Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wpisywać

Dowody na istnienie Boga

Polecane posty

Gość Ludzieee
Ale odlecieliście od tematu! Była w Polsce taka królowa - Maria, nie pamiętam, w którym wieku panowała? Bo Bonę to pamiętam, i Jadwigę Rex Polononiae też, Annę Jagiellonkę.... Ale Maria - to w Anglii była, z Tudorów ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O już kumam
O Marię Kazimierę pewnie wam chodzi, Marysieńkę od Sobieskiego, tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tego ze czytales
''Kto czytał Biblię Myślę, że większość ateistów i agnostyków W każdym razie - ja tak.'' czytać może każdy, a zrozumie niewielu, powiedz mi i nadal pewnie wierzysz w to, że według biblii świat powstał 6 dni, że piekło istnieje i że ewa powstała z żeber adama? ci wszyscy co zabierają się za czytanie tego, powinni sprawdzić najpierw co znaczy słowo 'aluzja'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
Musi istniec jakaś siła wyższa, my Ją nazywamy Bogiem, ale ma wiele imion. A przekonał mnie o tym ksiądz, takim stwierdzeniem: nic nie jest dziełem przypadku, gdy weźmiesz części skladajace sie na maszynke do miesa i będziesz je obracac tysiace a nawet miliony lat w jakimś bębnie, nigdy nie złozą sie same w tę maszynkę. Ktoś je musiał rozumnie złożyc. A formy życia są o wiele bardziej skomplikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie to nie tak
świat w 6 dni i waz to przenośnia, ale zmartwychwstanie i wniebowstąpienie jezusa to nie jest przenośnia. trzeba umiec wybrac co jest przenosnią co nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie ma nic wspólnego
No jeśli odrzucamy czyjąś wiarę (w boga) uważając, że nie jest prawdziwa, a my wierzymy w swojego boga na podobnych zasadach , co tamta osoba, to tak samo jakbyśmy kwestinowali zasady swojej wia zabawne :) co ma piernik do wiatraka? to, że jakaś religia jest podobna do mojej to nie ma nic wspólnego z tym, że swoją kwestionuję, jest po-dob-na ale nie taka sama, jest inna, poza tym główne religie na świecie pomimo, że się różnią to wyznają isnienie tego samego jednego boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjaa racjaa
''Musi istniec jakaś siła wyższa, my Ją nazywamy Bogiem, ale ma wiele imion. A przekonał mnie o tym ksiądz, takim stwierdzeniem: nic nie jest dziełem przypadku, gdy weźmiesz części skladajace sie na maszynke do miesa i będziesz je obracac tysiace a nawet miliony lat w jakimś bębnie, nigdy nie złozą sie same w tę maszynkę. Ktoś je musiał rozumnie złożyc. A formy życia są o wiele bardziej skomplikowane. '' dokładnie tak, pewien wybitny uczony sformułował to podobnie: ''Nieważne jak olbrzymie środowisko jest brane pod uwagę, życie nie mogło mieć przypadkowego początku. Stada małp bębniące na chybił trafił na maszynach do pisania nie mogłyby wyprodukować dzieł Szekspira z tej praktycznej przyczyny, że cały dostępny obserwacjom wszechświat nie jest wystarczająco olbrzymi by pomieścić niezbędne hordy małp, niezbędne maszyny do pisania i, z pewnością, niezbędne śmietniki, do których wyrzucano by nieudane próby. Tak samo rzecz ma się z żywą materią''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Bóg ma Was w d............
Drogie Dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i kto tu jest smieszny
Ta dyskusja jest śmieszna. Ateiści ciągle dają dowody na ewolucję, na to że Bóg nie istnieje, a wierzacy ciągle piszą "dowodów nie ma i to jest w wierze najpiękniejsze". Dla mnie to jakaś ignorancja. Też mogę się z kimś kłócić że istnieje np. fruwający w niebie Konik Garbusek a jako dowód podawać "brak dowodów, bo to na tym polega" porównywanie przez ateistów boga do innych bajeczek jest jeszcze śmiejsze, naukowych dowodów na istnienie boga nie było i nie będzie, ale wierzący mają jakiś fundament, podstawę na której opierają swoją wiarę, ową jest pismo święte, a przepraszam bardzo jakie wy macie podstawy żeby twierdzić, że równie dobrze mogą istnieć krasnoludki, świ. mikołaj czy konik garbusek? istnieje jakaś 'święta księga' czy cokolwiek innego mówiącego, że postacie z bajek mogą istnieć naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbfbbb
" a przepraszam bardzo jakie wy macie podstawy żeby twierdzić, że równie dobrze mogą istnieć krasnoludki, świ. mikołaj czy konik garbusek? istnieje jakaś 'święta księga' czy cokolwiek innego mówiącego, że postacie z bajek mogą istnieć naprawdę? " Właśnie o tym pisałem :-O porównywanie do krasnoludków to spłycanie tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie bóg nie każe ale sami każemy siebie tak samo jak złamiemy prawo np zabicie kogoś idzie się do wiezienia tylko ze w przypadku tym można się wymigać a za grzechy trzeba iść do konfesjonału bo spotka nas kara a matka boska została nasza królowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto mi odpowie
oh jak łatwo wypytywać albo zarzucać coś wierzącym, ale żaden ateista nie odpowiedział skąd wziął się świat? zamiast odpowiedzieć na pytanie potraficie tylko przekręcać kota ogonem, a ja cały czas czekam na odpowiedź i się chyba nie doczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Wiem, że kobiety i mężczyźni mają dar wolności. A zatem jeśli chcemy, możemy odeprzeć każdy z waszych ataków. - „Teoretycznie masz rację, ale w praktyce jest inaczej. Jesteśmy niezmiernie inteligentni, a poza tym znamy bardzo dobrze ludzkie pragnienia. Do każdej osoby umiemy podejść z odpowiedniej strony. Za pomocą nieczystych pożądań zaciemniamy wasz rozum i łamiemy waszą wolę, tak jak ogniem wygina się żelazo. Najlepszym sposobem jest łapanie kobiet i mężczyzn na haczyk „miłości”. Kiedy użyjemy tego „sercowego” chwytu w 90 procentach przypadków odśpiewujemy pieśń zwycięstwa. - „Najwyższy, przed którym wszyscy muszą być czyści i bez skazy, nie wpuści do swojego Królestwa, tych którzy żyją na co dzień w grzechu nieczystości. To właśnie ja i moi towarzysze przekonaliśmy przywódców waszych krajów, aby zaakceptowali prawo rozwodowe, bez którego promowany przez nas „postęp cywilizacyjny” byłby niemożliwy. Pierwszymi, którzy zapłacą za to prawo, nazwane przez ciebie niegodnym, a które jest skarbem mojego królestwa, będą jego prawodawcy, odpowiedzialni za grzechy nieczyste osób rozwiedzionych. Karę poniosą także ci, którzy zaakceptowali to prawo. http://sursum-corda.pl/forum/printview.php?t=428&start=15&sid=757b589dfa6736b9e5b0aacc0df058b7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgg
załóż odpowiedni topik z pytaniem o dowody na EWOLUCJE i powstanie swiata drogą naturalną bo ten temat o tym nie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam poniekad dowod
http://tnij.org/esj3 bardzo interesujący artykuł, zwłaszcza dla tych, co ślepo wierzą w 'nieomylność' teorii Darwina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oralny weteran z Ploeszti
MASZ OCZY A NIE WIDZISZ MASZ USZY A NIE SŁYSZYSZ Jakie dowody? Dlaczego kiedy patrzę na biurko przed siebie, nie pojawia się tam nagle sztabka złota? Albo diament Klopmana? Albo stolec słonia afrykańskiego? Bo coś nie pojawia się z niczego. Naokoło nas są drzewa, kominy, chmury, skały, piwo w puszkach i butelkach, roztocza, wulkany, tlen i azot... No i my jesteśmy - którzy mogą się w ogóle zastanawiać skąd to wszystko. Czy to nie wystarczający dowód. Co jeszcze można przytoczyć, aby uzmysłowić sobie że jednak jest COŚ a nie NIC. I to jedyny dowód jaki możemy ogarnąć ludzkim umysłem, reszta jest nie do ogarnięcia. To tak jakbyśmy rysowali ludziki na kartce. Jesteśmy ich Stwórcą, oni moga się zastanawiać skąd się wzięły itd. ale nigdy nie wyjdą poza swój dwuwymiarowy świat - my, egzystujący w trzech wymiarach zawsze pozostaniemy dla nich bezpośrednio niedostępni. Mogą jedynie wysnuć wniosek, że KTOŚ ich jednak narysował, że samo z siebie to się stać nie mogło. I tyle :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena_bibioteka.uw
o, wreszcie jakiś rozsądny głos w dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do husky Widze, że tam gdzie temat o Bogu tam Ty zawsze jesteś i zawsze masz mnóstwo pytań z tego wynika że tak naprawde szukasz Boga szukasz odpowiedzi na mnóstwo pytań którymi nas zalewasz. Chcesz wszelkiego rodzaju dowodów na istnienie nieba i piekła,na istnienie Boga bo uwierzysz jak dostaniesz dowód. Dowodów jest wiele ale żadnego niezobaczysz dopóki nie uwierzysz i się nienawrócisz. I tu wcale niechodzi o katolicyzm czy protestantyzm czy inny kościól tu chodzi o czystą wiare czytanie Pisma Świętego i się nim "karmienie". Bo kościól to jest wspólnota gdzie ludzie się razem spotykają by wielbić Boga, ale to musi być szczera prawdziwa wiara a nie tylko jestem wierzący a przynajmniej za takiego się uważam bo co niedziela jestem w kościele i to wszystko ksiądz czy pastor bo "glindził" i spokój do następnej niedzieli to nie oto chodzi wten sposób nigdy się Boga niepozna a tym bardziej dowodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaal anonimm
oralny weteran z Ploeszti dobrze gada, polać mu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkgkgk
gkgjk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ks Tischner
"istnieje więcej dowodów na istnienie Boga niż na istnienie człowieka" Cytuję z głowy zdanie, na które ktoś tu się powołał. Ten temat - to miejsce na takie właśnie dowody i... na razie cisza, żaden nie padł i pewnie (jak to któraś z wierzących osób napisała) nie padnie, bo przekreśliłby sens WIARY zastępując ją PEWNOŚCIĄ. Tak więc ks. Tischner się chyba pomylił! Szanuję i lubię ks.Tischnera za otwartość umysłu, co nie znaczy, że zgadzam się z każdą jego wypowiedzią. Chętnie bym się z Nim posprzeczała, a On pewnie by się za to nie obraził. Skoro tak dużo tu już cytowano - ja z kolei zacytuję za Tischnerem te wypowiedzi, z którymi mogę się zgodzić: "Pobożność jest niezwykle ważna, ale rozumu nie zastąpi." "Nie wiecie, gdzie jesteście? Dialog w Kościele to dialog dupy z kijem." I stosowna puenta dla trzech rodzajów prawdy w wypowiedziach, które pojawiły się w tym wątku (też Tischner): "Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: Świenta prowda, Tyż prowda i Gówno prowda." Pozdrawiam, Autorka Topicu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dialog d u p y z kijem
cenzura kafeteryjna mi wykasowała. Cenzura Świętsza niż Tischner! :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×