Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiedząca co robić

Facet bez żadnych amibicji- dać mu szansę?

Polecane posty

Gość niewiedząca co robić

Poznałam niedawno faceta, miły, sympatyczny, dobrze nam się rozmawia i podobamy się sobie. Jest tylko jeden problem i jak mozna sie domyslic jest nim jego brak ambicji. Ma tylko maturę, nie planuje żadnych studiów ani zmiany pracy (jego praca nalezy do naprawdę fatalnych:O). Nie chcę jednak pisać czym się zajmuje bo myslę że wielu odebraloby to za prowokację a ja szukam poważnych rad. Jego brak wykształcenia nie rzuca się w oczy, ale mimo to obawiam się że gdy minie wzajemna fascynacja to nie będziemy mieli o czym ze sobą za bardzo rozmawiać. Co prawda ma on swoje zainteresowania ale nie ukrywajmy są one dość proste wręcz trudno je nazwać zainteresowaniami (piwo, telewizor i mecz piłki nożnej). Obecnie jesteśmy na takim etapie że absolutnie mi to nie przeszkadza, ale boje sie przyszłości, nigdy nie myślałam o tym by wiązać się z niewykształconym mężczyzną. I zaznaczam, że tu nie chodzi o zarobki ale o sam fakt i jego pracę, o której niestety wstydzę powiedzieć się nawet znajomym:O Wiem, że to głupie, ale niestety pewnych barier obawiam sie, że nie będę umiała przeskoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
masz absolutna racje, ze sie zastanawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca co robić
nie chce pisać o jego pracy, bo samej trudno mi uwierzyć że spotykam się z kimś kto ma taką pracę i co gorsza nie robi nic w kierunku by ją zmienić. Poza tym jak wspomniałam pewnie wiele osób pomyślałoby że to prowokacja, bo praca ta jest częstym tematem żartów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reiterin
daj sobie z nim spokój, będziesz ciągnąc przez całe życie taką fajtłapę za sobą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm można wnioskować
że zamiata chodniki w mieście tak ? w pomarańczowej kamizelce ? ale żadna praca nie hańbi chodź dla młodego człowieka to nie powinno być powodem do dumy... bo powinien się rozwijać spytaj się go czy chce mieć rodzinę, dom, samochód i czy będzie w stanie ja utrzymać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca co robić
nie zamiata chodników. Ale on nie pójdzie na studia, nie chce iść. Przecież piszę, że nie ma ambicji, poza tym ma już 26 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaadddaaaa
aż 26 lat ? hehe chyba dopiero jest młodym facetem i ma szanse jeszcze wiele osiągnąć w życiu ale jak by chciał .. może porozmawiaj z nim i opowiedz o swoich obawach wiem że to wstydliwe ale może warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reshka
facet bez ambicji? daruj sobie.... chyba ,ze chcesz do konca zycia mieszkac na dwupokojowym wynajmowanym mieszkaniu w bloku i jezdzic 12letnim autem.... ja takie puscilam won i nie zaluje. mam madrego ,wyksztalconego i bardzo ambitnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca co robić
rozmawiałam z nim o planach na przyszłość, delikatnie podpytywałam o studia. Jego plany to założenie rodziny i spokojne życie u boku żony i dzieci. Na temat studiów powiedział że nie ma zamiaru studiowac bo nie czuje takiej potrzeby i według niego to tylko strata czasu i pieniędzy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca co robić
nie mieszkałabym w wynajmowanym mieszkaniu, bo mam własne oraz dobrze zarabiam jak na swój wiek więc mogłabym zapewnić odpowiedni poziom zycia sobie, ale nie wiem czy chcę inwestować w mężczyznę z ktorym po jakimś czasie nie będę wiedziała o czym rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pytałaś
się jak zamierza utrzymać rodzinę gdzie chce mieszkać czy marzy o własnym domu ? na jakim pozie chce żyć jeśli powie że aby starczyło na najpotrzebniejsze rzeczy to olej go nie będzie Cie stać na sukienkę buty dla dzieci na zabawki na dobre jedzenie będziecie latać po supermarketach gdzie taniej to nie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ten sam problem
co Ty :( ja poszłam na studia techniczne, on natomiast yhh.. na nic się nie wybrał :O jego zainteresowania ograniczają się do palenia zioła, picia piwa, gry w karty oraz na komputerze nie ma żadnych ambicji :( pracę ma jako taką, ale to praca fizyczna. Marne pieniądze za to dostaje i póki co to nie widzi mu się zmiana pracy. Z tym, że ja z tym człowiekiem jestem od 2 lat. Na początku nie przeszkadzało mi to, że nie ma żadnych zainteresowań. Lecz z czasem zaczęło mi brakować bardziej ambitnych rozmów, wymienianiem się poglądami na jakiś temat etc. Twój ma 26 lat, mój jest ciut młodszy.. Czasami żałuję, że w taki związek się wkopałam. Chłopak jest naprawdę wspaniały, kochany, ale jednak brakuje mu pewnych podstaw, co momentami bardzo mi się w oczy rzuca i mnie irytuje niestety. Czyta tak wolno, że aż w szoku byłam. Przykład? Włączam onet, żeby przeczytać jakieś wiadomości, on siedzi przy mnie i też zaczyna czytać. Kiedy ja już kończę czytanie, to ten jest dopiero w połowie. I żeby choć większość zapamiętał, to nie byłoby tak tragicznie. Ale niestety często czegoś nie pamięta, zapomina o czymś. Nigdy nie ćwiczył pamięci, bo po prostu się nie uczył. Też stoję przed dylematem czy taki związek ma przyszłość. Ja żyłam na pewnym poziomie i chociażby z tego względu nie wyobrażam sobie, aby w chwili zakładania rodziny (poród, wychowanie dziecka), mój mąż przynosił do domu 1,5 tys zł miesięcznie. Co prawda ja wiem, że i tak szybko do pracy wrócę, bo nie wysiedzę w domu, ale trzeba brać wszystko pod uwagę. Nawet to, że będę musiała zostać z dzieckiem na jakiś czas, bo coś tam coś tam. Życia nie da się zaplanować niestety :O i tak samo nie wiem co mam zrobić... dlatego chętnie poczytam opinię innych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca co robić
nie pytałam za co chce utrzymać rodzinę i gdzie mieszkać bo uważam że za wcześnie na takie rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca co robić
nie mam zamiaru nikogo utrzymywać, mimo wszystko on ma klasę. Jak mnie gdzieś zaprasza zawsze chce płacić, nigdy nie pozwolił mi zapłacić połowy za siebie mimo, że zarabia dużo mniej ode mnie. Więc tu jak na razie utrzymanie nie ma nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielica24
Niewiedząca jakiś rok temu poznałam bliżej chłopaka, brata mojej dobrej koleżanki, spotykaliśmy się, zadużył się we Mnie, ale co się okazało w pewnym momencie że nie ma matury nie mówiąc juz o studiach. Ok, zaczełam delikatnie pytać dlaczego nie ma szkoły, dlaczego teraz nie robi, a on bez wyrażnego skrępowania i zakłopotania odpowiadał mi ze teraz juz na zrobienie matury to za pozno, ze mu nauka nie wyjdzie itp. Mówił to chłopak 25 letni, który przeniósł sie z małej miejscowości do wynajmowanego mieszkania od wujka do bloku do miasta sporo większego i co najważniejsze: SZKOŁĘ ZAOCZNĄ GDZIE MOŻNA ZROBIĆ MATURĘ MIAŁ I MA NADAL PO DRUGIEJ STRONIE ULICY OD TEGO BLOKU!!! Ma prace typowo męską, bo przy wypożyczaniu maszyn budowlanych i konserwacji. Jak widzialam ze nie kwapi sie do matury to zaczełam pytac o plany dalsze, on zaczał mówić, że moze wyjechać do anglii bo w polsce cieżko z pracą itp to ja do niego a co wtedy byłoby z nami.... Tego samego wieczoru jak zaczeła sie rozmowa o tym jak pojechałam sama do siebie do domu juz ( a mam 50 km) pokłócilismy sie przez sms o to, pozniej przez tel, w koncu przemyslalam sobiwe wszystko i stwierdziłam ze nie bede z takim chlopakiem.... nagle jak zaczął mnie tracic bezpowrotnie od razu myśl ze on pójdzie do szkoły, że bedzie ok żebym nie odchodziła, ale odeszłam, nie chciałam mieć poczucia czegoś takiego, że ja musze wymusić coś na nim i to w taki sposób zeby dochodzilo do tego ze mnie traci zeby cokolwiek ruszyło do przodu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ten sam problem
**cream** latwo Ci mowic "rzuc go" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca co robić
rzucić go to nie jest tak do końca dobre rozwiązanie bo jak pisałam dobrze nam obecnie ze sobą, ale niestety nie chcę a raczej wstydzę się tego co robi, że nie ma ambicji. To mnie wręcz przeraża, że ktoś ma szansę nie chce jej wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca co robić
CREAM dlaczego podobnie? Masz pracę ktorej się wstydzisz? A jesli tak to dlaczego nie chcesz tego zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiedząca co robić
ok, ja to rozumiem i szanuje. Wszystkie zawody są potrzebne, ale chyba nie czasami wykształcona osoba z dobra pracą nie pasuje do tej bez wykształcenia pracującą na nieciekawym stanowisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DFCS
Powinnaś zerwać z tym facetem - szkoda czasu was obojga - jeśli już na początku przeszkadza Tobie jego praca i brak ambicji, to zapewne to się nie zmieni. Nie masz prawa oczekiwać od niego, że zmieni swoje nastawienie do tych spraw, to jest jego życie i ma prawo żyć jak chce. Ty możesz zaakceptować jego wybór, ale nie masz prawa żądać aby się zmienił i niewielu kobietom się to udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ten sam problem
póki jeszcze nie zaszło to za daleko, to zerwij tą znajomość, bo będziesz się meczyła tak jak ja :O miną motylki w brzuchu, minie zauroczenie, pojawi się miłość, będzie pięknie cudnie, ale do momentu, kiedy trzeba będzie pomyśleć o przyszłości. Uwierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nie możesz tego znieść - a tak wynika z twoich postów - to go rzuć i po problemie no chyba że koleś jest skory do współpracy to możesz próbować to zmienić ale wątpię by ci się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×