Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wpisywać

Dowody na istnienie Boga

Polecane posty

Gość Ale to Ty uważasz
Że pierwiastek boski jest wszędzie - ateista tak nie uważa. Ty sądzisz według własnego doświadczenia, a on według własnego. Moja racja jest najlepsza, bo jest najmojsza? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdbdbdbbb
" bądźmy precyzyjni - jeśli pierwiastek boski jest wszędzie i we wszystkim czlowiek wierzący w COKOLWIEK, sztukę, naukę NIE JEST ateistą (tylko o tym nie wie). To miałam na myśli mówiąc o ateistach - nie istnieją, podobnie jak krasnoludki, istnieje tylko nazwa. " Opublikuj zatem swoją wersję tego terminu :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeeeeeeeeeeeeeeeeee
Nooooo, módl się. Też byłam bardzo ciężko chora, na granicy przejścia na drugą stronę, ale żyję, choć wolałam odejść. Tam jest duzo lepiej niż tutaj. Bóg naprawdę się o Was troszczy, proś Go o pomoc dla Ciebie i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widzę w tym sprzeczność
Po co się modlić o zdrowie, jeżeli Tam jest lepiej? Należało by modlić się raczej o... Tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dowody proszę
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeeeeeeeeeeeeeeeeee
fdbdbdbdb ech, tylko udajesz, że nie rozumiesz, ale ok: człowiek wierzący: wierzy w Boga, wszechmogącego, wszechobecnego. Innymi słowy - dla człowieka wierzącego Bóg jest wszędzie i we wszystkim. Ateista - przeciwieństwo człowieka wierzącego, czyli nie wierzy w nic! Pozostaje mu tylko wiara w nic, bo wg. człowieka wiary Bóg jest wszędzie. Pokaż mi choć jednego prawdziwego ateistę, który nie wierzy w nic! Niech to będzie sex, pieniadze, władza, malarstwo, małżeństwo, anarchia, polityka - pokaż mi kogoś, kto nie wierzy w nic, absolutnie w nic! To jest niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale freeeee
"A-teista" = "Bez-bożnik" "Teo"="Bóg"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeeeeeeeeeeeeeeeeee
"po co się modlić o zdrowie , jeżeli Tam jest lepiej? Należało by modlić się raczej o... Tam" bo teraz jesteś tutaj. Tam pójdziesz jak przyjdzie na to czas. Czy ma sens modlenie się o zdanie matury gdy jesteś w pierwszej klasie podstawówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właśnie właśnie
"według człowieka wiary" Wyrażasz swoją indywidualną opinię na ten temat i własną definicję ateizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
istnieje 5 podstawowych dowód na istnienie Boga, począwszy od dowodu św Anzelma, więc autorze powertuj sobie podręcznik do filozofii a znajdziesz tam odpowiedź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale jeżeli Bóg chce
Żeby dziecko poszło Tam, to dlaczego prosić go, żeby zmienił zdanie? Przecież skoro tak chce, to pewnie wie, co robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdbdbdbbb
Twoja definicja ATEIZMU jest dla mnie zrozumiała ale nie jest powszechnie uznawana . tyle w temacie bo słowo ATEIZM zawęża się do wiary w Boga . precyzja i logika tego terminu jest niepodważalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj ale te dowody
już dawno wszystkie obalono, zawierają podstawowe błędy logiczne.... :-( Znam, znam, czytałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freeeeee nie rozumiem o co ci chodzi. ateista właśnie wieerzy we wszystko co sprawdzalne, racjonalne, materialne , czyli we wszystko poza Bogiem, aniołami, duchami itp. wierzy w to co wymieniłaś, seks, malarsto itp :D z tym że w przeciwieństwie do wierzących w boga, ateista nie widzi w tym udziału nadludzkiej, niematerialnej i wszepotężnej istoty. proste. coś kombinujesz na siłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdyby te dowody
były niepodważalne, nie byłoby filozofów - ateistów, tak jak nie ma matematyków, którzy nie stosują tabliczki mnożenia. Przecież pojęcie Boga to podstawa, tak jak tabliczka mnożenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeeeeeeeeeeeeeeeeee
"według człowieka wiary" Wyrażasz swoją indywidualną opinię na ten temat i własną definicję ateizmu. nie, nie och, lekcje zapomniane lekcje logiki, gdzie wy jeszcze raz: dla Teisty Bóg jest wszędzie, tak? WSZĘDZIE, bo inaczej nie byłby wszechobecny (a to jest atrybut Boga, inaczej nie byłby nim). Bóg Teistów jest wszędzie, w każdym aspekcie ludzkiej działalności. Żeby być Ateistą trzeba byłoby odciąć się od wszystkiego, inaczej nie sprostasz wyzwaniu bycia ateistą, każdy człowiek wierzy w coś - i ta jego wiara, choćby w mamonę - już jest częścią wspólną z Teistami. czy teraz definiuję to jaśniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeeeeeeeeeeeeeeeeee
"Żeby dziecko poszło Tam, to dlaczego prosić go, żeby zmienił zdanie? Przecież skoro tak chce, to pewnie wie, co robi?" A dlaczego NIE prosić? Proś o wszystko, ale wierz, że zawsze dostaniesz to, co dla Ciebie najlepsze. Wiele rzeczy w życiu trzeba przyjąć i zaakceptować, tak już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po co mam prosić jak Bóg
i tak wie, co dla mnie najlepsze i zrobi to, co uważa za stosowne? Jaki w tym sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdbdbdbbb
Termin Ateizm jest niezmienny od lat . dlaczego Twoja wykładnia nie znalazła odzwierciedlenia w swiecie? ponadto Ateista - odrzuca istnienie Boga oraz wszelkich argumentów przydających boskich atrybutów muzyce , sztuce itp. Ponieważ dla ATEISTY nie ma nic boskiego np. we wspaniałym obrazie , jest tylko ludzki geniusz i talent ( ale nie dany od Boga ) Ateista więc wieżąc w " coś " nie ma nic wspólnego z Teistami poniważ zupelnie inaczej uzasadnia swoją wiarę . Także dość tej demagogii i bawienia się pojęciami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdbdbdbbb
chyba ze zamiast terminu Ateista zaproponujesz inny bardziej wg Ciebie logiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeeeeeeeeeeeeeeeeee
Po co mam prosić jak Bóg i tak wie, co dla mnie najlepsze i zrobi to, co uważa za stosowne? Jaki w tym sens? Dlatego, że musisz do czegoś dążyć, czegoś chcieć. Przecież życie nie upływa Ci na siedzeniu i czekaniu, co Bóg z nieba zrzuci, prawda? Chodzimy do szkoły, pracujemy, tworzymy związki i rodziny, cały czas człowiek coś robi. Proś o pomoc w tej codzienności i miej świadomość, że jesteś w rękach Boga, że nie da się wypaść z nich, że cały czas masz opiekę. Wiedz też, że to, co Cię spotyka, co dostajesz od losu jest najlepsze dla Ciebie, bo dzięki temu najwięcej się uczysz i najlepiej rozwijasz. Nie ma to nic wspólnego ze spełnianiem zachcianek. To poważna praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jeszcze raz: dla Teisty Bóg jest wszędzie, tak? WSZĘDZIE, bo inaczej nie byłby wszechobecny (a to jest atrybut Boga, inaczej nie byłby nim). Bóg Teistów jest wszędzie, w każdym aspekcie ludzkiej działalności." freeee a więc odwróceniem będzie : dla ateisty boga nie ma we wszystkim , bo skoro go nie ma to nie ejst wszecgobecny a wiec dla ateisty nie ma boga w każdym aspekcie ludzkiej działalności. Precyzyjnie, wszystko co go otacza dzieje się bez jakiejkolwiek ingerencji Boga, bez jego udziału i wpływu. Freee masz jakąs dziwną definicję ateizmu:D pierwszy raz taką czytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeeeeeeeeeeeeeeeeee
dla Teisty Bóg jest jak grawitacja - po prostu jest. Gdy Ateista mówi - wierzę tylko w wolny sex albo wierzę w wielkość ludzkiego geniuszu to tak jakby mówił: nie wierzę w grawitację, ale wierzę w przyciąganie między ciałami". Bo Teista powie - bracie, w seksie jest Bóg i w ludzkim geniuszu jest Bóg, wierzymy w to samo tylko nazywamy to inaczej! Dlatego nie jest możliwe bycie Ateistą. A zabawa słowami i znaczeniami nie jest zła, ale faktycznie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiara nie potrzebuje dowodów i o dowody nie pyta,dowodów wymagaja naukowe powtarzalne w praktyce ludzkiego zycia twierdzenia i zjawiska,wiara z dowodami idzie w sprzecznosc ...zatem nigdy ludzkosc nie bedzie miała pewnosci co do istnienia Boga i byc moze na tym polega Jego fenomen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja ci mówie że wierze w seks jako przyjemność i metodę rozmanażania ale nie widze tu udziału boga to co? to znaczy że nie wierze w orgazm i rozmażanie?:D zgadzam się że każdy w coś wierzy np w ufo, inny w boga, jeszcze inny w potwora z loch ness ale nie mów że nie istnieją ateiści :D ateista nie wierzy w boga - teista wierzy. nie wiem co CI w tym nie pasuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze mi ktos wytlumaczyc
w co wierzy a w co nie wierzy ateista? bo różne słyszę definicje: 1.nie wierzy w nic, żadne reinkarnacje itd. tylko i wyłącznie w to co jest materialne 2.może wierzyć w reinkarnacje, duchy itd. czyli to, w co nie widać i na co nie ma dowodów to pierwsze mi się wydaje trafniejszą opcją, bo przecież zawsze każdy 'racjonalny' ateista podkreśla, że wierzy tylko w naukę i tylko w to co jest udowodnione, a przecież reinkarnacja i to, że człowiek posiada duszę nie zostało udowodnione, a druga sprawa to jest taka, że często obserwuje jak sami ateiści kłócą sie o definicję tego słowa i ten ateista, który nie wierzy w nic, nie obchodzi żadnych świąt nazywa hipokrytą ateistę który wierzy w reinkarnacje lub obchodzi święta, śmieją się z wierzących, a sami uznają się za ateistów, a nie znają dokładnej definicji tego słowa i kto tu jest smieszny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byc moze Bóg obiektywnie nie istnieje..jego urealnienie nastepuje tylko w umysłach ludzi którzy w niego wierza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenomen Boga
"...zatem nigdy ludzkosc nie bedzie miała pewnosci co do istnienia Boga i byc moze na tym polega Jego fenomen" ale to samo stwierdzenie dotyczy każdej rzeczy, o której ktoś powiedział, że istnieje, ale nie ma dowodów, że tak jest faktycznie. Ja twierdzę, że Wszechświat istnieje od zawsze i powstaje sam z siebie. Wierzę, że tak jest i że na tym polega jego fenomen - wiara dobra, jak każda inna. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×