a na kolacje wafla ryżowego z bieluchem i pomidorkiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anisia no to jesz wg mnie dobrze. A kiedys nie mialas problemow rozumiem z toaleta? Kurde to nie wiem co Ci polecic:( Moze na kolacje zjadaj owsianki troche, albo jakis kefir?? A cwiczysz wciaz? Ja zrobilam dzis na obiad zupke krem:) mialam mrozone warzywka i zrobilam z nich. I chyba stwierdzam, ze mam wstret do brokulow, bo tam byly brokuly i mnie odrzucalo. Ale na kolacje bede robila kefirek z truskawek mrozonych:D mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniisia sproboj zjesc na sniadanie raz na jakis czas tylko owoc cos w rodzaju winogrona albo nektarynek, pomaranczy moze to pomoze. hhmmm ten wafel ryzowy mi sie nie podoba wiesz on jest dietetyczny ale to jest tak jakby dmuchany ryz i on ci jelit nie oczysci.. mi sie tak wydaje. poza tym skoro zmniejszylas sobie racje jedzenia moze tak byc ze zanim organizm sie do nich przyzwyczaji przetrzyma cie troszke z wydalaniem :) nasze cialka to bardzo sprytne urzadzenie:P u mnie tak jaby deprecha ale to normalne..zbliza sie okres:((( denerwuje mnie wszystko, apetytu brak i tak wogole to nie wiem do czego mam rece wlozyc. a jak u Was dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anisiia, ja z mojej strony moge ci polecić : -siemię lniane do owsianki lub zalewane wodą i po 1-2 h wypite(na wieczór), taki glut się robi i w sumie dosc dziwne to w smaku, ale pomaga:-) -do każdego posiłku łyżka otrębów -suszone śliwki -no i activia, choc na mnie raczej nie dziala, ale wiele osób ja chwali. - w ostateczności, jak dłuzszy czas nie można sie załatwić, to wtedy jakieś ziółka, np kruszyna czy coś.Ale jak kto wrażliwy to nie polecam,zwłaszcza przed jakims ważnym wyjściem z domu:P ja pare dni temu tez narzekałam, ale już wróciło do normy:)Wiecie co, zauważyłam u siebie taką tendencję do problemów z kibelkiem w czasie @...Teraz juz po jestem i jakoś działa wszystko:P Od jutra wprowadzam w życie plan 'mega zdrowego odzywiania', nie bede juz jadła (nawet w mikroskopijnej ilości) zadnych syfów ani słodyczy- bo nawet jak zjem troszkę, to potem z dnia na dzien mnie ciągnie do tego zarcia......Nakupiłam dzis zdrowego jedzonka, płateczki, jogurciki, owocki, serki i bede się zdrowo prowadzić :) Takie moje majowe postanowionko:) pozdrawiam i udanego weekendu życzę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bylam z kolezankami w pubie i dopiero wrocilam,ale wypilam tylko 2 drinki bezalkoholowe, bo bylam autem :) ale juz ide spac, bo spiaca jestem:( Domenica fajne majowe postanowienie. Powodzenia Oliwka-lato idzie, a Ty depreche lapiesz? trzymaj sie i nie dawaj jej!!! spadam lulu do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, oj widze, ze dzis monco kazda zapracowana :) ja od ok 11 robilam porzadki, az do ok 15:) wiec troche sie powyginalam i potracilam kalorii. Ale wlasnie je nadrobilam,bo zjadlam kopytka podsmazane, pycha:) ze szklanka mleka i wlasnie czuje,ze pekam :) no ale wieczorkiem jeszcze wsiade na rowerek wiec popedaluje. A jak Wam mija sobota???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) A mnie leniwie w sumie mija...Zrobiłam zakupki, bo wczoraj niekompletne były( cud, że dziś sklepy na wsi otwarte:)), nadal siedze nad mgr i ja dopieszczam..jeszcze jutro troszkę poprawek takich drobiazgów w stylu 'nie tam cudzysłów, nie tam przecinek' i znów mam wolne do następnego spotkania z promotorem...ciekawe co mi powie , czy moge na czerwiec/lipiec sie szykowac czy nie..od tego zalezy moja dalsza kariera i moje być albo nie byc w obecnej pracy... więc mam troche stresa, ale mam tez nadzieje, że wszystko ułozy się dobrze:):) Dziś dietetycznie dość: śn: musli własnorecznie zrobione (owsiane,otręby,morele i figi suszone, słonecznik) z mlekiem 0,5%, zbożowa 2śn: maslanka truskawkowa 3/4 szklanki z łyżką otrąb, kawka o: makaron durum z sosem (pomidory/cebla/czosnek/fasolka czerwona) po poł: znuff kaffka:) k:sałatka tuńczykowa z warzywkami i jogurtem nat Zmiesciłam sie w 1000 ;o) i będę tak trzymać:-)Do wesela mojej siostry zostało mi równo 14 tygodni...Obym te 14, albo chociaż z 10 z siebie zrzuciła..Ide na rowerek po 18, wieczorem pobrzuszkuję , te cwiczonka wychodzą mi 40-45 minut dziennie więc chyba nieźle:) Sezon grillowy niby od 1 maja sie zaczyna ale u mnie za tydzień dopiero w domku(mamy urodziny/taty imieniny), więc ten aktualny sobie przynajmniej aktywnie wykorzystam, oby tylko juz nie lało:P Miłego laski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domenica no sezon grillowy sie zaczal, ale taka karkowka z grilla czy kaszaneczka-pychotka. I maja mniej kcal niz smazone, bo tluszczyk wycieknie:) A do mgr tez mialam sie wziac,ale dzis mi sie nie chce, jutro pewnie tez nie i moze od poniedzialku:) do srody musze oddac 3 rozdzial:) jakies 20 stron ech. Najgorzej jest przysiasc, bo jak usiade,to pojdzie juz oki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i mam 55 min rowerka za soba. Teraz wreszcie sobie odpoczywam, bo dzis nie mialam w ogole na to czasu i czekam na usta usta:D lubicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×