dziewczyna harleyowca 0 Napisano Maj 25, 2010 A ja miałam dzisiaj dzień żarełka :( Może dlatego że wróciłam do domu i jestem na „swoim :P Oprócz zupki kapuścianki było kilka ciastek przekładanych, marchewka, plaster sera żółtego, a teraz płatki fitness z jogurtem naturalnym. Może się jeszcze poruszam :) Oj tak fajnie słyszeć takie słowa, moja jak mnie zobaczyła to powiedziała dziecko przecież to połowa ciebie gdzieś ty się podziała :P Oj te babcie .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siubasek 0 Napisano Maj 25, 2010 dz.h.- bo tak to ja zauwazylam, ze jest, ze jak sie wraca do domu po pobycie gdzies i 1szy dzien zawsze jest taki pelen jedzenia :) od jutra pewnie bedziesz juz normalniej jadla:D ja tez:D a na obiad zjadlam kawaleczek pizzy mojej roboty:D ale nie duzo,bo to jak sie robi to sie jesc nie chce potem :( a teraz pije kawke i jem kamyczki :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Domenica 0 Napisano Maj 26, 2010 Hej kochane:) Wczoraj sie wazyłam - od poczatku mojej walki z kg spadły mi 4 kg.Z tym ,że 1 tydzien miałam obzarstwa małego, wiec normalnie pewnie byloby wiecej,Restrykcyjne MM prowadze od tygodnia, wiec dopiero za jakis czas dam znac ile na tej diecie ubywa,bo wczesniej byłam przeciez na mż/1200 kcal+ruch.Pozdrawiam **** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siubasek 0 Napisano Maj 26, 2010 wow Domenica super:) grarki:) nie ma nic piekniejszego jak spadajace kg:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna harleyowca 0 Napisano Maj 26, 2010 Hejka :) W sumie dzionek udany chociaż mogłoby być lepiej :) Rano ćwiczenia na czczo 30 min rowerek i 10 min hula hop plus brzuszki. Moje menu na dziś: jabłko, activia, 2 paluszki rybne, kilka kawałków fileta z mintaja w bulce tartej, zupa kapuściana, orzechy. Brzuch mam dzisiaj tak strasznie nadęty :( przez te domowe żarełko mój metabolizm rozwalił :( no cóż Domenica wow super efekt :D gratuluje! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siubasek 0 Napisano Maj 26, 2010 dz.h. spokojnie, na pewno jutro sie poczujesz lepiej :) ale ja tez mam brzuszek wielki,ale to przez zblizajacy sie okres:( ja dzis nie cwiczylam, bo jakos zapomnialam (wiem wiem wymowka okropna:P) ale za to zaczelam konczyc moja mgr, musze do 16 czerwca oddac, a zostaly mi 3 podrozdzialy:) kurde a od nastepnego tygodnia zaczynaja sie egzaminy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Domenica 0 Napisano Maj 27, 2010 A ja dzis także dietetycznie rano:2,5 jabłka śn:owsianka ze sliwką suszoną+mleko, kakao odtłuczczone ze slodzikiem, kawa rozpuszczalna o:zupa szczawiowa z jajkiem, gulasz,kawałek mięsa i kurczaka faszerowanego+fuuuura warzyw k:kasz gryczana, warzywka, maślanka Już chyba przyzwyczaiłam sie do mm-owego jedzenia.Od przyszłego tygodnia pozmniejszam troche porcje-moze efekt bedzie szybszy? najwazniejsze ze to jedzonko mi smakuje, w najblizszy weekend nawet mam zamiar jaies mmowe wypieki z mąki pełnoziarnistej porobic :) Dzis będą także cwiczenia i dlugo szybki spacer.pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Domenica 0 Napisano Maj 27, 2010 Jeszcze dodam, ze jakbym miala cały czas taki spadek mniej wiecej 4 kg miesiecznie to byloby pięknie- do wesela mialabym ok 55 kg , a do moich urodzin jesienia spokojnie dobiłabym do wagi upragnionej 50-52 kg max.3 majcie kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna harleyowca 0 Napisano Maj 27, 2010 Witajcie :) Kurcze, a było tak pięknie szkoda, ze tylko do 16 :( Menu do 15 jogurt museline, activia, 4 cukierki Menu po 16 3 kromki razowca, 2 parówki takie cienkie, kilka kopytek, trochę zupy kapuścianej, 6 kostek bąbolady!! banan. MASAKRA, jednym słowem :( No nic może uda mi się choć trochę poćwiczyć i co nieco spalić :( Domenica takim tempem to szybciutko uda ci się dojść do celu :) oczywiście życzę ci tego i to bardzo :) Dziewczyny :) :) Do jutra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siubasek 0 Napisano Maj 27, 2010 heeej a u mnie dzis leje caly dzien i jestem mega senna. Rano zrobilam 200 brzuszkow i na tym moje cwiczenie na dzis zakonczylo sie:P zjadlam: S-owsianka Obiad-1,5 bulki z szynka i serem podwieczorem-jogurt kolacja-2 kromki chleba przed okresem mam tak ze bym zjadla konia z kopytami :( kurde czemu tak sie dzieje?? wiecie moze? Domenica no 4 kg miesiecznie to extra utrata wagi,ale im blizej celu tym ta cholernica wolniej spada. Ale Tobie tego nie zycze oczywiscie :D dz.h.- bombolada? hmm za mna dzis biega snickres:D wiec niech Ci ta bombolada na zdrowie wyjdzie:D i w boczki nie idzie:P No ale co tam, taka pogoda za oknem, ze trzeba sie pocieszac czyms. A jutro idziemy z chlopakiem do kina na sex w wielkim miescie 2, widzialyscie juz to moze?? mam nadzieje, ze bedzie fajny:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siubasek 0 Napisano Maj 29, 2010 hej laski :) weekend jest pogoda ladna, wiec pewnie wywialo Was z domow?:) ojj ja tez tak bym chciala :( a niestety nauka mnie czeka. ten i kolejny weekend i tydzien to bedzie koszmar:( trzymajcie kciuki. buziaki i do napisania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Domenica 0 Napisano Maj 29, 2010 Siubasku, byłam w kinie na seksie wczoraj:) ubawiłam sie badzo, choc chyba cz I bardziej mi sie podobała:) a TWOJE WRAZENIA JAK? Dziewczyny, dzieki za mile słowa- mobilizują mie do dalszej walki, niby tylko 4 kg ale zawsze mozna postarac sie o kolejny w dol i kolejny..... Dziś mialam: rano:2 jablka S:grahamka z twarozkiem i warzywami, jogo 0% z suszonymi owocami, kakao z mleka 0% o:szczawiowa z jajkiem, miesko i sałatka k: kurczak faszerowany+sałatka grecka jutro ś:płatki z koktaljem truskawkowym,twarożek o:pomidorówka, mięsko, mloda kapusta k:plasterki wedliny i serka z warzywami Dziś rowerek, od poniedzialku bieganie i gimnastyka codziennie i jak juz wczesniej wspominalam- mniejsze porcje.Na tym mm mozna sie zapomniec co do wielkosci posilkow-tzrzeba je miec na oku zeby niue przegiąc p.s mojej mamy kolezanka na mm schudła 18 kg w pare miesiecy(ok 5) i naprawde jadla sporo....a nigdy nie mogla schudnac wiec chyba toto dziala.... :P pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siubasek 0 Napisano Maj 29, 2010 Domenica film byl super, tez bylam wczoraj :) jak dla mnie obie czesci byly genialne :) uwielbiam ten film :) a te kiecki i buty-ach cuuuda :) widze,ze ladnie sie wzielas za sport? Ja zawsze podziwialam kogos,kto biega. Bo ja sie za szybko mecze podczas biegania i nie potrafie :( A Ty duzo biegasz tak za 1 razem? kurde 18 kg w 5 m-cy - fajnie. No ale ja uwazam, ze jak ktos naprawde cwiczy to schudnie super. Bo pewnie ta pani cwiczyla, co? A ja od czasu powrotu z wakacji i imprezy urodzinowej jakos nie moge zabrac sie za cwiczenia. A jem jak jem, w sumie nie gloduje i czasami zjem czekoladke i dzis stanelam na wage i bylam w szoku,bo w ogole nie przytylam:) Tzn jedynie ten kilogram, co po wakacjach, ale to jakis cud :) W ogole juz mam 6 z przodu i to mnie cieszy najbardziej :D jeszcze ok 5 kilogramow. Jua nawet nie marze o tych 62 kg:D niech bedzie 65 i tez bedzie git :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Domenica 0 Napisano Maj 30, 2010 Witajcie, ja dzis juz po sniadanku, zrobiłam mm-owe ciasto marchewkowe i zjadłam ze sniadaniem- bylo pycha:) Wczoraj pedalwalam godzine i to droga pod gorke- dzis uda normalnie czuje jak o silowni jakiejs:) Co do mojego sportowania to wzielam sie ,ale roznie to wychodzi-czasem pogoda psuje mi plany a wole naprawde na powietrzu cos robic niz cwiczyc w pokoju.Inaczej czas plynie jak jezdze lub biegam/maszeruje godzine i jak cwicze leżąc brzuszki i inne przez godzine...Postanowilam ze moj tydzien bedzie tygladal tak 2xbieganie np.:pn,czw 2x rower np; sr,sb 3x cwiczenia w pokoju np: wt,pt,nd -> coby sie nie znudzic jednym rodzajem cwiczen:p:) poza tym WCZESNE KOLACJE (OK 17),W CIAGU DNIA DUZO WODY I L-KARNITYNA OBOWIAZKOWO:) DO KONCA CZERWCA MA BYC 60 KG !!!! Co do mamy kolezanki to niestety ona nie cwiczyla..jest typem anty sportowym i anty dietowym w ogole, ale akurat ta dieta jej posluzyla, bo tu mogla jesc duzo i nie chodzila glodna :) takze wszystko jest mozliwe :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Domenica 0 Napisano Maj 30, 2010 Witajcie, ja dzis juz po sniadanku, zrobiłam mm-owe ciasto marchewkowe i zjadłam ze sniadaniem- bylo pycha:) Wczoraj pedalwalam godzine i to droga pod gorke- dzis uda normalnie czuje jak o silowni jakiejs:) Co do mojego sportowania to wzielam sie ,ale roznie to wychodzi-czasem pogoda psuje mi plany a wole naprawde na powietrzu cos robic niz cwiczyc w pokoju.Inaczej czas plynie jak jezdze lub biegam/maszeruje godzine i jak cwicze leżąc brzuszki i inne przez godzine...Postanowilam ze moj tydzien bedzie tygladal tak 2xbieganie np.:pn,czw 2x rower np; sr,sb 3x cwiczenia w pokoju np: wt,pt,nd -> coby sie nie znudzic jednym rodzajem cwiczen:p:) poza tym WCZESNE KOLACJE (OK 17),W CIAGU DNIA DUZO WODY I L-KARNITYNA OBOWIAZKOWO:) DO KONCA CZERWCA MA BYC 60 KG !!!! Co do mamy kolezanki to niestety ona nie cwiczyla..jest typem anty sportowym i anty dietowym w ogole, ale akurat ta dieta jej posluzyla, bo tu mogla jesc duzo i nie chodzila glodna :) takze wszystko jest mozliwe :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna harleyowca 0 Napisano Maj 30, 2010 Cześć dziewczyny :) W sumie u mnie nie jest źle :) Przymierzałam stare letnie bluzeczki i kilka wróciło z powrotem do szafy „codziennej :D Okres ogniskowo/grillowy trochę mnie przeraża :) wczoraj ognisko i tylko jedna kiełbaska także tragedii nie ma ale do nie 2 kromki chleba! A może macie jakiś pomysł czym zastąpić chleb do kiełbasek z grilla lub ogniska?? Wczoraj nie ćwiczyłam ale dzisiaj było 25 minut hula hop i brzuszki. Tutaj tez pojawia się problem bo kompletnie nie wiem jak pozbyć się dolnej części brzucha :( Moje menu na dziś (znowu wczorajszego zapomniałam :P) Ś: jogurt naturalny, płatki fitness, jabłko O: gotowana pierś z kurczaka z sałatą, pomidorkiem, szczypiorkiem, cebulką, rzodkiewką P: 2 ciastka przekładane Filmu nie widziałam, ale widzę że polecacie więc może się skuszę :P 18 kg z 5 m-cy ehh tez bym tak chciała :P mm brzmi ciekawie i jeszcze nie jest się głodnym :P Domenica masz racje że ruch na świeżym powietrzu jest o wiele lepszy i do tego czas nawet ni wiadomo kiedy mija :P ja tez już zabieram się do biegania ale póki co czekam na kompankę na bieżnie :D Do następnego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siubasek 0 Napisano Maj 30, 2010 Smak chelba zabija smak kielbaski z ogniska. Hmmm ona taka pyszna jest :) po co wiec chlebek? :) Ale jak juz, to ewentualnie wasa?? Albo salatki i keczup :) Ale mi smaka narobilas laska. Ja dzis zjadlam o tak: sniadanie-2 kromki razowca z serem i szynka i pomidorem :) 2 sniadanie- aktivia obiad-talerz rosolu z makaronem podwieczorek-pomarancza kolacja-big milk ;) jestem od nich uzalezniona:D I mam za soba 5 km marszu. Domenica juz nie pierwsz raz sie wlasnie spotykam,ze ktos chudnie bez cwiczen. Niezle. To babeczka akurat trafila na diete dla siebie. A Ty takim tempem chudniesz, ze do konca czerwca na pewno zobaczysz 60 kg:) A tak w ogole, to dzis kolezanka powiedziala mi,abym kupila sobie w sportowym pas na brzuch-ok 25 zl. Zaklada sie go jak sie jezdzi na rowerze, rolkach, biega,cwiczy i ze fajnie sie czlowiek poci. I ona mowila,ze efekty widzi,ze brzuch spada:) 25 zl to nie majatek, lece jutro do sklepu :) buuuziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna harleyowca 0 Napisano Maj 31, 2010 Hmmm a ja nie wyobrażam sobie kiełbaski bez chlebka :D No nic trzeba się chyba nauczyć jeść bez :P Do menu dorzucam jeszcze 2 wafelki i kiełbaskę z 4 ziemniaczkami w mundurkach. W sumie burczy mi teraz w brzuchu ale to przyjemne uczucie :) No i były tez na noc brzuszki :) Siubasku ja mam taki pas był w gratisie do rowerka :) nakładam go do skakania, czy tez rower faktycznie można się nieźle spocić ale czy cm dzięki temu spadają? Trochę ich ubyło ale czy to przez pas to już sama nie wiem. Ostatnio wygrzebałam z piwnicy pas wibrujący :P teraz kupuje baterie :D wiem że nie działa cudów ale pomyślałam, że będę go używać na wewnętrzną stronę ud (bo ostatnio na siłowni też „wibrowałyśmy się takimi śmiesznymi pasami) więc może to coś pomoże :P oczywiście nie zamiast ćwiczeń :D Miłego początku tygodnia laseczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
oliwka86 0 Napisano Maj 31, 2010 HEJ DZIEWCZYNY!!!!!!! WROCILAM otoz tak od grudnia schudlam juz 5 kg:) wazylam sie przedwczoraj w domku w polsce waga pokazala 61 kg:) ale tak moze nie bede mowila o wadze ale ze wkoncu kupilam sobie JEANSY uwaga rozmiar 28!!!! :))))))))) z big stara:) ale czuje ze to jeszcze 3 kilo mi sie przydaloby spasc bo wiem ze wage 58 kg utrzymam, na mniejsza mnie nie stac musialabym sie baaardzo pilnowac:) a takto jem normalnie tzn sniadanko: kromaka chleba z maselkiem i pomidorem i rzodkiewka obiad zupka kalafiorowa na smietance( zeby nie bylo) lub musli tropikalne z otrebami z zimnym mlekiem, lub nozka got z rosolku z kalafiorem i got marchwka i miska kiszonej kapustki:) kolacje: tutaj bylo roznie: jezeli wychodzilam gdzies to bylo piwko, frytki i max 2 kawalki pizzy ; jezeli bylam w domu to salatka owocowa lub tez kromka z pomidorkiem i innymi warzywkami, raz smazona rybka(sola jest mniam) i duzzzzzo wody do 2,5 l dziennie....aha i zero slodyczy (gora zjadlam 2 kawalki drozdzowego z rabarbarem) jak mama chciala mi go wcisnac na kolacje to zamiast tego chwytalam za chlebek lub got nozke z kurczaka nie cwiczylam ale spacerowalam sporo do kosmetyczki ode mnie mam 40 min pieszo wiec zawsze wracalam od niej( 3 razy) z buta, do tego latnie po mniescie, kregle:) dzis do pracy wiec musze sniadanko zjesc wieksze, teraz za wczasu ugotuje zupke:) zeby nie dobierac sie do slodyczy jak wroce glodna z pracy jestem taka pelna energii (moj facet oszalal na moj widok) aha sciagnelam kolor z wlosow, mam teraz piekny orzechowy kolor z refleksami:) zrobilam pierwszy raz w zyciu henne na brwii i to byl strzal w 10, zmienilam tez ich ksztalt( z brwi brezniewa na ladny luk) podsumowujac- WYLASZCZYLAM SIE:P a tak sie za Wami stesknilam ze SZOK, gratuluje efektow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siubasek 0 Napisano Maj 31, 2010 dz.h.- no moja kolezanka twierdzi,ze ten pas na pewno jej pomogl :) wiec nic sie traci sie uzywajac go :) oliwka spoznione zyczenia urodzinowe, ale szczere :) STO LAT :) kurde laska widze sie zrobilas,ze hej:D kolor wloskow, henna -ona dodaje uroku baaaardzo:) no i waga mniejsza:) a jestem baaardzo ciekawa Twojego nowego kolorku wloskow, jest szansa abym go ujrzala?:P super,ze jestes zadowolona!!! :) grunt to byc szczesliwa :) a ja wracam do knig :) ale tez mam dobry humor bo prawie koncze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Domenica 0 Napisano Maj 31, 2010 Super laski:) Ja tez mam andzieje ze bluzeczki sprzed jakiegos czasu beda niedługo dobre:) jak narazie zaostrzm dietke, koniec poznego jedzenia i troche mniej weglowodanow musze, raczej w 1 polowie dnia.... Na jutro mam : śn:8:1.5 kawalka ciasta marchewkowego + dzem bez cukru z jablek,kawalek twarogu i pol pomidora 2 śn:12: owiane z jogobella light o-k:16: kurczak pieczony faszerowany + warrzywa ćwiczenia jutro na maxa.......! Dziś mialam mega ochote na slodkie i zjadlam m&msy male, na szczesnie na mm można, tyle ze na 2 fazie, ale przez weekend i tak sporo jadlam tak troche 2fazowo, teraz bede już na scisłej. A co kiełbasek - ja sałatki polecam, ewentualnie vase... Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna harleyowca 0 Napisano Czerwiec 1, 2010 Heja :) Pogoda dzisiaj pod psem. Masakra cały dzień padało :( gdzie jest „prawie lato :P Menu na dziś: 2 jabłka, jogurt musseline z kiwi, zupka kapuściana z ugotowana piersią z kurczaka, 3 wafelki chałwowe, 3 sandwiche. Nie jest źle ale zawsze może być lepiej :) Jestem właśnie po brzuszkach, niestety na więcej nie mam siły :) Oliwka :):) wróciłaś wypoczęta, wypiękniała super! Też jestem ciekawa twojego nowego wizerunku :) Miłego jutra i bardziej pogodnego od dziś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siubasek 0 Napisano Czerwiec 1, 2010 a ja siedze i sie ucze ;/ zjadlam dzis sniadanie-platki z mlekiem 2 sniadanie sucha bulka obiad-bulka z szynka dzis moj dzien to jedna wielka bulka:) a teraz pije herbate pogoda strasznaaa, ze spac sie chce. Od piatku lato-wierzycie?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siubasek 0 Napisano Czerwiec 1, 2010 no i wlasnie zjadlam budyn-na kolacje i na dzis koniec mojego jedzenia:) i nauki tez,uffff wlasnie Majke ogladam,ale dzis nie mam sily na cwiczenia. Ale wczoraj jezdzilam na roweku 40 minut za to :) Dziewczyny, a tak w ogole to najlepszego w dniu naszego Swieta:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Domenica 0 Napisano Czerwiec 3, 2010 A ja dzis na grilla jade:) mam nadzieje, że bedzie montignacowe jedzonko hihi:) Wiecie co, cały czas przestrzegam diety , ale jakos czuję sie tak, jakby nic mi nie ubywało......jedząc normalne porcje na mm i nie czując sie głodna mam wrazenie, że nie chudne tylko tyje...chore to jakieś...We wtorek wazenie - dla swiętego spokoju- i wyjscia są dwa- alb troche ubywa, albo przybywa.W sumie na mż jadłam małe i raczej ograniczałam weglowodany i w ogole ilosci jedzenia, a tu trzeeba sporo jesc i boje sie ,żeby u mnie joo po dietach niskokalorycznych nie bylo....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
oliwka86 0 Napisano Czerwiec 3, 2010 witam kochane u mnie w porzadku:) nawet bardzo waze juz 60,5 kg. wiec do mojej upragnionej wagi brakuje mi 2,5 kg:)))) wiecej nie chce bo wiem ze nizszej wagi niz 58 kg po prostu nie utrzymam. co u Was? u mnie kolejny dzien piekne slonce i upal, wiec korzystam i nabieram kolorkow:) a takto praca dzieki ktorej trace boczki i pupke:) powiem wam ze takie sprzatnie w upal daje popalic, w ciagu dnia moje menu wygl tak sniadanie: nalesnik z powidlami lub tost(pelnoziarnisty z dzemem malinowym 51kcal na 100g) 2 sniadanie kanapka z salecesonem drobiowym, serem zoltym i ogorkiem lunch-tez kanapka obiad talerz crunchy owoc+ musli+truskawi+zimne mleko 2% :) mniam (pisalam juz ze jestem uzalezniona od truskawek:) kolacja hmmm tutaj przewaznie nic ale jak mnie korci na cos to wcinam swiezego ananasa, truskawki, badz pije wywar warzywny:) jak myslicie duzo czy malo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziewczyna harleyowca 0 Napisano Czerwiec 5, 2010 Witajcie kochane :) Strasznie się za wami stęskniłam ale naprawdę nie mam jak do was pisać ostatnio nie miałam ani czasu ani neta :( Ale widzę że nie tylko ja :) wiadomo korzystamy z pogody albo się uczymy :P Moje wczorajsze menu: Ś: płatki fitness z jogurtem misseline O: schabowy z sałatą i pomidorem i rzodkiewką K: kaszanka z grilla i jedna kiełbaska Dzisiejsze Menu: Ś: sałatka gyros O: 2 gołąbki K: sałatka gyros Między czasie kawałek sera, 1 delicja, 4 kawałki bąbolady. Ogólnie dzisiejszy ruch to siatka i trochę kosza. Mam @ czuję się gruba brzydka i w ogóle mam wrażenie że ciągle tyje a najgorsze jest to że nigdzie nie mogę dostać baterii do wagi i już od 2 tygodni nie wiem ile przytyłam :( Grille, ogniska to mnie chyba wykończą chociaż jak wiem że cos się zapowiada (ale przeważnie jest tzw. spontan) to w dzień jem mniej ale o 21-22 to już chyba przesada Wybaczcie że wam marusze :( ale to chyba wszystko przez @ :( Pojawie się w poniedziałek przynajmniej się postaram :) :) :) Miłego, pogodnego i pięknego weekendu kochane Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siubasek 0 Napisano Czerwiec 5, 2010 hej laski, ja w ogole teraz na nic czasu nie mam:( egzaminy , magisterka, a w miedzy czasie, aby nie zwariowac spacery czy kino. nawet nie mam czasu kiedy jesc,ale to chociaz plus:) dz.h.- no to mamy podobnie, na nic czasu. U nas od 2 dni cudna pogoda a ja w ksiazkach. Zreszta nauka mi nie idzie po takie powalone rzeczy,ze szok :(:( a jeszcze gostek nas tak nastawil na ten egzamin,ze uczyc mi sie odechciewa bo brak perspektyw na zaliczenie;/ wiec same widzicie,ze kichawa w pon juz bede wolna, po tym dupku i mam nadzieje,ze odetchne. buziaczki kochane i trzymajcie sie i trzymajcie za mnie kciuki!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siubasek 0 Napisano Czerwiec 7, 2010 Hej Dziewczyny! Ja jestem. Mam wreszcie za soba wszystkie egzaminy. Jeden z dzisiaj do przodu, a drugi z dzisiaj tragedia;/ w pon mam wyniki i jak nie zalicze,to od razu w pon poprawka ustna;/ mam wkurwa na maxa, bo pomylilo mi sie cos, co dobrze umialam;/ echhhh dupa dobrze ze chociaz jesc mi sie nie chce przez to wszystko. A zjadlam dzis: sniadanie-rogal obiad-4 pierozki male z truskawkami podwieczorek-pietka chleba kolacja-bedzie mig milk na uspokojenie :P Ech oby ten wczerwiec przetrwac. Jeszcze do srody musze oddac cala magisterke promotorowi do sprawdzenia, wiec musze przysiasc i cos popisac. A co u Was laski??? muussss Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siubasek 0 Napisano Czerwiec 7, 2010 ps. wczoraj sie pomierzylam:D i wyszlo mi 67 cm w pasie:D (a na poczatku odchudzania bylo az 76 cm:D jupi. Uda tez mi zmniejszaja sie-56 cm (a bylo 61cm). A lydka 35 -bylo 37cm :) Bioderka 98,5 cm, a bylo 103:D Najciezej wlasnie mi uda i biodra spadaja, no ale grunt ze schoda:D a tak sie chcialam komus pochwalic moim szczesciem, w te straszne, egzaminowe dni:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach