Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

cześć

no i ja nic nie wiem?!!?? Kongratulejszyn!!:D Tulej Jakie macie plany na dzisiaj?

Oceniajcie moje zdjęcia i mówcie czy ładne ; ) LINK: http//:jakubcio9.mondozoo.com

bo się za mało mną interesisz, przecież przeżywałam obronę na kafe :D Ale wyobraź sobie, że szanowna Pani promotor nie zaszczyciła nas swoją obecnością na obronie :O

czyli zachowala fason do samego konca

dokładnie. ale ja też sobie pofolgowałam. Jak tylko dostałam kwitek, że obrona do przodu, wystosowałam jej maila o treści: "Bardzo dziękuję za miłą i sprawną współpracę podczas pisania pracy i wsparcie podczas obrony, Pozdrawiam". ulżyło mi przynajmniej.

obczajcie: :D:D:D:D:D:D:D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4367753&start=0

:D:D widelec, i bardzo dobrze, choc i tak podziwiam, ze mejl byl tak uprzejmy;)

ona i tak pewnie tego maila nie przeczytała, bździągwa jedna. Kałmuk jeden :)

a nawet jesli przeczytala - po takich ludziach splywa to jak po kaczce:o coz, najwazniejsze ze masz juz to z bani;) Impreza oblewajaca byla??:D

no właśnie, tu pojawia się problem. Nie było,bo jeszcze tydzień po obronie mialam antybiotyki i dopiero przedwczoraj mi się skończyły. Ale spoko, opiję, choćby w samotności przy kompie

widelec....ty jeszcze w pracy??:o

to ty widelec niewiele lepsza:Dniedaleko pada jabłko od jabłoni;-)jaka promotorka takie dzieło,co widać po tobie,masakra jakie to teraz uczelnie i jakich absolwentów sie dochowały:osiedzi taka cały dzien na kaffe i bąki puszcza:Dniezłe świadectwo sobie wystawiasz,ale jak zdzira napisała po tobie spływa to jak po kaczce zupełnie jak po twojej promotorce:) troche pokory dziewczyno;>jeszcze wszystkich rozumów nie pozjadałaś i jak się ciebie czyta to zęby zgrzytają:o zanim coś napiszesz to się zastanów bo wystawiasz świadectwo samej sobie

:D byłam dziś z bratanicą na sankach....i potłukłam sobie dooopę zjeżdżając z górki

I co bardzo boli???

jejku leniwiec na sankach

No tak, wieksze wydarzenie byloby , gdyby leniwiec był an drzewie :P

nie da radę za leniwa jest cholerka jedna :p

doopa bardzo boli :P wydarzenie wielkie, bo tej zimy jak do tej pory jeździłam tylko na nartach :D

Leniwcu faktycznie sie lenisz :D ja jeździłam na łyzwach, sankach i dupie :D :D :D

chollerka...ale Ty masz aż dwie małe motywacje :P

Tak, i jedna większa :D :D :D i jakoś zawsze ta wieksza chce poszalec na sankach bardziej niż te małe :D :D :D

widocznie ta większa ma jest bardziej dziecinna :D

Zaczynam rozumieć widelca. Jest na kafe jedna osoba, która niesamowicie działa mi na nerwy :O

chollerka...mam nadzieję że to nie ja

Leniwcu no skad :D :D :D ty jesteś na drugim miejscu ;)

że tak grzecznie zapytam...dlaczego dopiero na drugim? kto mnie pokonał...:D

taka jedna :D

hmmm...i to jest bardzo konkretna odpowiedź :P

leniwcu ja zawsze jestem konkretna :D :D :D