Jaki tu spokój...na na na...nic się nie dzieje...na na na...

w przeciwieństwie do Ciebie Ostra inni mają swoje życie i pracą, którą muszą wykonywać

Górka i z górki....

I nikogo nie ma....

ja jestem cholerka, nie mow nic o gorkach, jak widac, gorka jest tylko jedna

Koniec czasu ;)

Minuta :O kiedy w końcu to zmienia ? :O zdzirka :D No własnie górka... i wszystko jasne :D :D :D

Idę cos zjeśc, bo dopiero przyszłam. Zaglądne wieczorem.

oł maj gad, zjadlam 4 cukierki Bajeczne bede tlusta swinia:P:D

ale macie tematy:P

Moja Koleżanka Małżonka schudła 4 kilo w ciągu ostatnich trzech tygodni. Teraz domaga sie codziennego seksu w ramach rekompensaty za wyrzeczenia :-o Bezterminowo :( Czy ja jestem cyborgiem ?

"Moja Koleżanka Małżonka " mój ojciec tak mówi do mamy.... jesteś moim tata?

klon, nic tylko wziac sie w karby i sprostac wymaganiom zony ciesz sie, innym wraz ze spadkiem wagi ubywa i hormonow, a to wiaze sie z istnym pieklem w domu

Widelec - a czy masz 11 lub 9 lat i jesteś wyszczekaną, bystrą, wiecznie niezadowoloną blondynką, z klasyczną, nietuzinkową urodą oraz nieprawdopodobnie zgrabnymi nogami odziedziczonymi po tacie ? Zdzira - daję z siebie wszystko

ale się korva niezwykle miło z Wami rozmawiało :O

""Widelec - a czy masz 11 lub 9 lat i jesteś wyszczekaną, bystrą, wiecznie niezadowoloną blondynką, z klasyczną, nietuzinkową urodą oraz nieprawdopodobnie zgrabnymi nogami odziedziczonymi po tacie ? "" Oprócz wieku i z grabnych nóg to wypisz wymaluj JA :D

:-o

na mnie sie tak krzywisz? :O

Nie. Julka sobie poszła, bo nie wpisała się w atmoferę :-o

Mam poczucie winy

ojeja, julk:o glowa mnie boli:o ide na chwile odpoczac od kompa:(

A ja biorę się do roboty. Nie mogę przegiąć z tymi nadgodzinami

puszek okruszek kłebuszek bardzo go.,,,

julk co sie z Tobą dzieje? Z miłej dziewczyny wychodzi potwór :O ;)

cholerka niestety nie wiem o co Ci chodzi :O Jeżeli masz coś do mnie, to pisz otwarcie a nie półsłówkami. Poza tym odnoszę wrażenie, że nie jestem tu mile widziana ostatnimi czasy. Z drugiej strony może to i dobrze, że mam big brothera w pracy, przynajmniej odzwyczaję się od kafe

Julk- czyś ty rozum postradała? co ty opowiadasz :O

JULK no co ty :O Tylko wcięło mnie, że tak przeklinasz, to wszystko. Nic poza tym. Ale widze, ze sama tu sie źle czujesz, skoro tak piszesz.

widze ,ze bez komisjji sie nie obedzie

poza tym ostatnio robi się tu...dziwnie :O Wszyscy doszukują się jakiś podtekstów, intryg :O Czuje sie jak w "modzie na sukces"

oj chollerka daj spokój :) na mnie możesz liczyć, ja będe chamem nieskończenie :D

bo czaje się od samego rana w robocie jak debil, żeby usiąść chociaż na chwilę i żeby mnie Krzesimir podpierdalacz nie zakapował do dyrektora, że korzystam z neta, a jak w końcu mi się uda usiąść i chciałabym przyłączyć się do rozmowy nagle wszyscy mają mnie w poważaniu i poza Leniwcem na zauważają mojego pojawienia się. Nie wspomnę już o zadanym 4 strony temu pytaniu "co słychać?" Ale było ono widocznie zbyt "wulgarne" dopiero zauważono moją obecność kiedy napisałam, że sobie idę:O bardzo miło z Waszej strony, nie przeszkadzajcie sobie, piszcie dalej :O