Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o co loto

Dzisiaj w nocy mój facet ..

Polecane posty

Gość opamiętaj się dziewczyno
i napisz dokładnie dlaczego czujesz się gorsza od siostry? Weź pod uwagę też charakter, nie tylko wygląd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co loto
Czuje sie gorsza od siostry bo : calhy czas mi powtarza ze to zle robie to nie tak to tak .. to zła zabawke kupiłam dla jej dziecka ... -ze tak sie ubrałam - ze nie moge znalezc pracy -to ze jestem biedniejsza... - ze jestem grubsza -ze nie mam tej pewnosci siebie.. ..ciagle mi ona gada jaka to nie jestem zla, ze powinnam to tak zrobic a to tak .. -nawet jak kupilam laptopa..to mowiła ze zły .. a sama kupiła gorszego ode mnie ..Wszystko co robie jest zle .. -trafiła na dobrego faceta ktory jest jej męzem..Dobrze zarabia i moga sobie pozwolic na .."luksusy"..Ona sie tym wywyzsza.. Mi gada, ze mam isc do pracy..a sama siedzi w domu .. Ja sie juz nawet przestałam malowac...a siostra robi dosc mocny makijaz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co loto
Zwiazek trwa niecale 8 miesiecy ..a my od miesiaca mieszkamy razem...Poprzedni zwiazek tez nie byl za dlugi .. ale to byla taka pierwsza milosci, oswiadczyny wielkie obietnice..wdrązanie w cała rodzine .. a nic z tego nie wyszlo ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pereleczka19
rob to na co masz ochote i nie sluchaj rad siostrzyczki uwazajacej sie za osmy cud swiata. maluj sie i stroj tak jak lubisz;) poszalej, zrob cos dla siebie, przegon smutki, badz towarzyska i wesola, pelna zycia:) wiecej pewnosci, bedzie dobrze:) a facetem sie nie przejmuj bo wszyscy sa tacy sami, duuuze dzieci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a facetem sie nie przejmuj bo wszyscy sa tacy sami, duuuze dzieci" nie zgodzę się z tym stwierdzeniem :) każdy ma inne sny :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co loto
Tez nie chce byc taka zrzedzaca kobieta ..ale jesli widze ze cos sie dzieje to mam siedziec cicho ..? a ;poznij pretensje czemu nic nie mowilas ..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno opamiętaj się
dlaczego nie rzucisz focha na siostrę? zła zabawka? ok - jeśli jej się nie podoba możesz ją zabrać i oddać innemu dziecku, nawet takiemu spotkanemu na ulicy słyszałam jak jakiś facet mówił, że nie ma brzydkich kobiet, są tylko zaniedbane kobiety Jak pracodawca przyjmie cię do pracy jeśli będziesz wyglądała jak zaniedbana, szara mysz, w dodatku niepewna siebie? Jeśli jesteś za gruba - weź się za siebie - to nic nie kosztuje. Zacznij się malować, ładnie ubierać Jeśli dajesz otoczeniu negatywny obraz samej siebie to ono cię tak będzie odbierało. Twoja siostra to hipokrytka, nic więcej, jeśli nie masz ochoty po co ją odwiedzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co loto
No nie slucham jej rad.. tylko po co mi truje ucho .. a moj facet oczywiscie nie ma swojego zdania tylko robi co mu powie ..Wkurzajace to jest .. Np. Impreza rodzinna, moj sie troche spoznil bo byl w pracy.Wszedl zdazyl usiasc a ta mu odrazu naklada na talerz jedzenie.. ze on niby sie wstydzi sam nalozyc..a jeszcze dobrze nie usiadl..no chore !! Ja sie nie nadaje na zwiazki chyba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno opamiętaj się
owszem masz mówić, ale to nie oznacza robienia wyrzutów. Zamiast powiedzieć facetowi, że jest ci przykro, że to cię zabolało, wszczynasz awanturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pereleczka19
za bardzo sie przejmujesz kobieto. odpusc troche, daj na luz bo naprwde z tego zwiazku nic nie zostanie, i w sumie sie nie zdziwie bo ja chyba z taka zrzedzaca osoba nie chcialabym zycia spedzic a co dopiero przebywac z nia... nie chce Cie urazic tylko uswiadomic ze przesadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno opamiętaj się
"Kobieta która staje się agresywna, wkracza na pole zarezerwowane dla mężczyzny, z góry skazując się na klęskę. Nie da się bowiem wygrać z mężczyzną podejmując z nim walkę – chyba, że uważasz się za Amazonkę i zamierzasz go pojmać, by uczynić go swym niewolnikiem – wtedy to co innego! Ale w takim wypadku, proponuję Ci byś od razu przyczepiła mu kulę do nogi, najlepiej o ciężarze połowy wagi jego ciała, bo z pewnością podejmie próbę ucieczki. Kiedy podnosisz głos, starasz się uzyskać z nim cokolwiek, kłócąc się z nim, obrażasz się na godziny, dnie, czy nawet tygodnie, jesteś zazdrosna i okazujesz mu to w sposób agresywny – z góry przegrywasz. To tak, jakby kartka papieru podejmowała otwartą wojnę z ogniem – zawsze spłonie. Inaczej jest, gdyby użyć kartki, by ostudzić ogień i w efekcie go zgasić. Taka powinna być właśnie kobieta – powinna studzić agresję mężczyzny, a nie dolewać oliwy do ognia! Kobieta, która jest agresywna, przypomina osobę wchodzącą z pochodnią na stację benzynową, która dziwi się reakcji ludzi tam pracujących. Poczym mówi do nich: "Przecież niosę wam ogień, by was oświecić - zupełnie nie pojmuję waszej reakcji!?" Nie możesz "oświecić" mężczyzny stając się agresywna i na siłę usiłując przekonać go do swej racji. Prędzej Cię zastrzelą na stacji benzynowej, niż mężczyzna zrozumie o co Ci chodzi! Kobieta i mężczyzna są jak dwa żywioły: woda i ogień - w połączeniu równoważą się. Nie równoważą się jednak i tworzą wybuchową mieszankę, gdy zarówno kobieta, jak i mężczyzna są wyłącznie jak ogień." Piotr Mart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno opamiętaj się
"ężczyzna tak długo ma zapał, by spełniać Twoje prośby aż nie powiesz mu: "powinieneś". Słysząc tego typu słowa, uchodzi z niego wszelki zapał i staranie się, by zyskać Twe względy i wykonywać cokolwiek dla Twej aprobaty. Wtedy kobieta zaczyna coraz namiętniej wypowiadać słowa temu podobne: "musisz; powinieneś; masz; miałeś" itd., a najgorsze jest to, że im więcej ich wypowiada, tym jeszcze więcej musi ich używać, by uzyskać od mężczyzny jakikolwiek pozytywny efekt. Rzecz w tym, że mężczyzna nie znosi tego typu zwrotów, które ze względu na ich charakter, naruszają pozycję jaką zajmuje w hierarchii. Mężczyzna uwielbia być pomocny, ale, gdy ma być do czegoś zmuszany słowami typu: "powinieneś", budzi się w nim dwuletni chłopiec, który odkrywa znaczenie słowa: "nie!"." Piotr Mart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co loto
siostra powie,ze przesadzam .. Zawsze tak mlowi jak mowie jej jaki mam do niej problem .. ..Wiec nie bede narazie z nia gadala .. Jak juz to zaazartuje ..przy rodzince.. jak bedzie kazdy juz lekko podchmielony..ze pawlowi arleta sni sie po nocach...Mi to sprawilo przykrosc .. to inni chociaz z tego sie posmieja.. a co do tej zabawki..To kupilam ja na urodziny mojej chrzesniaczki.. Siostra ma dwie corki(starsza to moja chrzesniaczka).tej drugiej tez zazwyczaj cos kupuje..jesli kupuje cos tej starszej. Tym razem kupiłam..tylko dla tej starszej bo nie mam pieniedzy.Miesiac temu sie przeprowadzilam to chyba oczywiste,ze nie mam pieniedzy...(tymbardziej,ze nie pracuje),a prezent byl kupiony za pieniadze mojego faceta!! A siostrzyczka do mnie haslo: to moglas juz kupic dwie takie same zabawki..(bo ta mala plakala,bo chciala tez sie nia bawic).. to odpowiedzialam,ze przeciez wiesz ze nie pracuje.. niedawno zmienilam miejsce zamieszkania.. i wiadomo ze na starcie trzeba dokupic brakujace rzeczy do mieszkania.. a ona tylko sie spojrzala .. po czym dodala.." chociaz raz Ci sie udalo kupic cos porzadnego.. takiej zabawki to jeszcze nie maja.. " no chora.. Msamie w ten sam dzien dałam zwykla bombonierke..(bo tez miala niedawno urodziny)... to wnet sie poplakala mowiac:ze nie mam pieniedzy a jej bombonierki kupuje ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewssssssssss001
Dziewczyno, jeżeli chcesz odzyskać pewność siebie to po pierwsze musisz zerwać z tym facetem!!! Jego zachowanie jet żałosne, a to że się na to godzisz jeszcze bardziej... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opamiętaj się dziewczyno
"Spotykasz mężczyznę, wydaje Ci się wspaniały. Przez miesiące, a może nawet i lata mówisz mu o tym. Spotykacie się, stajecie się parą. Za każdym razem on słyszy, jakim jest wspaniałym mężczyzną. To go podbudowuje i motywuje do większych starań. Nie mieszkacie razem, ale widujecie się dosyć często. Te przerwy pozwalają Ci poczuć miłość i tęsknotę do niego. A kiedy już go widujesz mówisz mu o tym, i być może nie jesteś świadoma, ale te słowa pozwalają mu poczuć i miłość do Ciebie. Po latach bierzecie ślub i zamieszkujecie razem. Wtedy zaczyna się proza życia. Już nie umawiacie się na randki. Na świat przychodzą wasze dzieci. W życiu pojawiają się problemy, które wcześniej was nie dotyczyły. Na początek przestajesz mówić mu komplementy. Teraz widzisz więcej jego wad, a z czasem zaczynasz już tylko je dostrzegać. W koncu przestajesz być wyrozumiała i starasz się go zmienić krytykując go. Użalasz się, porównujesz go do innych mężczyzn, przy czym te porównania nie wychodzą mu na dobre – nie stawiają go w zbyt dobrym świetle. Już nie jest dla Ciebie wspaniałym mężczyzną, już nie patrzysz na niego z zachwytem i miłością, jednak w głębi duszy nadal go kochasz. On odbiera Twoje żale z poczuciem winy. Wcześniej często go chwaliłaś, doceniałaś jego starania, dlatego teraz Twoje uwagi przyjmuje spokojnie, uważając się za winnego. Mijają dni, tygodnie, miesiące… Ty coraz więcej go krytykujesz i coraz mniej chwalisz i z rozżaleniem stwierdzasz, że Twój mężczyzna jest coraz gorszy – gorszy pod każdym względem. Już nie jest taki czuły, nie opiekuje się Tobą, nie przynosi kwiatów, nie dba o dom ani o dzieci. Staje się agresywny, złośliwy, a część mężczyzn także niebezpieczna. Dalej rozpad związku zależy od typu mężczyzny. Typ A: Mężczyzna odnoszący sukcesy, posiadający wiarę we własne możliwości, akceptowany przez swoje kręgi. Mężczyzna ten zazwyczaj nie jest najmłodszym członkiem rodziny (co bardzo ważne). Twoje życie u boku takiego mężczyzny mija tak jak dotychczas. Nadal używasz krytyki, żalisz się, urządzasz mu „ciche dni”, po których to on zawsze szuka pojednania z Tobą. Od tygodni już go nie pochwaliłaś, krytykujesz nawet w obecności dzieci. Im więcej czasu upływa tym on wydaje Ci się bardziej obojętny. Im więcej czasu mija tym z rozżaleniem stwierdzasz jak bardzo obecny mężczyzna nie przypomina tego, w którym się zakochałaś. Któregoś dnia znowu się obrażasz na niego i urządzasz mu „ciche dni”. Jednak tym razem coś się zmienia. Mija tydzień, a on Cię nie przeprasza. Mijają dwa tygodnie, a on nadal milczy. Wychodzi do pracy i wraca późno i z niczego Ci się nie tłumaczy. Odzywa się tylko do dzieci, a Ciebie traktuje jak powietrze, jakbyś w ogóle nie istniała. Jemu Twoje milczenie jest na rękę, a Tobie nawet nie przyjdzie powiedzieć „przepraszam”, bo winny jest przecież on. Ale co się takiego wydarzyło, że przestał się odzywać? Otóż wytłumaczenie może być tylko jedno – Twój mężczyzna poznał inną kobietę, która zastępuje mu właśnie Ciebie. Teraz to ta kobieta mówi mu, jakim on jest wspaniałym mężczyzną. To ona go pociesza, dlatego też z Tobą nie szuka pojednania. Gdy mężczyźnie wszystko układa się z nową partnerką, wtedy mężczyzna ten wyprowadza się lub żąda rozwodu. Oczywiście scenariuszy rozpadu związku z takim mężczyzną może być wiele. Fakt jest taki, że mężczyzna będzie dążył do poznania kobiety, która będzie go doceniać nie tylko w początkach znajomości. Kiedy kobieta zachowuje się tak jak ta w powyższym przykładzie, to mężczyzna zazwyczaj będzie szukał nowej życiowej partnerki. Przejawem tego może być zdrada, która z kolei zamieni się w rozstanie i rozpad dotychczasowego związku. Typ B: Mężczyzna – często najmłodszy członek rodziny. Odnoszący sukcesy zawodowe. Atrakcyjny fizycznie. Akceptowany przez swoje otoczenie. Często chorobliwie zazdrosny. Życie z takim mężczyzną na początku jest w najlepszym porządku. Jego zazdrość, która niegdyś sprawiała Ci tyle przyjemności, teraz staje się coraz bardziej dokuczliwa. Często staje się agresywny. Z czasem posuwa się dalej, nawet do przemocy, ale po takim zajściu przeprasza, kaja się przed Tobą, błaga o wybaczenie, kupuje kwiaty, na moment zmienia się w tego wspaniałego, kochającego mężczyznę, jakim był na początku waszej znajomości. Jednak Ty nie ustajesz w krytyce, w końcu on powraca do swoich dawnych zwyczajów. Niepokoi Cię tez jego pociąg do alkoholu, po którym staje się bardzo agresywny, tak że obawiasz się go i starasz się wtedy go nie prowokować, by nie wzbudzić w nim agresywnego zachowania. Możesz zauważyć u tego mężczyzny i inne nałogi, jak np. hazard lub zajęcia, które znacznie nadszarpują wasz wspólny budżet, a które maja na celu przypodobacie się jego znajomym, rodzinie, kolegom z pracy. Któregoś dnia może wrócić z pracy i oznajmić Ci, że właśnie jedzie kupić sprzęt do motolotniarstwa o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych, bo „nagle” wraz ze swoim znajomym z pracy, odnalazł wspólne zainteresowania. Taki mężczyzna z czasem zaczyna wzbudzać w Tobie strach. Jego agresja przybiera w sile. Coraz częściej używa też przemocy w stosunku do Ciebie. Mimo to nie ustajesz w krytyce. Być może robisz to w inny, mniej bezpośredni sposób. Być może swoje niezadowolenie dajesz mu tylko odczuć, nie wyrażając tego słownie. Być może krytykujesz go poprzez osoby trzecie (dzieci, teściów, braci, rodziców), a już z pewnością nie chwalisz. Etap, gdy go chwaliłaś już minął bezpowrotnie, kiedy to postanowiłaś go zmienić na lepsze właśnie krytyką. W końcu to Ty szukasz możliwości uwolnienia się od Tego mężczyzny. Nie widzisz już innej możliwości. Kiedy już do tego dochodzi i mówisz mu o tym, zanim dochodzi do rozstania i rozwodu, przeżywasz istne piekło. Typ C: Mężczyzna z trudem radzący sobie w życiu. Często niezaradny, popadający w nałogi. Nie posiadający wiary we własne siły i możliwości. Nie akceptowany przez swoje otoczenie. Chorobliwie zazdrosny. Często mężczyzna – najmłodszy członek rodziny. Czasami mężczyzna, który nie był akceptowany przez swoich rodziców, bądź uznał się za nieakceptowanego. Tak jak w przypadku poprzedniego typu mężczyzny ten na początku wydaje Ci się idealny. Możliwe, że jest przeciwnością Twojego ojca - potulny, nie agresywny, gdzie jego niezaradność wydaje Ci się taka uwodzicielska. Czasem masz wrażenie, że on bardziej potrzebuje Ciebie jak Ty jego, ale nie przeszkadza Ci to, czujesz się przy nim bezpieczna. Zanim jednak przejdę do opisu rozpadu związku z tego typu mężczyzną chce Ci coś przekazać. Taki mężczyzna często kobietę traktuje jako swoją ostatnią deskę ratunku. Boi się odrzucenia i braku akceptacji i za wszelką cenę stara się do tego nie doprowadzić. Zaletą takiego mężczyzny może być przywiązanie i miłość większa jak w przypadku poprzednich typów mężczyzn - może być pod warunkiem, że mężczyzna taki poczuje się w pełni akceptowany przez kobietę. Jednakże w większości przypadków, mężczyzna taki jest akceptowany, podziwiany i doceniany tylko w początkach znajomości. Następnie kobieta przestaje go akceptować, sądząc, że oto nadszedł czas na pozytywne zmiany jego osobowości przy użyciu krytyki. Jednakże krytykę w większości przypadków, a w szczególności tego typu mężczyzna odbiera jako brak akceptacji, a brak akceptacji rodzi agresje i autoagresje – ogólnie zachowania destrukcyjne. Taki mężczyzna może wchodzić w konflikty z prawem, czasami nawet zostać osadzonym w wiezieniu. Jego zachowanie jednak w większości przypadków można wytłumaczyć brakiem akceptacji w dzieciństwie. Rozpad takiego związku często kończy się destrukcją fizyczną i psychiczną przynajmniej jednej ze strony, a często mieć poważne konsekwencje dla całej rodziny. Mężczyzna taki w obliczu braku akceptacji potrafi zniszczyć siebie i najbliższe sobie osoby. Pamiętaj, że taki mężczyzna, gdy wie że go akceptujesz, wiele może zrobić, by utrzymać tą akceptację. Jednak, gdy przestajesz go akceptować, wspierać i motywować, okazujesz mu to i nie zwracasz uwagi na to, co robi dobrze, a jedynie wytykasz mu jego błędy, wtedy budzi się w nim „demon zniszczenia”. Nie sądź także, że taki mężczyzna jest gorszy jak poprzednie typy mężczyzn. Przeciwnie, gdy kobieta wie jak z takim mężczyzną postępować może być z nim w pełni szczęśliwa. Jeśli w Twoim związku z takim mężczyzną był moment, że przynajmniej przez kilka dni byłaś z nim szczęśliwa, czułaś się bezpieczna itd., to znaczy, że odpowiednio postępując z mężczyzną ten stan można przeciągać w nieskończoność. Problem jest taki, że u tego typu mężczyzny, nieprawidłowe traktowanie najsilniej się uzewnętrznia. To jest ostatni opis rozpadu związku. Nie oznacza to, że te trzy przypadki definiują, każdy typ mężczyzny - definiują jednak zdecydowaną większość. Oczywiście nie wszystko musi być identyczne jak w wymienionych przykładach. Możliwe są pewne, choć w wielu przypadkach niewielkie odstępstwa od charakterystyki danego typu mężczyzny" P. Mart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co loto
no moze i przesadzam ..nie chce u robic awantur staram sie to przemilczec, ale go obserwowac.Tylko tyle ze on widzi,ze cos mi nie pasuje i ze mnie to wyciaga.. wtedy mowie.. on probuje sie tlumaczyc ..ja wybucham .... no i krzyki ..a pozniej foch ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelojika
bardzo Ci współczuje.Byłam z podobnymi chamami kilka razy,zawsze to oni zakończyli związek,albo wywinęłi mi taki numer,że to ja uciekłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedupahu
tak na marginesie,to chłopak wpędzi Cię w gorsze kompleksy niż siostra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opamiętaj się dziewczyno
co do bezrobocia? korzystałaś już z robót interwencyjnych z UP? Może kokosów nie zarobisz, ale przynajmniej gdzieś popracujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opamiętaj się dziewczyno
jeszcze coś: myślę, że żarty przy rodzinie na temat faceta do niczego nie doprowadzą. Zamiast się denerwować, powiedz mu czego oczekujesz i wymagaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewssssssssss001
Uciekaj od niego! To jedyne wyjście z tej sytuacji. A potem zajmij się sobą, zaakceptuj siebie i dopiero nawiązuj bliskie relacje z mężczyznami. Jeżeli sama siebie nie szanujesz, nie wymagaj, że inni będą to robić, czego twój obecny facet jest tego najlepszym dowodem. Kontynuując z nim związek po czymś takim skazujesz siebie na ciągłe cierpienie. Zamiast się użalać nad sobą i usprawiedliwiać jego postępowanie, otwórz oczy i zacznij działać!!! Zerwij z nim i pracuj nad sobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do opamiętaj siędziewczyno...mój to chyba typ A..niestety wszystko się zgadza Ja nie rozumiem kobiet,które moga spiepszac gdzie pieprz rośnie póki nie ma dzieci,bo ten fakt strasznie utrudnia odejście a tego nie robią tylko myslą że zmienią drania No ewidentnie koles cię nie szanuje a ty co chcesz przeczytac w odpowiedziach,że cię kocha,że może to chwilowe no co?? Przestań się oszukiwac dziewczyno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co loto
zarejestrowalam sie w UP, ale zadnych ofert mi nie przysyłaja ..;/ Wiem, ze nie jestem idealna..ale mam wrazenie ze trafilam z deszczu pod rynne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do co się dzieje
hmmm....czyli jakby to powiedzieć...zapominałaś chwalić swojego mężczyznę i on poszedł szukać pocieszenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszne
jak można się tak nie szanować!!!!! Jak możesz nadal być z związku, ba sypiać z kimś takim kto tak bardzo Cię poniża??!!!!! Jesteś aż tak naiwna czy aż tak zdesperowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opamiętaj się dziewczyno
zarejestrowałaś się, ok - ale ja pytam czy korzystałaś z prac interwencyjnych? Ile masz lat? Bo w zasadzie to jest rozwiązanie dla młodych - powyżej 25 roku życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyłka- poniżej 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze starałam się wspierać mojego męża w każdej dziedzinie,mówiłam często,że jestem z niego dumna,ale nie ukrywam,że tez czasami krytykowałam ,jeśli były ku temu powody. Czasami wydaje mi się,że faceci to małe dzieci,które trzeba chwalic za byle gówno,ale ludzie to przeciez dorosli mężczyźni!!! Ale wszystko w opisie DOSŁOWNIE WSZYSTKO się zgadza.Mój mąż to typ A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×