Czy wkoncu znajde te druga polowke..

W sumie nigdy sie na tym nie zastanawialam, dobrze mi bylo jak bylo, no ale jednak nadszedl ten czas gdzie zaczelam myslec czy facet dla mnie wogole istnieje. Nigdy bym nie pomyslala ze bede miala takie dylematy w tym wieku! Nie jestem zdesperowana, nie spieszy mi sie do malzenstwa, ani rowniez aby miec dzieci. Jestem normalna kobieta, ale czy pisana mi jest samotnosc?

Mam tak samo jak ty, 25 lat i brak partnerki, niby nic poważnego ale jednak boli i zadaje sobie to samo pytanie czy jest gdzieś ta jedyna przeznaczona dla mnie

U mnie jest tak ze nie siedze i nie mysle calymi dniami, tylko niestety jak przychodza wlasnie takie swieta, czy imprezy rodzinne a tu zawsze samemu trzeba isc :/

znajdziesz ale chyba w Hadesie :)

Mnie jakoś ostatnio złapał dół na ten temat i niestety myślę o tym dosyć często ale myślę że jakoś sobie z tym w końcu poradzę. Ale tez czasami zastanawiam się czy jest nad czym rozpaczać, co jest gorsze czy to że jestem sam? czy może to że moja przyszła partnerka mogłaby mnie zdradzić, zostawić odejść z jakiegoś innego powodu. Czy nie lepiej może jednak być samemu? ja sam sobie na to pytanie odpowiedzieć nie umiem, i kurcze nie wyobrażam sobie życia w samotności.

byc moze tylko Hades mi pisany ;) Tez sie tak zastanawiam dlaczego niektorzy ludzie sa samotni :/

a po co sie zastanawiacie????

taki wiek ;)

ja sie nie zastanawiam tylko zyje normalnie i nie mysle o tym :)