zapomniał... miło nie ma co

Ja wiem co to jest odległosc. Moj facet był 10 000 km ode mnie, tez nie złożył mi zyczen ale dostałam paczke z prezentem, co prawda troche po czasie ale zawsze. Kolejnym razem dostałam kartke z zyczeniami, a prezent dopiero jak sie spotkalismy. Czułabym sie bardzo głupio przypominając mu o tym ze mam urodziny a On nie złozył mi zyczen zaraz po połnocy. Jak ja przygotowuje dla Niego jakas niespodzianke to cały dzień nie dam po sobie poznac że On ma urodziny. Nawet jak na około ktos wspomina o tym lub jestem przy tym jak ktos składa mu życzenia.

jak sie ma niespodzianke! a dla mnie nie byloby zadnej niespodzianki, jestem pewna, chcialam tylko zeby zlozyl mi zyczenia nic wiecej. nawet nie odpisal na tego smsa

a na wieczór planuje niesodziankę:)

Skoro wiesz lepiej od Niego czy by cos było czy nie to czemu tak na to czekałaś?

powinien zapomnięć i nie robić żadnej niespodzianki :o od takiej roszczeniowej postawy nie zasługujesz na lepsze traktowanie

britnej i co nie zlozyl ci zyczen w dniu jak mialas urodziny i bylas cierpliwa nie bylo ci smutno a paczka przyszla po czasie? i to niespodzianka?;/ dla mnie zadna;/ a chyba lepsza by bylo gdyby zadzwonil niz wyslal ci kartke? :O

myslalam ze zadzwni i zlozy mi zyczenia albo jak bedzie na tym gg napisze cos chociaz a on : uciekam do pracy,pa na niespodzianki nie liczylam zadne ale myslalam ze zyczenia chociaz zlozy, tyle

Na jego miejscu po takim smsie już bym Ci nie złożyła życzeń. A co jeśli pamiętał? Może chciał Ci złożyć życzenia wieczorem, na spokojnie... No ale Ty wiesz lepiej...

koajhjs ja nie mam 5 lat zeby ryczec jak dziecko ze nie dostałam nic na urodziny. To byl taki czas ze z tej kartki która przyszła tydzien po terminie cieszyłam sie bardziej niz z smsa którego mogłby mi wysłać. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe że odległosc 10 000 km to spory kawałek. Rozmowy telefoniczne sa troche utrudnione, chociazby ze względu na różnice czasu. Poza tym jak człowiek jest w pracy nie zawsze ma czas dzwonic czy pisac. Ale Ty tego nie pojmiesz. Nie dostałas zyczen w tym czasaie co chciałas to już po imprezie.

Powiem Ci 27.marca czy mój mi złożył życzenia. Jeśli nie złoży, to powiem mu że jest mi przykro dopiero 28.marca. I dodam, że my też jesteśmy w związku na odległość. Ja - Poznań, a on Wrocław.

Jakby do wieczora nie złożył zyczeń to miałabyś o co się denerwować, a tak? Może szykowal cos na wieczór... Zresztą mój nauczył się dopiero po 6 latach ze mną, też nie umiałam pojąc jak on to robi, że NIE PAMIĘTA.

jestem załamana twoją postawą ten twój sms do niego to totalna porażka wywarłaś nim pewnie piorunujące wrażenie :) może być ci przykro, masz prawo, ale bez takich gier a on na pewno coś planuję, może w dniu kiedy się spotkacie :)?

wyślij mu wiadomość, czy jeszcze Cię kocha, jak nie odpisze od razu- odpisz, że już nie kocha i w dodatku lekceważy :) ile Ty masz lat? 13?

do zołzy jakich mało:) nasunęła mi się taka sama refleksja odnośnie wieku autorki topiku ;)

nic nie wiecie a po mnie jedziecie, kazde spotkanie jest z mojej inicjatywy on albo ma ochotealbo nie, nigdy sam nic nie proponuje, zlewa mnie nie odbiera tel czasem jak dzwonie po 10 razy, pare razy mnie wystawil itp. ja sie wiecznie staram a on nic, myslalam ze dzis chociaz zlozy mi zyczenia, znam go i wiem ze zapomnial :(

no to po co z nim jesteś? :/

Jak jest taki zły, to po co z nim jesteś?

tak pewnie dostalabym zyczenia ok 22 jak wrocii z pracy wejdzie na kompa i nk a tam pisza ze sa urodziny, wtedy by sobie przypomnial a ja chcialam zeby sam pamietal, tyle. i mowcie na mnie co chcecie. on nigdy nie byl u mnie w domu ja do niego jezdze i dzis nagle niewiadomo jak i czym by przyjecgal. a piszcie na mnie dalej jaka jestem glupia, plakac mi sie chce i tyle.

bo ja go kocham :( dlatego jestem

'nie odbiera tel czasem jak dzwonie po 10 razy' Nie dziwię mu się :) Jesteś histeryczką.

marzę o takich problemach :D

A on Ciebie kocha?

Oj skarbie... nie martw sie.. jak długo jesteście razem?

Wiecie dla niektórych to ma znaczenie, dla innych nie. Dlaczego jedziecie po dziewczynie. Normalne, że jest jej przykro. Przecież nie pisze, że chciała prezent i nie dostała, tylko, że jej druga połówka zapomniała, że dziś jest jej święto. A chłopak jeśli pamiętał, to nie powinien się obrazić za smsa, tylko teraz się wykazać jakoś. I jeśli rzeczywiście zapomniał to słusznie zrobi mu się głupio i tyle. Btw wszystkiego najlepszego:)

Regres! wygrałaś/eś tym komentarzem :D

Hehehehe. I proszę bardzo-standardzik. Temat zaczyna się od głupoty(popełnionej przez autorkę, nie jej chłopaka-żeby nie było wątpliwości), a jak nie ma głaskania po główce, to zaraz się okazuje, że to nie o urodziny chodzi, a o to, że on w gołe jest be, fuj, okropny i zły. Podepnę się więc do pytania poprzedników-po co z nim jesteś? A po drugie, życzenia, o które upominasz się na 2 tygodnie przed terminem oraz od samego rana w dniu urodzin, to nie nijak nie pasuje do tego: " ja chcialam zeby sam pamietal, tyle."

podpisuję się obiema rękami pod tym co napisała nogogłaszczka.

dzwonie nie raz nie odbiera caly dzien, najczesciej w dniu jak sie mamy spotkac wtedy znika :D i nawet nie oddzwoni na to ze dzwonilam, rozumiesz? raz sie ze mna umowil po czym pisze sms po czasie ustaw sie z kims innym {ja juz bylam w miejscu tam gdzie sie umowilismy) a on zmienil plany i poszedl z kolegami :O

No więęęęęęęęęęęęęęęęęęęc.......... Po co z nim jesteś?

Kochana no to ewidentnie on ma Cię w d...e Jesteś tylko opcją awaryjną na samotne dni/wieczory. Nie oszukuj się. Gdyby mu bardzo zależało to by olał kolegów, tym bardziej, że jesteście w związku na odległość i nie macie okazji często się spotykać. Sorry, że tak z grubej rury, ale piszę to , co myślę.