Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość najsmutniejsza panna mloda

nie zaproszę ojca ani na ślub ani na wesele

Polecane posty

Gość do hej ho przybywam
popatrz w lustro...zobaczysz komu psycholog przyda sie w pierwszej kolejnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokoj dizewczyny
do niej i tak nic nie dociera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest tak, jak z żałobą: jak sie tego nie przeżyje, to potem nie można zacząć normalnie żyć. Dlatego warto byłoby nazwać swoje emocje po imieniu, skonfrontować sie z nimi, porozmawiać z ojcem i albo dać sobie nową szansę albo zakończyć raz na zawsze rozdział pod tytułem "ojciec".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najsmutniejsza panna mloda
jestem mamą - dziękuję za ten wpis. Jednak tu nie jest dokładnie tak jak piszesz. Ja wiem, że mi ojciec szczęście swoją obecnością na weselu nie sprawi - wręcz przeciwnie - będzie mi z tym gorzej że jest, niż jakby go miało nie być. Piszesz, że ja jestem tutaj najważniejsza, i właśnie z całego serca go tam nie chce. Skoro to jest mój dzien, dlaczego ma mi go ktoś psuć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy Twój ślub odbędzie się w kościele? czy jesteś wierząca? czy starsz się zyć zgodnie z zasadami swojego kościoła? nauki chrześcijańskiej - Biblii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoo hoo
takim rynsztokowym slownictwem na pewno nie pomozesz autorce a tak na marginesie czyzbys sama siebie miala na mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewicza 25letnia
Skonczcie juz pisac o tym wybaczeniu- to jej sprawa i nie wybacza się ot tak sobie.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najsmutniejsza panna mloda
dziewicza 25letnia - konkretnie to chodzi mi o to, że chce, żeby wiedział że nie uważam goza idealnego tatusia, chce żeby wiedział, że dużo przez niego w życiu przeszłam i nie jest idealny. Tylko że jabym mu to powiedziała w twarz to zaraz będzie wielkie oburzenie w moją stronę, co ja w ogóle mówie, jak ją śmiem, przecież on taki wspaniały. I nie chce go na weselu, bo to jest mój dzień, nie chce żeby był zrąbany przez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha czyli boisz sie mu
powiedziec w cztery oczy o ty co myslisz o tym wszystkim...czyzby tchórz cie obleciał?:D lepeij za plecami obgadywac, prawda?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faktycznie tylko psycholog
ci pomoze (pod warunkiem że sama sobie bedziesz chciala pomóc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najsmutniejsza panna mloda
ha czyli boisz - sluchaj albo czytasz wszystko albo się nie wypowiadaj. Co do mówienia w 4 oczy to już się wypowiedziałm, rozmawiałam. Znajdz sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że ślub, rozpoczęcie nowej drogi życia, jest dobrą okazją, by rozpocząć także nowy rozdział w kontaktach z ojcem i pewne sprawy albo próbować poukładać (same sie nie poukładają, potrzeba czasu i DOBREJ WOLI), albo na zawsze zamknąć. Słusznie ktoś zauważył, że autorka już zdecydowała i nie ma co przytaczać jakichkolwiek argumentów. Zresztą autorka też nie odpowiada na opinie czytelników w sposób logiczny, czyli odpowiedź na pytanie. Ja swoje zdanie już wyraziłam i nie będę się powtarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pim pim
to napisz list ,pisac chyba umiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewicza 25letnia
No to powiedz mu ze zapraszasz go tylko na slub (albo i nie), bo wcale nie jest idealny... I że oburzenie to juz jego problem. Toksyczne osoby nigdy nie spojrzą na siebie obiektywne, więc nie walcz z wiatrakami. Mój "ojciec" miał (ma) 100 razy gorsze rzeczy na sumieniu i ostatnuo ośmielił się nazwać nawet nie IDEALNYM OJCEM, tylko TATUSIEM. Pewnie, że to oburzające, ale kretynowi "bez skazy" niczego się nie da udowodnić. To jest niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem Mamą
A wiesz? Byłam jakiś czas temu na weselu dziewczyny, której ojciec jest alkoholikiem i poszedł sobie do swoich rodziców, a dziewczynę mama sama wychowała na fajną kobietkę. Też skromnie sobie w dwójkę żyły... Zorganizowały wraz z panem młodym wesele, na które zaprosiły ojca z jego rodzicami (dziadkami panny młodej). Państwo młodzi siedzieli przy głównym stole wraz ze swoimi mamami (pan młody nie miał ojca wcale). Ojciec - wraz z dziadkami został posadozny na końcu stołu - właściwie koło samych drzwi. Mimo wszystko żal mi ich było. Pomyślałam sobie wtesy, że to chyba była wyrafinowana zemsta. Zaproszony, ale upokorzony. Oczywiście nie dordzam takiego rozwiązania, ale podaję, jako przykład, ż enie tylko Ty jesteś pokrzywdzoną przez Ojca dziewczyną. Jeszcze raz radzę Ci - nie myśl emocjonalnie o Ojcu i pomyśl, że będziesz mieć dużo problemów na głowie. Ten zostaw w szufladce razem z lalką barbie z dzieciństwa. Tak się składa, że pewnie jeszcze może Ojciec będzie potrzebował Cieibe. wtedy pomagając mu (np w chorobie) zdystansujesz sie i inaczej popatrzysz na problem. Zostaw to na razie, zaproś Ojca choćby ze względu na ciotki Twojego chłopaka (zawsze plotkują - już tak ten swiat wygląda i nie zmienisz go w pojedynkę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgksjdgfdhfdfd
łoooooh, skąd się tu nagle znalazło tyle osób krytykujących autorke, i każda z tych osób o psychologu pisze. Dziewczyny sfrustrowana o wielu nikach, sama idz do lekarza bo masz chyba rozczworzenie jaźni. Cały czas z innego nika nadajesz i piszesz o psychologu, i myślisz, że nikt tego nie wie?? Do lekarza kamann, to sie leczy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dgksddf cos tam
ty za to z jednego nicka piszesz....:D ten styl wypowiedzi sie pozna pod kazdym innym:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co tu radzic
jak ona i tak swoje w kolko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie doczekałam się odpowiedzi na moje pytania....,ok, rozważ więc je sama przed sobą....myślę że mogą być pomocne zeby rozwiązac wszelkie wewnętrzne spory sama z sobą i z tatą. Pomyśl, że wasze stosunki w dorosłym już życiu mogą być jeszcze pozytywne, ale tak wiele zależy teraz od Ciebie czy tego chcesz czy już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jest na tym topiku kilka
merytorycznych, sensownych odpowiedzi ale do autorki to nie dociera, ona widocznie chce aby wszyscy utwierdzali ja w przekonaniu, ze dobrze robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem Mamą
A propos psychologa - chyba ktoś założył gabinecik i szuka klientów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pim pim
do dgksjdgfdhfdfd czyzbys i ty miala chora wyobraznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takich klientów to i
psycholog by nie chciał, zero współpracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najsmutniejsza panna mloda
dziewicza 25letnia - właśnie chyba tak zrobie. Zaprosze go na ślub i tylko jego. Jak przyjdzie ze swoją żoną to już jego problem. Na zaproszenie będzie widnieć tylko jego imie. O weselu niech nie marzy nawet. No to widze, że też miałaś niezłego "tatusia" :O Jestem Mamą -to też nie jest głupi pomysł :). Myśle, że to nie była zemsta, poprostu panna młoda i jej mama nie chciały go koło siebie. Jednak to rozwiązanie chyba nie nie będzie dla mnie dobre, bo będe go widziec, a ja go poprostu w ten dzień widzieć nie chce. To wszystko. Wiesz, aj o nim już generalnie dużo nie myśle, tylko poprostu ten ślub sie zbliża, i teraz w sumie tylko myśle o sprawach związanych ze ślubem i weselem Jest na tym topiku kilka - prosze przytocz mi te argumenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pim pim
moim zdaniem dziewczyny polecajac psychologa wcale nie mialy nic zlego na mysli bo czasami dobry psycholog moze naprawde pomoc zrozumiec sprawy z innego punktu widzenia toz to nie psychiatra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najsmutniejsza panna mloda
takich klientow to - lepsi tacy klienci niz zadni ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdhflkjfhldfhdfdfdfd
pim pim czyli już rozumiemy kto gabinecik otworzył :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×