slub kościelny gdy sie nie wierzy

ze jadnak chodzilo ci o ewangelie wg swietego Ziutka... Taki bledzik, nieistotny detal... Zenada

Mam brata Janka i bratanka Pawełka - czeski błąd się wkradł :D Czasami tak się dzieje - nie unoście się tak, bo wam żyłka pęknie :)

ok autorko, ale nie odpowiedzialas mi na moje pytanie: co dalej? jak masz zamiar dzieci wychowac? jak teraz sie boisz to za pare lat nie bedziesz?

Ewangelia św Pawła :o Nie ma to jak mieć odrobinę wiedzy na temat, w którym zabiera się głos :o A to, że Paweł z Tarsu nie widział "na żywo" Pana Jezusa (poza widzeniem), wie każdy.Paweł sam o tym pisał. No ale zawsze znajdzie się półidiota, co na religii nie uważał i potraktuje to jako olśnienie :o Ludzie lizną 2 artykuły i podniecają się jak po przeczytaniu Dana Browna.

nie no uszczypnijcie mnie ... :O jak ktoś nie wierzy to jakim cudem może brać ślub kościelny? przecież to parodia jest w tym momencie ...

hm jesli bylabym na miejscu autorki,to czulabym sie z 1 strony : super,bo dopielam swoego,mam odlotowy slub, w wielkim ladnym kosciele i mnostwo gosci wokol. ale z 2 strony nie wiem czy to tak dokladnie fair.. to troche tak klamliwie jakies oszustwo moralne sie wkrada..nie wiem czy dla otoczki slubnej zdecydowalabym sie na taki krok... troche oszustwo. ale Polacy lubia oszukiwac,mamy we krwi machlojstwo ;);) wiec z 1 strony ok,z drugiej,nie bardzo. a jesli dwojka ludzi zaczyna zycie,nowa droge,to jak na doroslosc to niedojrzala decyzja.ale kazdy ponosi cene za swoje wybory. potem rodzinka bedzie czekac na chrzest,bierzmowania itd. powodzenia.

A Ty się kobieto naucz czytać ze zrozumieniem (fakt, tego żadna szkoła nie nauczy, jeżeli człowiekowi brak inteligencji). Tam jest napisane, że żaden z ewangelistów PODOBNIE JAK PAWEŁ Z TARSU nigdy na oczy Jezusa nie widział... Gdyby było napisane, że kiwi podobnie jak żaba jest zielone, czepiałabyś sie, że każdy wie, jak wygląda żaba ?

Nie piekl się tak, bo wylewu dostaniesz :P Masz swoją biblię, to jest portal racjonalista.pl i temu podobne. Wierzysz w to, co tam ludzie piszą i bronisz tego jak dewota. Niczym się nie różnisz od moheru poza tym, że chrześcijaństwo ma już 2tys lat, a o racjonaliście i jego światłych autorach za 100 nikt pamiętał nie będzie :P

poza tym Paweł nie był z TARASU tylko z Tarsu :D Ile błędów można usadzić w tak krótki poście? :D

Dziewczynko droga : nie jestem fanką tego portalu, tak jak napisałam wcześniej, wkleiłam fragment tekstu, pierwszego lepszego, który pojawił sie na temat przeze mnie wyszukany (bo przecież nie będę się posiłkować fachową lit. na forum internetowym (znów zabrakło ci Żabko czytania ze zrozumieniem - spróbuj kiedyś, to nie boli :) Jeżeli chodzi o TARAS - wklejony fragment już zawierał taki błąd - to jest cytat z ośmieszanego przez Ciebie portalu - znów zabraklo bystrości i spostrzegawczości :)

Dziewczyno, kompromitujesz się... Ja właśnie obśmiewam Twój portal, choć tego nie rozumiesz... na podstawie byków merytorycznych w przytaczanych z namaszczeniem przemądrych cytatach... Ale tu już niestety wymagany jest poziom IQ do którego określania nota bene mam uprawnienia, w odróżnieniu od ciebie (nie sztuka zgadnąć, dlaczego..) A logika na prawdę u Ciebie kuleje ;) Jeśli Darwin pisze, że zięba A, podobnie jak Zięba B ma gruby dziób, nie znaczy to, że zakłada znajomość zięby B przez czytających... no ale to już niuanse, wymagają wprawy w myśleniu...

Oj, trącić takie ego... hihi a swój poziom IQ już określiłaś ? Stosując metody rodem z Erystyki Schopenhauera (choć to pewnie przypadek, gdyż nie sądzę, byś przeczytała) i próbując wmówić mi swoje własne niedostatki nie pozbędziesz się braku logiki we własnym rozumowaniu :) Masz rację - Darwin nie zakłada w twoim przykładzie znajomości przez odbiorcę zięby B - analogicznie w przykładzie zacytowanym przeze mnie autor nie założył, że każdy wie, iż Paweł z Tarsu nigdy nie spotkał Chrystusa - takie założenie wyszło od ciebie (nota bene jednocześnie wyzwałaś od półidiotów osoby, które tego nie wiedzą - czy termin "półidiota" wpoili ci jednocześnie z nadaniem uprawnień, którymi się chwalisz?:) ) Przemyśl sobie własne braki a później zrób sobie test na inteligencję - ale miej pod ręką butelkę dobrej whisky - bo wynik może cię załamać :)

A literówka nie jest błędem merytorycznym - przeczytaj sobie definicję w słowniku :)

Nie muszę. Zrobili mi w Mensie :) Żal.pl

Hahahaha... Wiedziełam, że jak już zabraknie ci argumentów to wyskoczysz z czymś takim - byłam tylko ciekawa, czy powołasz się na Mensę czy po prostu określisz swoje IQ na ok 150 :D Banalne, oklepane, do tej pory jeszcze wydawać się mogłaś interesującym partnerem w dyskusji - ale ta próba dodania sobie powagi wypadła naprawdę żałośnie :) Pozdrawiam i powodzenia

Badanie przeprowadzane przez Mensę to nic niezwykłego. Organizują je co jakiś czas, możesz się wybrać, jeśli masz w sobie odrobinę odwagi, w co wątpię :) Niestety nie mogę odpowiedzieć tym samym, nie jesteś interesującym partnerem w dyskusji. Jak zwykle zresztą, kiedy ktoś buduje nawet swojego nicka wyłącznie w opozycji do czyjegoś. Ciekawe, czy pod czarnym też jesteś taka odważna

Zabulino moja przeinteligentna - ktoś z IQ na poziomie Mensy - zarejestrowany pod honorowym czarnym nickiem - a od ponad godziny prowadzi rozmowę z osobą, której nawet nie uważa za interesujacego partnera w dyskusji - reaguje jak małe dziecko przechwalaniem sie, gdy już zabraknie argumentów lub wytknie się mu brak logiki i poprze to konkretnym argumentem - właśnie dla takich wynalazków jak Ty lubię sobie czasem podyskutować na tego typu forum :) Możesz sobie już darować dalsze nieporadne próby obrażenia mnie, po wyskoku z mensą straciłaś całą powagę. Zresztą - znudziłaś mnie już. Pa, powodzenia z nauką czytania ze zrozumieniem :)

Współczuję środowiska, w którym się obracasz, jeśli głupia Mensa (która nota bene jest jedynie mało ustrukturyzowanym towarzystwem wzajemnej adoracji) wydaje ci się czymś tak nierealnym i nierzeczywistym. Stukam sobie, bo niestety się nudzę otwierając kolejne słupki zdjęć zanim mogę zacząć na nich pracę. I jeszcze pewnie postukam, bo mam robotę do wieczora :) temat obojętny, więc dawaj -zaskocz osobowością dla odmiany :)

PS Ciekawi mnie, jak można potraktować czyjeś stwierdzenie, że zrobił sobie testy w Mensie jako przechwalanie. Zrobić może je sobie każdy i nie kosztuje to dużo. Najdziwniejsze jest to, że ty autentycznie myślisz, że twoje posty są logiczne. Ale nie z takimi przypadkami się obcowało :)

zrozumieć branie ślubu kościelnego przez osoby "wierzące ale nie praktykujące" (choć to stwierdzenie samo w sobie to jakiś absurd jest). Często słyszę, że ktos wierzy w Boga, ale do kościoła nie chodzi bo coś tam. To jeszcze w tej sytuacji nie brzmi najgorzej. Ale ktoś, kto totalnie nie wierzy w istnienie Boga, a mimo to chce ślubu kościelnego...hmmm, to może powinien się do teatru wybrać :P Zatrudnić sobie aktorów, którzy odegrają rolę księdza i na jedno wyjdzie :P

Nie bede moralizowac skoro autorka sobie nie zyczy. Mam tylko pytanie - czy dla Ciebie i Twojego N. przysiega, w ktorej jest wezwanie do Boga i Swietych bedzie wazna, skoro w nich nie wierzysz?

zrobisz jak chcesz, ale ja osobiście nie pochwalam czegoś takiego. Jest to czysta hipokryzja. To jest Twoje zycie, nie powinnaś się ogladać na mamy, babcie, ciocie. Tym bardziej, że Twoj ślub tak naprawdę nie będzie ważny. Ja biore ślub cywilny, przysięga kościelna nie jest dla mnie wzniosła, jest żałosna. A jeżeli oprawa się Ci podoba, to zorganizuj sobie ślub w USC, niektóre maja w ofercie ceremonie w plenerze lub dowolnym miejscu, ktore sobie wybierzesz (w miare rozsądku). Ja myśle o slubie na zamku, na którym ma się później odbyć wesele na ok. 100gosci. Suknia będzie z salonu sukien ślubnych, oczywiscie ecru a nie biała, bo wiemy co biel oznacza, a ja nie bede udawała kogos kim nie jesem ;)

nie potrzebuje tej przysiegi zeby nie zdradzac mojego ukochanego czy zeby byc z nim bo sami sobie juz to dawno przysiegalismy. slub jest potrzebny bo pomaga uregulowac papierki i dla wesela. mojego mezczyzne bede tak samo kochac niezaleznie od tego, czy bedzie moim chlopakiem czy mezem.

wg prawa cywilnego slub bedzie wazny, a tylko to sie liczy dla mnie.

owszem, ciwilny bedzie ważny, ale nie ten koscielny - jakby nie bylo, z tego co piszesz to decydujesz się na niego pod przymusem. Nie rozumiem ludzi, którzy robia cos przeciw sobie, a wytłumaczeniem jest: 'bo rodzina...'

nie porownuj tego do falszywych zeznan w sprawie o morderstwo bo to smieszne:D w sadzie to sprawa zycia i smierci, a tu "oszustwo" na wage sciagania na klasowce w szkole.

tym bardziej, ze większosc ludzi potępia ściaganie na klasówkach - to jest nieuczciwe. A za granica za złapanie na sciaganiu uczeń zostaje wyrzucony ze szkołu. Niestety jestes hipokrytka, co najśmieszniejsze, zdajesz sobie z tego sprawe, ale to bagatelizujesz, jakim wiec jesteś człowiekiem - mało wartym zaufania, czegokolwiek.

konsekwencja to to samo co skutek, ja ci wspolczuje brakow w wiedzy:) juz widze jak wiekszosc ludzi potepia sciaganie i nigdy w zyciu nie sciagala:D Na pewno kazda z was ma tez oryginalny system i wszystkie programy na komputerze, do tego w zyciu nie sciagnela filmu z netu czy muzyki.Wszystkie takie krysztalowe jestescie:D Krzywdy nikomu tym nie zrobie.

dla Ciebie uregulowaniem prawnym sytuacji i przestawieniem przed rodzina? Dobrze zrozumialam? A czy w takim razie rozwazalas opcje wziecia cichego cywilnego i uroczystgo np. w plenerze odegrania slubu z wynajeteym aktorem? Pytam, poniewaz widzialam,ze niektore firmy organizujace sluby przewiduja taka opcje, zeby uzyskac ladna oprawe.

Ale to chyba Ty tutaj załozyłaś ten temat, zeby inni się wypowiedali... i dla Twojej wiadomości, nigdy nie ściagałam na klasówkach, nigdy nie sciagnełam filmi z internetu, jak chce sobie cos obejrzec to korzystam z videoteki w mojej platformie albo kupuje DVD, tak samo nie ściągam muzyki, kupuje płyte albo uzywam Spotify... Co sobie myslałaś, ze założysz temat, pokażesz ludziom jaką jesteś hipokrytka, jaki teatrzyk chcesz odstawic, bo takie słowa są ładniejsze, taka sukienka ładniejsza, bo USC jest obskurny, a wszyscy Cie pochwala, przytakna i jeszcze po głowce pogłaszcza na jaki wspaniały pomysł wpadłas! Tylko pozazdrościc podejścia do zycia :D