CZAS NA SIŁOWNIE! JAK CZESTO ĆWICZYC I NA CZYM?

Witam zdarzyl sie cud!!!! nabralam sie takiej dawki lekow ze az bylo mi slabo w pracy i przeszlo!...poznym wieczorem jeszcze tylko fervex i czuje sie dobrze....ciesze sie bardzo bo grypa teraz szaleje :( Myśle, ze w pon. spokojnie pojde pocwiczyc :) a zaraz lecimy do kina....wkoncu weekend :) pozdrawiam moje silaczki :) ps: sissi_ch tylko nie uciekaj z naszego topiku, bedde miala do ciebie jeszcze duzo pytan odnosnie silowni, jak tylko nabiore wiecej kondycji na biezni, zaczne cwiczyc i na innych przyzadach :)

sissi_ch zobacz sobie koniecznie :) http://www.youtube.com/watch?v=7R25nixjfxM :)

spokojnie fumka, ja tu jestem caly czas :) mowilam ci, zebys sie ta choroba nie lamala :) cwiczacax: ja (idac za zaleceniami moich instruktorow, ktorych u mnie na silowni jest az 3 :)) oraz wszyscy inni, ktorzy tu cwicza, robimy tak: najpierw rozgrzewka, co najmniej 10 minut cwiczen aerobowych potem robie cwiczenia silowe, po kazdej serii robie 2 minuty aerobiku (czyli np. 25 brzuszkow + 25 podnoszen nog z obciazeniami - to jest jedna seria, po ktorej robie ok 2 minuty aerobiku), kazda serie powtarzam 3 lub cztery razy, tak wiec i aerobik powtarzam odpowiednio 3 lub 4 razy :) a na zakonczenie, jak juz zrobie wszystkie cwiczenia silowe, ktore mam rozpisane w swoim planie, robie aerobik koncowy, przewaznie 40 minut, ale jak sie wczesniej skatuje za bardzo, to robie 30 minut tego aerobiku. no i tak to u mnie wyglada, jak masz pytania, to dawaj :) chetnie odpowiem :) jutro jedziemy z mezem i znajomymi w gory, takze to bedzie spory trening aerobowy hehhe :) taki nadprogramowy... ale sie przyda, bo dzisiaj na kolacje zjadlam tyle, co normalnie wystarczyloby mi na 3 kolacje ;) wiec bede miala jutro wieksza motywacje do szybkiego marszu ;)

W końcu się udało :) Wczoraj i przedwczoraj byłam na siłowni. Mój trening wygląda tak: 10 minut na bieżni, wiekszość czasu to szybki marsz, ale w tym czasie staram się tez pobiec ze dwa razy po minucie. Następnie 5-10 orbitrek. Następnie ćwiczenia wzmacniające na wszystkie grupy mięśni (nie siłowe bo obciążenia są bardzo małe), najpierw mięsnie nóg, później grzbietu, klatki piersiowej, rąk i brzucha. Ćwicze na macie, z hantlami i na urządzeniach. Na koniec 10 minut rowerku i obowiązkowo rozciąganie. Trening zajmuje mi godzinę :) Byłam miło zaskoczona bo po miesiącu niećwiczenia, powrót przyszedł mi dosyć łatwo:) Co do pytania które pojawiło się wyżej. Ćwiczenia aerobowe można w całości wykonywać na początku a można tak jak ja trening zamykać klamrowo, czyli aeroby przed i po.

ahaaaaaaaa:) to musialabymlatac ze sprzetu do cwiczen silowych na bieznie, rowerek lub orbitrek i poziej znow na ten sprzet-yhm, jakos tak dziwnie:P no ale pewnie prawidlowo, skoro tak mowicie:) ja w zasadzie na razie robie 30 minut biezni, 20 minut orbitreku, lub zamiennie z orbitrekiem przewaznie 30 minut rowerku. pozniej rozciaganie, pas wubrujacy i dom. dobrze tak? dopiero raz uzywalam na silowni sprzeetow siowych. a poza silownia chodze na aerobic-bardziej kiedy mam ochote, nie planuje tego. mam nadzieje, ze po moich cwiczeniach beda rezultaty.a glownie chodzi mi o to, by byc bardziej zbita. bo mam z amalo miesni i choc w sumie jestem szczupla, to tak naprawde wiszaca:O nie chce byc chuda, chce byc taka w sam raz:)

U mnie nawrot choroby....dzis caly dzen spedze w lozku, nafaszerowana lekami...cos czuje ze jutro nie bede w stanie isc na silownie :((((....bardzo zaluje...:(((

fumka29 ja też miałam kłopoty ze zdrowiem i pomagają mi dwa bardzo proste sposoby:) Od kiedy je stosuje choruje znacznie rzadziej i łagodniej. Jednym z nich jest codzienne łykanie cerutinu, rutinoscorbinu lub rutinacei. Jedna tabletka dziennie, początkowo więcej. A wieczorem do szklanki letniej wody daje łyżeczkę miodu, zostawiam na noc i rano dodaje cytrynę i wypijam :) Dobre na odporność i trawienie. Z innych sposobów do czosnek, ja dodaje go np d jajecznicy, wychodzi świetna. A jak jestem chora to przed pójściem do łóżka wypijam ciepłą herbatę z sokiem malinowym, miodem, cytryną i rumem. Pomaga się wygrzać i działa lepiej niż fervex:)

Mam dziewczyny pytanie do Was. Czy poza siłownią robicie jeszcze coś dla siebie? Jakieś duże modyfikacje w diecie, stylu życia. Może jakieś zabiegi pielęgnacyjne w domu lub u kosmetyczki?

DO cwiczacax: 1) najpierw rozgrzewka ok 10 min, potem ćwiczenia siłowe, następnie aeroby, na końcu rozciąganie 2) ćwiczenia aerobowe powinne być wykonywane (teoretycznie) po treningu siłownym. DO a więc tak: 1) odradzam od razu po wejściu na bieżnie "podbieganie", gdyż aparat ruchu nie jest rozgrzany, a co za tym idzie? - bardziej podatny na kontuzje i uszkodzenia. Zrób porządną rozgrzewkę, a potem myśl o reszcie sesji treningowej. 2) piszesz: "Następnie ćwiczenia wzmacniające na wszystkie grupy mięśni (nie siłowe bo obciążenia są bardzo małe), najpierw mięsnie nóg, później grzbietu, klatki piersiowej, rąk i brzucha." - otóż w/w ciczenia same w sobie są ćwiczeniami siłowymi! 3) wykonujesz ćwiczenia trochę nie w tej kolejności, w której należałoby. Zacznij ćwiczyć górne partie i schodź coraz niżej. Powinnać ćwiczyć również najpierw "większe mięśnie" przed "mniejszymi" np. w obrębie kończynu górnej. Życzę powodzenia i wytrwałości :)

Trening układała mi trenerka i przy nim mam zamiar zostać. Jak też napisałam nie wchodzę na bieżnię "pobiegać". Zaczynam od marszu, stopniowo zwiększając szybkość, następnie biegnę, zwalniam, biegnę i z kolei znów stopniowo schodzę do co raz wolniejszego marszu. Od sierpnia tak ćwiczę i nie mam najmniejszego problemu. Ćwiczenia nazwałam wzmacniającymi, bo nie ćwiczę na dużych obciążeniach, mięśnie mi sie nie rozrastają, a tylko wzmacniają.

czesc lachony ;)jestem nowa i tak mi sie spodobalo jak tu sobie piszecie ze postanowilam i od siebie cos dodac:).Mam 26 lat 156 wzrostu i 62 kg:(.Jutro pierwszy raz ide na silownie mam nadzieje ze to mi pomoze zgubic tluszcz bo juz nie mam sil:(.Rok temu rzucilam palenie i przytylam 12 kg, probowalam diet i cwiczen w domu ale to nic nie dawalo waga stoi mi w miejscu i dupa:/.Wczesniej juz schudlam ponad 10 kg pilam duzo wody ograniczylam ziemniaki i slodycze i cwiczylam w domu brzuszki,udalo sie schudnac i ladnie utrzymac wage ok 2 lat.No ale po tym rzuceniu palenia juz nie umiem sobie slodyczy odmowic a samo cwiczenie brzuszkow w domu jakos nie dziala.Dodam ze mam tzw brzuch ciazowy i naprawde wygladam strasznie i do tego zamiast chodzic to sie tocze, na nic nie mam sly:(.Myslicie ze chodzenie na silownie 2 razy w tyg a w przerwach rowerek stacjonarny to dobry pomysl????dzisiaj jezdzilam ok 40 min to dobry czas???i czy wogole silowna jest dla mnie czy raczej powinnam pomyslec o jakims aerobiku ???z gory dzieki za odpowiedzi;)pozdrawiam:*

dziewczynki! widze, ze sie grono powieksza :) bardzo sie ciesze z tego powodu :) ja narazie uciekam, mam nadzieje, ze forum nie padnie ;) ze bedziecie dalej cwiczyly i sie rozwijaly fizycznie w miare mozliwosci :) wracam 25 listopada :) dodam, ze uciekam ze wzgledow hobbystycznych, potrenowac troche taniec brzucha, bo sie tym interesuje i staram sie rozwijac rowniez w tej dziedzinie :) pozdrawiam i do uslyszenia! :)

DO a więc tak: 1) nie neguję treningu, który ukladała ci trenerka, jednak radzę najpierw przeprowadzić PORZĄDNĄ rozgrzewkę. Rozgrzewka+krążenia głowy, ramion itd. + stretching dynamiczny. Jestem zwolenniczą porządnej rozgrzewki, bo nie chcę żeby jej zaniedbywanie zemściło się w przyszłości. Podam kilka argumentów. Rozgrzewka ma na celu m.in. rogrzanie naszego aparatu ruchu (mięsni, ścięgien, wiązadeł, stawów). Podczas rozgrzewki (w skutek ruchu) podwyższa się nasza temeratura ciała, która ma wpływ na wydolność fizyczną ustroju. Poza tym dzięki porządnej rozgrzewce przyzwyczajami nasz organizm od obciążeń mających wystąpić w głównej części naszej sesji treningowej. Dlatczego stretching dynamiczny? Wykonuje się go po rozgrzewce. Jego celem jest m.in. przygotowanie tkanek miękkich do mającego nastąpić wysiłku. Dzięki stretchingowi dynamicznemu "zapobiegamy" również urazom. Dotyczy on przede wszystkim dużych grup mięśniowych, tj.: mięśni łydki, grupy mięśni przedniej i tylnej części uda, zginacza biodrowo-lędźwiowego, mięśni grzbietu, mięśni klatki piersiowej.

Witajcie :) Wygrałam z choroba i byłam dzis na siłowni:) Dzis zaczełam 3 tydz. maszerowania na biezni i -1 kg w dol:) Moja radosc nie zna granic, bo tak ciezko mi bylo schudnac :) Wygrzalam sie w saunie i jest dobrze:) Oby tak dalej....:) Pozdrawiam:)

Chodze od 3 do 5 razy w tyg. orbitrek polecam na tym moge cwiczyc do 2 godzin uwielbiam

Angel from hell a jak z efektami? schudlas? cwiczysz dla formy? Napisz cos wiecej :)

DO fumka29: brawo, tak trzymać! :)

Polecam siłownie, jest to naprawdę dobry sposób na zrzucenie paru zbędnych kilogramów. Ostatnio także postanowiłem poćwiczyć i wybrałem sprzęt tego właśnie internetowego sklepu, http://www.sklep-presto.pl/cat-pol-1234866579-Sprzet-silowy-Maszyny.html

Czesc Ja też chodzę na siłownie od paru tygodni. Na początku robie 10 minutową rozgrzewkę a potem przechodzę do ćwiczeń. Mam ze sobą zestaw ćwiczeń wydrukowane na kartce i trzymam się tego co jest tam napisane. Trening z którego korzystam jest przeznaczony dla kobiet, które chcą pozbyć się tkanki tłuszczowej. Trening możesz sobie wydrukować z tej stronki: http://www.pella.pl/fitness/treningi-cwiczenia/69-trening-silowy-obwodowy-dla-kobiet Trening jest na 4 dni, później go powtarzasz od poczatku. Jeśli zaczynasz rób jeden obwód czyli cały zestaw 1 raz, jak już będziesz ćwiczyć regularnie zrób jeden zestaw 2 razy (pozniej mozesz dojsc do 3). Caly trening jak go robic, ile powtórzeń jest opisany na stronie. Najlepiej ćwiczyć 3 razy w tygodniu po ok 1,5 h z jednym dniem przerewy (np. pon, śr, pt). Trening, aby dał rezultaty musi być wykonywany w dość szybkim tempie, żeby się trochę zmęczyć. Obciążenie niezbyt duże, nie chodzi o wyrobienie dużych mięśni tylko pozbywanie się tkanki tłuszczowej. Po zakończeniu treningu siłowego powinno się zrobić jakieś aeroby, np. 30 min na rowerku czy szybki chód na bieżni. Ja już widzę efekty i naprawdę polecam mój trening ;) Oczywiście trzeba też uważać na to co się je. Ja staram się jeść regularnie 5 małych posiłków dziennie, nie objadać się, słodycze też ograniczyłam. Jem dużo warzyw, muesli z jogurtem na śniadanko, mało tłustych rzeczy. Treningi bez odpowiedniego jedzenia sprawia, że tylko odzyskasz formę, lepiej się poczujesz, utrzymasz wagę ale nie stracisz w centymetrach. Mam siedzącą pracę więc i kłopot z cellulitem. W domu dodatkowo robię sobie masaże na uda, pośladki i biodra. Najpierw pod prysznicem używam peelingu a później wsmarowywuje krem antycellulitowy. Po takich masażasz, ćwiczeniach i "małej" diecie mam napięta i jędrną skórę a i cellulit się zmniejsza. Zatem naprawdę polecam mój ulubiony trening. Jak ktoś zacznie ćwiczyć jak ja nie da znać! Będę trzymać kciuki.

Witaj Madzia niestety link, ktory wkleilas nie dziala :( dzis nie poszlam na silke...okres:( teraz dopiero w piatek polece :)

Ja też idę w piątek;) nie wiem czemu u Ciebie nie działa link? Wejdź sobie na stronę www.pella.pl i tam wybierz z menu zakładkę "Fitness" - Treningi i ćwiczenia"

u mnie działa link

hej dziewczyny, jak wicie cwicze 1.5 miesiaca-silownia, fiteness, w zasadzie jak mi sie chce. i jak w 1 miesiacu zauwazylam resultaty, to teraz praktycznie w ogole. w zasadzie czuje sie super z samego faktu, ze cwicze, ale jednak chcialabym coswidziec. staram sie jesc zdrowo, ale czasami napadam na slodycze. nie wiem, czy zle cwicze, czy jak. jelsi ide na silownie to 30 minut bieznia, i 20 minut orbitreku badz 30 rowerku i rozciaganie. aerobik rozny. nie wiem co jest.

Przede wszystkim musisz ćwiczyć regularnie, minimum 3 razy w tygodniu po ok 1,5 godziny. Sam rowerek czy aerobik nic Ci nie da. Skorzystaj z mojego treningu (link masz powyżej w mojej wypowiedzi, możesz się tam nawet zalogowac, pojawiają się często fajne artykuły, możesz poszukać znajomych, którzy też chcą schudnąć) i na pewno po miesiącu zobaczysz efekty, ale uzyskasz je jeśłi: 1. Będziesz się trzymać wszystkich wskazowek treningu. 2. Będzie ćwiczyć regularnie, w dobry tempie i z odpowiednim obciążeniem. 3. W dni niećwiczące nie będziesz się objadać cały dzień przed telewizorem, pójdziesz np. na spacer. 4. Będziesz jeść regularnie, o tych samych porach ok 5 małych posiłków. No niestety, schudnięcie i utzrymanie wagi to ciężka praca. Samo się nie zrobi ;) Powodzenia

dzieki madzia, ale szcerze wmoiac, ten Twoj trening w ogole mi nie odpowiada, dlatego zostane przy swoim. przymierzylam dzis spodnie, w ktore jescze przed rozpoczeciem cwiczen ledwo co sie miescilam i z niedowierzaniem stwierdzilam, ze bez problemu sie zapne i nie sa tak opiete, wiec moze jednak cos spada:) pozdrawiam:)

Ten trening jest dl akobiet bardzo zdeterminowanych, które od lat borykają się z probleme utrzymania wagi ;) jest bardzo wymagający, ale daje efekty. Super, że Tobie udało się schudnąć!! A ile razy w tygodniu ćwiczysz??

cwicze 3-4 razy w tygodniu, zalezy jak zajecia mi pozwola:) ogolnie po miesiacu cwiczen widzialam poprawe, no ale nie duza, i gdzies wyczytalalam, ze dziecwyzna w drugim miesiacu cwiczen zobaczyla ogromne efekty, wiec i ja takich oczekiwalam, jednak nie ma takowych.sa, ale bez przesay:Pno nic, moze 3 miesiac bedzie mym szczesliwym:P na silowni robie glownie aeroby, a na aserobach silowe:P. chodze glownie na magic bar, czy bs i takie inne, gdzie czuje po nich bol miesni, wiec mam nadzieje, ze jakos to sie uzupelnia.

Witajcie :) jak nasz temat spadl nisko??? nie moze tak byc:) Jutro znow biegne na bieznie....:) Pozdrawiam silaczki:)

jakiś czas chodziłam na siłownie ale brak mobilizacji spowodował u mnie coraz to mniejszą aktywność...zdecydowałam sie na skomponowanie odpowiedniej dla mnie diety przez specjalistów :) poszperałam w internecie i znalazłam dużo ofert m.in. na tej stronce http://www.twojfachowiec.net/szukaj?w=odchudzanie , jeżeli jesteście zainteresowane i przekonuje was taki sposób odchudzania to na pewno tam coś sobie znajdziecie :)

aniutka1954 opowiedz o swoich podbojach z ta stronka? czy ty skorzystalas z dietetyczki?, masz opracowana diete? podziel sie z nami ile schudlas....ogolnie napisz cos wiecej:)