Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fumka29

CZAS NA SIŁOWNIE! JAK CZESTO ĆWICZYC I NA CZYM?

Polecane posty

wiesz fumka.. mysle, ze powinnas sie skonsultowac z lekarzem odnosnie wykonywania cwiczen... moze on by mial cos wiecej do powiedzeni niz my - forumowiczki.. ? :) ja wszystkim polecam silownie, ale wiem, ze kazdy przypadek jest inny ;) a jak ty masz takie problemy, to moze ci ten typ sportu nie sluzy? ... moze powinnas sie przerzucic na cwiczenia w wodzie? albo zobacz, jak dalej bedzie reagowal twoj organizm i jak bedzie ci sie pogarszalo, to po prostu zaniechaj treningow na silowni i sprobuj np. basenu... wiesz, czesto jest tez tak, ze jak sie zaczyna cwiczyc po dosc dlugim okresie "lenistwa", to zaczynaja bolec rozne partie miesni, nawet takie, o istnieniu ktorych sie nie mialo pojecia... :) to z czasem mija, takze obserwuj, co sie dzieje u ciebie i jak to wyglada :) dobranoc dziewczynki, mam nadzieje, ze nasze grono cwiczacych sie bedzie powiekszac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO fumka29: 1) proponuję basen (ćwiczenia asymetryczne - najlepiej niech dobierze ci je lekarz, tutaj też oczywiście wszystkie style pływania nie będą wskazane) + ćwiczenia korekcyjne w dalszym ciągu. 2) jeżeli masz słabszy staw skokowy, to odradzam forsowny trening na bieżni. Nie warto przypłacać tego bólem i dyskomfortem. 3) instruktor na siłowni powinien dać ci rozpiskę (plan na najbliższe przynajmniej 2 tygodnie) - jednak musisz instruktorowi na siłowni powiedzieć o wszystkich (dosłownie) dolegliwościach, ponieważ musi ułożyć ci trening adekwatny do twoich aktualnych możliwości wraz z twoim stanem zdrowia. 4) jeżeli boich się "ciężarów" z powodu dolegliwości pleców, to ogranicz ciężar hantelek do 1 kg. Tylko tutaj uwaga - z powodu twojej wady postawy nie są wskazane ćwiczenia symetryczne - tutaj kolejna kwestia - w doborze ćwiczeń wzmacniających może pomóc ci tylko lekarz, bo nie sądzę, że ktoś chciałby wziąć na siebie odpowiedzialność nie widząc cię w rzeczywistości i rozpisać ci plan treningu. 5) możesz spróbować z piłką body ball - jest naprawdę świetna - trzeba się tylko do niej przekonać. Daje wiele możliwości bez zbędnych obciążeń. 6) co do twojego pomysłu: "pon, śr, pt siłownia - bieżnia, wt, czw - aquaarobic" - bieżnia - jeżeli nie będziesz czuła strasznego dyskomfortu podczas treningu na bieżni - to spróbuj, ale powoli bez zbędnego pośpiechu - jeżeli podczas treningu poczujesz, że coś zaczyna cię boleć - przerwij trening. Aquaaerobic - może być dobrym pomysłem, ale najpierw skonsultuj się z instruktorką, która prowadzi zajęcia, powiedz jej o swoich dolegliwościach i zapytaj czy nie ma większych przeciwwskazań. Pamiętaj jednak o odpoczynku i regeneracji. 7) nie zgadzam się z sissi_ch, że "ćwiczenia aerobowe są lepsze na odchudzanie niż ćwiczenia siłowe" - to już zahacza o teorię treningu sportowego - także pominę tę kwestię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka, ja nie chce sie kreowac w zadnym wypadku na specjalistke od silowni, widze, ze ty masz w tym zakresie znacznie wieksze doscwiadczenie :) ..o cwiczeniach aerowobwych, jako dobrej metodzie na zrzucenie zbednych kilogramow powiedzialam na podstawie moich osobistych obserwacji tego, co dzieje sie na silowni. widze ze osobom tezszym, ktorym zalezy na redukcji tkanki tluszczowej, instruktor zaleca praktycznie wylacznie cwiczenia aerobowe :) dlatego wysunelam taki wniosek, ze dzieki cwiczeniom aerobowym mozna skutecznie walczyc z tluszczem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki, ja wlasnie ide na silownie :) programowo mialam isc wczoraj, ale dostalam okres i srednio sie czulam, ale dzisiaj jest juz ok, wiec biegne :) instruktor na dzisiaj przygotowal mi nowy zestaw cwiczen, wiec jestem bardzo ciekawa, co tym razem wymyslil :) do uslyszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
Witajcie Rano wstalam jak pokrecona, kregoslup i kostka do wymiany :) No ale nic....wzielam sie za sprzatnie troszke sie poruszlam i jest troszke lepiej :) Zastanawiam sie czy jutro isc na silownie czy odpuscic sobie...jak oodpuszcze pojde dopiero w wotek bo wczesniej nie moge :( No zobacze jak bede sie czula jutro jak wstane z lozeczka :) Po tym tyg a zaledwie 3 razach na silowni zauwazylam znaczna przemiane materii....po mojej ostatniej diecie 1000 kal mialam straszne problemy z wyproznieniem sie a teraz biegam co jakis czas...:) super....obym byla wytrwala w swoich postanowiniach i moje cialo nie odmowilo posluszenstwa....a co najwazniejsze zebym wkoncu zobaczyla skitki moich cwiczen w postaci zrzuconych kg....uda sie 10 do konca roku? Bylabym najszczesliwasza na swiecie!!!!!!!!!!!! taki prezen od Gwiazdora :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fumka, wiesz co mi przyszlo do glowy? zebys skontrolowala, jakie masz buty, bo to jest bardzo wazne. czasem widze, ze zwlaszcza kobiety chodza na silownie w zlym obuwiu... praktycznie chodzi o to, zeby buty amortyzowaly kroki (albo bieg, jak juz zaczniesz biegac). powinne byc na grubszej podeszwie, wykonanej z w miare sprezystego materialu. dodatkowo musza dobrze trzymac kostki. nie wiem, czy twoje buty spelniaja te warunki, ale ja wiem, ze to jest bardzo wazne. poza tym - jak tak cie poskrecalo od cwiczen na silowni, to wydaje mi sie, ze powinnas koniecznie skonsultowac sie z lekarzem. no i jeszcze mam pytanie, bo chyba nie zrozumialam czegos... czy ty cala godzine bylas na biezni? ... bo moj instruktor zawsze radzi, zeby co 20 minut zmieniac cwiczenia aerobowe, dzieki temu miesnie efektywniej pracuja, a dodatkowo nie przeciazasz konkretnych partii miesni... a co do tych 10 kilo w 2 miesiace... :) powiem tak: niemozliwe to to nie jest, ale dosc gwaltowne. ten tluszczyk pewnie ci sie gromadzil przez wiecej niz 2 miesiace, dlatego uwazam, ze ciezko go bedzie na trwale spalic w ciagu 2 miesiecy. powinnas byc juz naprawde dumna ze zrzuconych 4 kilo! zwlaszcza ze to sa juz niecale 2 miesiace :) powiem ci, ze kazdy zrzucony kilogram to juz jest twoje zwyciestwo :) a moze napiszesz, ile masz wzrostu i ile wazysz? no i ile masz lat, bo to tez ma wplyw (masz 29?) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
Dziewczyny a co sadzicie o platformach wibracyjnych???? wiem ze na silowi na ktora chodze sa dostepne....moze wybrac sie od czasu do czasu albo przemiennie biznia i platforma wibracyjna???? co o tym sadzicie ??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem co to jest :) a moze wiem, tylko u mnie sie to inaczej nazywa... powiedz, na czym to polega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
sissi_ch a wiec tak.... - kostke załatwilam sobie ok 3 lat temu jak chodzilam na vacu well...pierwsze 2 wejscia stralam sie szybko chodzic, na 3 postanowilam ze zaczne juz biegac, w trakcie biegu nic nie odczuwalam a jak zeszlam z biezni to juz nie moglam stanac na ta noge, bol byl okropny, noge lekko podpuchla....leczylam sie antybiotykiem, smarowalam mascia i chodzilam w bandazu elastycznym....po poltorej mc przeszlo mi na tyle ze znow chodzilam...szkoda mi bylo karnetu za ktory zaplacilam z gory :) w tym roku w lutym znow sie zapisalam, nie szalalm juz tak bardzo ale czesto odczuwalam ta kostke, po pewnym czasie chyba sie przyzwyczaila i bylo juz oki....mysle ze i tym razem tak bedzie :) - mowisz ze powinnam zmieniac urzadzenia po 20 min??? pierwszy raz jak poszlam (inna silownia) to instruktor zalecil mi 20 min rowerka, 20 min biezni i 20 orbitreka, teraz chodzine na inna (mam blizej) i tam instruktor polecil mi na schudniecie przed wszystkim bieznie i dlatego cwicze tylko na niej....a wg Ciebie jak powinnam cwiczyc, zmieniac te urzadzenia?, co mi polecasz? - jesli chodzi o buty to mam asicsy, moj chlopak ktory biega od kilku lat takie mi wybral...sam tylko kupuje tej firmy, uwaza je za najlepsze do biegania, konkretny model moge ci podac za jakis czas bo akurat nie ma go w domu:) - co do utraty wagi, mam straszna oponke, nie moge juz na nia patrzec, nie moge kupic sobie pewnych ubran poniewaz tak do biustu mieszcze sie w 38 a ponizej to juz 42...mam problem z kupnem rozpinanaych bluzek, marynarek, plaszczy no i jeansow w udach i pupie sa oki a nie dopinam sie w brzucholu, wszystko wylewa mi sie gora, nie moge juz tego zniesc :( nie mam wogole tali tylko ogromny ponton...kolko ratunkowe...okropienstwo:( a teraz o mnie :) 158 wz 65 kg a tluszczyk nagromadzil sie tam latami a nie miesiacami.:( no jasne ze nawet z 5 kg do konca roku bede sie cieszyla, poniewaz mam z tym straszny problem... 3 lata temu jak cwiczylam na vacu to w poltorej mc schudlam moze ze 3 kg, ale dochodzilo do tego ze tylko pilam wode, potrafilam zjesc pomiodora i jogurt przez caly dzien...okropnie sie czulam, byam strasznie slaba...ogolnie strasznie wspominam ten czas,dieta 1000 kal nic mi nie dala...raczej zafundowala okropne zaparcia i jeszcze wieksze uczucie ciezkosci, ktore nosilam przed soba...vacu w tym roku tez nic mi nie dalo, nie schudlam nic..., 2 mc latem aquaerobicu tez nie...waga nie drgnela mimo ze chodzilam 3, 4 razy w tyg.....zrobilam juz wszelkie badania na tarczyce, inne hormony...wyszly dobrze wiec nie wiem gdzie jest przyczyna...naprawde pilnuje sie zeby nie jesc slodyczy czy pozno wieczorem, nie podjadam w pracy, staram sie jesc co 3 h.. od czasu do czasu pozwole sobie na jakies przyjemnosc...tak zeby nie zwariowac :) to tak w malym skrocie o mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, musisz uwazac na te kostke, bo widze, ze masz tendencje do kontuzji :( nie wiedzialam, ze to vacu well moze cos takiego spowodowac :( moja mama teraz chce zaczac kuracje odchudzajaca na tym przyrzadzie, a ja jej troche odradzam, bo gdzies juz czytalam, ze to rozwala stawy... co do zmiany urzadzen, to mysle, ze powinnas zmieniac, chociaz co 20 minut, przede wszystkim dlatego, ze zmieniajac urzadzenia zmieniasz tez rozklad sil dzialajacych na twoje miesnie, dzieki czemu odciazasz jedne, a zmuszasz do intensywniejszej pracy inne... a poza tym godzina na biezni to jest nudne troche ;) ale to taka moja osobista uwaga ;) ja widze, ze u nas instruktor wlasnie tak zaleca osobom nieco tezszym, ktore przychodza glownie po to, zeby spalic tluszczyk... czyli robia to w ten sposob, ze 20 minut na biezni, 20 minut na rowerku, 20 minut na steperze itd :) jezeli chodzi o buty, to twoj chlopak pewnie sie postaral, zeby ci wybrac dobry model, wiec ten temat uznaje za zakonczony ;) widze, ze nie masz jakiejs strasznej tragedii wagowej ;) spokojnie uporasz sie z tym nadmiernym "balastem", tylko musisz byc konsekwenta w dzialaniu :) ja tez mam tendencje do tycia wlasnie na brzuchu :P zauwazylam, ze tworzeniu oponki sprzyja niestety picie piwa, ktore bardzo lubie :( nie wiem co ci poradzic z ta twoja dieta... wiesz, ja w sumie zadnej diety odchudzajacej (drastycznej) nie stosuje, ani nigdy nie stosowalam.. jedyne co wiem to to, ze na samej diecie ciezko jest uzyskac trwale rezultaty, za to widze ze osoby aktywne fizycznie, chocby takie chodzace na silownie, maja ladne ciala - nie tylko szczuple, ale i jedrne, gibkie, zdrowe! :) dlatego mysle, ze i ty dzieki cwiczeniom i rozsadnej diecie zdolasz uzyskac wymarzona figure :) tak sobie mysle, czy ta dieta, ktora stosujesz nie jest czasem za malo kaloryczna (?) .. szkoda by bylo, zebys opadala z sil, zwlaszcza ze cwiczysz na silowni. ja ci polecam jesc duzo miesa, zauwazylam, ze od niego ciezko przytyc, za to dosc dlugo czujesz sie najedzona (a tak swoja droga, to jak sie czyta o tych roznych teoriach, co mozna jesc, a czego nie mozna, to mozna sie naprawde zagubic... teraz jest masa roznych diet i masa teorii na tmat tego co wolno, a co jest zabronione. a przeciez czlowiek, jako "zwierze wszystkozerne" powinien jesc wszystko... tylko w rozsadnych ilosciach) :) takiej platformy u mnie na silce nie ma, wiec nie moge sie wypowiedziec na jej temat. ale moze warto sprobowac? :) najlepiej popros instruktora o wyjasnienie, jak to dziala i sama zdecyduj, czy ci to odpowiada :) tylko sie znowu nie wykrecaj, ze ci glupio do niego podejsc, bo on sie zajmuje facetami ;) wiesz, ja mieszkam we Wloszech i nie wiem dokladnie jak sie nazywa to urzadzenie, ale u nas "grubaski" duzo wlasnie na nim cwicza i ponoc przynosi dobre efekty.. a owo urzadzenie generalnie z zasady imituje troche biegi narciarskie: masz dwie podporki na nogi (ruchome podporki), do tego dwa uchwyty na rece. musisz pedalowac i jednoczesnie machac rekami ... wiem, ze to jest glupie wytlumaczenie, ale nie umiem inaczej wyjasnic o co chodzi ;) moze zrozumiesz, jakie urzadzenie mam na mysli :) ... nie wiem, czy ono wogole jest u was dostepne, ale tutaj jest na kazdej silce... dodatkowo bardzo dobrze robia "ruchome schody" - tez urzadzenie na silowni na obu przyrzadach mozna sporo stracic, a dodatkowa zaleta jest taka, ze odciazaja stawy, wiec moze twoja kostka bylaby w lepszym stanie... fumka, napisz cos o vacum well - zdam bardziej szczegolowa relacje mamie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwiczacax
czesc, dziewczyny. cwicze juz od ponad miesiaca na silowni, widze poprawe, schudlam troche, wiec jest ok:) stosuje rowniez diete, tzn glownie taka, ze staram sie jesc mniejsze posilki-chcoiaz przyznam szczerze ciezko z tym u mnie, bo np nie jestem glodna w danej chwili i nie bede przez nastepne 2h np a nie chce jesc do 18, i nacjetniej zjadlabym jedne wiekszy posilek i to by mi wystarczalo, a tak to wychodzi na to, ze musze jesc, nawte wtedy kiedy nie jestem glodna, zeby o prostu jescmniej a czesciej.nie jest to moim nawykiem. staram sie wlansie nie jest po 18, ograniczylam slodycze-nie jestem w stanie zueplenie ich wyeliminowac. pomoze cos?chcialabym jesc zrowo, zebym nie musiala chodzic glodna, ale i zebym schudla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwazniejsze, ze schudlas :) wiesz, jak ja chcialam zguic 6 kilo, to przyznam - jadlam normalnie.. tyle tylko ze cwiczylam na silowni. fakt, ze chudniecie zajelo mi ok. 5 miesiecy, wiec to nie bylo blyskawiczne tempo, ale nie chcialam stosowac zadnej diety odchudzajacej, bo w nie zwyczajnie nie wierze ("eksperyment minnesota"). takze jadlam normalnie :) mysle, ze moja dieta jest dosc zdrowa, np. praktycznie nie jem slodyczy, nie pije slodkich napojow, nie stosuje sosow i dresingow... ale przede wszystkim staram sie wszystko przyrzadzac sama, tak zeby stosowac jak najmniej wynalazkow typu "zupa z proszku" czy "fast food" :) no i na tej diecie + silowni spadlo mi 6 kilo :) ale na silownie dalej chodze :D wiesz co, moze jedz ostatni posilek tez troche pozniej (?), bo uczucie glodu nie jest dobre... a mniejsze porcje za to czesciej sa super rozwiazaniem, nawet jak czasem nie masz na nie ochoty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwiczacax
ale schudlam niewiele, bo jakies 2 kg i ubylo mi po 1 cm z tylka, boczkow i 2 z talii. slyszlaam, ze po 18 nie powinno si jesc, czasmai cos podjadam, wiadomo. ale zauwazylam, z eclay cza smysle o jedzeniu, niekoniecznie w sensie, ze chce cos zjesc, ale, ze musze sie ograniczac, a czy to, czy tamto, nie jest zbyt kaloryczne, wiesz z abardzo sie skupiam na dieci, wydaje mi sie, ze od nije wszystko zalezy:O az wczoraj sobie ulzylam i zjadlam z 7 kawalkow karpatki, bo jakos mi brakowlao tego dawnego obzerania sie, ale wcale nie czulam sie po tym dobrze. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
Witaj sissi_ch to o czym piszesz to orbitrek(ma tez inne nazwy) tez cwiczylam na tym, generalnie pracujesz nogami a raczki jedynie trzymasz, pracujac nogami cwiczysz i rece....ale nie chodzilo mi o to! :) wpisz moze w google platforma wibracyjna, albo zobacz linka tkotego wkleilam kilka wpisow wyzej (to ma tez rozne nazwy)...tak wskrocie podobno staje sie na to zaklada albo i nie pasy na pupe, biodra i to wibruje, tzn podloga wibruje i te wibracje rozkladaja sie na cale cialo...i niby to dziala , wkleje jeszcze raz linka, poczytaj na co : http://www.tvmarket.pl/platforma_wibracyjna_body_slim-61697-p.html?med=sem&cmod=prod&orig=mcn&brd=ts&ctn=pl&vir=no&referrer=google&src=bodyslim_ad072&gclid=CK3ws6mf-50CFUiCzAodDHZ1pA - a jesli chodzi o vacu well to nabawilam sie zapalenie dlatego ze bylam niewycwiczona i przecenilam swoje mozliwosci :( a jesli chodzi o efekty to....czlowiek chudnie bo cwiczy a dodatkowo cisnienie poprawia wyglad skory....ja nie mialam az takiej nadwagi i u mnie te efekty byly takie sobie...ale ogolnie bylam zadowolona...mozna sie spocic ze ho ho...regulujesz sobie tempo jak na normalnej biezni, sa rozne programy...zakladasz "spodniczke" wchodzisz i biegniesz, zalecane max sesje 30 min a i w trakcie obowiazkowo musisz wypic min pol litra wody niegazowanej...zreszta bez wody nie dasz rady, zaleca sie biegac w stringach, aby odslonic jak najwiecej cialka by cisnienie moglo dzialac na skore, ja biegalam w krotkich spodenkach...podobno to podcisnienie rozbija tluszcz i szybciej sie chudnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cwiczacax - to, co masz, czyli obsesyjne mysli o jedzeniu oraz atak jedzenia (karpatka), to calkiem normalne i nie mozna tego kontrolowac. o tym wlasnie traktowal eksperyment minnesota i dlatego sama dieta nie wystarczy. wiesz, ja jak juz mowilam, nie jestem specjalistka od diet, bo jestem ich przeciwniczka. uwazam, ze ludzie powinni jesc wszystko, tyle tylko, zeby sie nie "nazerac" albo nie "obzerac" .. tylko wlasnie zwyczajnie jesc :) ja nigdy nie stosowalam diety (w sensie diety odchudzajacej - jadlam zwyczajnie, moze oprocz ewidentnych produktow, ktore uchodza za niezdrowe, czy malo dietetyczne), a mimo wszystko udalo mi sie schudnac dzieki cwiczeniom fizycznym. fumka - orbitek ci polecam goraco :) ja zawsze na poczatek robie wlasnie albo 20 minut rozgrzewki na biezni, albo na orbitku. acha - sprobuj jednoczesnie pedalowac nogami i ciagnac rekami :) dzieki temu cwiczysz wiecej miesni naraz :) a co do tej platformy, to nie podejmuje sie wyrazic zdania, bo moje opinie moglabym jedynie oprzec na informacjach z internetu. nigdy tego nie uzywalam... ale jak masz okazje sprobowac, to sprobuj - zobacz :) moze to jest cos ciekawego :) acha - dziewczyny ... ciezko jest bardzo szybko zrzucic kilogramy, na ktore sie bardzo dlugo pracowalo ;) takze pamietajcie o tym, uzbroicie sie w cierpliwosc i cwiczcie :) ja robie to samo :) chociaz juz nie chce szczuplec, teraz tylko "dbam o linie" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
sissi_ch wiesz co.... fajnie, ze tu jestes...nieraz zakladalam topiki na kafeterii i nikt mi nie odpisywal, ewentualnie konczylo sie na jednym poscie...:( a ty nie dosc ze regularnie sobie piszemy to na dodatego rzeczowo, co mnie bardzo cieszy ...:) no to jeszce raz sissi_ch jak powinnam wygladac moja 1h-1,5 h na silowni...na czym powinnam cwiczyc, od czego zaczac zeby sie rozgrzac?, jak rozlozyc sily?...mozesz mi np rozpisac taki ala trening na kilka dni???...bede wdzieczna...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwiczacax
ogolnietez staram sie jesc wszystko, naprawde!ograniczylamslodycze, a tak to jem normalnie, ale jednak w glowie ciagle mam mysli o jedzeniu, czy nie jesm za duzo, a zebym sie najadla, ale nie przejadla, a zebym do 18 zdazyla z 5 posilkami-zwykle sie nie wyrabiam, bo wystarcza mi wlansie te 3-wiem, musze je porozbijacna mniejsze. a o eksperymencie minessotaprzeczytalam sobie juz wczensiej, dzieki Twojemu info:) i wlansie nie chce obsesyjnie myslec, czy schudne jak zjem to i czy powinnam jesc to, a tamto, nie chce zeby moje zycie sie krecilo wokol zarcia:D ok, wiec ide cos zjesc, mimo, ze juz po 18, ale wlasnie wrocilamz silowni i trza cos chapnac:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie ciesze, ze zalozylas watek o silowni, bo sama mialam to zrobic :) i ciesze sie, ze wszystkie tu jestesmy, oprocz ciebie i mnie sa przeciez jeszcze inne dziewczyny i mam nadzieje, ze grono nam sie powiekszy :) niestety co do twojego treningu to ciezko mi tak ostatecznie doradzic, czy ulozyc trening, bo nie jestem trenerka ani instruktorka... moge ci np. powiedziec, co u nas robia "grubaski" na silowni, moze ci to pomoze, ale: - powinnas sie przedw szystkim konsultowac z twoim instruktorem, bo po to on tam jest!! :) - powinnas chyba isc do lekarza, zeby skonsultowac twoje dolegliwosci, zwlaszcza kregoslup.. (sa specjalni lekarze sportowi, a jak ciezko ci do nich dotrzec, to conajmniej ortopeda albo chirurg) .. no i ja wszystkim polecam najpierw sie przebadac kardiologicznie, czy serducho nie nawala, o czym czesto sie nawet nie wie! :) no a u nas osoby walczace z tluszczem robia cos takiego: 15 minut bieznia (kazdy w swoim tempie - czesc robi szybki marsz, czesc sobie truchta, albo na zmiane jedno z drugim), 15 minut na rowerku, 15 minut orbitek, 15 minut stepper. to razem daje gdzies godzinke :) oczywiscie czesc robi np. po 20 minut wszystkiego, widze ze czesc np. zamiast steppera czy rowerka wybiera cos innego: ruchome schody, urzadzenie imitujace kajak, czy wreszcie taka modyfikacje orbitka, ze sie jest troche przechylonym do przodu, albo jeszcze inna jego odmiane, ktora naprawde ciezko jest mi opisac...) wogole moj instruktor mowi, ze dobrze jest robic taka rotacje w cwiczeniach, bo trening jest efektywniejszy. oczywiscie na koniec rozciaganie, przewaznie wszyscy robia 5 do 10 minut. a ile masz cwiczyc - to juz musisz sobie sama na to pytanie odpowiedziec :) ja ci napisalam, ze poltorej godziny, to ci napisalam juz jakis czas temu, ale Natalka, ktora tutaj sie udzielala na poczatku i ktora sprawia wrazenie bardziej poinformowanej ode mnie, powiedziala, ze jak nie masz kondycji, to godzinka wystarczy. mozesz sprobowac cwiczyc godzinke jeszcze przez jakis czas, np. przez najblizsze 2 czy 3 tygodnie, przezwyczaisz miesnie i serducho do cwiczen, wtedy mozesz sobie zaczac zwiekszac trening np. o 10 minut :) i tak mozesz dojechac do poltorej godziny, czy nawet 2 godzin.. tylko ci mowie - nie przyspieszaj niczego, nie ma co obciazac miesni, bo jak sie nabawisz powaznej kontuzji, to wogole nie bedziesz mogla cwiczyc przez jakis czas, a jak wrocisz po tym czasie do cwiczen, to bedziesz musiala zaczynac od nowa. osobiscie uwazam, ze godzina treningu to jest dlugo :) zwlaszcza jak ktos wczesniej mial przerwe w cwiczeniach. no i najwazniejsze - cierpliwosc i konsekwencja w cwiczeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co, ja mieszkam teraz na Sardynii i tutaj wlasciwie wiekszosc ludzi jest szczupla :) nie ma tyle osob przy kosci co w Polsce, nie ma nawet 30% tego, co jest u nas... a wszyscy ostatni posilek spozywaja ok. 20:00 lub 21:00, a czesto nawet pozniej i to jest obfita kolacja :D za to praktycznie wszyscy uprawiaja tu jakis sport, no i jednak tutejsza dieta jest calkiem inna niz u nas. dziewczyny, tak sobie pomyslalam, czy nie przyjemniej by wam bylo chodzic na te cwiczenia z jakas kolezanka, kolega, przyjaciolka, siostra.. no nie wiem.. z kims jeszcze, bo to naprawde super motywuje :) no i jakos tak na silowni czlowiek sie lepiej czuje (przynajmniej ja) ja chodze z mezem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cwiczacax, zapomnij o tym, ze musisz schudnac :D jedz zdrowo, nie przejadaj sie, unikaj slodzonych napojow, bomb kalorycznych czy fasto foodow, ale jak masz na cos chec to to zjedz! :) najwyzej bedziesz szczuplala wolniej, ale za to bardziej efektywnie :) nawet kilogram miesiecznie to juz jest duzo, bo pomysl sobie ze po roku bedziesz o 12 kilo chudsza (choc nie wiem, czy masz taka potrzebe), ale za to bedzie to trwaly efekt, ktorego nie popsuja napady jedzenia, a czym jest rok wobec calego zycia? :) no ale podstawa sa cwiczenia fizyczne i o tym bede zawsze przypominac, bo jak juz pisalam - ja jestem zwolenniczka silowni i dawania sobie wycisku :D dziewczyny - jeszcze cos! naprawde polecam spacerek w te dni, w ktore nie cwiczycie w klubie. wiem, ze pogoda jest teraz paskudna, ale mozna sie cieplo ubrac :) byle nie padalo ;) polecam, bo nawet pol godzinki takiego marszu przyspiesza nasz metabolizm, dotlenia miesnie i dziala odprezajaco (a w tym samym czasie jednak gubia sie kalorie) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, uważajcie z tym niejedzeniem po 18. To tylko i wyłącznie godzina umowna. W momencie kiedy chodzicie spać powiedzmy około 21-22 to faktycznie po 18 można już nie jeść, ale jeśli chodzicie spać o 24 to ostatni posiłek spokojnie można zjeść do 20. Nie powinno się bowiem chodzić spać głodnym. Co do pięciu posiłków dziennie, to z kolei weźcie pod uwagę, że jogurt, czy jakiś owoc to już jest posiłek. Ja też chodze na siłownie. Zaczełam w sierpniu i wtedy chodziłam regularnie przez miesiąc. Nie zauważyłam ubytku wagi czy obwodów, ale ciało bylo jędrniejsze a i kondycja się poprawiała :) Niestety później miałam okresy kiedy musiałam przerwać ćwiczenia, a od miesiąca ze względu na kłopoty ze zdrowiem nie mogłam wcale ćwiczyć, od jutra wracam :) Mam pytanie. Pojawił się w temacie motyw odnośnie garbienia się, coś że jedne mięsnie należy rozciągnąć a inne skurczyć? Mam z garbieniem problem, nie mam wady postawy, ale niestety bardzo słabe mięsnie lędźwiowe, czy ktoś mógłby doradzić mi ćwiczenia na to? Na mojej siłowni nie ma instruktora, gdy zaczynałam trening musiałam specjalnie się z nim umówić i zapomniałam zapytać jakie ćwiczenia są dobre na garbienie się. Poradzi któraś coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwiczacax
tak, tylko, ze owocem albo czyms tam sie nie najem w ogole, i nie da razy tego laiczyc jako posilek, bo do kolejnego bym nie wytrzymala:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owoc czy jogurt liczy się jako posiłek w momencie gdy spożywamy 5 posiłków dziennie, wtedy 3 są obfitsze tzn śniadanie, obiad i kolacje, a właśnie owoc czy jogurt można spozyć jako drugie śniadanie czy podwieczorek, absolutnie owoc nie zastąpi śniadania. Ja spokojnie jak jem śniadanie czy obiad to do następnego posiłku wytrzymam o ile właśnie zjem np owoc jakiś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO sisii_ch: 1) również polecam siłownie, chociaż początkowo wiele dziewczyn ma z tym problem, bo... jak przejść do "strefy dla facetów, gdzie są urządzenia i hantle" i ćwiczyć wśród mężczyzn, którzy obserwują cię na każdym niemal kroku. To jest (tak mi się wydaje) główna bolączka kobiet zapisujących się na siłownię. DO cwiczacax: 1) spokojnie z odżywianiem - postaraj się nie robić schematu godzinowego, bo się zamęczysz! Taki schemat (np. o 18 koniecznie kolacja koniec kropka) może doprowadzić się do stanu przygnębienia, spadku motywacji itp. 2) jedz mniejsze posiłki (ni musi ich być koniecznie 5). Ostatni posiłek zjedz ok 19 (w zależności o której położysz się spać). Nie wyrzucaj ze swojego jadłospisu słodyczy na zawsze - pozwól sobie od czasu na coś słodkiego, to nic złego. W przeciwnym wypadku (to najczęściej jest w początkowej fazie treningu) będziesz miała napady obżarstwa na słodycze itp. DO a więc tak: 1) masz rację, godzina "18" czy "19" jest godziną umowną. Generalnie najlepiej byłoby spożyć ostatni posiłek między godziną 18.00 a 20.00. Dobrze, gdyby był to pokarm białkowy z warzywami (żeby białko było korzystnie przyswojone). 2) garbienie się samo w sobie jest wadą postawy. Garbienie najczęściej dotyczy odcinka piersiowego kręgosłupa. Często mówi się o tzw. plecach okrągłych, czyli hiperkifozie piersiowej. Garbienie się może być nawykowe - np. nietrzymanie pozycji podczas odrabiania lekcji, siedzenia przed komputerem itp. Aby pozbyć się nawyku garbienia należy nad tym pracować np. przed lustrem "poprawiając" pozycję (autokorekcja). Powinnaś również: rozciągnąć mięśnie przykurczone i napięte (tj. mięsień piersiowy wielki i mały, mięsień zębaty przedni) oraz wzmocnić mięśnie rozciągnięte i osłabione (tj. mięsień prostownik grzbietu odcinka piersiowego, mięśnie karki, mięśnie ściągające łopatki (czworoboczny, równoległoboczny, najszerszy grzbietu)). Jednak kluczem do sukcesu jest utrwalanie nawyku prawidłowej postawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwiczacax
hej, musze przyznac Wam racje, dziewczyny. dzis zjadlam sobie sniadanie, pojechalam na zajecia, po 1 zjadlam rogala, po nasteonych w kolejnym okienku banana i czulam sie najedzona, chcoiaz nic takiego nie zjadlam. czyli mniej wiecj zostalo miejsce na obiad i kolacje i luzik:) 5 poslikow i dalo rade. a co do chodzneia na silownie, to tez przyznam, ze mam opory przed pojsciem do " czesci meskiej". na razie wiec cwicze sobie na biezni, orbitreku i rowerku, a na droga strone nie przechodze:P nie odczuwma takiej potzreby na razie, ale przyznam, nie znam siena tcyh sprzetach i ci mezczyzni mnie oniesmielaja:O kiedys sie pewnie przelamie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie tylko jakie ćwiczenia będą dobre aby rozciągnąć mięśnie przykurczone i napięte oraz wzmocnić mięśnie rozciągnięte i osłabione? Ćwiczenie przed lustrem nic mi nie da. Mam słabe mięsnie w odcinku lędźwiowym i one nie trzymają mojej prawidłowej postawy przy siedzeniu, jak siedze na siłe wyorostowana to w tym miejscu odczuwam później ból i znuzenie tych mięsni i nie wiem jakie ćwiczenia wykonywac aby je wzmocnic:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO cwiczacax: 1) przejście do "strefy dla mężczyzn" bywa ciężkie. Jak zaczynałam ćwiczyć 3 lata temu, to miałam pewne obawy, ale przemogłam się i teraz wiem, że jestem "jedną z nich" :) DO a wiec tak: 1) mylisz się, ćwiczenie przed lustrem dużo daje - mianowicie - przed lustrem ćwiczysz nawyk przyjmowania prawidłowej postawy! 2) za garbienie się nie odpowiada odcinek lędźwiowy, tylko piersiowy! A boli cię dlatego również odcinek lędźwiowy, bo kompensuje garbienie się w odcinku piersiowym. Gdybyś miała słabe mięśnie w odcinku lędźwiowym, wtedy można by mówić o plecach wklęsłych, a ty mówisz, że się garbisz! 3) jest wiele ćwiczeń na "plecy okrągłe", jednak nic ci nie da, że je wymienię, bo tu potrzebny jest dokładny opis, a wręcz pokazanie prawidłowej techniki ich wykonania, a w tym wypadku to jest nierealne. Dlatego poproś instruktora na siłowni (najlepiej takiego, który ma ukończony kurs gimnastyki korekcyjno-kompensacyjne) o pomoc, ew. udaj się do lekarza po "zestaw ćwiczeń".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, pisze dopiero teraz, bo bylam w pracy a potem na silowni :) tak sie dzisiaj skatowalam, ze po przyjsciu do domu musialam isc na pol godziny spac... :) co do obaw odnoszacych sie do przejscia do strefy meskiej - proponuje powoli sie przelamywac :) najlepiej spytac instruktora o jakies cwiczenia.. a jak instruktora nie ma na silowni to szczerze radze zmienic silownie. dla mnie to jest nie do pomyslenia, zeby na silowni instruktor sie nie zajmowal kazdym po troche :( a juz tymbardziej poczatkujacym. dlatego wczesniej zaproponowalam wyjscia z kims innym, np. kolezanka - razem razniej :) a co do garbienia sie, to nie wiem czy Natalka to potwierdzi :P ale w utrzymaniu prawidlowej postawy kregoslupa sprzyjaja silne miesnie plecow, ale takze silne miesnie brzucha, warto wiec poswiecic czas na wzmocnienie obu typow miesni. no i nie zapominalmy na koniec o rozciaganiu... a co u fumki, bo cos sie nie odzywa.. jak tam forma? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie źle się wyraziłam bo moje garbienie ma źródło właśnie w odcinku lędźwiowym, to tutaj mam słabe mięśnie i one nie moga utrzymać kręgosłupa. Myślałam że trening ogólnorozwojowy jaki mam ułożony wzmocni i ten obszar ale niestety tak nie jest. A na siłownie chodzę bez instruktora bo akurat siłownia jest bardzo mała - jest to w zasadzie dodatek do fitnessu jaki jest tam prowadzony, nie ma tam tłumów i generalnie większość to kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×