Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fumka29

CZAS NA SIŁOWNIE! JAK CZESTO ĆWICZYC I NA CZYM?

Polecane posty

Gość cwiczacax
ja juz po cwiczeniach, mimo strasznej pogody udalo mi sie wzlec z lozka i pomeczyc sie troche, od razu mi lepiej na duszy, bo mialam ostatanio dolka. :) lece na zajecia, pozdrawiam Was goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
dzis siłka zaliczona:) wsumie to juz 4 tydzien....ale efektow brak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NatalkaoOo zaciekawiło mnie to co piszesz o rozgrzewce - czy moglabys podac link do jakiejs strony albo opisac jak wyglada taki stretching?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Co sadzicie o pliates ??? chodzi ktoras?? mozna sobie tym wymodelowac sylwetkę??. Na siłke chodze 3 z w tygodniu: głównie orbitreki, platforma wibrujaca, wałki tzw rollery i areorbik ( ostatnio tbc) To dopiero moj drugi tydzien na silowni ;-/ jak poradzic sobie z zakwasami???? , mam okropny bół na nogach. help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Fumka Zupełnie efektów brak? A jak samopoczucie? Czy aby na pewno wykonujesz ćwiczenia poprawnie, konsultowałaś się z trenerem na siłowni? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
Witaj Ewelina Z calym szacunkiem....ale refleks masz kiepski mimo pieknej sylwetki! Zalogowalm sie na Twojej stronie, pisalam...odzywalam sie na kafeterii, ale zero odzewu z Twojej strony!...dałam sobie spokoj, juz nie czytam Twoich postow przychodzacych na mojego maila:( A teraz co chcesz zaproponowac mi swoja pomoc??? Radze sobie!!! A instruktorzy...hhmmm mlode chloapki ogladaj sie za laseczkami...nie w glowie im pomoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fumka jesteś pewna że efektów nie ma żadnych? Nie tracisz w cm lub nie widzisz chociaż że ciało masz jędrniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
a wiec tak kiepsko jakos:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziweczynki, wrocilam, mam nadzieje ze dalej ostro cwiczycie :) ja wlasnie zlapalam jakies grypsko i nie moglam chodzic na silownie w tym tygodniu ;((((( ale mam nadzieje, ze jakos sie wylecze w miare szybko :) Powiedzcie co tam u was ?? jak czesto cwiczycie i ile razy w tygodniu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fumko!! Jezeli na "tluszczyk i cialko" pracowalas dlugi czas, to nie dziw sie, ze po niespelna 2 miesiacach silowni nie masz cialka, o jakim marzylas :) ale na pewno czujesz, ze masz lepsza kondycje, mozesz cwiczyc dluzej na wiekszych predkosciach, organizm ci sie dotlenia, masz lepszy huor :) No i zgubilas kilogram! :) Nie poddawaj sie!! Rozsadna dieta i cwiczenia fizyczne naprawde Ci pomaga w trwalym zrzuceniu zbednego tluszczu :) I pamietaj - silwnia to nie skalpel, na efekty trzeba poczekac i byc konsekwentym w cwiczeniach! Gdzie jest ta zapalona silaczka, ktora zalozyla topik?? :) Nie poddawaj sie na poczatku drogi!!! Zobacz ile teraz bedzie przed Toba "ciezkich" dni!!! Swieta, Sylwester - same okazje do porzadnego jedzenia ... :) dlatego cwicz, wzmacniaj miesnie, usprawniaj metabolizm i miej to, o co apelowalam od poczatku, czyli CIERPLIWOSC :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NATAKLA00 - ja wiem, ze rociaganie dynamiczne powoduje kontucje: potwierdzaja to najnowsze badania, jak rowniez moj lekarz sportowy.. no i niestety tez sama sie przekonalam na sobie, ze mozna sie uszkodzic podczas tego typu rozciegania :( rozciaganie - TAK, ale tylko statyczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja po długiej przerwie ćwiczyłam dwa tygodnie temu w piątek i sobotę, później niestety przestałam na tydzień bo mnie jakieś przeziębienie dopadło:/ Ale w tym tygodniu byłam już na fitnessie w poniedziałek i w środę na siłowni. Jutro nie wiem czy mi się uda pójść, ale na pewno w poniedziałek idę na fitness:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuuutnaaaa
Witam drogie panie:) ok 2 miesiące temu również dołączyłam do grona dziewczyn chodzących na siłownie w celu poprawy kondycji ale przede wszystkim schudnięcia. Na początku przeżyłam totalne załamanie kiedy weszłam na wage na siłce (w domu nie posiadam :) bo pokazała 57 kg:( nigdy aż tyle nie ważyłam(przy wzroście 164) a i tak kiedy powiedziałam komuś ile waże to nie chciał uwierzyć bo na tylenie wyglądam...No ale cóż pomyślałam, i po ogarnięciu się po tej niemiłej konfrontacji z rzeczywistością postanowiłam, że schudnę z 4 czy 5 kg. No i tak właśnie od 2 miesięcy chodzę na 2 godz 3 razy w tygodniu na ćwiczenia siłowo aerobowe, ale... moja waga po miesiącu zmniejszyła się o 2 kg(czyli ważyłam 55) ale juz następnego miesiąca ważylam 56. Stosuję dietę staram się liczyć kalorie 1500 na dzień co przy ćwiczeniach chyba nie jest dużą ilością, po 18 jem tylko jabłko lub coś równie lekkiego jeśli już muszę coś zjeść po 18 (oczywiście zdażaja mi sie słabsze dni ale tez nie obżeram sie wtedy jak smok) co do wymiarów to mam w talii 2 cm mniej ale w biodrach w udach jakby więcej:( troszkę się łamię nie wiem co robie źle. nie chce się głodzić bo to nic dobrego raczej nie przyniesie ale nie rozumiem dlaczego zamiast tracic na wadze to zyskuje a moj tyłek robi się większy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwiczacax
hej dziewczyny, ja juz po cwiczeniach:) nadal mam problem z wykonywaniem prawidlowych brzuszkow, ale luz:P czym jest rozciaganie dynamiczne? ja tez apeluje do dziewczyn o cierpliwosc, kiedys sama jej nie mialam, pocwiczylam 3-4 dni w domu i juz oczekiwalam Bog wie jakich efektow i oczywiscie z cwiczen rezygnowalam, bo"nic nie dawaly":P a teraz jak chodze na silownie, to mysle sobie, ze nawte jakbym miala pol roku chodzic, czy dluzej, to spoko. gdyby to bylo takie latwe, to kazda dziewczyna bylaby zgrabna laseczka. mam do Was pytanie, otoz, jak rozciagnac swoje cialo? moze jest minimalnie lepiej, dosiegam juz butow, gdy rozciagam sie na siedzaca, ale np gdy jestem w tej samej pozycji, nogi szeroko,a ja mam zejsc do srodka(pomiedzy nogi) to wyglada to tak jakbym sobie najnormalniej w swiecie siedziala, a nie rozciagala:D widze, ze moja instruktorka lamie sie jakby w pol, plecy proste i zgina sie w biodrach,a ja w gornej czesci plecow. tak samo gdy musimy na lezaca podniesc noge do gory, ona podnosi super prosta a ja zgieta w kolanie na jakies 45 stopni. czy kiedys bedzie mi to dane?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do smutnej: pamietaj, ze miesnie waza 4 razy wiecej niz tluszcz, wiec nie waga jest miarodajna, tylko ilosc tluszczu w organizmie. pamietaj, ze w zaleznosci od dnia cyklu, cialo kobiety moze wazyc roznie :) nie zalamuje sie - cwicz dalej, konsekwentnie i nie poddawaj sie po 2 miesiacach! :) zobaczysz, ze latem bedziesz miala super figurke :) do cwiczacax: w rozciaganiu najwazniejsza jest systematycznosc, czyli zeby robic to najlepiej kazdego dnia :) nie siluj sie i nie zyluj - mozesz sie sama narazic na nieprzyjemnie konsekwencje. w rozciaganiu chodzi o to, zeby miec dobry kierunek (czyli zeby robic to wlasciwie), a zakres ruchu przychodzi z czasem. no i nie powinno sie rozciagac bez rozgrzewki, przynajmniej wedlug mojej wiedzy. glowa do gory - sama widzisz, ze juz jest lepiej:) jak bedziesz konsekwenta, bedzie coraz lepiej z tygodnia na tydzien :) pozdraiam i do uslyszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia72
Zgadzam się z sissi_ch. Ja już od dłuższego czasu nie zwracam uwagi na wagę tylko chodzę na pomiary tkanki tłuszczowej. Po ćwiczeniach, szczególnie siłowych, waga zamiast spadać może wzrosnąć a Ty i tak możesz lepiej wyglądać bo rosną Ci mięśnie. Dobrze jest sobie zapisywać na kartce raz w miesiącu swoje wymiary, poziom tkanki i oczywiście wagę też ale na samym końcu! Tkankę można zmierzyć nawet w szpitalu lub gabinecie odnowy biologicznej itp. Na necie są też różne kalkulatory, może nie liczą idealnie, ale zawsze masz obraz czy Ci coś spada czy rośnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
Witaj sissi_ch fajnie, ze wrocilas...topik spadal coraz nizej:( A odnosnie mojego marudzenia...oj bo wiesz juz 4 tyg chodze na ta cholerna silownie i mam coraz mniejsze checi i sily....powaznie! Sama zastanawiam sie jak to jest....no wytrzymam ta godzine ale raczej jest dla mnie to kara a nie przyjemnosc....raczej nie mam problemow z zadyszka(mimo ze pale) nie wypluwam płuc maszerujac....ale moje nogi sa ciezkie jak z olowiu!!!!!!! nie wiem czy to jest spowodowane??? Cwicze co drugi dzien...pon, srod, piat...weekendy wolne:) i zamist byc lepiej jest gorzej....a i z szybkoscia absolutnie nie daje rady...5,5 koniec! o szybszym marszu moge zapomniec...wole juz wolnie i 1 h niz zmachac sie i po chwili odpuscic....wogole jakos wychodzac czuje sie niespelniona...korci mnie zeby pocwiczyc cos innego, na innych sprzetach typowo silowych...ale nie mam odwagi wsrod tych facetow wejsc...:( dobrze ze jest weekend:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwiczacax
heh, wlansie moze za wolno? 5.5 to przynajmniej na mojej biezni wolno, 7 jest ok i sie zmeczyc i stawy rozruszasz. czsami wlasnie widze jak kobiety cwicza, to sie zalamuja, pedaluja na tym rowerku z predkoscia taka, ze nie idzie sie spocic,zmeczyc. a tu trzeba dac sobie w kosc! powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
cwiczaca...ja nie neguje tego czy to szybko czy wolno! pisze, ze poprostu nie daje szybciej rady!!! moze na chwile tak, ale po co mam sie zasapac i po 20 min zejsc z biezni....wole wolniej ale godzinke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie, dziewczyny! :) mnie sie wydaje, ze 4 tygodnie cwiczen, na dodatek z przerwa na chorobe, to i tak jest tak naprawde nic.. a w kazdym razie niewiele. ale predkosc 5,5 nie jest taka wolna, zwlaszcza jak sie nie ma kondycji. fumka - to od ciebie zalezy, co bedziesz robic, jak chcesz rzucic silownie, to przeciez nkt cie przed tym nie bedzie mogl powstrzymac! :) ale jak bedziesz chciala zaczac cwiczyc na innych sprzetach, zobaczysz, ze silka jest baaaardzo przyjemna i daje super efekty. nie wiem, czy pamietasz, ale ja ci kiedys napisalam, ze godzinka na biezni to stranie nudno... no i jak mi by ktos kazal godzine isc na biezni, to nie wiem, czy by mi sie chcialo ;) dlatego nie rozumiem twoich obaw odnisnie podejscia do instruktora i prosby o pomoc. przeciez on tam po to jest!!! i koniec!!! Dziewczyny, ja cwicze 3 razy w tygodniu, naprawde widze super efekty i jestem zadowolona, a jem wszystko, moje srednie spozycie kalorii dziennie to 2500 - 3000, nie stosuje zadnych diet, nigdy jako tako nie stosowalam :) ale bez cwiczen mam super tendencje do tycia :) pozdrawiam wszystkie cwiczace delikatnie oraz te, ktore daja sobie niezle w kosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) DO tala: 1) niestety nie mam żadnego link. Mogę to opisać, ale wizualizacja byłaby lepsza i bardziej zrozumiała. Generalnie chodzi o to, że wtedy masz pewność, że wykonujesz stretching dynamiczny poprawnie. DO fumka29: 1) brak efektów? Trening może być niewłaściwie dobrany lub wykonywany nieregularnie. Powodem może być adaptacja organizmu do danego wysiłku - wtedy należy zmienić trening i obciążenie. DO sisii_ch: 1) jak w każdej sprawie są głosy za i głosy przeciw stretchingowi dynamicznemu. Przy stretchingu dynamicznym nie uszkodzisz się, jeżeli faktycznie jest "dynamiczny" i przeprowadzony prawidłowo. Rozciąganie dynamiczne stosuje po rozgrzewce, tak jak to powinno mieć miejsce - stretching statyczny tylko i wyłącznie po zakończonym treningu. DO cwiczacax: 1) rozciągasz te partie, które brały największy udział w głównej części treningu. Rozciąganie to nie tylko "nogi". Postaram się w najbliższym czasie opisać kilka ćwiczeń rozciągających (statycznych). Jeszcze raz do fumka29: 1) chodzisz na siłownie dopiero 4 tygodnie - to dopiero początek. Jeżeli opuszczałaś treningi, to nie ma się czemu dziwić. To osiągnięcia celu jest potrzebna systematyczna praca i dobra motywacja. Nie postrzegaj ćwiczeń jako "karę", wtedy ciężej o upragniony efekt. Problem tkwi również w braku planu treningowego. 2) skoro nie dajesz rady szybciej, zostań przy tej prędkości i z czasem jak poczujesz, że już jest ci lżej, że bez problemu ci idzie - zwiększaj prędkość powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fumka29
Wczoraj czytalam wasze wypowiedzia ale nawet odpisywac mi sie nie chcialo:( Chyba zakoncze moje udzielanie sie tutaj....bo i po co??? Czlowiek mowi jak jest, ze mimo 4 tyg cwiczen nie daje rady szybciej, ze wsumie nie widzi rezultatow i traktuje wizyty na silowni jako kare...no to mi odpidujecie ze moge nie chodzic....no pewnie ze moge....myslalm ze raczej napiszecie mi dlaczego tak sie dzieje, ze mimo 4 tyg maszeruje mi sie gorzej niz na poczatku....ze moze nastepuja takie kryzysy....trening zle dobrany???? a jaki powienien byc odpowiedni???....1h na predkosci 5,5 -co jest w nim niewlasciwego?....nie chce mi sie juz pisac tutaj....myslam ze jak sie pozale to podniesiecie mnie na duchu:( albo wyjasnicie tego przyczyny:) do widzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwiczacax
fumka29---> moim zdaniem, podkreslam moim:P lepiej jest wlasnie sie zmeczyc porzadnie z 20-30 minut, niz chodzic 1h na tej predkosci, na ktorej chodzisz.:) ja po miesiacu cwiczen cwiczac wlasnie na biezni mialam taka mysl:kurde, nudzi mine ta bieznia, nawet mam sile biec, a mi sie po prostu nie chce, chyba to rzuce. zaraz naszla mnie mysl: a chce czuc sie i wygladac jak wczesniej?(mimo, iz nie mialam ogromnych rezultatow)NIE!! nie chce. gorzej na pewno nie bedzie, juz tylko lepiej. i jak na razie nie mam zadnych obiekcji do tego, czy cwiczyc, czy nie. teraz koncze drugi miesiac cwiczen i jak patrze na siebie w lustro, to sie dziwie, ze to moje cialo:P nie jest relewacyjnie, ale naprawde widac roznice, i najlepsze jest to, ze bedzie tylko lepiej:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z cwiczaczx! moze byc tylk lepiej! fumka - ja ostatnio rozmaiwalam z moim trenerem i on powiedzial, ze jak sie robi tylko jeden rodzaj cwiczenia, to ciezko jest zrzucic kilogramy. Naprawde zalecam ci 20 minut biezni (mozesz wtedy narzucic sobie wieksze tempo - jak dasz rade), 20 minut rowerek, 20 minut orbiterek !! Przynajmniej nie bedzie ci sie nudzilo! :) Dawaj mloda! Jestes na poczatku treningu i juz sie poddajesz! Zobaczysz ze jak bedziesz dalej chodzic to w lutym inaczej pogadamy! Mysl pozytywnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia72
Fumka skoro nie widzisz efektow na silowni i nie bardzo chce Ci zapytac trenera, aby Ci zmienil trening to idz na aerobik 3 razy w tygodniu!! Bedziesz miala lepsze samopoczucie, roznorodnosc cwiczen i duzo osob ktore chca osiagnac to co Ty. Z grupa masz wiecej motywacji, juz nie mozesz podnosic nogi do gory, ale robisz bo bo inni robia;) Zeby bylo widac efekty na silowni trzeba sie troche bardziej pomeczyć niz chodzenie po biezni godzine!! Sprobuj tego aerobiku, polecam FAT BURNING na spalenie tkanki tłuszczowej i zajęcia typu TBC czy BS. Zacznij chodzic regularnie 3 razy w tygodniu przez miesiac i zobacz jakie beda efekty. Ale nie spodziewaj sie zaraz 5 kg mniej - NIE. Zmnierz sobie obwody, zapisz na kartce i wroc do nich po miesiacu. Dodatkowo musisz zrezygnowac z tlustych potraw i slodyczy - jedz je np. tylko w niedziele. Tutaj jest dużo mądrych wypowiedzi, naprawdę dziewczyny są super tylko Ty ich nie słuchasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia, powiedz mi cos wiecej o tym TBC i BS :) bo ja wprawdzie jestem juz od 7 miesiecy zagorzala fanka silowni, ale zastanawiam sie, czy czegos nie zmienic, zwlaszcza ze mam problem z wypadajacym barkiem i czasem na silce sie niestety skontuzjuje niechcacy... :( czytalam w necie cos na temat tych treningow, ale chcialabym uslyszec cos osobistego, z pierwszej reki :) Fumka, odezwij sie do nas! :P Z tym aerobikiem to nie jest zla mysl :) kiedys mowilas, ze jest u ciebie w klubie tez aqua fitness, moze sprobujesz sobie isc na niego? ja bylam raz i powiem ci, ze mozna naprawde super pocwiczyc! :) Pza tym, uwazam, ze masz i tak postep, nawet po 4 tygodniach neregularnego treningu (noeregularnego, bo byla choroba), bo na poczatku mowilas, ze cie bolala kostka, a potem juz nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwiczacax
siemka, siemka:D dzis mam mala miesiecznice:P-2 miesiace cwiczen za mna. oto, co moze napisac: czesciej chodze na aerobik, niz na silownie, gdyz silownia mnie nudzi, ale na niej mozna sie naprawde niezle spocic, wiec chyba raz w tygodniu na nia wpadam. ogolnie jestem szczupla, ale pod ciuchami, w ktorych wygladam spoko, kryje sie wiszace cialo i kiedy myslalam, ze tak ma byc, ale z czasem zorientowalam sie, ze nie kazda dziewczyna tak wyglada:P w necie znalazlam info, ze mam po prostu mniej miesni w stosunku do tluszczu, chcoiaz nie mam tez takstrasznie siedzacego trybu zycia, ale teraz studia, musze troche wkuwac i moze sie zasiedzialam. ok, do rzeczy, mierze 175 cm wzrostu, przed cwiczeniami wazylam 69 kg(o zgrozo, kiedys bylo 60:P), a teraz waze 65 kg:D z tylka i tali zeszlo mi po 3 cm a zboczkow 4:D:D i robie sie smuklejsza. lala mam nadzieje, ze ten post zmoblizuje co niektore:P buziole:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo cwiczacax!! dobrze ze sie wzielas za siebie teraz, a nie za 20 kilo ;) jak bedziesz cwiczyc dalej - wzmocnisz miesnie i ujedrnisz cialko - tak trzymaj!! :) ja tez nie jestem jakos strasznie otyla - mam 162cm i waze 54kg, ale lubie sobie zjesc i wypic (tak tak - piwko bywa zgubne :P ), no i mam niestety tendencje do tycia, dlatego musze sie wspomagac cwiczeniami :) Gratulacje 2miesiecznicy! :) To super, ze juz po 2 miesiacach cwiczen masz takie wyniki, ale to znaczy, ze dawalas niezlego czadu! :) Ja osobiscie radze nie rzucac calkiem silowni, masz racje - chodz przynajmniej raz w tygodniu :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwiczacax
heh, dzieki, nawet nie wiedzialam, ze beda az takie efekty:D nie nie, silowni nie rzuce, moze dzis mi sie slabo cwiczylo, bo mam 1 dzien okresu i zupelnie nie dawalam rady, ale jak Ty to mowisz skatowac sie na silowni mozna fajnie:) trzymajta sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×